
Zmiana na stanowisku Prezydenta USA będzie miała ogromny wpływ nie tylko na politykę wewnętrzną Stanów, ale także na sytuację wielu pozostałych państw świata, w których Amerykanie odgrywają ważną rolę. Nie inaczej jest w przypadku Korei Południowej, gdzie zarówno rządzący jak i świat biznesu przygotowują się do nowego formatu relacji z największym mocarstwem świata.
Polityka Joe Bidena będzie znacząco różniła się od tej, do której przyzwyczaił nas jego poprzednik. Wiele z jej obszarów, jak chociażby dalszy rozwój relacji z Koreą Północną i kwestia jej denuklearyzacji, wojna handlowa z Chinami, Nowy Zielony Ład czy zarządzanie strategicznymi sojuszami w regionie Azji Wschodniej, będzie miało ogromny wpływ na polityczną i gospodarczą sytuację Korei Południowej. Dla Seulu oznacza to wiele szans, szczególnie dla południowokoreańskiego przemysłu, który liczy na podbój amerykańskiego rynku samochodami elektrycznymi, panelami słonecznymi i bateriami, mającymi przyczynić się do redukcji gazów cieplarnianych.
Z drugiej strony spodziewana zmiana kursu wobec Korei Północnej dostarcza południowokoreańskiemu prezydentowi Moon Jae-inowi poważnych obaw. Prawdopodobnie wspólnie z doradcami z Niebieskiego Domu (siedziby prezydenta) zastanawia się on, czy kadencja Joe Bidena wpłynie korzystnie na sytuację polityczną w regionie i zbliży obie Koree do siebie?
Dorobek po administracji Trumpa
Działania Donalda Trumpa w stosunku do Korei Północnej były jednym z najbarwniejszych i najgłośniej komentowanych elementów jego polityki zagranicznej. Polityk ten przyzwyczaił nas do dość prostej i bezpośredniej komunikacji, nierzadko za pomocą Twittera. To właśnie za pomocą mediów społecznościowych nazywał on lidera Korei Północnej „małym człowiekiem rakietą” (Little Rocket Man) czy też zapewniał, że nigdy nie nazwał Kim Jong-una małym i grubym, albowiem bardzo zależy mu na ich przyjaźni.
Gdy w sierpniu 2017 roku Korea Północna wydała oświadczenie, w którym zagroziła atakiem rakietowym na znajdująca się pod amerykańską jurysdykcją wyspę Guam na północnym Pacyfiku, Donald Trump odpowiedział stanowczo- dalsze groźby ze strony tego kraju spotkają się z furią i ogniem, jakich świat jeszcze nie widział. Początek jego kadencji zwiastował bardzo szorstki i zdecydowany stosunek do Korei Północnej. Stwierdził on, również we właściwy sobie sposób (czyli na twitterze), że polityka ostatnich 25 lat bycia miłym przez prezydentów USA dla Kim Jong-una nie przyniosła żadnych efektów. W kolejnych wypowiedziach deklarował on także zaostrzenie kursu wobec dyktatora.
Lata 2018-2019 przyniosły wbrew tej retoryce serię bezpośrednich spotkań pomiędzy liderami obu państw, którą zapoczątkował szczyt w Singapurze w czerwcu 2018 roku. Było to pierwsze takie spotkanie pomiędzy najważniejszymi politykami tych państw w historii. W wyniku szczytu oba kraje ogłosiły zamiar odnowienia wzajemnych relacji, wspólnych działań na rzecz stabilizacji sytuacji na Półwyspie Koreańskim, prowadzących do jej denuklearyzacji oraz wyczekiwanego pokoju pomiędzy obiema Koreami.
Szczyt ten zapoczątkował także osobistą relację pomiędzy Kim Jong-unem a Donaldem Trumpem. Politycy spotkali się jeszcze dwukrotnie, najpierw w Hanoi w lutym 2019 roku, a następnie w strefie zdemilitaryzowanej na granicy Korei Południowej z Północną. To pierwsze okazało się dużym rozczarowaniem ze względu na brak osiągnięcia porozumienia pomiędzy liderami obu państw. Lider Korei Północnej oczekiwał bowiem znacznie większego poluzowania sankcji, które coraz mocniej dotykały jego kraj. Z kolei spotkanie obu liderów w strefie zdemilitaryzowanej i symboliczne przejście przez Donalda Trumpa przez granicę z Koreą Północną, poza historycznymi zdjęciami, również nie przyniosło przełomu.
