Artykuły Tygodnia w Azji

Tydzień w Azji: Lider Samsunga wraca do więzienia. Kryzys przywództwa w jednej z największych firm technologicznych na świecie

W połowie stycznia bieżącego roku światowe media obiegła informacja, że Lee Jae-yong, wiceprezes i faktyczny lider konglomeratu Samsung, został skazany przez sąd w Seulu na dwa i pół roku bezwzględnego pozbawienia wolności.

Instytut Boyma 03.02.2021

Credits: The 13th Candlelight rally held in Gwanghwamun Square on January 21 (2017), Jirangmoon, Wikimedia Commons

Lee Jae-yong skazany

W połowie stycznia bieżącego roku światowe media obiegła informacja, że Lee Jae-yong, wiceprezes i faktyczny lider konglomeratu Samsung, został skazany przez sąd w Seulu na dwa i pół roku bezwzględnego pozbawienia wolności. 

Wyrok ten stanowi zwieńczenie długiej serii skandali i procesów ciągnących się za biznesmenem od 2016 roku. Wtedy Koreą Południową wstrząsnęła afera korupcyjna z ówcześnie urzędującą prezydent Park Geun-hye w roli głównej. Lider największej południowokoreańskiej firmy został wówczas oskarżony o wręczenie głowie państwa łapówek o łącznej wartości sięgającej prawie 47 mln USD. Choć skazano go za to na 5 lat pozbawienia wolności, już w 2018 roku wyrok ten został zamieniony na karę w zawieszeniu. Sąd apelacyjny uznał bowiem, że wartość wręczonych przez niego pieniędzy była znacznie niższa niż pierwotnie zakładano. Wyrok sądu apelacyjnego unieważnił Sąd Najwyższy, który zlecił ponowne rozpatrzenie sprawy. 

Efektem tego jest najnowsze rozstrzygnięcie: dwa i pół roku bezwzględnego więzienia. Lee Jae-yong spędził już wcześniej 12 miesięcy w areszcie, co sprawia, że jego nadchodzący pobyt w więzieniu potrwa w rzeczywistości półtora roku.

W poniedziałek 25 stycznia prawnicy wiceprezesa Samsunga poinformowali w jego imieniu, że nie będzie się on odwoływać od tego wyroku. Choć zacytowano nawet jego słowa o pokornym przyjęciu orzeczenia sądu, to decyzja ta prawdopodobnie podyktowana jest nie tyle skruchą, co realistyczną oceną sytuacji przez jego otoczenie. Szanse na kasację wyroku przez Sąd Najwyższy są bowiem niewielkie. Oznacza to, że lider jednej z największych firm technologicznych na świecie do lipca przyszłego roku przebywać będzie w więzieniu.

Kryzys przywództwa

Poza uwięzieniem obecnego lidera konglomeratu, południowokoreański gigant doświadczył w ciągu ostatnich kilku miesięcy jeszcze innej bolesnej straty. Pod koniec października zeszłego roku w wieku 78 lat zmarł Lee Kun-hee, syn założyciela Samsunga oraz ojciec obecnego lidera konglomeratu. Sprawował on  w latach 1987-2008 oraz 2010-2020 funkcję prezesa grupy. Do dziś jest uważany za autora globalnego sukcesu koreańskiej firmy. W latach 90. poprowadził czebol przez proces transformacji, która z taniego imitatora zmieniła Samsunga w światowego potentata technologicznego.

Lee Kun-hee, ojciec sukcesu koreańskiej firmy, odpowiada także za wiele ciemnych kart w historii rodzinnego biznesu. W latach 1995-2009 krajowa prokuratura wielokrotnie prowadziła śledztwa w jego sprawie, a sąd dwukrotnie skazał go na karę więzienia w zawieszeniu. Według relacji jednego z jego byłych współpracowników, pełniąc funkcję prezesa konglomeratu, Lee Kun-hee miał wyprowadzić z podległych mu spółek łącznie prawie 9 mld USD.  Dorobek syna założyciela konglomeratu przyczynił się do wielu rys na wizerunku firmy, podając w wątpliwość skuteczność przywództwa rodziny Lee w Samsungu.

