
Jakub Kamiński: W lutym tego roku podpisali Państwo kontrakt z firmą z Japonii na dystrybucję kropek kwantowych w tym kraju. Skąd decyzja o tym kierunku ekspansji?
Artur Podhorodecki, prezes firmy QNA Technology S.A.: Zdecydowana większość zaawansowanych technologii, w tym w zakresie wyświetlaczy (w których obecnie kropki kwantowe zrobiły największą karierę) jest rozwijana w Azji. W Europie partnerów dla nas jest mało i zazwyczaj o słabym potencjale.
Wybraliśmy Japonię, ponieważ w tym kraju bardzo rozwinięty jest cały łańcuch wartości, na którego szczycie są producenci wyświetlaczy. Szczególnie ważna jest dla nas obecność dużej liczby firm chemicznych. Nie widzą one w nas jedynie dostarczyciela niebieskich kropek kwantowych do konkretnego rodzaju wyświetlacza, ale firmę, która opracowała unikalną technologię wytwarzania nanomateriałów. Z tego powodu znacznie bardziej cenią one współpracę z nami już teraz – niezależnie od tempa rozwoju branży wyświetlaczy – ponieważ dostrzegają perspektywę udziału w skalowaniu naszego biznesu i rozwoju swoich produktów z użyciem naszych materiałów.
Poza tym, Japonia to bardzo dobra baza do działań na terenie całej Azji. Poza Krajem Kwitnącej Wiśni, która konsumuje połowę naszej obecnej działalności biznesowej, interesuje nas także rynek USA oraz Tajwan, posiadający silną branżę wyświetlaczy. Przygotowujemy się również do ekspansji w Chinach, gdzie obecnie nasze materiały są już testowane. Także Korea Południowa, z Samsungiem i LG na czele, ma także duży potencjał dla naszych materiałów.
Jak się do tego zabrać, będąc startupem niewielkich rozmiarów?
Mamy świadomość, że każdy z tych rynków wymaga osobnej strategii wejścia. Traktujemy to zadanie jako inwestycję, wymagającą poświęcenia czasu i zaangażowania. Dla przykładu, w Chinach już kolejny kwartał pracujemy z lokalnymi ośrodkami naukowymi, aby zbudować wiarygodność naszej firmy. Docieramy do prestiżowych jednostek naukowych i naukowców, co ma duże znaczenie z uwagi na silne w tym kraju uznanie autorytetu ośrodków akademickich.
Pozyskane w ten sposób referencje pomogą nam w rozmowach z chińskimi przedsiębiorstwami. To są działania „oddolne”. Jednocześnie prowadzimy już teraz działania „odgórne”, weryfikując różnych lokalnych dystrybutorów oraz rozpoznając regionalne możliwości wsparcia rozwoju biznesu w Chinach. Dla Japonii scenariusz ekspansji jest już jednak nieco inny.
Na co trzeba zwrócić uwagę na Dalekim Wschodzie?
We wszystkich krajach Azji Wschodniej aspekt relacyjności i fizycznej obecności jest bardzo ważny, co również wymaga możliwości komunikacji w lokalnym języku oraz częstych wizyt lub posiadania przedstawicielstwa. W Chinach relacyjność jest kluczowa – trzeba być z ludźmi – i to dobrze wybranymi – na telefon, albo częściej na „WeChat”, aby móc realizować swoje cele. Na pewnym etapie, nie bez znaczenia jest także przychylna postawa lokalnej administracji, czego również nie można pominąć w strategii.
Japończycy nie znoszą ryzyka i nieznanego. Dlatego budowanie zaufania i wiarygodności w Japonii przez startup z Polski to długi i żmudny proces. W Japonii istotniejsze są rekomendacje od kontrahentów lub dystrybutorów, uznawanych przez drugą stronę za prestiżowych. Z tego powodu dystrybutor, którego wybraliśmy, był starannie wyselekcjonowany. On także potrzebował czasu, aby uznać nas za perspektywicznego partnera, który nie nadszarpnie zaufania jego odbiorców. Ta relacyjność ma swoje zalety: gdy raz uda się zostać dostawcą, to trudniej stracić taką współpracę, co pozwala na stabilizację działalności. To co jest wspólne w Azji to długi czas potrzebny na rozpoczęcie jakiejkolwiek sprzedaży. Nasze materiały są już sprzedawane w Japonii, nie oznacza to jednak że teraz będzie już łatwo.
