Mongolia

Koleje Losu Mongolskich Kolei (część 1)

W czasach kiedy tak wiele uwagi skupiają zagadnienia związane z rozwojem inicjatyw w ramach Nowego Jedwabnego Szlaku (BRI), pozycja Mongolii w międzynarodowych planach wciąż pozostaje niepewna. Przykładowo już w 2015 r. Rosja i Chiny zatwierdziły plany budowy linii szybkiej kolei, które, mimo wcześniejszych zapewnień przeprowadzenia ich przez terytorium Mongolii, finalnie ominą kraj ze wschodu i […]

Instytut Boyma 13.05.2018

W czasach kiedy tak wiele uwagi skupiają zagadnienia związane z rozwojem inicjatyw w ramach Nowego Jedwabnego Szlaku (BRI), pozycja Mongolii w międzynarodowych planach wciąż pozostaje niepewna. Przykładowo już w 2015 r. Rosja i Chiny zatwierdziły plany budowy linii szybkiej kolei, które, mimo wcześniejszych zapewnień przeprowadzenia ich przez terytorium Mongolii, finalnie ominą kraj ze wschodu i zachodu. Dla Mongolii kolej zawsze była związana z zagadnieniem rozwoju, Chiny i Rosja zaś w budowie kolei na terytorium Mongolii upatrywały możliwości rozszerzenia i zabezpieczenia ekonomicznej i infrastrukturalnej strefy wpływów.

Aby lepiej zrozumieć sytuację kraju, który mimo sprzyjających uwarunkowań historycznych (dawne szlaki handlowe z Rosji do Pekinu i Kalganu przebiegały przez terytorium Mongolii) oraz współczesnych starań wciąż odnajduje się na pozycji analogicznej do sytuacji Polski w obliczu gazociągu Niemcy-Rosja, warto przyjrzeć się historii mongolskiego kolejnictwa, jej związkom z rozwojem przemysłu wydobywczego, a także najnowszym rozdziałom tej historii, mianowicie upolitycznionym sporom wewnętrznym o kwestii strategii rozwoju kolei mongolskich.

Pomijając bowiem nawet szerszy kontekst BRI, obecnie, równolegle z rozwijającym się w Mongolii przemysłem wydobywczym rośnie zapotrzebowanie na tani i pewny transport towarowy. Przykładem na ciągłą aktualność zagadnienia rozbudowy sieci kolejowej niech będą m.in. powtarzające się trudności z przepustowością i kwestiami formalnymi na przejściu granicznym Gaszuun Suchajt–Ganc Mod, gdzie korki TIRów sięgają niekiedy kilkudziesięciu kilometrów. Przejściem tym eksportowana do ChRL jest większość węgla pochodzącego z mongolskiego Tawantolgoj oraz miedź z Oju Tolgoj. Dodatkowo zaś na językach polityków i społeczeństwa pozostają kwestie związków infrastruktury transportowej z bezpieczeństwem narodowym oraz ich relacja ze strategiami rozwoju mongolskiej sieci kolejowej, tym bardziej zaś w kontekście obszaru słabo zaludnionego południa Mongolii i znajdujących się na pustyni Gobi kluczowych depozytów węgla, miedzi oraz innych surowców.

W pierwszej części tekstu przybliżającego nieopracowane dotąd w języku polskim zagadnienia z pogranicza geopolityki, bezpieczeństwa energetycznego i narodowego, polityki surowcowej oraz infrastrukturalnej przyglądam się dziejom rozwoju kolei mongolskich w czasie istnienia Mongolskiej Republiki Ludowej. Jak nietrudno domyślić się, okres ten charakteryzowało uzależnienie polityki infrastrukturalnej oraz energetycznej od współpracy z ZSRR (w szerszym rozumieniu zaś z Blokiem Wschodnim), które odpowiedzialne było za wsparcie większości przedsięwzięć infrastrukturalnych i przemysłowych. Fundamentalne decyzje jak np. te dotyczące podziału udziałów w Kolejach Ułanbatorskich (taką bowiem nazwę nosi główne przedsiębiorstwo kolejowe) czy rozstawu torów sieci kolejowej, uzależnione od polityki zewnętrznej ZSRR do dziś w dużym stopniu determinują sytuację mongolskich kolei. Mimo to problemy infrastrukturalne Mongolii spowodowane rozpadem ZSRR i otwarciem się kraju na gospodarkę wolnorynkową doprowadziły do sytuacji, w której ponownie to Chiny mają więcej do powiedzenia w kwestiach rozwoju mongolskiej infrastruktury.