Lee Kun-hee przeszedł na emeryturę dopiero w 2014 roku, kiedy to zawał serca wywołał u niego trwały uszczerbek na zdrowiu. Co ważne, choć nie sprawował faktycznej władzy nad konglomeratem, do końca życia pełnił on symboliczną rolę prezesa firmy. Jego odejście stanowiło jednocześnie koniec pewnej ery w imperium Samsunga, a cała uwaga spoczęła od tego czasu na jego synu, który w wieku 45 lat stał się nowym liderem czebolu. Trzy lata później Lee Jae-yong został bohaterem jednej z największych afer korupcyjnych w najnowszej historii Korei Południowej, w efekcie czego kolejne półtora roku spędzi w więzieniu.

W odstępie trzech miesięcy Samsung stracił dwóch najważniejszych przywódców biznesowych w swojej historii: syna oraz wnuka założyciela koreańskiego konglomeratu. Wydarzenia te odbiją najpewniej swoje piętno na organizacji zarówno w sferze praktycznej – ponieważ od firmy odcięty został Lee Jae-yong, jeden z jej kluczowych managerów – jak i symbolicznej i wizerunkowej. 

Sprawiedliwość i gospodarka

Wyrok ten dobitnie zwraca uwagę na problemy, z jakimi od wielu lat boryka się nie tylko Samsung, ale też cała Korea Południowa:  niezdrową relację pomiędzy światami polityki i wielkiego biznesu. Gospodarka zdominowana jest przez wielkie rodzinne konglomeraty biznesowe, a wśród nich największą pozycję zajmuje Samsung. 

Firma ta stanowi symbol dynamicznego rozwoju kraju, określanego „cudem nad rzeką Han”. W roku 1938 jej założyciel Lee Byung-Chull wchodził do biznesu jako eksporter suszonych ryb i makaronu, aby w latach 50. zająć się produkcją tekstyliów, a dopiero w kolejnych dziesięcioleciach podbijać rynki szeroko pojętej elektroniki i zaawansowanych technologii. 

Obecnie Samsung należy do grona wiodących firm technologicznych na świecie. Przychody największej ze spółek grupy, czyli Samsung Electronics, odpowiadały w 2019 roku za prawie 13% PKB oraz 20% eksportu Korei Południowej.

Pozycja największego czebolu sprawia, że każde zachwianie jego kondycją ma bezpośrednie przełożenie na gospodarkę Korei Południowej. Z tego powodu rozliczenie liderów wielkich firm stanowi w tym kraju pewne wyzwanie. Z jednej strony elementarne poczucie sprawiedliwości wymaga, aby w jednej z najbardziej rozwiniętych demokracji w tej części świata, przestępcy finansowi ponosili odpowiedzialność za swoje działania. Z drugiej strony nikomu w Korei Południowej nie zależy, aby uderzać w rodzimy biznes, od którego zależy los całego społeczeństwa. Globalny kryzys spowodowany pandemią COVID-19 czy rozwój technologicznej konkurencji ze strony Chin zdają się być wystarczająco wymagającymi wyzwaniami na najbliższe lata. 

Ta druga przesłanka towarzyszyła zapewne przedstawicielom południowokoreańskiego biznesu, którzy jeszcze przed ogłoszeniem wyroku na Lee Jae-yongu wystosowali apel do seulskiego sądu. Prosili o wyrozumiałość i możliwie łagodny wyrok na jednym z najważniejszych przedsiębiorców w kraju. Jak argumentował w swoim liście przewodniczący izby handlowo-przemysłowej, ukaranie lidera Samsunga uderzy nie tylko w samą firmę, ale też całą gospodarkę Korei Południowej. Dodał on dalej, że biorąc pod uwagę wpływ konglomeratu na całe społeczeństwo, jego lider powinien otrzymać od sądu kolejną szansę. W obronie Lee Jae-yonga wypowiedziały się między innymi także południowokoreańskie federacja małych i średnich przedsiębiorstw KBIZ (Korea Federation of SMEs) oraz stowarzyszenie przedsiębiorców KOVA (Korea Venture Business Association). 

Sprawiedliwość dosięgła największych

Wyrok na Lee Jae-yongu stanowi pewnego rodzaju precedens w podejściu południowokoreańskiego wymiaru sprawiedliwości do najważniejszych przedsiębiorców w kraju. Doświadczenia ostatnich lat wskazywały raczej na bezkarność liderów czeboli. Pomimo regularnie wybuchających skandali z ich udziałem niezwykle często otrzymywali łagodne wyroki, najczęściej w zawieszeniu. Według piszącego dla „New York Times” Choe Sang-Hunac, dla tej części Koreańczyków, która zmęczona jest już niekończącymi się skandalami elit biznesowych, wyrok na liderze Samsunga stanowi dobrą wiadomość. 

