W przeciągu ostatnich dekad Chiny przeszły przez szereg przemian, które zaowocowały rozwojem ekonomii i pozwoliły gospodarce Państwa Środka stać się drugą na świecie. Pośród reform gospodarczych do tej pory (w tej chwili sytuacja już się zmienia) w polityce KPCh nie znalazło się wiele miejsca na kwestie związane z ochroną środowiska. Chyba każdy zna obrazki z zamglonego smogiem Pekinu którymi zwykły zasypywać nas media – szare niebo nad Chinami i tłumy w maseczkach antysmogowych. Niewiele jednak mówi się o zanieczyszczeniu rzek w Państwie Środka. Dlaczego? Być może dlatego, że problem jest bardziej skomplikowany niż może się wydawać, a odpowiedzialność za jego powstanie spoczywa nie tylko na Chińczykach, ale i na wielkich zachodnich graczach.
Jako przykład zanieczyszczenia przemysłowego wód wybrałam Rzekę Żółtą (Huang He). „Matka chińskiej cywilizacji” – jedna z najstarszych rzek, odegrała niezwykle ważną rolę w powstaniu i rozwoju Chin.
Rzeka Żółta – chora matka chińskiej cywilizacji
Huang He, czyli druga co do wielkości rzeka w Chinach, główne źródło w północnej części państwa, znana jest z wysokiego stopnia zamulenia oraz częstych zmian biegu. Teraz jest także jednym ze zbiorników, w których poziom wody krytycznie się obniżył[1]. Już siedem lat temu badania wykazały, że na jednego mieszkańca przypada jedynie 430 m3 wody[2]. Większość z niej używana była przy uprawie roślin i hodowli zwierząt, jednak aktualnie problem zaczęły stanowić rozwijające się w pobliżu dolnego i środkowego nurtu rzeki ośrodki przemysłowe i elektrownie[3]. Znajduje się tam też wiele rafinerii, a niedawno powstały także nowe kopalnie. Oprócz tego Rzeka Żółta już w 2005 roku była źródłem dla 100 milionów osób, a oczywiste jest, że w ciągu ostatniej dekady liczba ta znacznie wzrosła.[4] Wysokie zużycie wody powoduje susze i negatywnie wpływa na uprawę roślin. Jednocześnie jeszcze większy problem stanowi fakt, że rzeka dzień w dzień zanieczyszczana jest odpadami i różnymi substancjami chemicznymi. W tej kwestii doskonały przykład stanowią badania przeprowadzone w okolicy miasta Baotou, które jest jednym z największych ośrodków przemysłowych zlokalizowanych nieopodal Rzeki Żółtej. W próbkach pobranych z wody na różnych głębokościach oraz w mule rzeki wykazano obecność metali ciężkich, w tym ołowiu oraz kadmu[5]. Cząsteczki metali obecne były w każdej z próbek, a co więcej, wykazano, że zanieczyszczenia rozprowadzane są wraz z nurtem rzeki, płynąc poza obszar przemysłowy. Podobny problem występuje także w Sanmenxia, gdzie znajduje się zapora i jedna z pierwszych elektrowni wodnych w Chinach. Powstała pod koniec lat 50., miała stanowić pomoc w kontrolowaniu nurtu rzeki i zapobieganiu powodziom. Ostatecznie, sama stała się źródłem niektórych z nich, a ponadto udowodniono, że zanieczyszcza dno rzeki i istotnie zaburza jej naturalny nurt.[6] Wysokie stężenie metali ciężkich w rzece ma katastrofalny wpływ na wodny ekosystem. W niektórych partiach Rzeki Żółtej populacja ryb znacząco się zmniejszyła. Przy życiu pozostały gatunki mniej rozwinięte, mniejsze, a także mniej cenne dla ludzi i ekosystemu.[7] Bioróżnorodność w Huang He wraz z upływem lat zaczęła ulegać stopniowemu wyjałowieniu. Mówi się o obszarach rzeki, w których nie żyje niemalże nic.[8] Co więcej, właśnie tam, gdzie powstały fabryki i elektrownie, znajdowały się najwrażliwsze ekosystemy.[9] Produkcja ubrań, galanterii, elektroniki i wydobycie surowców powoli zabija Rzekę Żółtą. W 2006 roku jedna z fabryk pozbyła się wody zanieczyszczonej barwnikami wylewając ją do Huang He. Rzeka Żółta stała się rzeką wściekle różowa[10]. Właściciele fabryki zostali ukarani, ale tak naprawdę sprawa była jedną z wielu, które nie doczekały się takiego rozgłosu.
