Gospodarka

Wywiad: Po co nam „17+1”?

Z Michałem Wójcikiem, Dyrektorem Departamentu Współpracy Międzynarodowej Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej (DWM MGMiŻŚ),  rozmawiał Krzysztof M. Zalewski.

Instytut Boyma 31.05.2020

Krzysztof M. Zalewski: Z powodu pandemii wiele wizyt międzynarodowych zostało przełożonych. Podobnie stało się ze szczytem formatu „17+1”, który miał odbyć się w tym roku w kwietniu w Pekinie. To chwilowe spowolnienie w relacjach to być może dobra okazja do podsumowania istnienia formatu „17+1” i zarysowania planów na przyszłość.

Michał Wójcik: Może jako słowo wstępne nakreślę w kilku zdaniach, czym zajmuje się w ramach Formatu Sekretariat Koordynujący. Otóż w 2016 roku zdecydowano się powołać osobny sekretariat dotyczący spraw morskich i umieścić go za zgodą wszystkich 17 państw, jeszcze wtedy bez Grecji[1], w Polsce. Nasza jednostka specjalizuje się w tych dziedzinach, które nie zostały wypełnione przez inne sekretariaty, to jest szlakami morskimi i wodnymi, sieciami transportowymi oraz inwestycjami w infrastrukturę strategiczną na obszarze państw objętych formatem „17+1”. Dla przykładu podam, że w Rydze funkcjonuje sekretariat ds. logistycznych.

Naszym głównym zadaniem jest odwrócenie pewnej zastanej logiki o połączeniach handlowych i transportowych w regionie Europy Środkowej i Wschodniej. Dotychczas większość szlaków biegła w przypadku Polski na linii Wschód-Zachód. My staramy się przywrócić równowagę i dowartościować oś Północ-Południe.

W celu promocji szlaków transportowych opracowaliśmy także specjalną mapę, na którą nanieśliśmy te połączenia, które są dla całego regionu szansą rozwojową. Dla Polski istotne jest, by te szlaki przechodziły przez nasze porty morskie Gdańsk, Gdynia czy Szczecin-Świnoujście. W przypadku ruchu towarowego przybywającego do Europy morzem, naturalnym zapleczem dla polskich portów, są inne kraje Grupy Wyszehradzkiej, czy też nienależące do formatu Białoruś i Ukraina. W ramach współpracy w formacie „17+1” chcemy budować takie połączenia, które kierowałyby przepływy do naszych portów. Chcemy, by rozwijały się też korytarze transportowe na osi do Adriatyku, do słoweńskiego Kopru czy chorwackiej Rijeki, oraz do Morza Czarnego z portem w rumuńskiej Konstancy. Równomierny rozwój infrastruktury jest korzystny dla spójności regionu.

Ponadto szlaki handlowe, które będą się zaczynały bądź kończyły w Polsce w założeniu mogą przynieść ogromne korzyści dla polskiej gospodarki.

Zarówno format jak i sam Sekretariat daje możliwość koordynowania tych wysiłków ponad obecnymi granicami Unii Europejskiej, a także pokazania się jako region stronie chińskiej. Nie dublujemy przy tym formatu Trójmorza czy procesu berlińskiego integrującego Bałkany Zachodnie z Unią Europejską. Format „17+1” zmienia postrzeganie Polski i regionu jako krajów wyłącznie tranzytowych na drodze do portów w Hamburgu czy Rotterdamie. Walczymy o to, żeby towary przeładowywane były właśnie w Polsce.

 

Pojawia się czasami taki zarzut, zwłaszcza podnoszony przez naszych partnerów z Berlina, że format dubluje istniejące formy kooperacji z Chinami, jak choćby współpracę poprzez UE, która też będzie miała szczyt z przedstawicielami Państwa Środka. Jaka jest wartość dodana Sekretariatu i formatu?