Polityka Donalda Trumpa w stosunku do Korei Północnej nie spełniła pokładanych w niej nadziei. Historyczne szczyty i spotkania dawały bowiem poczucie szansy, że przełom w relacjach na Półwyspie Koreańskim jest bliżej niż ktokolwiek.
Dziś trudno wymienić wymierne sukcesy jego polityki. Korea Północna wciąż objęta jest niezwykle szerokimi sankcjami, a jej program nuklearny trwa w najlepsze. Wypada jednak zauważyć, że doszło do czasowego zbliżenia pomiędzy administracjami tych państw, a odbyte szczyty i spotkania zbudowały pewną płaszczyznę do dalszych rozmów i komunikacji.
„Ameryka powraca”, czyli czego spodziewać się po Joe Bidenie
Kadencja prezydenta Joe Bidena prawdopodobnie przyniesie ze sobą wyraźną zmianę w procesie budowania relacji z Koreą Północną przez USA. Jak twierdzi Choi Kang, wiceprezydent Instytutu Nauk Politycznych Asan w Seulu, w przeciwieństwie do Donalda Trumpa, nowy prezydent może wymagać od Pjongjangu zdecydowanie większego postępu w kwestii denuklearyzacji zanim dojdzie do jakichkolwiek rozmów pomiędzy przywódcami obu państw. Oznacza to odejście od polityki szczytów, spotkań i deklaracji. Dla Bidena zamiast deklaracji dużo bardziej liczyć się będą przede wszystkim jasno osadzone w czasie plany działań, z których Korea Północna będzie następnie rozliczana i wynagradzana w formie złagodzenia sankcji. Jak zaznacza Choi, w praktyce może to oznaczać, że skuteczna denuklearyzacja będzie niezbywalnym wymogiem zniesienia sankcji.
Dla południowokoreańskiego prezydenta Moon Jae-ina taki obrót spraw może oznaczać sporą komplikację w prowadzeniu dotychczasowej polityki zbliżenia obu Korei. Jego działania skierowane były przede wszystkim na budowanie dialogu pomiędzy sąsiadami, a także wspólne zaangażowanie w rozwiązanie konfliktu. Jego strategia zorientowana jest na stopniowy postęp, a także aktywne włączanie przedstawicieli Korei Północnej do rozmów pokojowych, co miało miejsce w trakcie szczytów za prezydentury Donalda Trumpa. Nie mniej ważne są dla niego także drobne ustępstwa i duża ostrożność w działaniu, tak aby nie na żadnym z etapów dochodzenia do wyczekiwanego pokoju, nie zaprzepaścić dotychczas wypracowanych efektów.
Zgodnie z podejściem Moon Jae-ina potrzebna jest jednoczesna praca nad rozwiązaniem wewnętrznych problemów dzielących obie Koree, jak i prowadzenie negocjacji w kwestii denuklearyzacji, bez absolutnego uzależniania obu z tych obszarów od siebie. Zakłada on, że obopólnie korzystna kooperacja w obszarach łączących oba kraje może być najbardziej skuteczną drogą do pokoju. Ten stanowi priorytet jego polityki. Negocjacje z Koreą Północną nie mogą być jednak prowadzone w oderwaniu od polityki amerykańskiego prezydenta, co w obliczu przewidywanego stylu działań Joe Bidena budzi obawy Seulu.