Problemem jest także naruszanie terenów podmokłych odgrywających ważną rolę dla rozwoju wielu organizmów. W ciągu zaledwie trzech lat obszar mokradeł w niektórych miejscach delty zmniejszył się prawie o 1/3[11]. Do Huang He wpadają również inne mniejsze rzeki, co stwarza problem mobilności zanieczyszczeń. Doskonale obrazuje to wyciek ropy do nurtu Wei w 2009 r., który, łącząc się z Huang He, zatruł główne źródło w północnych Chinach.
Kontaminacja wody w Rzece Żółtej nie tylko wpływa destrukcyjnie na ekosystem, ale także na zdrowie ludzkie. Już dekadę temu pisano o „wioskach rakowych” w pobliżu rzeki, gdzie lwia część mieszkańców zapadała na choroby nowotworowe, m.in. raka przełyku[12]. Jest to efekt długotrwałego korzystania ze źródła Huang He — w wielu biednych wsiach często trudno o studnię, czy jakikolwiek dostęp do innych źródeł wody, niż zanieczyszczona rzeka. Ponadto woda z Rzeki Żółtej jest używana do irygacji pobliskich pól ryżu, kukurydzy, soi czy zbóż. Niewątpliwe jest, że spożywanie roślin skażonych chemikaliami płynącymi wraz z nurtem rzeki, czy, co gorsza, spożywanie tamtejszych ryb, ma działanie zbliżone do picia tak brudnej wody. Wysoka zawartość kadmu zarówno w samej wodzie, jak i roślinach nią podlewanych powoduje wytrącanie wapnia z organizmu, a także chorobę itai-itai[13].
Raport Greenpeace z 2014 pokazuje, jak wiele fabryk i kopalni pozbywa się chemikaliów i odpadów wylewając je do nurtu rzeki. Proceder jest nagminny, zwłaszcza w okolicach środkowo-wschodnich Chin (Shaanxi). Greenpeace pisze, że na tym obszarze znajduje się co najmniej 30 zbiorników zawierających zanieczyszczone ścieki z linii produkcyjnych, które nie są odpowiednio zabezpieczone przed wyciekiem[14].
Bezskuteczne próby leczenia
Huang He, ze względu na powodzie, które wywołuje, jest jedną z najbardziej kapryśnych rzek w Chinach. Doczekała się specjalnej komisji będącej częścią Ministerstwa ds. Zasobów Wodnych ChRL. Niestety, działający od lat 50. XX wieku urząd skupia się głównie na zapobieganiu naturalnej degradacji rzeki, niźli na poważnym problemie zanieczyszczeń spowodowanych czynnikiem ludzkim (lub, trafniej rzecz ujmując, korporacyjnym). Już od ok. 2001 roku rząd chiński dostrzegał potrzebę stworzenia efektywnej polityki zrównoważonego rozwoju w obrębie Rzeki Żółtej, choć na początku zajmowano się jedynie problemem nadmiernej konsumpcji wody (wyprodukowanie jednej koszulki pochłania ponad 2000 litrów wody![15]), a w efekcie jej niedostatku. W 2002 roku implementowano prawo dotyczące zarządzania zbiornikami wodnymi i oszczędzania zasobów wodnych[16].
Na poziomie pozarządowym największym projektem był Mother River Protection zainicjiowany w 1999 roku przez China Youth Development Fundation. Celem programu było przeciwdziałanie erozji terenów w pobliżu Rzeki Żółtej. W samym statucie zapisano:
“The goal of raising this fund is to promote the awareness of green civilization, improve the ecological environment of the Yellow River, Yangtze River and other ecologically vulnerable areas as well as promote the ecological protection and restoration in our country.”
Niestety, w osiągnięciach fundacji wymieniono głównie wzmacnianie świadomości ekologicznej i ustanowienie podstaw międzynarodowej kooperacji poprzez wymiany międzynarodowe[17].