W połowie stycznia południowokoreański Sąd Najwyższy podtrzymał wyrok więzienia na urzędującej w latach 2013-2017 Park Geun-hye, która została skazana za przyjęcie łapówek między innymi od wiceprezesa Samsunga. Jej lista przewinień jest jednak znacznie dłuższa, przez co spędzi ona w więzieniu jeszcze kolejnych 20 lat (24 lata łącznie).  Być może ostatnie wyroki stanowią pewien krok w kierunku uzdrowienia ekosystemu polityczno-gospodarczego w Korei Południowej. 

Co czeka lidera Samsunga?

Nie można jeszcze mieć pewności co do tego, jak długo Lee Jae-yong pozostanie w więzieniu. Wiemy już, że nie będzie odwoływał się od ostatniego orzeczenia sądu i z całą pewnością trafi za kratki. Istnieje jednak możliwość, że południowokoreańska prokuratura będzie starała się o ponowne rozpatrzenia sprawy. Domagała się bowiem aż 9 lat więzienia dla oskarżonego. Ze wstępnych zapowiedzi wynika jednak, że jest to mało prawdopodobne. Choć prokuratorzy uznali karę za niesatysfakcjonującą, udało im się osiągnąć ich cel nadrzędny, czyli udowodnić większą niż wcześniej zakładano skalę korupcji na koncie Lee Jae-yonga. 

Jednocześnie od września zeszłego roku toczy się wobec niego odrębne postępowanie. Jest w nim oskarżony o szereg przestępstw gospodarczych, w tym manipulację wartością podległych mu spółek giełdowych, poświadczenie nieprawdy wobec zewnętrznego audytora oraz odpowiedzialność za nieprawidłowości przy fuzji spółek należących do grupy Samsung, które pozwoliły mu na umocnienie władzy nad czebolem. Jeśli przewinienia ta zostaną mu udowodnione, Lee Jae-yong może spędzić w więzieniu więcej niż kolejne półtora roku. 

Nie można także wykluczyć, że za jakiś czas zostanie on jednak ułaskawiony przez prezydenta Korei Południowej. Wszakże chodzi o lidera największej grupy biznesowej w kraju, stanowiącej niemalże skarb narodowy. W ciągu ostatnich kilkunastu lat argument ten był niezwykle skuteczny w przypadku przywódców czeboli. 

Uwagę mediów i analityków biznesowych zajmuje dziś także kwestia wpływu nieobecności lidera Samsunga w zarządzie na dalszą kondycję grupy. Wcześniej jej liderzy byli inicjatorami największych zmian oraz najodważniejszych ruchów biznesowych i technologicznych konglomeratu. Jak twierdzi Chang Sea-jin, profesor Narodowego Uniwersytetu Singapuru oraz autor książki na temat historii Samsunga, brak lidera może ograniczyć zdolność koreańskiej firmy do szybkiej i agresywnej odpowiedzi na nadchodzące szanse i wyzwania biznesowe. 

Można jednak przypuszczać, że pobyt w więzieniu nie będzie stanowił dla skazanego definitywnego odcięcia od firmy. Tak jak w przypadku jego wcześniejszego rocznego pobytu w areszcie, także tym razem będzie mógł nieformalnie zachować ciągłość komunikacji z kluczowymi managerami. Strategiczne z punktu widzenia Samsunga decyzje prawdopodobnie będą z nim wówczas konsultowane. 

Jeśli Lee Jae-yong dotrzyma zeszłorocznej deklaracji, jego dzieci nie obejmą już ról przywódczych w konglomeracie. Tym samym przerwana zostanie trwająca od trzech pokoleń ciągłość zarządcza najbogatszego klanu w Korei Południowej. Uwięzienie lidera Samsunga może przyspieszyć proces zmian zarządzania firmą. Być może już teraz większy wpływ na decyzje uzyskają profesjonalni managerowie, niepowiązani rodzinnie z założycielem największego koreańskiego przedsiębiorstwa. Biorąc pod uwagę rosnące znaczenie społecznego wpływu biznesu, nie tylko wśród opinii publicznej, ale także inwestorów i kontrahentów na całym świecie, taka zmiana mogłaby mieć pozytywny wpływ na dalszy rozwój konglomeratu. 