QNA Technology S.A to producent z branży wysokich technologii. Jaki potencjał dla branży półprzewodników skrywają kropki kwantowe?
Na rynku tych zaawansowanych materiałów rozróżniamy dwie ich kategorie. Są to półprzewodniki „klasyczne”, materiały o budowie krystalicznej, jak np. krzem używany powszechnie od wielu dekad w elektronice. Są to świetne materiały pod względem jakości i stabilności działania. Mają jednak przy tym kilka wad, istotnych z punktu widzenia rozwoju nowych produktów. W większości przypadków nie są przezroczyste ani elastyczne, są także mało kompatybilne z innymi materiałami, a koszty ich produkcji są ogromne, liczone nawet w miliardach dolarów.
Do drugiej kategorii należą substancje o budowie organicznej, to jest zawierające w związkach chemicznych cząsteczki węgla. Są one stosowane m.in. w wyświetlaczach OLED czy w ogniwach fotowoltaicznych nowej generacji. Można je dosyć łatwo wytworzyć i wyskalować ich produkcję. Kolejną ich zaletą jest możliwość ich nanoszenia różnymi metodami na różne podłoża, w tym elastyczne i przezroczyste. Niestety w większości przypadków posiadają przy tym wyraźnie gorsze parametry techniczne. Są także mało stabilne, szczególnie gdy urządzenie je wykorzystujące ma kontakt z wilgocią, promieniowaniem UV, wysoką temperaturą czy pracuje przy wysokich parametrach, na przykład w warunkach dużej jasności wymagającej wysokiego napięcia.
Jaka jest zatem alternatywa?
Kropki kwantowe to odpowiedź na potrzebę rozwiązania łączącego zalety półprzewodników „klasycznych” i materiałów organicznych. Kropki kwantowe to kryształki półprzewodnika, charakteryzujące się wysoką jakością oraz stabilnością, ale w postaci niewidocznych gołym okiem nanokulek – średnica to ok. 50 atomów! – zatopionych w cieczy, czyli mające funkcjonalność materiałów organicznych.
To pozwala na dużo łatwiejsze ich nanoszenie, w tym umożliwia drukowanie półprzewodników na papierze, szkle czy folii, co stwarza zupełnie niedostępne wcześniej możliwości w wielu różnych branżach, które wykorzystują światło do swojej pracy. Między innymi za odkrycie potencjału kropek kwantowych przyznano w ubiegłym roku Nagrodę Nobla w dziedzinie chemii.
Ponadto, technologia syntezy i produkcji kropek kwantowych jest dużo tańsza od produkcji klasycznych półprzewodników i nie wymaga ogromnych nakładów kapitałowych na budowę skomplikowanej i wymagającej specjalistycznych urządzeń fabryki.
Jak wygląda konkurencja w tym obszarze?
Na całym świecie jest mniej niż dziesięć firm potrafiących syntetyzować i produkować kropki kwantowe w ilościach komercyjnych. Większość z nich produkuje jednak kropki emitujące światło zielone i czerwone, czyli dwa z trzech podstawowych kolorów w modelu RGB, pozwalających otrzymać pozostałe barwy. Nad najtrudniejszymi do wyprodukowania, czyli niebieskimi kropkami, pracują na świecie cztery firmy: firma z USA (obecnie przejęta przez firmę japońską), Korei Południowej, Chin i Polski czyli QNA Technology.
Jakie mają Państwo nad nimi przewagi?
Żadna z tych firm nie opracowała nadal komercyjnego produktu. Jedna z nich tworzy produkt odstający od naszego jakością, druga z nich opracowuje materiał głównie dla swoich potrzeb, a kolejna koncentruje się głównie na wielkoskalowych zamówieniach.
