Publicystyka

Delegacja z China Network for International Exchange

Od 22 do 31 października miałam przyjemność być częścią delegacji przedstawicielskiej NGOs z Europy Środkowo-Wschodniej w Chinach.

Instytut Boyma 30.01.2020

Od 22 do 31 października miałam przyjemność być częścią delegacji przedstawicielskiej NGOs z Europy Środkowo-Wschodniej w Chinach. Wydarzenie było organizowane przez China Network for International Exchange, a udział w nim wzięło szesnaście delegatów z państw takich jak Czechy, Rumunia, Węgry i Słowenia. Lecąc do Pekinu nie wiedziałam czego dokładnie się spodziewać i jak będzie konkretnie wyglądać program wyjazdu. Nie miałam zbyt wygórowanych oczekiwań – może poza wartością poznawczą. W tym aspekcie nieco się zawiodłam.

Przywitano nas naprawdę ciepło i dbano o komfort pobytu delegacji – chińskiej gościnności nie można nic zarzucić, niezależnie od charakteru wyjazdu. Z jednej strony bardzo to cieszy, z drugiej zaś strony można poczuć lekki zawód i żal wiedząc, że zobaczy się tylko tyle, na ile pozwoli gospodarz. Wyjazd składał się z  dwóch etapów – czterech dni w Pekinie i pięciu w Wuhanie. W programie zawarto dość sporo wykładów i konferencji z przedstawicielami chińskich uczelni, ośrodków eksperckich i organizacji pozarządowych.

Chińska wizja stosunków międzynarodowych i dyplomacji wg. Xi Jinpinga

Pierwszego dnia miałam przyjemność uczestniczyć w spotkaniu z Luan Jianzhangiem, szefem biura badawczego ds. kontaktów z zagranicą Centralnego Komitetu KPCh (中共中央对外联络部). Muszę przyznać, że było to jedno z najciekawszych spotkań podczas całej podróży. Luan Jianzhang na wstępie wyraził radość ze spotkania z przedstawicielami tak wielu krajów CEE, bowiem, jak stwierdził, większość z nich była przecież socjalistyczna – to jak spotkać starego przyjaciela.

Prelegent przeszedł do omawiania historii chińskiej dyplomacji pod wodzą KPCh. Nie było to nic nowego, natomiast poznanie chińskiej perspektywy było dość interesujące. Pierwsze dwie dekady od proklamowania ChRL nazwał dyplomacją jednostronną (one-sided diplomacy) skierowaną na ZSRR, która miała na celu uzyskanie pomocy, wzmocnienie sojuszu i odbudowę kraju po wojnie. Chiny nie miały możliwości na wzmacnianie swojej pozycji międzynarodowej; celem było zapewnienie stabilności gospodarczej, ponieważ kraj zaczynał mierzyć się z problemem ubóstwa. Luan Jianzhang cały proces rozwoju ChRL przyrównał do rozwoju dziecka, które w pierwszych miesiącach życia potrzebuje przede wszystkim rodziców, żeby móc przetrwać (!).

Lata 70. I początek otwierania się Chin na świat to wkroczenie w nową erę. Jak powiedział Luan, kiedy podniesiesz się już, wzmocnisz i masz potrzebne środki, wtedy zaczynasz mieć chęć, by rozwijać swoje wizje i pomysły. Prelegent szybko wymienił kilka historycznych faktów i przeszedł do głównego zagadnienia, czyli chińskiej dyplomacji ery Xi Jinpinga. Ery, w której rozwój gospodarczy i technologiczny jest bezprecedensowy i jeszcze nigdy nie był tak wpływowy. Chiny teraz nie tylko chcą wzmacniać swoją aktywną rolę w środowisku międzynarodowym, ale także być bardziej odpowiedzialnym graczem. Kluczowe jest także bezpieczeństwo oraz interes chińskiego społeczeństwa i świata. A tym wspólnym interesem, wg. Luan Jianzhanga i oczywiście Xi Jinpinga, jest pokój i dobrobyt, którego podstawą są wspólne zależności wzajemny wpływ wszystkich państw. KPCh patrzy na ład międzynarodowy w sposób holistyczny, a nie binarny; wynika to z chińskiej kultury, która jest znacznie bardziej kolektywna niż zachodnia. Co to oznacza? Chiny nie chcą dwubiegunowego świata. Luan poruszył kwestię wojny handlowej i ostatnich wydarzeń na linii USA-ChRL. Jak uznał, antagonizm między nimi jest absolutnie wbrew naturze, podział świata nie jest dobry dla nikogo, zwłaszcza w dobie globalizacji. Integrated world = shared future­, mów i Luan Jianzhang i dodaje: Nie wierzę, że scenariusz zimnej wojny mógłby się naprawdę ziścić.