Historia mongolskiego kolejnictwa liczy 80 lat. Mimo iż budowa głównej linii kolejowej biegnącej z północy na południe rozpoczęła się dopiero pod koniec lat 40. XX w., zaś dalszy rozwój kolei przypada na drugą połowę XX w., linie kolejowe w kraju powstawały już pod koniec lat 30. Jako pierwsza oddana do użytku w 1937 r. została kolej wąskotorowa (750 mm) łącząca stolicę kraju Ułan Bator z osadą górniczą Nalajch (obecnie stołeczna dzielnica–eksklawa na wschód od centralnego obszaru miejskiego Ułan Batoru), obsługującą główną wówczas kopalnią węgla na terenie kraju. Budowa ponad czterdziestokilometrowej linii przypada na okres wzrostu wydobycia węgla, w 1924 r. oficjalnie uznanego za podstawowe paliwo energotwórcze w kraju. Linię tę zamknięto 20 lat później w 1958 r. Więcej na temat Nalajch przeczytać można w innym tekście mojego autorstwa.

Drugim odcinkiem była tzw. kolej Tümenbajan na wschodzie kraju – ponad dwustukilometrowa linia, łącząca osadę górniczą Tümenbajan usytuowaną w pobliżu mongolskiego miasta Czojbalsan z Ereencaw a dalej z radzieckimi Sołowjewskiem i Borzją. Rozstaw torów wybudowanej w latach 1938-1939 r. linii jest zgodny z rosyjskim (1520 mm). Poza znaczeniem w transporcie przemysłowym (węgiel, a w późniejszym okresie także wydobywany w Mardaj uran) połączenie odegrało także kluczową rolę w wojnie o rzekę Chałchę w 1939 r.

Radzieckie zainteresowanie kwestią budowy kolei przez Mongolię były na tyle poważne, że aby przyłączyć transmongolską magistralę do sieci kolejowej na terenie ZSRR, najpierw (tj. już w 1939 r.) wybudowano odcinek łączący Ułan Ude z Nauszkami. Tak jak w przypadku linii na wschodzie kraju, rozstaw torów dla głównej nitki mongolskiej kolei zaplanowano zgodnie ze standardem rosyjskim (1520 mm). Wydarzenia II Wojny Światowej opóźniły rozbudowę kolei na terytorium MRL. Kamieniem milowym był rok 1949. Podpisano wtedy dokumenty powołujące do życia mongolsko-rosyjską spółkę Ulaanbaatar Tömör Dzam (w skrócie UBTZ – Koleje Ułanbatorskie). W ciągu kilku miesięcy od oficjalnego rozpoczęcia prac powstał zbudowany przez skazanych na przymusowe roboty żołnierzy radzieckich pierwszy odcinek kolei transmongolskiej i jeszcze w tym samym roku trasę na odcinku tym pokonał pierwszy skład. W 1950 r. linia kolejowa dotarła od zachodu do Ułan Batoru, łącząc stolicę Mongolii z Nauszkami na granicy radziecko–mongolskiej, tym samym zaś także z koleją transsyberyjską. Pięć lat później w dniach 31 grudnia 1955 r. – 1 stycznia 1956 uruchomiono południową część mongolskiej magistrali, biegnącą przez znajdujące się na granicy mongolsko-chińskiej Ereen (Earlian) łącząc w ten sposób Moskwę z Pekinem. Rozgałęzienie linii do Władywostoku i Pekinu znajduje się w buriackim Ułan Ude. Dzięki powstaniu chińskiego odcinka trasy wzrosło znaczenie wewnątrzmongolskiego miasta Jining. Kolej biegnąca na północ, do Mongolii miała także wpływ na powstanie wspomnianego miasteczka granicznego Ereen, stanowiącego jedyne jak dotąd kolejowe przejście graniczne pomiędzy Mongolią a Chinami. Z kolei zrost znaczenia Jining związany był przede wszystkim z faktem umiejscowienia w mieście punktu wymiany podwozia, co uczyniło z niego ważny węzeł przeładunkowy. Początkowo również chiński odcinek magistrali (kończący się właśnie w Jining – gdzie został przyłączony do linii Pekin–Baotou) operował na rozstawie szyn tej samej średnicy co koleje radzieckie i mongolskie (tj. 1520 mm), jednak w dobie ochłodzenia stosunków radziecko, a więc mongolsko-chińskich, w 1965 r. nastąpiła przebudowa odcinka mająca na celu dostosowanie go do standardów ogólnochińskich tj. rozstawu szyn o średnicy 1435 mm. Wtedy to, nie bez związku z mongolsko-chińskimi dysputami granicznymi (a także troską o bezpieczeństwo narodowe) nastąpiło przeniesienie stacji wymiany podwozia do Ereen na granicy mongolsko-chińskiej. Decyzja ta, tak jak wcześniej w przypadku Jinning, miała niemały wpływ na rozwój miasta. W okresie lat 60 XX w. odnotowano jednak spadek w relacjach handlowych, dodatkowo wzmocniony przez trudności i opóźnienia logistyczne narastające w związku z kwestią wymiany podwozia już na granicy mongolsko-chińskiej. W tym okresie potencjał tranzytowy magistrali zdawał się tracić na znaczeniu.