Jak pokazują badania przytaczane przez portal The Korea Herald, prawie połowa Koreańczyków z południa nie spodziewa się, że w wyniku objęcia urzędu prezydenta USA przez Joe Bidena dojdzie do znaczących zmian w stosunkach pomiędzy obiema Koreami. Z kolei w innym badaniu przytaczanym przez ten sam portal, ponad 70 proc. obywateli Korei Południowej oczekuje, że to politycy ich kraju będą kluczowymi inicjatorami i głównodowodzącymi rozmowami pomiędzy Koreą Północną a Stanami Zjednoczonymi. W tym samym badaniu 73,9 proc. Koreańczyków wyraziło oczekiwanie podtrzymania dotychczasowych wysiłków na rzecz polepszenia relacji z Koreą Północną w procesie negocjacji nuklearnych ze strony administracji Joe Bidena, tak jak miało to miejsce w przypadku ustępującego prezydenta Donalda Trumpa. Wyniki te zdają się obrazować nadzieję Koreańczyków na zachowanie dotychczasowej intensywności współpracy na linii Seul- Waszyngton, a także potrzebę dalszego wpływu USA na sposób negocjacji z ich sąsiadem. Nie spodziewają się jednak przełomu w relacjach z Koreą Północną.
Powrót do strategicznych sojuszy
Nadzieję na skuteczną współpracę z nowym prezydentem USA daje Koreańczykom deklaracja prezydenta elekta o powrocie do strategicznych sojuszy i większego zaangażowania na arenie międzynarodowej. Będzie to oznaczać poprawę współpracy Stanów Zjednoczonych z jej partnerami, albowiem Donald Trump przyzwyczaił świat do podejścia „America First”. Jego strategia odbiła się także na relacjach na linii Waszyngton-Seul.
W Korei Południowej stacjonuje ok. 30 tys. żołnierzy amerykańskich, a koszt ich obecności dzielony jest w ramach odnawianej co pięć lat umowy pomiędzy oboma państwami. Najnowsze negocjacje warunków tej umowy doprowadziły do zgrzytu pomiędzy partnerami, gdy Donald Trump zakomunikował w ich trakcie, że oczekuje od Koreańczyków pięciokrotnie większego zaangażowania finansowego niż miało to miejsce do tej pory, czyli 5 zamiast 1 mld USD rocznie. Jak twierdzi Go Myong-Hyun, analityk instytutu Asan, Joe Biden będzie najprawdopodobniej skłonny zgodzić się na propozycję Seulu o podniesieniu kontrybuowanej przez nich kwoty o 13 proc. w ciągu pięciu kolejnych lat.
Także pierwsza rozmowa telefoniczna pomiędzy prezydentem elektem a Moon Jae-inem, do której doszło krótko po informacji o zwycięstwie Joe Bidena, zdaje się wzmacniać poczucie pewności Koreańczyków co do siły sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi. W trakcie trwającej 14 minut wymiany obaj rozmówcy potwierdzili chęć podtrzymania wieloletniego sojuszu oraz ścisłej współpracy na rzecz denuklearyzacji Korei Północnej.
Odbudowa sojuszy w regionie Azji Wschodniej będzie służyć Amerykanom do zbudowania silnej i skutecznej przeciwwagi Chinom. W tym celu Waszyngton może wywierać presję na Koreę Południową i Japonię, aby te jak najszybciej zażegnały dzielące je konflikty polityczne i gospodarcze. Silni i współpracujący ze sobą sojusznicy będą potrzebni Amerykanom do zachowania wpływów w regionie.
Zielone światło dla gospodarki
Choć po nowej administracji oczekuje się łagodniejszego tonu wobec Chin, nie przyniesie ona raczej radykalnej zmiany kursu wobec Państwa Środka. Stany Zjednoczone będą stopniowo redefiniować swoje relacje z państwami Azji Wschodniej, a utrzymanie solidnych partnerstw w regionie stanie się dla Joe Bidena niezwykle istotne. Korea Południowa może zatem liczyć na wzmocnienie współpracy politycznej i militarnej z największym mocarstwem świata.
Kampanijne deklaracje Joe Bidena o ekologiczno-ekonomicznej ofensywie amerykańskiego rządu rozbudziły w Seulu nadzieję na eksportową hossę, do której przygotowują się już największe południowokoreańskie firmy. Prezydent elekt zapowiedział bowiem wydanie w ciągu kolejnych dziesięciu lat 2 bln USD na rzecz rozwoju zielonych źródeł energii oraz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych w Stanach Zjednoczonych. Koreańczycy liczą na nawiązanie ścisłej współpracy z amerykańskimi firmami oraz dynamiczny rozwój rodzimych sektorów opartych na zielonych źródłach energii. Nowy Zielony Ład może więc oznaczać zielone światło dla koreańskiej gospodarki.