Napomina, że dyskutując o dyplomacji zawsze trzeba brać poprawkę na to, że świat się stale zmienia. Jakie Chiny mają zatem plany? Chcą ustanowić (słowo klucz) globalne partnerstwo. Koncept ten jest różny od nawiązywania sojuszy (making allies, sojusze nawiązuje się w podzielonym świecie przeciw trzeciej stronie. W nowoczesnym świecie nie mamy już wspólnego wroga i nie warto go szukać tak, jak robią to Stany Zjednoczone wywierając presję na krajach europejskich w kwestii 5G i Huaweia.

Partnerstwo, partnerzy – pojęcie to jest znacznie bardziej elastyczne i multiwymiarowe. Dlatego Chiny chcą mieć partnerów wśród państw na całym świecie, a nie sojuszników przeciw wspólnym wrogom. Efektem takiego partnerstwa są wspólne korzyści i decyzje podejmowane na podstawie konsensusu. Tutaj temat schodzi na BRI jako źródło wszelkich korzyści dla obu stron – chińskiej i europejskiej.

Oprócz tego, Luan Jianzhang wypunktował potrzebę zmiany sposobu działania instytucji międzynarodowych, by przeciwdziałać niesprawiedliwości i nierównemu traktowaniu państw, zwłaszcza w WTO czy w Banku Światowym. Potrzebny jest balans pomiędzy interesami państw a sprawiedliwością.

Koncepcja rozwojowego pokoju to coś, co Chiny narzuciły sobie same wzorem Japonii czy Niemiec po II WŚ. Potraktowały te kraje jako wzorce – jeden europejski, drugi azjatycki, lecz na swój sposób zwesternizowany. Chiny mają ambicje by stać się trzecim wzorem – pokojowego rozwoju państwa stricte azjatyckiego, kierującego się tradycyjnymi wartościami.

Po wystąpieniu Luan Jianzhanga nadszedł czas na zadawanie pytań. Niestety, na pytanie o przyszłość zasady jeden kraj, dwa systemy zadane przez jednego z delegatów odpowiedział jedynie Nie musicie się o to martwić.

BRI i co dalej?

Reszta wykładów dotyczyła głównie inicjatywy Pasa i Szlaku. Jeden z nich poprowadziła profesor Chińskiej Akademii Nauk Społecznych (CASS). Niestety, muszę przyznać, że żadne z przemówień nie było rzeczowe. Omawiano historię inicjatywy, kooperację państw, ile połączeń kolejowych udało się ustanowić, co kto importuje, a co kto eksportuje. Wszystko to ogólnodostępne dane. Zabrakło faktycznego odniesienia do obecnej sytuacji politycznej na świecie, miejsca Europy Środkowo-Wschodniej w wizji przyszłości BRI i dalszych planów rozwojowych. Chwalono owocną współpracę z Azją Centralną i jednocześnie wspominano, że z Europą aż tak dobrze nie idzie. Nie poświęcono zbyt wiele czasu na refleksje dlaczego tak się dzieje, nie dokonano nawet pobieżnej analizy komparatywnej gospodarek i systemów Azji Centralnej i Europy. Odniosłam wrażenie, że Chińczycy nie zmienili ani o jotę swojej narracji od czasów, kiedy zainicjowano BRI. A przecież świat cały czas się zmienia.

