Korea Południowa

Koreański szamanizm jako wyzwanie dla badaczy

 „Problem szamanizmu był i pozostaje jednym z najtrudniejszych problemów w historii religii” pisał słynny rosyjski etnograf i religioznawca Siergiej Tokariew.  Być może żaden z przykładów nie jest tak wyraźnym potwierdzeniem tej tezy jak muism[1], czyli szamanizm koreański. Badania nad rodzimą religią kraju Spokojnego Poranka dostarczają bardzo wielu pytań, na które zazwyczaj trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi. […]

Instytut Boyma 18.08.2016

 „Problem szamanizmu był i pozostaje jednym z najtrudniejszych problemów w historii religii” pisał słynny rosyjski etnograf i religioznawca Siergiej Tokariew.  Być może żaden z przykładów nie jest tak wyraźnym potwierdzeniem tej tezy jak muism[1], czyli szamanizm koreański. Badania nad rodzimą religią kraju Spokojnego Poranka dostarczają bardzo wielu pytań, na które zazwyczaj trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Poniżej dzielę się moimi kilkoma refleksjami dotyczącymi wybranych pól badawczych z zakresu koreańskiego szamanizmu.

Czy to jeszcze szamanizm? Problemy z definicją

Religioznawcy zdają sobie sprawę, że szamanistyczne idee przenikają wszystkie religie świata, a niektórzy argumentują również, że archetypy i metaforykę szamanistyczną spotykamy nawet dziś w codziennym życiu. Należałoby jednak na samym początku sprecyzować, czym dokładnie jest szamanizm w swojej istocie. Tu pojawia się problem definicji, który jest od wielu lat przedmiotem dyskusji świata nauki[2]. Można by sięgnąć do etymologii samego słowa, ale i na tym polu brak consensusu. Większość badaczy zgadza się za Mircea Eliade, że centralnym wyznacznikiem szamanizmu jest obecność „ekstazy”[3], jednocześnie nie zawsze zgadzając się z rumuńskim religioznawcą, że szamanizm jest techniką ekstazy per se[4].

W rzeczy samej „ekstaza” i „opętanie” pełnią ważną funkcję w definicjach poświęconych szamanizmowi. Według Hansa Findeisena nie możemy mówić o szamanizmie bez „opętania”[5]. I tu pojawia się ważny problem. W warunkach południowokoreańskich wielu szamanów[6] (kor. mudang, 무당) utraciło zdolność do bezpośredniego kontaktu ze sferą sacrum, ich trans jest więc imitacją, rytuałem, niedoskonałą próbą odzwierciedlenia tego, czym trans powinien być naprawdę – o czym sami szamani zresztą mówią[7].  Nie da się ukryć, że dziś wiele tego typu przedstawień powstaje po prostu dla turystów.

Zsekularyzowanie szamanizmu wcale nie jest jednak efektem współczesnego laickiego społeczeństwa ani nawet prześladowań mudang przez rząd Park Chang Hee w latach 70. Doprowadziły do tego konfucjańskie władze za czasów dynastii Yi obawiające się wszystkiego, co niekontrolowane i widzące w szamanizmie jedynie zabobon. Przez naciski elit w wielu rejonach szamański trans zmienił się w rytuał konfucjański.

Choć według definicji Eliade i Findeisena nie można mówić o szamanizmie bez „transu” lub „opętania” to nie da się jednak ukryć, że osoby te dalej pełnią inne funkcje tradycyjnie wypełniane przez szamanów – oddają cześć duchom, wróżą, leczą.

Świadomy problemu był Kim Tae-kon. Koreański badacz krytykował zbyt duże przywiązywane europejskich naukowców do kwestii transu. Zaproponowana jednak przez niego definicja szamanizmu, gdzie szaman: „jest zdolny, by zaspokoić wszystkie potrzeby w życiu człowieka, w tym zapewniając mu wróżby”[8] wydaje się za mało uniwersalna.