To co jest naszą zaletą to fakt, że oprócz samego materiału, rozwijamy także inżynierię jego powierzchni oraz rozwijamy metody formulacji tuszów. Jesteśmy zatem w stanie dostarczyć klientowi produkt w postaci cieczy, proszku lub tuszu, dostosowując go do konkretnego procesu technologicznego, jaki wykorzystuje do depozycji materiału oraz spełniający oczekiwania konkretnego urządzenia. Takie kompleksowe podejście oraz otwartość na mniejsze zamówienia pozwala nam także zaspokoić potrzeby dużych innowacyjnych firm, które dopiero wchodzą na rynek z nowymi produktami. Poza tym metoda, jaką wykonujemy nasze materiały jest także unikalna.
Nasze kropki kwantowe nie zawierają przy tym metali ciężkich, w tym kadmu i ołowiu, które znaleźć można np. w perowskitach. Ma to wymiar ekologiczny i biznesowy. Większość firm będących naszymi potencjalnymi odbiorcami posiada wewnętrzne regulacje, które zabraniają im pracować z substancjami szkodliwymi.
Jak instytucje państwowe mogłyby najlepiej pomóc w rozwoju takim firmom jak QNA Technology?
Mam bardzo dobre doświadczenia z personalnej współpracy z polskimi instytucjami wspierającymi ekspansję międzynarodową polskich firm – mam na myśli jednostki PAIH na Tajwanie i w Japonii. W zeszłym roku PAIH wsparł nas także finansowo i organizacyjnie w udziale w targach Semicon, co miało dla nas wymierne efekty. Są to jednak jednostki, które mimo dużego osobistego zaangażowania pracowników w proces, uważam że nadal nie posiadają wystarczającej ilości narzędzi do skutecznego wsparcia takich firm jak nasza. Są to bardziej działania sporadyczne, a mniej systemowe i długofalowe potrzebne na rynkach azjatyckich. W naszym przypadku ważne byłoby wsparcie w udrożnieniu dostępu do osób decyzyjnych w branży półprzewodnikowej czy wyświetlaczy, dostęp do środków finansowych możliwych do szybkiego uruchamiania oraz istnienie platformy technologicznej pod patronatem obu rządów, gdzie firmy z całego łańcucha wartości mogłyby pracować wspólnie nad innowacyjnymi projektami technologicznymi wspieranymi budżetami krajowymi.
Dla firm rozwijających nowe materiały, czynnikiem istotnie obniżającym ryzyko u ich kontrahenta i przekonywującym go do zaangażowania się w nową technologię, jest demonstracja prototypu interesującego go urządzenia zawierającego oferowane materiały. Specyficznych oczekiwań odnośnie parametrów takiego prototypu może być tyle ilu klientów, a ocena szans na podpisanie kontraktu z kontrahentem w kolejnych krokach jest niezwykle trudna w początkowej fazie relacji. To wymaga nakładów, które często trudno zorganizować we własnym zakresie i z kilku rokujących klientów trzeba wybrać jednego czy dwóch. Pomocne więc mogłyby być niewielkie budżety przeznaczone na szybkie, doraźne wsparcie finansowe, np. w zakresie przeprowadzenia wymaganych przez kontrahenta testów, uzyskanie certyfikatów lub wykonanie prostego prototypu. Byłoby to nieocenione na tym początkowym etapie, zanim współpraca ruszy w pełni, a uzasadnione realnym zainteresowaniem komercjalizacji przez lokalnego kontrahenta, a nie opinią tak zwanych ekspertów.
Widzę sporo przestrzeni na rozbudowę i poprawę form wspierania polskich firm technologicznych przez instytucje państwowe, ale to temat na dłuższą rozmowę.