Współpraca z Chinami może się odbywać na wielu płaszczyznach i w wielu formatach. Dla Polski najważniejsza jest współpraca bilateralna. Jeszcze z dawnych czasów mamy polsko-chińskie towarzystwo okrętowe Chipolbrok. Te formaty się nie wykluczają, a wręcz uzupełniają, bowiem „17+1” to nie tylko UE, ale też kraje aspirujące.

Szlaki handlowe z południa przebiegają przez takie państwa, jak Albania, Macedonia Północna, Serbia czy Bośnia i Hercegowina, które mogą rozwijać swoją infrastrukturę i w ten sposób zmniejszać dysproporcje między sobą a państwami, które przyspieszyły gospodarczo będąc już członkami UE.  Chińczycy budują kolej między Belgradem a Budapesztem. Inwestycja ta stanowi duży krok w stronę usprawnienia transportu w tej części Europy.

 

Amerykanie często wskazują inwestycje chińskie, np. w port w Pireusie,  jako element wyprzedaży strategicznej infrastruktury w Europie. Wedle tego sposobu myślenia podkopuje niezależność naszego kontynentu. Jak pan ocenia, czy sprzedaż tego rodzaju infrastruktury jest korzystna i czy Sekretariat ma do odegrania swoją rolę w przypadku tej konkretnej inwestycji?

Bardzo dobrze rozumiem argumentację ze strony USA. Chiny podnoszą podobne argumenty w stosunku do Stanów. Jest to klasyczny konflikt wielkich mocarstw, przy którym ostre sformułowania to dość powszechna rzecz.

Nie widzę jednak tutaj naszej roli. My zajmujemy się głównie koordynacją i wymianą informacji. Pokazujemy projekty, które są potrzebne do zrealizowania, by pobudzić wymianę i rozwój w ramach regionu. Nie chcemy wchodzić w spory amerykańsko-chińskie, to nie jest rolą Sekretariatu.

Nie chcielibyśmy także ingerować w to, komu i dlaczego Grecy zdecydowali się sprzedać swój port. To fakt, że należy do spółki chińskiej, ale Chińczycy inwestują też na Białorusi, czy w port w Genui, więc poza krajami, których Format dotyczy. W wielu państwach Europy Chińczycy budują sobie swego rodzaju przyczółki, ponieważ kontynent jako całość jest dla nich ważnym rynkiem zbytu.

Polska potrzebuje i kupuje od Chin towary, dlatego musimy mieć infrastrukturę, by je przyjmować. Każdy chce zamówić coś przez Internet, żeby następnego dnia było to u niego w domu. Takie są prawa rynku.

 

Pozostańmy więc przy roli formatu dla regionu. Z rozmów z przedstawicielami „17” można odnieść wrażenie, że ten format odgrywa czasami rolę katalizatora współpracy regionalnej. Czy to dzięki „17+1” mamy więcej kontaktów z regionem?

Nie nazwałbym tego katalizatorem. Jesteśmy największym państwem regionu i kontakty z pozostałymi członkami „17+1” są dla nas zupełnie naturalne. Być może Macedonia Północna czy Albania mają inną perspektywę. Polska jest ponad szesnaście lat członkiem Unii Europejskiej, a oprócz tego Grupy Wyszehradzkiej i Trójmorza, gdzie spotkania odbywają się na bardzo wielu szczeblach administracji. W zeszłym roku w Poznaniu odbył się szczyt UE-Bałkany Zachodnie w ramach procesu berlińskiego. Tych forów współpracy jest bardzo wiele i na pewno z tej perspektywy „17+1” jest jednym z ważniejszych, ale to nie jest tak, że potrzebowaliśmy strony chińskiej, żeby tę współpracę zainicjować.

Nie wszystkie państwa „17” należą do UE, a ten region powinien być postrzegany jako całość. Gdyby udało się zintegrować cały region w ramach UE, to „17+1” straciłoby rację bytu. Ale to na razie odległa perspektywa.