Etymologia i synkretyzm

Ciężko określić pochodzenie koreańskiego szamanizmu. W jakim stopniu jest on tworem endemicznym, a w jakim zewnętrznym. W elementach muismu można doszukać się wpływów mongolskich, chińskich, japońskich czy związanych z plemionami syberyjskimi. Bez wątpienia cechy szamanów posiadają też praktycznie wszyscy legendarni królowie Korei z Tangunem na czele.

Poprzez wieki wraz z burzliwą historią Korei szamanizm spotykał się z innymi systemami myślowymi. Konfucjanizm i zwłaszcza taoizm wywarły wielki wpływ na kształtowanie muismu, ale także chrześcijaństwo i okres kolonialny miały duże znaczenie – carskiej Japonii zależało na podporządkowaniu sobie wszystkich koreańskich religii, które starano się zastąpić własnymi odpowiednikami. Tak więc muism miał zostać zastąpiony przez shintō.

Jak pisze Andrzej Szacki w książce Szamanizm: „Generalnie rzecz biorąc, szamanizm współistnieje z innymi formami religii czy magii i w miarę bezboleśnie się z nimi przenika”[9]. Mechanizm działał oczywiście w dwie strony. Zwłaszcza w buddyzmie koreańskim można doszukiwać się śladów muismu. Ta wybuchowa mieszanka różnych myśli sprawia, że należy być bardzo uważnym w dokonywaniu oceny zjawisk zróżnicowanego życia religijnego Korei.

Różnorodność

Właściwie nie da się przedstawić koreańskiego szamanizmu jako jednej zwięzłej całości. Różnice są znaczące nie tylko na poziomie strukturalnej, ale też regionalnej. Tak np. szamanistyczne praktyki wyspy Czedżu różnią się od tych z Prowincji Jeolla, a jeszcze inne praktyki spotykamy w Prowincji Gangwon itd. W Korei znajdziemy zarówno stowarzyszenia szamanistyczne, jak i religie synkretyczne czerpiące z szamanizmu jak choćby czeondoizm i samotnie działających szamanów.

Mudang w Korei zostaje się zarówno przez charyzmatyczne doświadczenie (szaman twierdzi, że to duch go wybrał), jak i przez dziedzictwo i więzy krwi. Nie brak też oszustów i szamanów-celebrytów.

Muism istnieje zarówno w warstwie religijnej, jak i filozoficznej a w zależności od szamana, często mamy do czynienia z różną kosmologią. Różnorodność i indywidualność szamanów sprawia, że być może należałoby każdy przypadek rozpatrywać z osobna.   

W dzisiejszej Korei widać szereg paradoksów związanych z szamanizmem. Powierzchownie patrząc, koreański rząd wydaje się wspierać ruch odnowy szamanizmu, ale raczej wolałby go widzieć jako eksponat w muzeum lub ładną atrakcją turystyczną opatrzoną naklejką „żywy skarb narodowy”. Pomimo że muism jest zdecydowanie religią dużo bardziej kobiecą niż męską, koreańskie feministki krytykują szamanizm równie ostro co protestanccy pastorzy. Pomimo że dla wielu szamanizm to po prostu zabobon (kor. mishin, 미신), to nie widać by tracił na znaczeniu, a niektórzy doszukują się jego wpływu w bardzo wielu sferach życia Koreańczyków łącznie z polityką[10]. Tym bardziej widać potrzebę rzetelnych badań nad koreańskim szamanizmem. Zdecydowanie jest o czym pisać. 

Przypisy:

[1] Muism to jedno z wielu określeń koreańskiego szamanizmu. Zdecydowałem się ten termin ze względu na to, że podkreśla złożony charakter t szamanizmu koreańskiego.

[2] Podobnie jak większość współczesnych religioznawców nie utożsamiam szamanizmu z chorobą psychiczną. Ten temat szeroko został opisany m.in. w: Jacek Sieradzan, Szaleństw w religiach świata, Kraków 2007, s 27-82.

[3] Zob. Mircea Eliade, Szamanizm i archaiczne techniki ekstazy, Warszawa 1994 (1951).

[4] Margaret Stutley, Shamanism: An Introduction, London, 2003 s. 28-37.

[5] Hans Findeisen, Schamanentum, Kohlhammer. s. 43.