Andrzej Pieniak Absolwent Zarządzania na Uniwersytecie Warszawskim oraz E-Biznesu w Szkole Głównej Handlowej. Studiował także na Ludwig Maximilian Universität w Monachium oraz Sogang University w Seulu. Do jego głównych obszarów zainteresowań należą gospodarcze, technologiczne oraz społeczne aspekty rozwoju państw Azji Wschodniej, w szczególności Korei Południowej i Chin. Autor pracy naukowej na temat technologicznego rozwoju i transformacji południowokoreańskich czeboli. Pasjonat podróży i obcych kultur, starający się poznawać je od jak najautentyczniejszej strony.
czytaj więcej
Tydzień w Azji #85: Indie mogą zdetronizować Chiny na rynku wartym 90 mld dol.
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Iga Bielawska dla portalu Wnet.fm: Rynek indyjski jest wymagający. Ma wysokie bariery wejścia
Tematem rozmowy była sytuacja epidemiczna w Indiach oraz prowadzenie biznesu w tym kraju i waga uwarunkowań kulturowych przy reklamowaniu czegoś Indusom.
Iga BielawskaSpotkanie dyskusyjne on-line wokół Kwartalnika Boyma nr 3/2020
W najnowszym Kwartalniku Boyma nasi analitycy poruszyli szereg zagadnień związanych z COVID-19, w tym stan epidemii w Azji Centralnej i w Korei Południowej, relacje na linii Pekin-Waszyngton, a także uwagi dotyczące tzw. „dyplomacji maseczkowej” uprawianej przez Chiny.
Forbes: Nadchodzi exodus? Inwestorzy wycofują pieniądze z Chin
Obawy związane z konsekwencjami napięć w relacjach chińsko-amerykańskich i zacieśniania kontroli nad gospodarką przez Pekin nie odstraszały do tej pory inwestorów od rozpoczynania kolejnych projektów w Chinach.
Paweł BehrendtKwartalnik Boyma – nr 3 (5) /2020
W nowej rzeczywistości pandemicznej oddajemy w Państwa ręce trzecie wydanie Kwartalnika Boyma w 2020 r. Poruszamy w nim szereg zagadnień związanych z COVID-19, w tym stan epidemii w Azji Centralnej i w Korei Południowej, relacjami na linii Pekin-Waszyngton, a także uwagi dotyczące tzw. „dyplomacji maseczkowej” uprawianą przez Chiny.
Co oznacza chińska deklaracja o osiągnięciu neutralności węglowej w 2060 roku?
Podobnie jak inne kraje Azji Wschodniej, Chiny zadeklarowały plan osiągnięcia neutralności węglowej. 22 września 2020 przewodniczący ChRL Xi Jinping zapowiedział, iż Chiny planują osiągnięcie tego celu do 2060 roku, co jest pierwszą tak dalekosiężną deklaracją tego państwa w tej sprawie. Ponieważ chińskie emisje dwutlenku węgla stanowią dużą część globalnych emisji, warto przyjrzeć się tej deklaracji.
Jakub KamińskiRP: Uzbekistan rozważa skrócenie tygodnia pracy
Na fali coraz powszechniejszych w państwa zachodnich rozważań o dążeniu do stopniowego wprowadzania czterodniowego tygodnia pracy podobne podejście chcą wprowadzić władze Uzbekistanu. To pierwsza tego typu inicjatywa w Azji Centralnej.
Jerzy OlędzkiRP: Polska-Indie. Uchylone okno gospodarczych możliwości
Pierwsza od 45 lat wizyta indyjskiego premiera w Polsce była ważnym sygnałem rosnącego wzajemnego zainteresowania. Deklaracja o strategicznym partnerstwie otwiera nowe możliwości. Polscy przedsiębiorcy mają szansę wypełnić tę deklarację treścią.