Chińskie inwestycje są zapewne łatwiejsze i bardziej wyczekiwane na Bałkanach. W ramach Unii musimy działać wedle prawa europejskiego, na zasadzie przetargów. Chińskie firmy mogą w tych przetargach startować, ale nie jest tak, że mają zagwarantowane preferencje z tego powodu. Przetargi odbywają się na przejrzystych zasadach i są równe dla wszystkich. Natomiast faktem jest, że potrzebna jest tu pewna koordynacja działań w ramach regionu.

 

Zauważalna jest rosnąca aktywność strony chińskiej w ostatnich latach w projektach infrastrukturalnych regionu. Realizowany jest wspomniany projekt przebudowy linii kolejowej Budapeszt-Belgrad i dalej do Pireusu, są chińskie inwestycje w infrastrukturę drogową. Czy zauważalne są także chińskie przymiarki do inwestycji w infrastrukturę wodną i czy takie rozmowy są prowadzone?

Jako ministerstwo sami planujemy inwestycje w infrastrukturę wodną, żeglugę śródlądową i porty morskie. To są plany niezależne od jakiegokolwiek formatu współpracy, bo wiemy, że takie inwestycje są potrzebne.

Transport wodny jest naszym priorytetem, bo jest bardziej ekologiczny i tańszy. Drogi ekspresowe i autostrady mogą w pewnym momencie osiągnąć swoje maksymalne możliwości przewozowe (capacity), więc warto już teraz tworzyć alternatywy w postaci transportu wodnego rzekami. Najważniejsza jest tutaj oczywiście E-30, międzynarodowa droga wodna[2], dlatego z nią związane są duże inwestycje, np. budowa stopni wodnych powiązanych z retencją i magazynowaniem wody. Zbiorniki retencyjne ponadto są coraz bardziej potrzebne, bo grozi nam nawracająca susza. Tak samo jak są potrzebne inwestycje w porty morskie.

Poszukujemy możliwości finansowania na całym świecie, a Chiny są jednym z możliwych partnerów, tak jak Japonia czy Singapur. Ponadto korzystamy ze środków Funduszu Trójmorza, Europejskiego Banku Inwestycyjnego i innych funduszy unijnych. Za wcześnie, by mówić, który partner zostanie wybrany. Niektóre inwestycje będą projektami czysto biznesowymi, tak jak stopień wodny w Siarzewie czy projekty portowe. Na każdego partnera, który chciałby zainwestować tutaj swoje środki, jesteśmy otwarci, ale przedsięwzięcie powinno być przeprowadzone w sposób korzystny dla polskiej gospodarki.

 

Jedną z głównych ról Sekretariatu jest ogłaszanie różnych możliwości inwestycyjnych a także pomoc w znajdowaniu partnerów biznesowych.

Tak, nastawiamy się na biznesowy matchmaking, promocję i organizowanie spotkań, w trakcie których dochodzi do wymiany informacji. Networking i poznawanie się partnerów zdecydowanie ułatwia późniejszą współpracę.

Oczywiście wszystkie przekazywane informacje są publiczne, ale w dzisiejszym świecie przy dużym potoku informacji, chodzi o to, by wyróżnić te najważniejsze. Wiadomości oznaczone hashtagiem „17+1” to słowo klucz dla innych partnerów.

Biznesowy matchmaking jest częścią naszego wysiłku tworzenia połączeń korzystnych dla Polski i wszystkich partnerów w regionie, by zapewnić jego rozwój jako całości. Musimy mieć możliwość szybkiego przemieszczania się, zarówno ludzi, jak i towarów. Przykładem może być Via Carpathia – przy czym dla Polski najważniejsze są odcinki położone w naszym kraju, by bezpośrednio połączyć Białystok, Lublin i Rzeszów. Ale by ta trasa spełniała swoją funkcję, musi powstać w całości w wielu państwach, łącznie z odnogami, także do portów w Gdańsku i Gdyni.

 

Europa ma z Chinami duży deficyt handlowy. Jeśli będziemy ułatwiać tę wymianę towarową, będzie ona łatwiejsza i tańsza, a ten deficyt będzie rósł. Czy w ramach 17+1 nie ułatwiamy wymiany, która jest dla nas skrajnie niekorzystna?

