Nalaikh (po polsku Nalajch lub Nalajcha) jest obecnie jedną z dziewięciu dzielnic Ułan Batoru. Należy do grupy trzech ułanbatorskich dzielnic-eksklaw i tak jak pozostałe dwie (Bagakhangai i Baganuur) została włączona w obszar administracyjny stolicy w 1992 r. Fizycznie oddzielne miasteczko, Nalaikh położona jest ok. 20 km na wschód od centrum miasta, przy głównej drodze wiodącej z Ułan Batoru na wschód kraju.
Została założona ok. 1915 r. jako osada górnicza ze względu na występujące tam bogate złoża węgla brunatnego. Złoża były prawdopodobnie urabiane już w XIX w. (a może i wcześniej), metodami ręcznymi. Początkowo (mowa tutaj o XX w.) eksploatowali je Chińczycy, następnie zaś Rosjanie. W pierwszej połowie XX w. Nalaikh będąca głównym ośrodkiem wydobycia węgla w kraju dynamicznie się rozwijała (zarówno w sensie urbanizacyjnym, jak i przemysłowym). Po przejęciu władzy przez komunistów w 1921 r. wszystkie mongolskie kopalnie zostały stopniowo znacjonalizowane. O przyszłości Nalaikh w dużej mierze zadecydowała Strategia Ekonomiczna rządu komunistycznego z 1924 r. zawierająca m.in. decyzję, na mocy której głównym paliwem energotwórczym oficjalnie ogłoszono węgiel. Miała ona zapobiec postępującemu w gwałtownym tempie wylesianiu terenów otaczających Ułan Bator, w owym czasie zaś Nalaikh była jedyną chyba z krwi i kości kopalnią węgla w Mongolii. Wyjątkowość nalajchijskich złóż w skali całego kraju polegała na tym, iż przez długi czas węgiel wydobywany był ze stanowisk kopalni głębinowej.
Początkowo główną siłę roboczą w Nalaikh (jak w większości kopalń w tamtym okresie) stanowili Chińczycy[1], w latach 40. XX w. w Nalaikh znajdował się obóz pracy dla jeńców japońskich, zaś w latach 60. przesiedlono tam w celu zapewnienia rąk do pracy w kopalni mongolskich Kazachów z zachodu kraju. Mniejszość kazachska do dziś obecna jest w Nalaikh, jej część wciąż bierze zaś aktywny udział wydobyciu węgla. Większość środkowego okresu XX w. upłynęła w Nalaikh na rozbudowie i kolejnych modernizacjach zarówno samej kopalni, jak i reszty infrastruktury wydobywczej. Szczególnie ważny był okres lat 30., kiedy częściowo zmechanizowano sposób wydobycia węgla, a następnie zelektryfikowano kopalnię, a także uruchomiono pierwszą, wąskotorową linię kolei w Mongolii. Połączyła ona Nalaikh z Ułan Batorem, a służyła oczywiście do transportu węgla, którego punkt rozładunkowy znajdował się na terenie obecnego parku rozrywki w centralnym Ułan Batorze. To tam odbywał się pierwotnie handel węglem z Nalaikh. Linię zamknięto w 1958 r., 20 lat po jej pierwotnym uruchomieniu. W 1940 r. na mocy trzyletniego planu rozwoju gospodarki narodowej miała miejsce kolejna, gruntowna tym razem modernizacja kopalni. Przez szereg lat kopalnia węgla w Nalaikh była wczesnym odpowiednikiem kopalni miedzi w Erdenet – głównego zakładu wydobywczego i przemysłowego w kraju. W latach 50. wraz z rozwojem kolejnych zakładów pracy miasteczko powoli zaczęło stawać się niewielkim, podstołecznym centrum przemysłowym. Przyjęcie Mongolii w skład RWPG w 1962 r. miało dwojaki wpływ na sytuację miasteczka – z jednej strony skorzystało ono na inwestycjach wdrażanych przez państwa członkowskie, z drugiej strony jego wyjątkowość w skali kraju zaczęła powoli maleć z powodu inwestycji w inne ośrodki zurbanizowane. Jak w przypadku innych strategicznych ośrodków przemysłowych w Nalaikh funkcjonowała radziecka baza wojskowa z największym w kraju lotniskiem wojskowym. Czas świetności Nalaikh nie trwał długo.