Jeszcze w ubiegłej dekadzie największym problemem na poziomie rządowo-administracyjnym był brak efektywnej komunikacji i kooperacji z rządami poszczególnych prowincji, które nie chciały wdrażać nowych zasad prawnych w obawie przed gospodarczym spowolnieniem. Ministerstwo ds. Zasobów Wodnych ChRL ma pod sobą aż 11 departamentów i kilka „odnóg”, które zajmują się poszczególnymi rzekami. Departamenty zajmują się kwestią dystrybucji wody i zarządzaniem zasobami. Żaden nie jest odpowiedzialny za kwestię zanieczyszczeń i ochrony rzek – kompetencje spoczywają na Ministerstwie Środowiska i Ekologii.
Zadaniem, które stoi przed lokalnymi władzami jest nawiązanie trwałej i efektywnej współpracy na szczeblu lokalnym, międzyprowincjonalnym i państwowym. Obszar delty Huang He jest niezwykle rozległy i znajduje się pod jurysdykcją wielu prowincji. Niestety, oprócz braku porozumienia, przez wiele lat przeszkodę stanowiła także rozwinięta biurokracja i korupcja. W wielu sprawach w ciągu ostatnich kilku dekad niewiele było efektywnie rozwiązanych. W 2002 roku w prowincji Zhejiang okoliczne fabryki farb i drukarnie zatruwały rzekę łączącą się z Huang He. Pomimo protestów podjętych przez mieszkańców okolicznych wsi i miasteczek władze nie rozwiązały problemu i nie doszło do implementacji żadnego prawa nakładającego sankcje na korporacje. W większości podobnych sytuacji zaistniałych później również nie podjęto odpowiednich środków, a co więcej, często tuszowano konsekwencje degradacji wód rzecznych, a także koszty generowane przez nią.
Co się zmieniło?
W roku 2011, rząd ChRL położył większy nacisk na konieczną ochronę Rzeki Żółtej. Wprowadzono zasadę „trzech czerwonych linii”, mającej polegać na kontrolowaniu konsumpcji zasobów wodnych i ich ponownego wykorzystania, wprowadzeniu nowych ergonomicznych standardów zużycia wody, a także zmniejszeniu ilości ośrodków przemysłowych mogących zanieczyszczać Huang He[18].
W dobie kryzysu klimatycznego Komunistyczna Partia Chin zauważyła, że polityki ochrony środowiska nie można traktować już marginalnie. Być może ograniczenie działań fabryk i firm, do których należą sprawią, że linie produkcyjne zostaną przeniesione do Wietnamu lub Bangladeszu. Ale prawdziwy koszt degradacji wód rzecznych jest dużo większy niż to, ile warte jest kilka fabryk postawionych w pobliżu.
Ministerstwo Ekologii i Środowiska wprowadziło pięcioletni plan zapobiegania zanieczyszczeniu wód rzecznych na lata 2016-2020. Plan obejmuje działania w obrębie siedmiu największych rzek: Żółtej, Jangcy, Rzeki Perłowej, Songhua, Haihe, Huaihe, Liaohe. Cel: ograniczenie zanieczyszczeń, przede wszystkim przemysłowych, potem agrarnych, zapewnienie czystej wody pitnej. Wchodząc na stronę Ministerstwa Ekologii i Środowiska już na pierwszy rzut oka można dostrzec, że coś się zmienia. Publikowane są raporty nt. stopnia zanieczyszczeń i efektów projektów. Nie są pisane w samych superaltywach: woda jest czystsza, ale nie osiągnęliśmy oczekiwanego celu. Ponadto, kto nie stosuje się do najnowszych zaleceń, ten widnieje w komunikatach ministerstwa, tak jak jedna z fabryk aluminium z prowincji Shaanxi[19]. W 2019 uruchomiono program prezerwacji Rzeki Żółtej. Program prowadzony jest przez Najwyższy Prokuratorat Ludowy. Kampania prowadzona przez Najwyższy Prokuratorat Ludowy i Ministerstwo Zasobów Wodnych, ma na celu uregulowanie nielegalnego zajmowania terenów rzecznych, prac budowlanych, wydobycia surowców i wyrzucania odpadów w dziewięciu regionach na terenach prowincji położonych wzdłuż rzeki. Zhang Xueqiao, zastępca prokuratora generalnego oświadczył, że przyjęto 2339 zgłoszeń i założono 1097 spraw dotyczących naruszenia środowiska w obrębie Rzeki Żółtej.[20]
Przed Chinami długa jeszcze droga. Kilku dekad degradacji środowiska naturalnego i omawianych wód rzecznych nie da się cofnąć kilkoma inspekcjami i nowymi przepisami, ale postęp w myśleniu o środowisku i podejmowaniu akcji jest widoczny. Chiny nie chcą być fabryką i śmietniskiem świata, w koncepcję pokojowego rozwoju i BRI wpisują ochronę przyrody.