Szlak handlowy zawsze działa w obydwie strony. Na razie w jedną stronę kontenery są pełne, a w drugą wracają puste. Z jednej strony rynek chiński jest na wiele naszych towarów zamknięty, z drugiej koszty ich wytworzenia w Chinach są zupełnie inne niż w Europie. Chińczycy nie kupują naszych ubrań czy elektroniki, ale za to sprowadzają z Europy towary luksusowe. Do Chin przenosi się produkcja światowa i ta dysproporcja pozostanie. Polska na przykład także ma dysproporcję w wymianie handlowej z Wielką Brytanią, tyle, że to my więcej eksportujemy na wyspy, niż importujemy.

Równoległym procesem w stosunku do wspierania połączeń Chiny- Europa powinny być starania o szersze otwieranie rynku chińskiego na nasze produkty. Jako ministerstwo, obecnie pracujemy nad otwarciem Państwa Środka na więcej gatunków ryb. Czekamy na chińskie inspekcje, by dopuściły nasze przetwórnie do eksportu na ten rynek, między innymi karpia, dorsza i makrelę. W Chinach ryby importowane są uważane za towar luksusowy i na pewno zdrowszy, być może ze względu na niekorzystne warunki ekologiczne. Biorąc pod uwagę, że pociąg w normalnych warunkach jedzie między 14 a 16 dni, w grę wchodzą przetwory rybne i ryby zamrożone.

Chcielibyśmy, żeby polscy przetwórcy rybni weszli na ten rynek i budowali tam markę wysokiej jakości polskich produktów. Spoza zakresu odpowiedzialności naszego ministerstwa, ostatnio udało się otworzyć chiński rynek na polskie kurczaki oraz uzyskać szerszy dostęp dla polskich mebli.

Te starania nie spowodują, że bilans handlowy się wyrówna. Musimy jednak działać, by uległ zmniejszeniu.

 

Czy otwieranie rynku dla poszczególnych grup produktów jest przedmiotem rozmów bilateralnych, czy także w formacie „17+1”?

To są klasyczne tematy bilateralne. „Siedemnastka” nie tworzy żadnej unii celnej, więc trudno byłoby poruszać te kwestie. Ale przy okazji spotkań „17+1” podejmujemy też te tematy w formacie dwustronnym. Chiny są daleko, kontakty bezpośrednie nie są zbyt częste, warto więc je maksymalnie wykorzystywać. Dzięki „17+1” łatwiej jest osiągać cele bilateralne.

Wymienimy się doświadczeniami rozmów ze stroną chińską w regionie. Nic nie stoi na przeszkodzie, by w bardzo praktyczny sposób podzielić się obserwacjami, na jakie elementy zwracają uwagę inspekcje sanitarne. Taka praktyczna wymiana doświadczeń w stosunkach państw regionu z Chinami jest olbrzymią zaletą formatu „17+1”.

Michał Wójcik – Dyrektor Departamentu Współpracy Międzynarodowej Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej (DWM MGMiŻŚ). W Ministerstwie ulokowany jest Sekretariat Koordynujący ds. Morskich „17+1”, monitorujący współpracę państw Europy Środkowo- Wschodniej z Chinami.

Serdecznie dziękujemy p. Annie Bratek, specjaliście z DWM MGMiŻŚ, za jej wysiłek w organizacji wywiadu.

Wywiad ukazał się również w języku angielskim: [LINK]

Przypisy:

[1] Grecja dołączyła do Formatu w kwietniu 2019 r., który wcześnie nosił nieformalną nazwę „16+1”. W obliczu tej zmiany Sekretariat Koordynujący również zmienił swoją nazwę.