Od momentu rozpoczęcia wydobycia węgla ze stanowisk w dolinie Sharyn Gol w 1963 r. znaczenie Nalaikh zaczęło stopniowo maleć, zaś otwarcie na początku lat 80 XX w. kopalni węgla w mieście Baganuur (obecnie również będącego dzielnicą-eksklawą Ułan Batoru) ok. 100 km na wschód od Nalaikh dodatkowo przyczyniło się do spadku znaczenia miasteczka. Końcowy okres oficjalnej eksploatacji złóż węgla na terenie Nalaikh to już wydobycie odkrywkowe. Wycofanie wojsk rosyjskich z Mongolii miało znaczący wpływ na spadek prestiżu miasteczka, zaś wybuch metanu, w wyniku którego w 1990 r. w nalajchijskiej kopalni zginęło 21 osób, doprowadził do Nalaikh ostatecznego upadku – półtora tysiąca osób straciło pracę, zaś gospodarka miasteczka żyjącego z wydobycia węgla załamała się. Zrujnowana kopalnia do dziś pozostaje nieczynna. W 1992 r. Nalaikh wraz z Baganuur i Bagakhangai zostały jako eksklawy o statusie dzielnic włączone w skład miasta wydzielonego Ułan Bator. Po zamknięciu kopalni mieszkańcy i górnicy napływowi stopniowo, na coraz większą skalę rozpoczęli wydobycie węgla na własną rękę – niekiedy korzystając z infrastruktury pozostałej po Wielkiej Kopalni, niekiedy tworząc swoiste biedaszyby czy (szczególnie w początkowym okresie) eksploatując niektóre, położone płytko pod powierzchnią ziemi złoża węgla metodą odkrywkową. Nielegalne wydobycie kwitnie na terenie Nalaikh do dziś, lokalni górnicy zaopatrują w węgiel zarówno praktycznie całe Ułan Bator, jak i wiele innych miejsc w kraju, zaś na poziomie lokalnym stymulują gospodarkę dzielnicy, której populacja wciąż balansuje na krawędzi przetrwania. Warunki pracy pozostawiają jednak wiele do życzenia – rokrocznie nalajchijskie biedaszyby pochłaniają średnio kilkanaście ofiar śmiertelnych. Praca w biedaszybach podlega sezonowym cyklom, w ramach których największe nasilenie prac ma oczywiście miejsce od wczesnej jesieni do późnej wiosny. W ostatnich latach licencję na eksploatację terenów Wielkiej Kopalni i znajdujących się na ich obszarze pokładów węgla udało się uzyskać firmie Tsagaan Shonkhor, której przedstawiciele przynajmniej przy jednej okazji starli się z miejscowymi ninja w kwestii dalszej przyszłości złóż w Nalaikh[2]. Jedynie nieliczne z ponad dwustu biedaszybów funkcjonują jako legalne przedsięwzięcia. Władze Ułan Bator świadome są nadużyć mających miejsce na terenie dzielnicy i ich skali, jednak nie będąc obecnie w stanie zaoferować mieszkańcom Nalaikh żadnych innych perspektyw ekonomicznych, zmuszone są przyzwalająco przymykać na nie oko. Oficjalnie problem biedaszybów bywa zazwyczaj określany po prostu jako „niemożliwy do opanowania”. W 2013 r. burmistrz Ułan Batoru wydał decyzję nakazującą zamknięcie wszystkich nielegalnych szybów. Jej wdrożenie pochłonęło ponad 55 mln tugrików, mimo to nie okazało się skuteczne – górnicy bardzo szybko wrócili do urabiania lokalnego węgla[3]. W industrializującym się społeczeństwie mongolskim Nalaikh stało jednak się nieprzyjemnym widmem, symbolem upadłej, lokalnej ekonomii górniczej, przeżutej i kiedy stała się ciężarem – pozostawionej samej sobie przez władze.