Współpraca people to people

W ramach wyjazdu spotkałam się także z przedstawicielami chińskich organizacji pozarządowych. Było ich znacznie więcej niż gości z Europy i reprezentowali najrozmaitsze pola działalności: od działań na rzecz równości płci, pomoc prawną dzieciom aż po wymianę akademicką. Niestety, moderacja panelu zawiodła – nie wszyscy zdążyli przedstawić swoją organizację, niektóre europejskie NGO mówiły dwa razy zabierając czas innym uczestnikom. Sesja networkingowa była krótka, toteż spotkanie nie było tak owocne, jakbym tego chciała. Ciekawe za to było przemówienie rozpoczynające event. Wspomniano dużo o Polsce, współpracy w ramach export expo, podpisanych porozumieniach jeszcze za czasów rządów kolacji PO-PSL oraz nawiązaniu strategicznego partnerstwa. Ponadto, wyrażono nadzieję na kontynuację współpracy i zacieśnienie jej na poziomie pozarządowym.

Chiny wydają się zdawać sobie sprawę z niekorzystnej koniunktury w Europie Środkowej i Wschodniej, dlatego szukają innych możliwości współpracy, w tym na poziomie NGO. Podczas delegacji odwiedziłam kilka pekińskich i wuhańskich uniwersytetów. Na każdym z nich studiowali Polacy i inni obywatele krajów CEE. Współpraca akademicka wciąż ma się dobrze, o czym świadczą nowe porozumienia międzyuniwersyteckie. Uznano, że możnaby tę współpracę przenieść na inne organizacje; jak wspomniano bowiem, NGO są głosem społeczeństwa, organami doradczymi, ekspertami. Czy zatem współpraca NGO to lekarstwo na całe zło – nieprzyjazną Chinom Europę?

Hubei – dowód na ciągły rozwój

Po kilku dniach w Pekinie cała delegacja udała się do Wuhanu, stolicy prowincji Hubei. Położona w centralnych Chinach prowincja znana jest z zasobów wodnych, bliskości jezior i strategicznych rzek. Jednocześnie była jedną z najbiedniejszych.

Samo miasto zachwyca – wszystko wydaje się być zbudowane wczoraj. Zainwestowano w infrastrukturę, wieczorem miasto jest pięknie oświetlone; ma wzbudzać zainteresowanie turystów. Poza miastem znajdują się ośrodki przemysłowe, liczne fabryki i niedokończony jeszcze port, z którego wypływają statki z kontenerami. Ma być jednym z największych tego typu portów w Chinach. Dostrzeżono potencjał Hubei w inicjatywie Pasa i Szlaku. Odwiedziłam kilka centrów logistycznych, firm zajmujących się handlem zagranicznym, a nawet fabryk. Każde z nich poszukuje partnerów w Europie i pragnie dostać szansę na rynkach krajów Starego Kontynentu. Chińczycy wciąż wiążą z BRI ogromną nadzieję.

Najciekawszym według mnie punktem odwiedzin w Hubei była wyprawa na wieś. Pokazano nam efekty programy walki z ubóstwem. Mieszkańcy jednej z wsi jeszcze kilka lat temu zarabiali 2000 RMB rocznie (!). Teraz kwota ta wynosi dziesięć tysięcy; oprócz tego rząd stara się zapewnić pracę mieszkańcom, by zapobiec wyludnianiu się wsi i masowej migracji wewnętrznej. Zdaję sobie sprawę z tego, że takie miejsca są raczej w mniejszości; widziałam chińskie wsie w Guangdongu, gdzie mieszkańcy nie mają nawet dostępu do bieżącej wody. Z drugiej strony pokazuje to, że KPCh stara się rozwiązać problem przeludnionych miast, migrantów bez meldunku i ich dzieci pozostawionych z dziadkami w rodzinnych wsiach. Jedyną szansą dla tych ludzi jest zapewnienie im godnego bytu tam, gdzie mieszkają.