[6] W muism zazwyczaj szamanów dzieli się na: charyzmatycznych (kangshinmu) i dziedzicznych (sesunmu). Są też podziały dużo bardziej złożone, zob. Kim Tae-kon, Korean Shamanism-Muism, Seoul 1998, s. 29-37.

[7]  Temat poruszany jest m.in. w: Hyun-key Kim Hogarth, Korean Shamanism and cultural nationalism, Jimoondang Publishing Company, Seoul 1999.

[8] „Is able to fulfill all the needs in human life, including the telling of fortunes” zob. Kim Tae-kon, Korean Shamanism-Muism, Seoul 1998, s. 171.

[9] Andrzej Szyjewski, Szamanizm, Kraków 2005 s. 6.

[10] Zobacz np. prace Laurel Kendall.

Roman Husarski

Absolwent filmoznawstwa i studiów dalekowschodnich Uniwersytetu Jagiellońskiego. Obecnie doktorant w Instytucie Religioznawstwa UJ. Przez dwa lata uczył się języka koreańskiego na uczelniach Hankuk i Jeonbuk w Korei Południowej. Autor książki "Kraj niespokojnego poranka. Pamięć i bunt w Korei Południowej". Jego obszar pracy naukowej obejmuje: politologię religii, mitotwórczy charakter kina, ideologię Korei Północnej oraz szeroko rozumianą koreanistykę. Pasjonat nauki języków obcych. Prowadzi bloga wloczykij.org.

czytaj więcej

Rekrutacja do Szkoły Prawa i Gospodarki Chin na Wydziale Prawa i Administracji UW

Zachęcamy do aplikowania o przyjęcie do grona słuchaczy Szkoły Prawa i Gospodarki Chin WPiA UW. Jest to wyjątkowy roczny program, który pozwala na zdobycie podstawowej, interdyscyplinarnej wiedzy z zakresu chińskiego prawa, kultury, ekonomii i otoczenia biznesowego.

Azjatech #38: Viettel przeprowadził pierwsze połączenie 5G wykorzystując infrastrukturę made in Vietnam

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

RP: Polska żywność może teraz trafić szerszym strumieniem do Uzbekistanu

W ostatnich kilkunastu latach wielkość obrotów artykułami rolno-spożywczymi Polski z Uzbekistanem nie była imponująca. Teraz może się to zmienić.

Azjatech #78: Toyota dostarczy hybrydowy napęd dla chińskiego producenta samochodów GAC

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Azjatech #128: Duma Indii. Ósma szczepionka na Covid

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Azjatech #143: Azja chce zarabiać na pędzie ku gwiazdom

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Polskie porty rosną w siłę – wywiad z Morską Agencją Gdynia

Temat rozwoju infrastruktury w regionie Europy Środkowo-Wschodniej w związku z zapoczątkowaną przez Pekin inicjatywą Pasa i Szlaku nie traci na aktualności. O opinie i dane z pierwszego frontu poprosiliśmy Morską Agencję Gdynia, jedno z wiodących przedsiębiorstw zajmujących się logistyką i transportem transkontynentalnym w Polsce.

Forbes: Dlaczego warto rozmawiać z weterynarzem, czyli historia indyjskiego króla szczepionek

Pod względem liczby dawek produkowanych preparatów Serum Institute of India nie ma sobie równych w branży. 1,5 mld szczepionek rocznie trafia do prawie 170 państw świata. Dwie trzecie dzieci na Ziemi zaszczepiono preparatami indyjskiej firmy...

Forbes: Kryzys jednego z największych funduszy inwestycyjnych. Jack Ma opuszcza zarząd SoftBanku

25 czerwca chiński miliarder Jack Ma opuścił zarząd japońskiego holdingu finansowego SoftBank Group Corp. Tego samego dnia prezes SoftBanku, Masayoshi Son, ogłosił że ustąpi z zarządu Alibaby (...)

Tydzień w Azji: Tadżykistan i Turkmenistan nieustannie zadziwiają świat w zakresie epidemii koronawirusa

Turkmenistan i Tadżykistan przyciągają uwagę światowych mediów. (...) Jeżeli wierzyć oficjalnym statystykom przed 30 kwietnia br. oba kraje były “wolne od wirusa”. 