Baganuur i Nalaikh często bywają zestawiane ze sobą jako dwa kontrastowe przykłady związków urbanizacji z przemysłem wydobywczym. Co ciekawe, populacja Nalaikh utrzymująca się na poziomie ok. 30 tys. osób jest o ¼ większa niż Baganuur[4], które sprawia wrażenie ośrodka bardziej zurbanizowanego niż peryferyjna w stosunku do centrum Ułan Batoru Nalaikh. Oba miejsca historycznie były oddzielnymi od Ułan Batoru organizmami miejskimi skoncentrowanymi wokół kopalni węgla, obecnie zaś mimo geograficznej odległości oba wchodzą w skład stolicy. Z tą jednak różnicą, że jedno z nich (Baganuur) wciąż utrzymuje się z przemysłowego wydobycia węgla, zaś oficjalna górnicza przyszłość drugiego (Nalaikh) jest niepewna nawet w świetle planów eksploatacji złóż przez Tsagaan Shonkhor. Warto dodać, że studium wykonalności dla kopalni głębinowej wykonać miała polska firma Famur, obecna od kilku lat w mongolskim sektorze wydobywczym. Tsagaan Shonkhor planowało rozpoczęcie budowy kopalni na 2014 r., obecnie brak jednak oficjalnych informacji o postępie prac.
Na początku drugiej dekady XXI w. głośno było w Mongolii o planach rozruszania lokalnej gospodarki z pomocą przekwalifikowania charakteru dzielnicy. Planowano wówczas wybudowanie w Nalaikh miasteczka uniwersyteckiego skupiającego wszystkie najważniejsze uczelnie państwowe obecnie wciąż zlokalizowane w centralnym Ułan Bator. Kolejne zapowiadane terminy budowy kampusu mijały, w końcu zaś wizja upadła wraz ze zmianą planów zakładającą przyszłe zlokalizowanie miasteczka akademickiego na terenie Baganuur. Aktualnie w Nalaikh funkcjonuje nowo otwarta uczelnia wyższa – Niemiecko-Mongolski Instytut Zasobów i Technologii – będąca pierwszą w Mongolii uczelnią wyższą założoną na mocy umowy między rządami dwóch państw (niemieckie doświadczenie w sektorze wydobywczym nie pozostaje tutaj bez znaczenia) oraz techniczna szkoła zawodowa, w rozwój której wkład finansowy miała Oyu Tolgoi. Plany zwiększenia zainteresowania dzielnicą poprzez budownictwo socjalne (osiedle Shine Nalaikh – Nowa Nalaikh) w dużym stopniu również spełzły na niczym, głównie ze względu na kryzys w mongolskim sektorze budowniczym rzutujący na wysokie ceny mieszkań. Lokalizacja osiedla oraz kwestie infrastruktury grzewczej były dodatkowymi czynnikami mającymi wpływ na nikłe zainteresowanie ofertą nowych, rzekomo socjalnych mieszkań w Nalaikh.
Na chwilę obecną brak jasnych informacji o jakiejkolwiek strategii rozwojowej dla podupadłej dzielnicy wciąż posiadającej potencjał w postaci złóż węgla. Mieszkańcy Nalaikh nie kryją rozczarowania, zaś władze miasta bezradnie rozkładają ręce. Planowana ze strony Tsagaan Shonkhor inwestycja w nową infrastrukturę do wydobycia głębinowego stoi pod znakiem zapytania. Perspektywy dywersyfikacji profilu dzielnicy (dzielnica naukowa, dzielnica sypialna) nie przyniosły wymiernych skutków. Nalaikh prawdopodobnie jeszcze co najmniej przez kilka lat zostanie modelowym (i niestety niejedynym w skali kraju) przykładem rządowej porażki w dziedzinie rozwoju strategii ekonomicznych.