Dlaczego wspólna odpowiedzialność?
Na początku tekstu wspomniałam o współodpowiedzialności Zachodu za zanieczyszczenie chińskich rzek i ekosystemów. 70% zanieczyszczeń pochodzi z przemysłu. Mimo że wiele z tych fabryk jest de facto chińskich i produkują dla chińskiego biznesu, to jednak zaledwie dwie dekady temu zachodnie korporacje masowo przenosiły produkcję do Chin. Niskie koszty wytworzenia produktów pozwalały mnożyć zyski. Nikt nie myślał o prawach pracowników fabryk, ich pensjach i potencjalnych skutkach zanieczyszczania środowiska chemicznymi odpadami. Błyskawiczny rozwój marek fast fashion i niskokosztowa produkcja okazała się mieć ukrytą cenę – zniszczenie planety, odcięcie milionów od dostępu do czystej wody i skazania wielu na poważne choroby. Dążenie do zysku za wszelką cenę, brak zrównoważonej produkcji i ostatecznie wybory konsumentów oraz konsumpcjonizm – to odpowiedzialność Zachodu. Chiny zaś pozwoliły na zniszczenie środowiska brakiem działań i mechanizmów prawnych przez kilka dekad.
Niniejszy materiał znajdą Państwo w Kwartalniku Boyma nr – 3/2020
Przypisy:
[1][1]Ringler C., Cai X. , Wang J. , Ahmed A. , Xue Y. , Xu Z., Yang E., ianshi Z. , Zhu T., Cheng L., Fu Y., Fu X., , Gu X., You L.,ellow River basin: living with scarcity [w:] Water International volume 35 no. 5, 2010, dost. online 2.05.2017 r., http://dx.doi.org/10.1080/02508060.2010.509857.
[2] Tamże.
[3] Tamże.
[4] Xu Z., Takeuchi K., Ishidaira H., Liu C., An Overview of Water Resources in the Yellow River Basin [w:] Water International volume 30. no. 2, 2005, dost. online 2.05.2017 r.: http://dx.doi.org/10.1080/02508060508691863.
[5] Fan Q., He J., Xue H., Lü C., Sun Y., Shen L., Liang Y., Bai S. Heavy metal pollution in the Baotou section of the Yellow River, China [w:] Chemical Speciation & Bioavailability vol. 20 no.2, 2008, dost. online 2.05.2017 r.: http://dx.doi.org/10.1080/02508060508691863.
[6] Ni J. R., Wei H. L., Huang G. H., Environmental Consequences of the Sanmenxia Hydropower Station Operation in Lower Yellow River, China [w:] Energy Sources volume 35 no.6, 2010, dost. online 2.05.2017 r.: http://dx.doi.org/10.1080/00908310390195598.
[7] Shan X., Sun P. , Jin X. , Li X., Dai F., Long-Term Changes in Fish Assemblage Structure in the Yellow River Estuary Ecosystem, China [w:] Marine and Coastal Fisheries, vol. 5 no. 1, 2013, dost. online 2.05.2017 r.: http://dx.doi.org/10.1080/19425120.2013.768571.
[8] Larmer B. Czy Chiny uratują Huang He, matke swoich rzek? [w:] National Geographic nr 5, 2008.
[9] Liu X., Qi S., Wetlands environmental degradation in the Yellow River Delta, Shandong Province of China [w:] Proedia Environmental Sciences 11, 2011, dost. online 2.05.2017 r.: https://doi.org/10.1016/j.proenv.2011.12.109.
[10] https://www.chinadaily.com.cn/china/2006-10/24/content_715943.htm
[11]Liu X., Qi S., Wetlands environmental degradation in the Yellow River Delta, Shandong Province of China [w:] Proedia Environmental Sciences 11, 2011, dost. online 2.05.2017 r.: https://doi.org/10.1016/j.proenv.2011.12.109.