Czy tak się stanie? Koniec dynastii Lee to dla Samsunga jednocześnie szansa, jak i zagrożenie, a długoterminowe skutki burzliwych wydarzeń trudno obecnie przewidzieć.

Andrzej Pieniak

Absolwent Zarządzania na Uniwersytecie Warszawskim oraz E-Biznesu w Szkole Głównej Handlowej. Studiował także na Ludwig Maximilian Universität w Monachium oraz Sogang University w Seulu. Do jego głównych obszarów zainteresowań należą gospodarcze, technologiczne oraz społeczne aspekty rozwoju państw Azji Wschodniej, w szczególności Korei Południowej i Chin. Autor pracy naukowej na temat technologicznego rozwoju i transformacji południowokoreańskich czeboli. Pasjonat podróży i obcych kultur, starający się poznawać je od jak najautentyczniejszej strony.

czytaj więcej

Kwartalnik Boyma – nr 1 (3) /2020

Serdecznie zapraszamy do lektury kolejnego numeru Kwartalnika Boyma. Trzecie wydanie poświęcone jest tematom związanym z ekologią i wyzwaniami środowiskowymi.

Tydzień w Azji #288: Polska w końcu dostrzegła ten region. Rosja jest tam już od dawna

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Forbes: Swatanie po indyjsku. Jak współcześni Indusi kojarzą się w pary

W Indiach mówi się, że istnieją dwa rodzaje małżeństw: zwykłe i z miłości. Jeżeli wierzyć statystykom, w największym państwie subkontynentu aranżowanych jest aż 90 proc. związków matrymonialnych. Indie to także kraj o jednym z najniższych wskaźników rozwodów na świecie...

Dr Krzysztof Zalewski dla Forum Młodych Dyplomatów: „Dlaczego nie rozumiemy polityki zagranicznej Indii?”

Zapraszamy do obejrzenia wystąpienia dr Krzysztofa Zalewskiego pt. "Dlaczego nie rozumiemy polityki zagranicznej Indii?" dla Forum Młodych Dyplomatów. 

Kwartalnik Boyma – nr 4 (6) /2020

W szczególnym momencie oddajemy do rąk – lub co najmniej na ekrany - Czytelniczek i Czytelników szósty w ogóle, a czwarty w tym roku „Kwartalnika Boyma”. Czas jest wyjątkowy, ponieważ wiele miejsc naszego globu dalej pogrążone jest w pandemii, a wyludnione ulice wielu zachodnich miast sprawiają wrażenie, jakby świat znieruchomiał...

RP: Rynek południowokoreański: jakie są szanse i wyzwania dla polskich firm?

Firmy z Polski przejęły 90 proc. koreańskiego rynku mleka UHT. O sukcesach i wyzwaniach polskich firm w Korei Południowej, a także o postrzeganiu Polski jako miejsca inwestycji opowiada Anna Łagodzińska, szefowa seulskiego biura PAIH.

RP: Gospodarcza rywalizacja Uzbekistanu z Kazachstanem. Kogo wybiorą inwestorzy?

Dotychczas pozycja Kazachstanu jak lidera napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Azji Centralnej nie podlegała dyskusji. Teraz jednak o inwestorów mocno zabiega też sąsiedni Uzbekistan. Oba kraje zaczynają na tym polu mocno rywalizować.

RP: Rok 2024 może stać się okresem nowego otwarcia w relacjach Polski z Uzbekistanem

Już od marca br. pasażerowie PLL LOT będą mogli latać z Warszawy do Taszkentu - stolicy Uzbekistanu. Ułatwi to współpracę gospodarczą i turystykę.

W spójności siła – wywiad z ministrem Marcinem Przydaczem

"Współpraca - tak, obecność inwestycyjna - tak, ale raczej z pewną dozą ostrożności przy transferze technologii i w infrastrukturze krytycznej. Bezpieczeństwo Polski i UE powinno tutaj wyprzedzać myślenie o ewentualnych, choćby największych, zyskach gospodarczych..."