Wnioski

Dziesięć dni w Chinach sprawiło, że w jakiś sposób przybliżyłam sobie chińską perspektywę i wizję stosunków międzynarodowych. Jak wspomniałam, nieco mnie zawiodła. Chińczycy zdają się nie mieć żadnych nowych pomysłów na relacje z Europą. Odnoszę wrażenie, że utknęli i powtarzają w kółko ten sam schemat, który z resztą aplikują na relacje z innymi (nie tylko europejskimi) państwami. Wizyty, uściski dłoni, wspólne fotografie i rzucanie ogólników. Gdzieś się to udaje, gdzie indziej zaś nie. ChRL w relacjach z UE popełniła zbyt wiele błędów, których skutki zauważyła za późno. Teraz, zdając sobie z tego sprawę, stara się utrzymać współpracę na innych poziomach licząc na to, że w końcu zdobędzie europejską sympatię. Nie jest tak, że Chiny nie wiedzą, co się u nas dzieje – na spotkaniach prelegenci kilkukrotnie przywoływali przykład nieudanego jak na razie Brexitu jako dowód na wadliwość demokracji. Chińczycy są na bieżąco z przemianami na świecie, jednak nie zawsze potrafią wyciągnąć z nich odpowiednie wnioski. Z drugiej strony takie spotkania z Zachodem świadczą o tym, że Państwo Środka nie zamyka się na dialog. Choć prawdopodobnie organizacja takich wydarzeń służy  głównie promocji chińskiej wizji stosunków międzynarodowych, to jednak buduje platformę, przez którą przenikają także zewnętrzne opinie. Z kolei my, Unia Europejska, w tak trudnych czasach potrzebujemy jedności i wspólnej, konsekwentnej polityki wobec ChRL, która będzie niezależna i korzystna dla Europy.

Niniejszy materiał znajdą Państwo w Kwartalniku Boyma nr – 3/2020

Karolina Załęgowska

Absolwentka sinologii oraz stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Warszawskim. Aktualnie wiceprezes i ekspertka Instytutu Boyma ds. Chin kontynentalnych i Hongkongu. W kręgu jej zainteresowań badawczych znajdują się stosunki międzynarodowe w regionie Azji i Pacyfiku, historia i kultura Chin oraz językoznawstwo wschodnioazjatyckie.

czytaj więcej

Tydzień w Azji #94: Ekologiczna ofensywa Uzbekistanu

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Azjatech #167: LG pracuje nad ekranami jak guma

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Potrzebujemy nowej polityki azjatyckiej – LIST OTWARTY

Azja odgrywa ważną i stale rosnącą rolę w polityce i gospodarce światowej. Dlatego wychodzimy do Państwa z apelem, aby tak dziennikarze, politycy i wszyscy inni, którzy kształtują opinię publiczną, częściej i odważniej podejmowali debatę na temat roli tego kontynentu dla Polski w wielu dziedzinach życia.

Azjatech #163: Chiny rzucają wyzwanie Boeingowi i Airbusowi

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Tydzień w Azji #224: Żółta kartka dla premiera Modiego

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Patrycja Pendrakowska panelistką w debacie „Czy technologie wpędzają nas w zimną wojnę?” na Igrzyskach Wolności

Patrycja Pendrakowska uczestniczyła w tegorocznych Igrzyskach Wolności w Łodzi.

Tydzień w Azji #295: Władimir Putin na szczycie BRICS wysłał jasny sygnał Europie. To jedno mu się udało

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Tydzień w Azji #234: Tu premier urzęduje nieprzerwanie od 38 lat. Urząd odda… synowi

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Zwroty, wzloty i upadki. Japońska tarcza, czyli jak bronić się przed atakiem rakietowym?