Jeśli chodzi o znaczenie wewnętrzne, druga połowa XX w. przyniosła znaczący rozwój ośrodków przemysłowych i stanowiących ich zaplecze ośrodków zurbanizowanych, co możliwe było w dużym stopniu właśnie dzięki stopniowemu rozwojowi sieci kolei. Przez pewien czas UBTZ było największym przedsiębiorstwem państwowym, mającym (zarówno ze względu na potrzebę rozbudowy placówek i punktów obsługi technicznej, jak i liczbę pracowników i potrzebę zapewnienia im zaplecza socjalnego – mieszkań, szpitali, szkół technicznych etc.) niemały wpływ także na rozwój stolicy kraju. Na obrzeżach centrum Ułan Batoru do dziś istnieje tzw. dzielnica kolejowa rozpościerająca się pomiędzy główną arterią miasta a linią kolei.

Powstałe w drugiej połowie XX w. nowe trasy objęły połączenia z takimi ośrodkami jak m.in. Szaryn Gol (1963 r.), Erdenet (1975 r.), Dzüünbajan (1981 r.), Baganuur (1982 r.), Erdes-Mardaj (1984 r.) czy Bor-Öndör (1987 r.). Odcinki te były i są eksploatowane z różną intensywnością, bez nich jednak rozwój ośrodków zurbanizowanych i przemysłu byłby w znacznym stopniu utrudniony. Należy jednak pamiętać, iż na wszystkich trasach transport osobowy od początku był wtórny w stosunku do transportu towarowego. Dotychczas więc jak widać, na system mongolskich kolei składały się transmongolska część kolei transsyberyjskiej wraz z pojedynczymi odgałęzieniami oraz niezależna od niej linia na wschodzie kraju łącząca miasto Czojbalsan z granicą mongolsko-rosyjską (w tym także jej odgałęzienie do Mardaj), dalej zaś z rosyjskim systemem kolei.

Próba stworzenia spójnego systemu kolei obejmującego swym zasięgiem jak największą część kraju powinna zapewne pozostawać jednym z głównych celów zintegrowanej polityki infrastrukturalnej Mongolii. Być może jest tak w teorii, w praktyce jednak tak jak i w przypadku ustawodawstwa oraz rozwiązań praktycznych z obszaru górnictwa tak i tutaj górę biorą ambicje polityczne. To one dały początek toczącemu się od kilku lat sporowi o przyszłość mongolskiej kolei, który przyczynił się do spowolnienia wszelkich działań zmierzających do faktycznej ich rozbudowy. W kolejnych częściach niniejszego tekstu przyglądam się owym spornym planom i strategiom rozwoju mongolskiej sieci kolejowej, a także reprezentującym je stronnictwom politycznym.