Przypisy:
[1] Sytuacja była początkowo podobna we wszystkich kopalniach w Mongolii. Chińscy osadnicy i migranci zarobkowi w znacznie mniejszym stopniu ulegali wpływowi tradycyjnych wierzeń, które w wypadku Mongołów surowo wzbraniały jakiejkolwiek aktywności wyrządzającej krzywdę Naturze, a za taką uważane było cokolwiek co związane z kopaniem w ziemi.
[2] http://www.welcome2mongolia.com/archives/fighting-for-subsistence-will-continue-say-hand-miners-2/
[3] http://ubpost.mongolnews.mn/?p=10802
[4] Dane pochodzą ze spisu powszechnego z roku 2010. http://web.archive.org/web/20130118130251/ http://toollogo2010.mn/doc/bag,horoogoor.pdf
Paweł Szczap Analityk ds. Mongolii, tłumacz, doktorant na Wydziale Orientalistycznym Uniwersytetu Warszawskiego, czterokrotny stypendysta Państwowego Uniwersytetu Mongolskiego w Ułan Bator. Specjalizuje się w zagadnieniach dotyczących współczesnej Mongolii, takich jak nacjonalizm, rozwój przemysłu wydobywczego i infrastruktury, procesy urbanizacyjne. Zajmuje się także urbanizacją w innych krajach Azji. Języki: polski, angielski, mongolski
czytaj więcej
Azjatech #218: Awatary wspierają nauczanie w małych szkołach w Japonii
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
RP: Chiny rozwijają standardy raportowania ESG. Po swojemu
Chińskie instytucje przygotowały pierwszy standard ujawniania informacji dotyczących ESG, czyli środowiskowej i społecznej odpowiedzialności biznesu oraz ładu korporacyjnego w Chińskiej Republice Ludowej.
Patrycja PendrakowskaAzjatech #210: Japończycy opracowali pierwszą na świecie wódkę z drewna
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Czy Kazachstanowi uda się wykreować silnego niskokosztowego przewoźnika lotniczego?
W Kazachstanie linie lotnicze wychodzą naprzeciw oczekiwaniu sprawnego transportu w przystępnej cenie, sprzyjając zwiększeniu mobilności ludności pomiędzy regionami.
Magdalena Sobańska-CwalinaTydzień w Azji #115: Czy Kirgistan zrenacjonalizuje wydobycie surowców?
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Tydzień w Azji #232: To pierwsza taka strategia wobec Chin. Niemcy zaostrzają kurs
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Forbes: Policja może się zmienić. Korea z problemów zrobiła produkt eksportowy
Kojarzona zwykle z innowacjami technicznymi Korea Południowa realizuje w ostatnich dekadach inne programy rozwoju. Wspiera przemysły kreatywne, dzięki czemu nie tylko zarabia, ale podnosi także globalną siłę swojego oddziaływania, zwaną soft power...
Wioletta MałotaTydzień w Azji: Dlaczego w dolinie rzeki Galwan atomowe mocarstwa biją się na pałki i kamienie?
Stosunki Chin i Indii cechuje z jednej strony kwitnąca współpraca gospodarcza, z drugiej zaś narastająca rywalizacja strategiczna. Ostatnie potyczki na granicy indyjsko-chińskiej dostarczyły argumentów tym w Delhi, którzy uważają Chiny za zagrożenie, a nie szansę dla rozwoju kraju.
Krzysztof ZalewskiTydzień w Azji #151: Niemcy mają utwardzić stanowisko wobec Rosji i Chin
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
RP: Najważniejsze negocjacje handlowe Unii w erze cyfrowej – układ UE-Indie
Umowy między Unią Europejską a Indiami w dziedzinie handlu, ochrony inwestycji i systemu oznaczeń geograficznych dla produktów to najważniejsze obecnie układy tego typu negocjowane przez Komisję Europejską w imieniu 27 państw unijnych.