RP: Czemu warto rozważyć otwieranie filii polskich uczelni w Azji Środkowej?

W ostatnich latach dynamicznie wzrosła liczba filii zagranicznych szkół wyższych w Uzbekistanie. W ten trend wpisała się warszawska uczelnia Collegium Humanum. Jej działalność w Azji Środkowej może pozytywnie wpływać na polski biznes w regionie.

Forbes: Ryby, ropa i rozterki, czyli dziwne relacje rosyjsko-japońskie

Od grudnia ubiegłego roku rosyjskie jednostki zatrzymały sześć japońskich łodzi rybackich. Mimo napięć premier Shinzō Abe na pierwszy rzut oka zachowuje się nie jak polityk. Zamiast grać na nacjonalistycznej nucie, woli zachęcać japońskie firmy do inwestowania w rosyjski sektor energetyczny. O co chodzi w tym z pozoru dziwnym rosyjsko-japońskim tańcu?

Tydzień w Azji #44: Polska może mieć swój udział w bangladeskim sukcesie

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Tydzień w Azji #101: Chiński rok 2020. Centrum świata przesuwa się nad (Indo)Pacyfik

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości

Tydzień w Azji #149: Litwa solą w oku Chin

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Zatopienie filipińskiej łodzi rybackiej przez Chiny pozostaje bez odpowiedzi Manili

Na Morzu Południowochińskim coraz częściej dochodzi do niebezpiecznych konfrontacji. Sprawa zatopienia filipińskiej łodzi przez Chińczyków wzbudziła mnóstwo kontrowersji, ale prezydent Duterte nie poświęcił jej wiele uwagi. Filipińska opinia publiczna zawrzała z oburzenia.

T. Łukaszuk: Jaka polska polityka wobec Indo-Pacyfiku?

Rada Unii Europejskiej przedstawiła w kwietniu tego roku „Strategię dla Indo-Pacyfiku”. Przy decydującej roli Francji, Niemiec i Niderlandów państwa członkowskie UE, w tym Polska, przyjęły dokument, który ma być odpowiedzią na wyzwania trzeciej dekady XXI wieku w regionie stającym się politycznym i gospodarczym centrum współczesnego świata.

Tydzień w Azji #214: Rząd Kanady chce wyjaśnić ingerencję Chin w ostatnie wybory

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Azjatech #123: MarCoPay, czyli filipiński fintech dla marynarzy

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Tydzień w Azji #162: Azja chowa głowę w piasek wobec agresji Rosji na Ukrainę

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Tydzień w Azji: Indyjski rynek farmaceutyczny w czasie pandemii COVID-19

Masowe rozprzestrzenianie się koronawirusa sprawiło, że Indie stanęły do wyścigu z czasem, którego zwieńczeniem ma być stworzenie szczepionki na tę chorobę. Indyjski rynek farmaceutyczny może odegrać kluczową rolę w tym przedsięwzięciu.

Forbes: Klan nietykalnych, czyli ciemna strona południowokoreańskich czeboli

Szefowie Samsunga nie zawsze grali czysto. Zarówno syn jak i wnuk założyciela słynnego czebola mają na swoich kontach bogatą historię skandali gospodarczo-korupcyjnych, które za każdym razem mocno wstrząsały opinią publiczną.

Partnerzy medialni Instytutu Boyma

Nie ustajemy w działaniu na rzecz rozwoju debaty na tematy globalne w Polsce.

Nalaikh – niewygodne widmo mongolskiej gospodarki wydobywczej

Nalaikh (po polsku Nalajch lub Nalajcha) jest obecnie jedną z dziewięciu dzielnic Ułan Batoru. Należy do grupy trzech ułanbatorskich dzielnic-eksklaw i tak jak pozostałe dwie (Bagakhangai i Baganuur) została włączona w obszar administracyjny stolicy w 1992 r. Fizycznie oddzielne miasteczko, Nalaikh położona jest ok. 20 km na wschód od centrum miasta, przy głównej drodze wiodącej […]