[2] Droga wodna E-30 jest połączeniem śródlądowym prowadzącym ze Sztokholmu, wzdłuż wschodnich szwedzkich wód przybrzeżnych, w poprzek Bałtyku do Świnoujścia, Odrą, projektowanym Kanałem Odra-Dunaj do Devina koło Bratysławy, łączący Morze Bałtyckie z Dunajem. Elementami tej drogi wodnej są Zalew Szczeciński, Odrzańska Droga Wodna oraz kanał Odra-Dunaj. Droga wodna E-30 przebiega wzdłuż tak zwanego Środkowoeuropejskiego Korytarza Transportowego (CETC – The Central European Transport Corridor).

Krzysztof Zalewski

Analityk ds. Indii i energetyki. Obecnie członek Zarządu Fundacji Instytut Studiów Azjatyckich i Globalnych im. Michała Boyma oraz redaktor „Tygodnia w Azji” (wydawanego wspólnie z portalem wnp.pl). Pisze o polityce zagranicznej i transformacjach ery cyfrowej w Indiach i Australii. Poprzednio pracownik Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej w Wiedniu, Biura Spraw Zagranicznych Kancelarii Prezydenta RP, Kancelarii Sejmu RP oraz Ośrodka Studiów Wschodnich w Warszawie

czytaj więcej

Azjatech #138: Lunar Cruiser, księżycowy samochód Toyoty

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Azjatech #108: Indyjskie firmy ścigają się do gwiazd. Państwo pomaga

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Forbes: Paliwo ze stepów. Czy państwa Azji Centralnej ruszą na ratunek Europie?

Wybuch wojny w Ukrainie wywołał kryzys energetyczny w Europie, uwidaczniając zależność państw Unii od dostaw węgla, gazu i ropy naftowej z Rosji.

An “Asian NATO”: Chances and perspectives

The Russian invasion of Ukraine has reinvigorated NATO. Can the Chinese pressure on its neighbours, especially Taiwan, create an Asian equivalent of NATO?

Rozwój potencjału chińskich atomowych okrętów podwodnych

Chińska Republika Ludowa już w latach 60. XX w. podjęła działania zmierzające do pozyskania atomowych okrętów podwodnych. Pekin postrzega je jako krytyczny element potencjału odstraszania. Największe znaczenie strategiczne mają okręty podwodne o napędzie jądrowym zdolne do przenoszenia pocisków balistycznych (SSBN).

Roman Husarski dla Tygodnika Powszechnego: „Śmierć feministy”

"Jeden z najważniejszych polityków Korei Południowej, do tego ikona walki o prawa człowieka i równouprawnienie kobiet, niespodziewanie odbiera sobie życie. A w tle są oskarżenia spod znaku #MeToo."

Are “Climate Refugees” (Just) About Climate?

As the awareness of the scale and pervasiveness of climate impacts on human societies keeps rising, so does the frequency with which the terms “climate refugees” and “climate migrants” are being used in the public discourse “to describe those who are being displaced due to adverse consequences related to climate change” (Atapattu, 2020). One might be forgiven to think these terms – given their apparent utility and ubiquity – are purely descriptive and conveniently straightforward. Not quite. And contesting their seeming obviousness is key to tackling the issues that they purport to describe.

RP: Czy wyniki ekonomiczne uzbeckiej gospodarki przyciągną inwestorów?

Uzbekistan systematycznie zaskakuje kolejnymi inicjatywami i inwestycjami gospodarczymi. Po rozpoczęciu budowy największej na świecie farmy wiatrowej i wielu innych inwestycji w odnawialne źródła energii, kraj może pochwalić się kolejnym krokiem na drodze promowania zielonych technologii.

Azjatech #61: Startupy walczą z samotnością ludzi w kwarantannie

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

RP: Indie – o czym warto pamiętać przygotowując pierwsze spotkanie biznesowe

W fazie dynamicznego indyjskiego odbicia po zeszłorocznym pandemicznym załamaniu, wielu eksporterów spogląda ponownie na Subkontynent. Tym, którzy stawiają tam pierwsze kroki, przypominamy kilka prostych zasad, o których warto pamiętać w biznesie.

Tydzień w Azji #24: Wietnam i Indie zyskają na konflikcie USA-Chiny?