Krzysztof ZalewskiTydzień w Azji #41: Zacierali ręce, gdy USA pokłóciły się z Chinami. Teraz zrzedły im miny
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Forbes: Czy to nasza przyszłość? Japonia stawia na wzmocnienie bezpieczeństwa w gospodarce
Po latach zaniedbań władze Japonii opracowały sprytny plan, by bronić swojego bezpieczeństwa gospodarczego. Kontrola własności intelektualnej i technologicznej stała się priorytetem. Strategi ma przynieść wymierne korzyści i pomóc zachować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza chińską
Paweł BehrendtZmiany na Jedwabnym Szlaku: dokąd zmierza Azja Centralna? [nagranie + fotorelacja]
Debata Instytutu Boyma poświęcona miejscu Azji Centralnej w światowej gospodarce i możliwościach Polski zaistnienia w tym regionie odbyła się w poniedziałek 28 października 2019 w Warszawie.
Forbes: Twarz jak księżyc w pełni. Jak być piękną w Indiach?
Bogacąca się, liczna i ciągle młoda klasa średnia w Indiach ma coraz większe aspiracje. Dotyczy to też wyglądu, który w dobie zdjęć przesyłanych przez media społecznościowe staje się coraz istotniejszym symbolem pozycji społecznej. Jeśli dotychczasowe trendy się utrzymają, już wkrótce Indie staną się jednym z głównych rynków dla światowej branży beauty. Czy polski biznes skorzysta z tej szansy?
Iga BielawskaAzjatech #163: Chiny rzucają wyzwanie Boeingowi i Airbusowi
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
RP: Bartosz Łopiński: W międzynarodowym rozwoju firmy warto postawić na kulturę
- Korzystając z działania w różnych strefach czasowych możemy stworzyć ciągły proces pracy nad projektem: od wytwarzania oprogramowania, poprzez testowanie i poprawianie błędów - mówi Bartosz Łopiński, prezes Billennium
Krzysztof ZalewskiTydzień w Azji #144: Po 68 latach Air India wraca do grupy Tata
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Forbes: W koreańskich czebolach pałeczkę przejęła nowa generacja. I chce wyznaczać globalne trendy
Południowokoreańskie czebole dokonują właśnie istotnej reorientacji swej aktywności biznesowej. Starają się przy tym jak najskuteczniej wpisać w trendy rozwoju technologii przyszłości. Te wyzwania spoczywają na barkach nowego pokolenia liderów.
Andrzej PieniakRP: Polska wśród najbardziej atrakcyjnych krajów dla migracji zarobkowej z Uzbekistanu
Uzbecy dostrzegają potencjał polskiego rynku pracy. Coraz chętniej szukają zatrudnienia nad Wisłą. Potrzeba jednak przeglądu procedur w celu umożliwienia łatwiejszego podejmowania zatrudnienia w Polsce.
Magdalena Sobańska-CwalinaChińska aktywność na rynku wydobywczym w Nigerii
Jednym z ważniejszych źródeł ropy dla Państwa Środka w Afryce jest Nigeria, od lat znajdująca się w afrykańskiej czołówce państw eksportujących ten surowiec. Inwestycje prowadzone w Nigerii przez zagraniczne koncerny, niekoniecznie tylko chińskie, ale także brytyjskie i włoskie, są jednak w wielu przypadkach oceniane przez miejscowe organizacje pozarządowe jako kontrowersyjne.
Patrycja PendrakowskaElity w Kazachstanie prezydenta Tokajewa. Ewolucja czy konserwacja przeszłości?
Opublikowana w kwietniu tego roku lista 75- najbogatszych Kazachów Forbesa wskazuje na powolną, acz konsekwentną transformację w składzie elit biznesowych kraju.
Paweł JaskułaAzjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
RP: Gry wideo z Indii, czyli kto jest lepszy w ludo?
Wygląda na to, że wydawcy starają się na razie wciągnąć jak największą liczbę osób w świat gier wideo. Ci użytkownicy mogą z czasem nabrać apetytu na odważniejsze tytuły.
Krzysztof ZalewskiTydzień w Azji #199: Drogi Niemiec i Chin zaczynają się rozchodzić
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.