[12] Larmer B. Czy Chiny uratują Huang He, matke swoich rzek? [w:] National Geographic nr 5, 2008.
[13] Schorzenie wywołane zatruciem kadmem, pierwszy raz na masową skalę występowało w latach 60. XX w. w prowincji Toyama w Japonii. Było spowodowane nawożeniem ryżu wodą o wysokiej zawartości metalu.
[14] https://energydesk.greenpeace.org/2014/12/17/pictures-chinas-coal-industry-pollutes-yellow-river-basin/
[15] https://www.worldwildlife.org/stories/the-impact-of-a-cotton-t-shirt
[16] Ringler C., Cai X. , Wang J. , Ahmed A. , Xue Y. , Xu Z., Yang E., Jianshi Z. , Zhu T., Cheng L., Fu Y., Fu X., , Gu X., You L., Yellow River basin: living with scarcity [w:] Water International volume 35 no. 5, 2010, dost. online 2.05.2017 r., http://dx.doi.org/10.1080/02508060.2010.509857.
[17] https://en.cydf.org.cn/Themotherriverprotection/
[18]Tien S., Zhong L., Improving China’s Yellow River: Why Business and Government Need to Work Together, 2012, dost. online 3.05.2017 r.: http://www.wri.org/blog/2012/10/improving-china%E2%80%99s-yellow-river-why-business-and-government-need-work-together.
[19]http://english.mee.gov.cn/News_service/media_news/201612/t20161216_369153.shtml
[20] http://www.xinhuanet.com/english/2019-08/29/c_138348567.htm
Karolina Załęgowska Absolwentka sinologii oraz stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Warszawskim. Aktualnie wiceprezes i ekspertka Instytutu Boyma ds. Chin kontynentalnych i Hongkongu. W kręgu jej zainteresowań badawczych znajdują się stosunki międzynarodowe w regionie Azji i Pacyfiku, historia i kultura Chin oraz językoznawstwo wschodnioazjatyckie.
czytaj więcej
Tydzień w Azji #202: Australijska lekcja dyplomacji. Tak trzeba rozmawiać z Pekinem
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Tydzień w Azji #163: Powyborcze przetasowania w Azji. Zyskają USA, stracą Chiny
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Tydzień w Azji #123: Antypekiński zwrot na Litwie? Polska idzie swoją drogą
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Chiny kształcą najwięcej na świecie studentów w naukach ścisłych, technologicznych, inżynierii i matematyce (STEM). To niewątpliwie dobry trend dla nowoczesnej gospodarki, zwłaszcza w obliczu technologicznych ambicji Pekinu.
Paweł BehrendtAzjatech #151: Japońscy naukowcy pokryli robota żywą skórą
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
RP: Indie – co trzeba wiedzieć wchodząc na rynek indyjski?
Po pandemicznym załamaniu ekonomii Indie powinny, wedle ostatnich prognoz Banku Światowego, wrócić na szybką ścieżkę rozwoju, w granicach 10 proc. wzrostu PKB rocznie. Nie dziwi zatem, że wielu inwestorów coraz częściej spogląda właśnie w kierunku największej demokracji świata.
Iga BielawskaAzjatech #85: Kolejny sukces Chin w budowie maszyn kwantowych
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Tydzień w Azji #87: Czego spodziewać się po nowym premierze Japonii?
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Azjatech #171: Indonezyjskie objawienie biznesowe w tarapatach
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Z Michałem Wójcikiem, Dyrektorem Departamentu Współpracy Międzynarodowej Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej (DWM MGMiŻŚ), rozmawiał Krzysztof M. Zalewski.
Krzysztof ZalewskiNalaikh – niewygodne widmo mongolskiej gospodarki wydobywczej
Nalaikh (po polsku Nalajch lub Nalajcha) jest obecnie jedną z dziewięciu dzielnic Ułan Batoru. Należy do grupy trzech ułanbatorskich dzielnic-eksklaw i tak jak pozostałe dwie (Bagakhangai i Baganuur) została włączona w obszar administracyjny stolicy w 1992 r. Fizycznie oddzielne miasteczko, Nalaikh położona jest ok. 20 km na wschód od centrum miasta, przy głównej drodze wiodącej […]
Paweł SzczapRP: Azja Centralna – jak biznes robią tam Brytyjczycy?