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości. W tym numerze najnowsze wiadomości z regionu Azji Wschodniej i Południowej.

,,To należy do muzeum!”, czyli Kambodża właśnie odzyskała bezcenne skarby

Hun Sen, premier Kambodży, mógłby krzyknąć za Indiana Jonesem ,,To należy do muzeum!”. W specjalnej ceremonii w marcu przywitał odzyskane dobra kulturowe.

Tydzień w Azji #64: Kazachowie idą w ślady Chińczyków: zbudują szpitale zakaźne z materiałów prefabrykowanych

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Tydzień w Azji #133: Niemiecka fregata Bayern budzi emocje Pekinu

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Jak Chiny odpowiadają na strategię Indo-Pacyfiku?

(Subiektywny) przegląd wybranych artykułów badawczych dotyczących stosunków międzynarodowych w regionie Azji i Pacyfiku publikowanych w wiodących czasopismach naukowych.

Dlaczego dzisiejsze Chiny są, jakie są? O filozofii politycznej Deng Xiaopinga, jako źródle udanej modernizacji ChRL w XX wieku

Zagadnienie wzrostu pozycji politycznej Chin na świecie stało się w ostatnich latach jednym z częściej wymienianych w dyskursie naukowym i publicystycznym czynników, które mają przyczyniać się do przeobrażeń w zastanym systemie międzynarodowym.

Krzysztof Zalewski dla portalu PolskieRadio24.pl o problemach gospodarczych w Azji Południowej

Informujemy, że nasz analityk dr Krzysztof Zalewski udzielił wywiadu dla portalu PolskieRadio24.pl. Tematem rozmowy były wywołane pandemią problemy gospodarcze krajów Azji Południowej.

Ekspansja zagraniczna bez wychodzenia z biura

O zmianach w podejściu do wspierania ekspansji zagranicznej polskich spółek z Januszem Władyczakiem, prezesem KUKE, rozmawia Krzysztof M. Zalewski.

Historia sukcesu? 30-lecie kazachskiej państwowości i wyzwania na przyszłość

Jak z tymi wyzwaniami poradzi sobie Kazachstan? Jaki może być udział Polski i Unii Europejskiej w kolejnym kazachskim skoku rozwojowym? Jakie szanse znajdzie tam dla siebie nasz biznes? 

Tydzień w Azji #210: Chiny testują nową formę kapitalizmu

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Tłumaczenie niewytłumaczalnego, czyli polski przekład raportu klimatycznego

Czy sunącą wciąż siłą rozpędu machinę międzynarodowego procesu klimatycznego da się zatrzymać i naprawić na czas?

Debata: Trzy lata po werdykcie Stałego Trybunału Arbitrażowego dotyczącego Morza Południowochińskiego – jaka jest przyszłość akwenu?

Serdecznie zapraszamy na panel dyskusyjny pt. "Trzy lata po werdykcie Stałego Trybunału Arbitrażowego dotyczącego Morza Południowochińskiego - jaka jest przyszłość tego akwenu?" Partnerem wydarzenia jest Instytut Socjologii UW.

Krytyka Polityczna: Ambasada w Pradze, czyli potrzeba systemu

W sprawie wywiadu udzielonego przez polskiego ambasadora w Pradze portalowi Deutsche Welle i następujących po nim wieściach o odwołaniu dyplomaty, opinia publiczna w Polsce zareagowała w przewidywalny sposób.

Czy chińscy giganci płatności mobilnych zmienią Hongkong?

Hongkong powrócił do Chin w 1997 roku. Dla  goniącej za rozwojem ekonomicznym Chińskiej Republiki Ludowej był furtką do świata biznesu i handlu, wzorem nowoczesności. Dominował nad kontynentem nie tylko w kwestii rozwoju gospodarczego, ale także kulturowego. Zmęczone wydarzeniami poprzednich dekad Chiny  dopiero co zaczynały budować swoje współczesne dziedzictwo kulturowe, coś, co można by dzisiaj nazwać […]