Ku wielkiemu zaskoczeniu obserwatorów 15 czerwca 2020 japoński minister obrony Tarō Kōno poinformował o anulowaniu procesu pozyskania systemu Aegis Ashore. Dwa stanowiska radarów dalekiego zasięgu miały być podstawowym elementem obrony przeciwrakietowej kraju. Co istotne, decyzja o anulowaniu projektu została ostatecznie sformalizowana 24 czerwca przez Radę Bezpieczeństwa Narodowego, co oznacza zgodę premiera oraz ministrów obrony i spraw zagranicznych.

Tydzień w Azji #163: Powyborcze przetasowania w Azji. Zyskają USA, stracą Chiny

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Tydzień w Azji: Korea Południowa w światowym wyścigu technologicznym- standard 6G już w 2026 roku?

Na początku sierpnia tego roku premier Korei Południowej Chung Se-kyun przedstawił rządową strategię wsparcia krajowego przemysłu technologicznego w badaniach nad rozwojem kolejnej generacji sieci komórkowej, mającej zastąpić dopiero co wprowadzony standard 5G.

Ekologiczne i energetyczne dylematy Azji Centralnej

Zmiany klimatyczne uderzają nie tylko w system ekologiczny całej planety, ale również w społeczeństwa i gospodarki. Azja Centralna jest modelowym przykładem regionu, który doświadcza praktycznie każdego rodzaju skutków zmian klimatu.

Azjatech #201: Korea Północna okrada firmy na całym świecie i zarabia miliardy dolarów

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Tydzień w Azji #208: Chiński biznes znalazł sposób na obejście amerykańskich ograniczeń

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Tydzień w Azji #193: Sprężone powietrze ma pomóc w rozwoju OZE w Chinach

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Północnokoreańska loteria wojownicza i co dalej?

W ostatnim czasie sytuacja geopolityczna Korei Północnej gwałtownie się pogorszyła pod wpływem retoryki prezydenta Stanów Zjednoczonych – Donalda Trumpa. Celem tego komentarza jest przedstawienie nietuzinkowego obrazu potencjalnego zjednoczenia Korei w świetle polityki amerykańskiej nowego przywództwa tego państwa. Władze amerykańskie, które poprzez zjednoczenie Półwyspu Koreańskiego mogłyby wysłać oddziały armii Stanów Zjednoczonych na aktualną granicę chińsko-północnokoreańską.

Tydzień w Azji #176: Putin skutecznie kusi władców Turkmenistanu. Europa może mieć problem

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Bambusowa dyplomacja w Warszawie: znaczenie wizyty premiera Wietnamu

75. rocznica nawiązania stosunków dyplomatycznych, propozycja nawiązania strategicznego partnerstwa, prezydencja Polski w Radzie Unii Europejskiej, a to wszystko na tle wizyty szefa wietnamskiego rządu w Warszawie.

Paweł Behrendt w rozmowie z cyklu Zoom na Świat „Indo-Pacyfik. Czy będzie wojna?”

Serdecznie zapraszamy do wysłuchania rozmowy z cyklu Zoom na Świat "Indo-Pacyfik. Czy będzie wojna?", w której wziął udział analityk Instytutu Boyma, Paweł Behrendt.

Azjatech #20: Czy miejskie niebo zapełni się taksówkami?

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Azjatech #234: Indie otworzą trzy strategiczne fabryki, by stać się elektroniczną potęgą

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Azjatech #199: Autonomiczne shinkanseny coraz bliżej

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Czwarta gospodarka świata odżywa. On radzi, jak odnieść tam sukces

Według naszych badań tylko 3,1 proc zagranicznych firm wchodzących na japoński rynek odnosi większy sukces niż w krajach, z których się wywodzą - mówi w rozmowie z Andrzejem Pieniakiem (Instytut Boyma) Miłosz Bugajski, polski przedsiębiorca, założyciel Jade Antlers, firmy specjalizującej się w marketingu internetowym w Japonii.

Azjatech #31: Nie tylko Huawei. Rośnie kolejny chiński gigant elektroniczny

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.