Azja Centralna, choć odgrywa istotną rolę w światowej geopolityce, nadal nie jest postrzegana w wielu państwach jako rynek opłacalnych inwestycji. Również polscy przedsiębiorcy operują tam w niewielkim stopniu.
Jerzy OlędzkiForbes: Dlaczego warto rozmawiać z weterynarzem, czyli historia indyjskiego króla szczepionek
Pod względem liczby dawek produkowanych preparatów Serum Institute of India nie ma sobie równych w branży. 1,5 mld szczepionek rocznie trafia do prawie 170 państw świata. Dwie trzecie dzieci na Ziemi zaszczepiono preparatami indyjskiej firmy...
Krzysztof ZalewskiPeace and development as the call of our day again face severe challenges on a global scale, with more prominent instability, uncertainty and complexity
Yiwei WangKryzys kina niezależnego w Korei?
W 2015 roku za sprawą sukcesów takich blockbasterów jak Weteran (베테랑, Ryoo Seung-wan ) i Zabójstwo (암살, Choi Dong-hoon) Korea po raz kolejny pobiła swój rekord przychodów w box office. W zeszłym roku padł również rekord w historii kraju pod względem wyprodukowanych filmów. W seulskiej fabryce snów powstało aż 1208 obrazów. Kolejne rekordy sprawiają wrażenie dynamicznego […]
Roman HusarskiForbes: Będą nas pielęgnować maszyny
Zwiedzający siedzibę firmy Ubtech w Shenzhen zwrócą uwagę na daleko posunięte uczłowieczenie poszczególnych robotów znajdujących się w showroomie. (...) Nadanie maszynom cech ludzkich ma pomóc oswoić ludzi z technologią i wzbudzić pozytywne emocje. Robot spełni bowiem każdą naszą prośbę leżącą w spektrum jego funkcjonalności – nie odmówi i nie będzie narzekać.
Patrycja PendrakowskaJak Chiny odpowiadają na strategię Indo-Pacyfiku?
(Subiektywny) przegląd wybranych artykułów badawczych dotyczących stosunków międzynarodowych w regionie Azji i Pacyfiku publikowanych w wiodących czasopismach naukowych.
Anna GrzywaczAzjatech #216: Izrael i USA mogą zyskać mocnego konkurenta w produkcji dronów
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Przemysł stoczniowy w Azji: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość
Prawdopodobnie przesunięcie światowego centrum gospodarczego znad Atlantyku nad Pacyfik nigdzie nie jest tak widoczne jak w przemyśle stoczniowym. (...) W ostatnich latach na prowadzenie wybiły się stocznie chińskie, znacznie dystansując rywali. Jednak wobec słabnącej koniunktury rodzi się pytanie jak trwałe swą fundamenty tego sukcesu i czy Chinom uda się utrzymać pozycję lidera.
Paweł BehrendtAzjatech #181: Azjaci szykują mocną odpowiedź na ChatGPT
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Północnokoreańska loteria wojownicza i co dalej?
W ostatnim czasie sytuacja geopolityczna Korei Północnej gwałtownie się pogorszyła pod wpływem retoryki prezydenta Stanów Zjednoczonych – Donalda Trumpa. Celem tego komentarza jest przedstawienie nietuzinkowego obrazu potencjalnego zjednoczenia Korei w świetle polityki amerykańskiej nowego przywództwa tego państwa. Władze amerykańskie, które poprzez zjednoczenie Półwyspu Koreańskiego mogłyby wysłać oddziały armii Stanów Zjednoczonych na aktualną granicę chińsko-północnokoreańską.
Nicolas LeviCzemu w relacjach z Chinami potrzebna jest silniejsza ochrona inwestora zagranicznego?
Jednym z kluczowych elementów ochrony inwestycji zagranicznych (a przy tym i inwestora zagranicznego) jest mechanizm rozwiązywania sporów pomiędzy państwem, a inwestorem zagranicznym. Sam mechanizm może przybrać różne formuły...
Adrian ZwolińskiRelacja video ze spotkania autorskiego z profesorem Góralczykiem
27 czerwca odbyło się spotkanie autorskie z profesorem Bogdanem Góralczykiem dotyczące jego książki "Wielki renesans. Chińska transformacja i jej konsekwencje".
Azjatech #136: Uzbekistan startuje z produkcją własnych dronów
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.