Paweł Szczap

Analityk ds. Mongolii, tłumacz, doktorant na Wydziale Orientalistycznym Uniwersytetu Warszawskiego, czterokrotny stypendysta Państwowego Uniwersytetu Mongolskiego w Ułan Bator. Specjalizuje się w zagadnieniach dotyczących współczesnej Mongolii, takich jak nacjonalizm, rozwój przemysłu wydobywczego i infrastruktury, procesy urbanizacyjne. Zajmuje się także urbanizacją w innych krajach Azji. Języki: polski, angielski, mongolski

czytaj więcej

Dzień otwarty Instytutu Boyma

Sezon wakacyjny już za nami! Wracamy do pracy pełni nowej energii i świeżych pomysłów.

Fake newsy i farmy trolli – streszczenie spotkania

W dniu 17 grudnia br. w siedzibie Instytutu Boyma odbyła się autorska debata na podstawie reportaży wcieleniowych Anny Sobolewskiej i Katarzyny Pruszkiewicz. Dziennikarki przedstawiły w jaki sposób wygląda praca w przemyśle dezinformacji, a także wyjaśniły jak tworzenie manipulowanych i opłacanych wypowiedzi w Internecie może wpłynąć na opinię publiczną.

Adrian Zwoliński na konferencji Asian-European Forum 2021: Przyszłość Należy do Azji

Już jutro, 22 kwietnia o godz. 10:45 analityk Instytutu Boyma Adrian Zwoliński, weźmie udział panelu dyskusyjnym "Czarne chmury nad perspektywami umowy handlowej z Chinami? CAI w ujęciu polskim i globalnym".

Chiny – USA na Morzu Południowochińskim

Wojna handlowa jest tylko jednym z aspektów konfrontacji między Stanami Zjednoczonymi i Chińską Republiką Ludową. Wiele aspektów tej rywalizacji zbiega się na Morzu Południowochińskim.

Forbes: Zmiany w Japonii. Niektórzy będą pracować do 80. roku życia

Wedle ciągle silnego stereotypu Japończycy pracują całe życie w jednej firmie. Przez lata był to zresztą typowy wzór kariery w kulturze, w której lojalność wobec pracodawcy stanowi ważną wartość społeczną. Rynek pracy w Kraju Kwitnącej Wiśni jednak ostatnio dość dynamicznie się zmienia

Tydzień w Azji #57: Problemy polskiej strategii promocji gospodarczej

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Forbes: Za zmiany klimatu płacimy wszyscy. Będą reparacje klimatyczne bogatej Północy dla biednego Południa?

Maj w Europie Północnej i Wschodniej był w tym roku raczej chłodny. Często w takich sytuacjach, kiedy nauka i statystyka wydają się przeczyć codziennym doświadczeniom, zapominamy o długotrwałych i stałych przeobrażeniach, jakie wymuszą globalne zmiany klimatu

RP: Kirgistan – co o nim wiadomo i czy warto tam inwestować?

Kirgistan jest relatywnie niewielkim państwem Azji Centralnej, o najmniejszej populacji (6,5 mln mieszkańców) i wraz z Tadżykistanem są najsłabiej rozwiniętymi gospodarczo i najuboższymi republikami regionu.

„Dokąd zmierza Hongkong?” – spotkanie z Adrianem Zwolińskim

Protesty w Hongkongu przyciągają spojrzenia z całego świata - nie tylko prezydenta Trumpa. Jaki los czeka Hongkong? Czemu problemy ekonomiczne i prawne są kluczowe dla każdego ze scenariuszy? Czym jest „problem 2047 roku” i jaki ma związek z obecnymi wydarzeniami? Na te pytania odpowiemy podczas spotkania z naszym ekspertem Adrianem Zwolińskim.