Zdjęcie: Pixabay

Jakub Kamiński Analityk Instytutu Boyma. Zaangażowany w promocję polskiej gospodarki na rynkach azjatyckich. Absolwent stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Warszawskim. Studiował na Malcie. Zainteresowany przemianami w polityce i gospodarce Indii i Chin. Jego artykuły, wypowiedzi i wywiady ukazywały się m.in. w Rzeczpospolitej, WNP.PL, Dzienniku Gazecie Prawnej, Teologii Politycznej, Krytyce Politycznej.
czytaj więcej
Tydzień w Azji: Kirgistan na drodze politycznej stabilizacji
10 stycznia odbyły się w Kirgistanie przyspieszone wybory prezydenckie (...) Atmosfera społeczna tego głosowania pozostawała wciąż napięta, od momentu ogłoszenia wyników październikowych wyborów, w których żadne ugrupowanie opozycyjne nie zdobyło nawet jednego mandatu poselskiego.
Jerzy OlędzkiAzjatech #216: Izrael i USA mogą zyskać mocnego konkurenta w produkcji dronów
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Azjatech #123: MarCoPay, czyli filipiński fintech dla marynarzy
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
W połowie stycznia bieżącego roku światowe media obiegła informacja, że Lee Jae-yong, wiceprezes i faktyczny lider konglomeratu Samsung, został skazany przez sąd w Seulu na dwa i pół roku bezwzględnego pozbawienia wolności.
Andrzej PieniakWbrew wysiłkom rodziny cesarskiej oraz pacyfistycznie nastawionej dużej części społeczeństwa, u schyłku „cichej, burzliwej ery Heisei” polityka historyczna ponownie stała się orężem we wschodnioazjatyckiej rywalizacji, a świątynia Yasukuni nieustannie budzi kontrowersje i wzburza opinię publiczną.
Zespół Instytutu BoymaTydzień w Azji: Awicenna, czyli uzbecki pomysł na turystykę w czasach zarazy
Turystyka po objęciu prezydentury przez Szawkata Mirzjojojewa została uznana za ważny dział gospodarki o niewykorzystanym dotąd potencjale. COVID-19 dodał do istniejących, strukturalnych problemów branży w Uzbekistanie kolejne wyzwania.
Magdalena Sobańska-CwalinaPartnerzy medialni Instytutu Boyma
Nie ustajemy w działaniu na rzecz rozwoju debaty na tematy globalne w Polsce.
W wielu krajach rozwijających się postępujący proces degradacji środowiska naturalnego jest jedną z negatywnych oznak rozwoju ekonomicznego. Indie doskonale to potwierdzają. (...) Czy rządzący mają pomysł na poprawę stanu nie tylko indyjskiego ekosystemu, ale także warunków życia milionów Indusów?
Iga BielawskaUtrata twarzy na rzecz maseczki – chińska dyplomacja maseczkowa
Trudno wyobrazić sobie inny symbol pandemii Covid-19 niż maseczka ochronna. Niepozorny kawałek materiału stwarza nie tylko poczucie bezpieczeństwa i ochrony przed wirusem, ale także staje się elementem polityki zagranicznej. Czy dyplomacja maseczkowa spełni pokładane w niej nadzieje, a może przyczyni się do utraty twarzy Chin na arenie międzynarodowej?
Marcin ŚwierzynaTydzień w Azji #253: Rozboje na Morzu Czerwonym będą nas dużo kosztować
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Likwidacja kolonii polskiej na terenie Mandżurii (północno-wschodnich Chin)
Pani Łucja Drabczak - Polka urodzona w Harbinie, dzieciństwo spędziła w Chinach. Do Polski powróciła w wieku 10 lat. Jest autorką książki "Moje Chiny... Wspomnienia z dzieciństwa". Skontaktowała się z nami, aby przekazać wyjątkowe rodzinne wspomnienia związane z opuszczeniem Mandżurii w 1949 roku.
Koreański szamanizm jako wyzwanie dla badaczy
„Problem szamanizmu był i pozostaje jednym z najtrudniejszych problemów w historii religii” pisał słynny rosyjski etnograf i religioznawca Siergiej Tokariew. Być może żaden z przykładów nie jest tak wyraźnym potwierdzeniem tej tezy jak muism[1], czyli szamanizm koreański. Badania nad rodzimą religią kraju Spokojnego Poranka dostarczają bardzo wielu pytań, na które zazwyczaj trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi. […]
Roman HusarskiJak prowadzić badania społeczne w Chinach? – subiektywny przewodnik po pobycie w CASS
Mimo rosnącego zainteresowania Państwem Środka, ciągle niewielu polskich naukowców decyduje się na prowadzenie badań za Wielkim Murem.