Krzysztof ZalewskiAzjatech #122: Uzbekistan stawia na OZE
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Tydzień w Azji #226: Kryzys demograficzny dopadł ten kraj. Niedawno był najludniejszy
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Tydzień w Azji #94: Ekologiczna ofensywa Uzbekistanu
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Podsumowanie spotkania „USA-Iran: wojna czy pokój”
5 listopada w Warszawie odbyła się debata pt. "USA-Iran: wojna czy pokój", organizowana przez Instytut Boyma i Ośrodek Badań Azji. Zapraszamy do lektury krótkiego podsumowania.
Czy język może być wyznacznikiem jedności państwa?
Serdecznie zapraszamy na spotkanie na temat dialektów i polityki językowej w ChRL 31 stycznia w WeWork na ulicy Prostej 20 o godzinie 18:00.
The Boym Institute message to Chinese policymakers and analysts
The EU-China relations require common perspective on Russia’s invasion on Ukraine
Forbes: Jeden z najbardziej zanieczyszczonych krajów świata chce zarabiać na OZE
Gdzie jest Nowe Delhi na drodze do neutralnej klimatycznie energetyki i czy warto je w tej podróży wesprzeć.
Krzysztof ZalewskiRP: Co Kazachstan oferuje inwestorom z zagranicy?
W Kazachstanie stworzono 10 specjalnych stref ekonomicznych oraz 42 strefy przemysłowe, których specjalny status prawno-finansowy ma przyciągnąć zagranicznych inwestorów.
Jerzy OlędzkiForbes: Chokepoints, czyli wnioski płynące z wypadku „Ever Given”
Tygodniowa blokada Kanału Sueskiego przypomniała nam o wrażliwości systemu globalnego handlu. Istnieje kilka punktów na świecie, których kontrola pozwala ustalać zasady globalnej wymiany. Gdzie leżą te chokepoints i jak zabezpieczać się przed ryzykami z nimi związanymi?
Krzysztof ZalewskiWalka o dom, która trwała 27 lat. Historie rdzennych Tajwańczyków #2
Zagłębiając się w lokalną politykę Tajwanu niemal ciągle słyszymy od włodarzy wyspy, jak ważnymi wartościami są dla nich równość i inkluzywność. I chodzi tu nie tylko o osoby nieheteronormatywne, ale także o podkreślenie multikulturowości charakteryzującej wyspę.
Karolina Kodrzycka„Północnokoreańscy pracownicy w Polsce” – nagranie ze spotkania z dr Nicolasem Levim
Zapraszamy do obejrzenia nagrania ze spotkania dotyczącego raportu Nicolasa Leviego "A statistical analysis of the North Korean overseas laborers in Poland during the period 2000-2017".
Kurs on-line: “Conflict Resolution and Democracy”
Instytut Adama zaprasza do udziału w nowym kursie poświęconym rozwiązywaniu konfliktów i wspomaganiu procesów demokratycznych z pomocą metody Betzavta. Zajęcia prowadzone będą za pośrednictwem platformy ZOOM.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump w niedalekiej przeszłości oświadczył, że z jednej strony pozostaje on w pełnej gotowości do podjęcia działań mających na celu rozwiązanie trapiącego społeczność międzynarodową problemu Korei Północnej, nawet wówczas, gdyby niniejsze działanie musiało przybrać charakter jednostronny. Z drugiej zaś, podkreślił, iż osobiste spotkanie z Kim Dzong – Unem, przywódcą Korei Północnej i zwierzchnikiem armii tegoż państwa, stanowiłoby dla niego zaszczyt.
Nicolas LeviAzjatech #223: Indyjski satelita bada ciemne tajemnice kosmosu
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
RP: Wietnam – jak robić tam biznes? Polski producent leków podbija wietnamski rynek
Wietnam może pochwalić się szybkim wzrostem PKB, a co za tym idzie – rosnącym zapotrzebowaniem na leki i produkty medyczne – mówi Michał Wieczorek, dyrektor generalny Davipharm z grupy Adamed w rozmowie z Krzysztofem M. Zalewskim (Instytut Boyma).
Krzysztof ZalewskiZagadnienie wzrostu pozycji politycznej Chin na świecie stało się w ostatnich latach jednym z częściej wymienianych w dyskursie naukowym i publicystycznym czynników, które mają przyczyniać się do przeobrażeń w zastanym systemie międzynarodowym.
Jakub Kamiński