Tydzień w Azji #270: Wybory na tych małych wyspach mogą zaważyć na geopolityce całego regionu

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

RP: Adamed Pharma międzynarodowym graczem

Od początku działalności firmy należy promować nastawienie na internacjonalizację. Funkcjonujemy w warunkach gospodarki światowej i to w tej skali powinniśmy mierzyć własny sukces – mówi Paweł Roszczyk, członek zarządu, dyrektor zarządzający Adamed Pharma SA.

Moon Jae-in: wielki wygrany pandemii COVID-19

W ubiegłym tygodniu odbyły się wybory parlamentarne w Korei Południowej. Przeprowadzenie ich w czasach zarazy było względnie bezpieczne m.in. dzięki posłusznej postawie mieszkańców Korei Południowej, którzy zaakceptowali narzucone przez władze reguły postępowania, a także dzięki konsekwentnemu zwalczaniu epidemii, m.in. dzięki regularnemu wykonywaniu testów na szeroką skalę.

RAPORT: Trzy lata po werdykcie Stałego Trybunału Arbitrażowego dotyczącego Morza Południowochińskiego – jaka jest przyszłość akwenu?

Sprawa Morza Południowochińskiego to jeden z najbardziej istotnych punktów zapalnych w regionie Azji i Pacyfiku, obszar niezwykle ważny w sensie strategicznym i gospodarczym dla państw graniczących z akwenem, a także dla największych światowych mocarstw – USA i Chin.

Tydzień w Azji #286: Polska ma co poprawiać w relacjach z Indiami. To będzie przełom?

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Dyplomacja wojskowa ChRL

Rozwój gospodarczy Chińskiej Republiki Ludowej i wzrost jej aktywności na arenie międzynarodowej przypadł na okres dużych zmian w środowisku bezpieczeństwa. W tym kontekście intensyfikacja działań ChRL w ramach dyplomacji wojskowej, stała się przedmiotem kontrowersji ze względu na brak pewności co do jej rzeczywistych celów.

Azjatech #45: Koronawirus zmienia e-commerce. Oto lekcja z Państwa Środka

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

RP: UE, Chiny, Turcja i Azja Centralna stawiają na Korytarz Środkowy. A Polska?

UE, Chiny, Turcja i Azja Centralna stawiają na Korytarz Środkowy. A Polska? Od wybuchu wojny w Ukrainie Korytarz Środkowy stał się dystrybucyjną koniecznością.

Temida z Korei Północnej

Zespół dziennikarzy BBC nie krył zdziwienia i oburzenia, gdy w maju bieżącego roku, został zatrzymany na lotnisku w Pjongjangu. Według oficjalnego komunikatu północnokoreańskich władz Brytyjczycy podczas kręcenia materiału filmowego nie okazywali należytego szacunku pomnikom Wielkiego Wodza. Władze w Pjongjangu chwytają się wszelkich, nawet najbardziej absurdalnych sposobów, by przykuć uwagę świata. Korea Północna słynie z oryginalnych […]

Tydzień w Azji #49: Jak przesyłki z Chin wpływają na polski rynek e-commerce?

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

RP: Kiedy nowozelandzki kiwi trafi bez cła na polskie stoły?

W połowie lutego br. Komisja Europejska przesłała do Rady projekt decyzji w sprawie zawarcia układu o wolnym handlu z Nową Zelandią. Umowa ta, gdy już wejdzie w życie, będzie miała znaczenie dla polskich przedsiębiorców, szczególnie z sektora rolnego.

Relacja z wyjazdu badawczego w ramach projektu Transcultural Caravan 2021

Z radością informujemy, że studenci biorący udział w tegorocznej edycji projektu Transcultural Caravan, organizowanego we współpracy naszego Instytutu z niemieckim Uniwersytetem Zeppelina, odbyli wyjazd badawczy do Gdańska, Warszawy, Łodzi i Duisburga.

Azjatech #13: Nowa metoda walki z malarią

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Azjatech #236: Indie zainwestują przeszło miliard dolarów w rozwój sztucznej inteligencji

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Roman Husarski dla Tygodnika Powszechnego: „Śmierć feministy”

"Jeden z najważniejszych polityków Korei Południowej, do tego ikona walki o prawa człowieka i równouprawnienie kobiet, niespodziewanie odbiera sobie życie. A w tle są oskarżenia spod znaku #MeToo."