Tydzień w Azji: Korea Południowa w obliczu największego wyzwania gospodarczego od czasu Azjatyckiego Kryzysu Finansowego

W drugim kwartale b. r. odnotowano w tym kraju spadek PKB  wysokości 3,3%, czego głównymi przyczynami są drastyczne zahamowanie eksportu oraz spadek konsumpcji gospodarstw domowych.

RP: Czy wyniki ekonomiczne uzbeckiej gospodarki przyciągną inwestorów?

Uzbekistan systematycznie zaskakuje kolejnymi inicjatywami i inwestycjami gospodarczymi. Po rozpoczęciu budowy największej na świecie farmy wiatrowej i wielu innych inwestycji w odnawialne źródła energii, kraj może pochwalić się kolejnym krokiem na drodze promowania zielonych technologii.

Nie zawsze diabły. Różne strategie wobec inności w kinie KRLD

„Inni” to dla Ryszarda Kapuścińskiego przede wszystkim „nie-Europejczycy”. Analogicznie w kinematografii KRLD „innym” jest „nie-Koreańczyk”. Od początku powstania Korei Północnej jej artyści operowali jasnym i dychotomicznym obrazem świata. To, co nasze, czyli uri (우리) było przedstawiane temu, co obce. Wybrzmiewająca z koreańskiej sztuki ideologia dobrze wpisuje się w przedstawioną w O gramatologii Jacques Derridy logikę […]

Online Course: “Feminism and Democracy: a Deep Dive”

The course will be taught via interactive workshops, employing the Adam Institute’s signature “Betzavta – the Adam Institute’s Facilitation Method“, taught by its creator, Dr. Uki Maroshek-Klarman. The award-winning “Betzavta” method is rooted in an empirical approach to civic education, interpersonal communication and conflict resolution.

Tydzień w Azji #24: Wietnam i Indie zyskają na konflikcie USA-Chiny?

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości. W tym numerze najnowsze wiadomości z regionu Azji Wschodniej i Południowej.

Tydzień w Azji: Kirgistan na drodze politycznej stabilizacji

10 stycznia odbyły się w Kirgistanie przyspieszone wybory prezydenckie (...) Atmosfera społeczna tego głosowania pozostawała wciąż napięta, od momentu ogłoszenia wyników październikowych wyborów, w których żadne ugrupowanie opozycyjne nie zdobyło nawet jednego mandatu poselskiego.

Azjatech #221: Chiny planują budowę atomowych kontenerowców

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Azjatech #184: Alibaba do podziału. To może być pogrzeb chińskiego giganta

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

„Przywództwo” w organizacjach regionalnych: relacja między interesami a tożsamością kolektywną – projekt Anny Grzywacz

Z radością informujemy, iż analityczka Instytutu Boyma dr Anna Grzywacz została zwyciężczynią finansowanego przez Narodowe Centrum Nauki konkursu Miniatura 4.

Azjatech #151: Japońscy naukowcy pokryli robota żywą skórą

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Azjatech #160: Sankcje USA pomogły Chinom. Teraz mają zupełnie nową technologię

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

The strategic imperatives driving ASEAN-EU free trade talks: colliding values as an obstacle

Recently revived talks aimed at the conclusion of an inter-regional free trade agreement between the Association of Southeast Asian Nations (ASEAN) and the European Union (EU) are driven by strategic imperatives of both regions.

RP: Czas na biogaz. Globalnie

Trwający kryzys energetyczny to olbrzymie wyzwanie dla poszczególnych przedsiębiorstw i całych gospodarek, także polskiej i rodzimych firm. Może on jednak stać się szansą na rozwój nowych technologii i rynków.

Azjatech #115: USA układają na nowo cyfrowe puzzle na Indopacyfiku

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Forbes: Prostytucja i pandemia, czyli indyjskie pracownice seksualne w czasach zarazy

Wedle szacunków Havocscope, organizacji zajmującej się badaniem czarnego rynku, dochody z usług seksualnych świadczonych przez ponad 650 tys. pracownic i pracowników przemysłu erotycznego oscylują tam wokół 8,4 mld dol. rocznie.