Patrycja PendrakowskaTydzień w Azji #234: Tu premier urzęduje nieprzerwanie od 38 lat. Urząd odda… synowi
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Forbes: Dlaczego warto rozmawiać z weterynarzem, czyli historia indyjskiego króla szczepionek
Pod względem liczby dawek produkowanych preparatów Serum Institute of India nie ma sobie równych w branży. 1,5 mld szczepionek rocznie trafia do prawie 170 państw świata. Dwie trzecie dzieci na Ziemi zaszczepiono preparatami indyjskiej firmy...
Krzysztof ZalewskiCo oznacza chińska deklaracja o osiągnięciu neutralności węglowej w 2060 roku?
Podobnie jak inne kraje Azji Wschodniej, Chiny zadeklarowały plan osiągnięcia neutralności węglowej. 22 września 2020 przewodniczący ChRL Xi Jinping zapowiedział, iż Chiny planują osiągnięcie tego celu do 2060 roku, co jest pierwszą tak dalekosiężną deklaracją tego państwa w tej sprawie. Ponieważ chińskie emisje dwutlenku węgla stanowią dużą część globalnych emisji, warto przyjrzeć się tej deklaracji.
Jakub KamińskiRP: Uzbekistan – są perspektywy dla przedsiębiorców, ale rośnie i ryzyko
Władze Uzbekistanu chcą ściągnąć inwestycje zagraniczne, ale zdają sobie sprawę, że w aktualnej sytuacji geopolitycznej ich przyciągnięcie może okazać się trudniejsze niż dotąd przewidywano. Kraj może się stać teraz wrotami do sankcjonowanej Rosji.
Magdalena Sobańska-CwalinaAzjatech #186: Mikroprocesory z Indii? Przyjdzie na nie jeszcze poczekać
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Czy chińscy giganci płatności mobilnych zmienią Hongkong?
Hongkong powrócił do Chin w 1997 roku. Dla goniącej za rozwojem ekonomicznym Chińskiej Republiki Ludowej był furtką do świata biznesu i handlu, wzorem nowoczesności. Dominował nad kontynentem nie tylko w kwestii rozwoju gospodarczego, ale także kulturowego. Zmęczone wydarzeniami poprzednich dekad Chiny dopiero co zaczynały budować swoje współczesne dziedzictwo kulturowe, coś, co można by dzisiaj nazwać […]
Karolina ZałęgowskaProcesy w najwyższych kręgach władzy w Kazachstanie
Na rok po tragicznych wydarzeniach styczniowych w Kazachstanie procesy karne obejmują coraz większą liczbę wysoko postawionych przedstawicieli władzy i biznesu z czasów prezydenta Nursułtana Nazarbajewa, jak i jego następcy.
Jerzy OlędzkiForbes: Najbogatszy Azjata zmienia swój biznes. Chce wejść do cyfrowej pierwszej ligi
Ta historia jest gotowym materiałem na filmową epopeję. Nie brakuje w niej sukcesu self-made mana, wielkiego talentu biznesowego braci i ich miłości, pozwalającej rozbudować rodzinną firmę w jeden z największych konglomeratów globu. A także późniejszej kłótni rodzeństwa i niszczącej konkurencji biznesowej.
Krzysztof ZalewskiForbes: Jeden z najbardziej zanieczyszczonych krajów świata chce zarabiać na OZE
Gdzie jest Nowe Delhi na drodze do neutralnej klimatycznie energetyki i czy warto je w tej podróży wesprzeć.
Krzysztof ZalewskiPodcasty „Dziesiątki z Boymem” dostępne do odsłuchu na Spotify
"Dziesiątka z Boymem" to seria dziesięciominutowych podcastów tworzonych z naszymi ekspertami. Opowiadamy w nich o procesach i wydarzeniach w Azji, które mają globalne znaczenie.