
Recenzja książki Yasheng Huang, Zmierzch Wschodu. Jak Chiny stały się potęgą i czy grozi im upadek, Prześwity, Warszawa 2024, s 558
Jakie były podstawy wielkich osiągnięć naukowo-technicznych dawnych Chin i w jaki sposób udało im się stworzyć sprawnie funkcjonującą profesjonalną biurokrację? W jaki sposób ta przeszłość przekłada się na funkcjonowanie współczesnych Chin i czy jest atutem, a może raczej balastem? Na te pytania stara się odpowiedzieć Yasheng Huang w książce o sugestywnym tytule „Zmierzch Wschodu”.
Huang jest profesorem ekonomii globalnej i zarządzania na amerykańskiej uczelni MIT. Jego wcześniejsze badania koncentrowały się na „kapitalizmie z chińską charakterystyką” oraz rozwoju kapitału ludzkiego w Chinach i Indiach. Obserwując drakońską politykę „zero COVID” i trwające blisko trzy lata społeczne przyzwolenie na nią, Huang zaczął zastanawiać się, jak Komunistycznej Partii Chin udało się mimo wielu błędów i zbrodni utrzymać u władzy ponad 70 lat.
Tym sposobem zaczęła się wielka badawcza przygoda, obejmująca ponad dwa tysiące lat chińskiej historii. Zdaniem Huanga, Mao i jego następcy nie wzięli się wszak z powietrza. Nie są też wyjątkiem, ani jakąś aberracją. Raczej wpisują się w wielowiekową tradycję autokratycznych władców i sprawnej biurokracji.
Zanim jednak przejdziemy do analizy „Zmierzchu Wschodu”, należy opowiedzieć o innej książce, do której Huang często się odwołuje. Jest to The Weirdest People in the World (Najdziwniejsi ludzie na świecie) Josepha Henricha, antropologa i biologa ewolucyjnego z Harvardu. W trakcie wieloletnich badań prowadzonych w różnych zakątkach świata Henrich zastanawiał się, jak Zachód stał się „psychologiczną osobliwością”, jednocześnie osiągając wyjątkowy sukces gospodarczy.
Rezultatem badań Henricha jest model WEIRD, czyli „dziwny”. Nazwa ta jest akronimem Western, Educated, Industrialized, Rich, and Democratic (zachodni, wykształcony, uprzemysłowiony, bogaty i demokratyczny), opisującym zachodnie społeczeństwa. Pisząc w największym skrócie, Henrich doszedł do wniosku, że „odskoczenie” Zachodu od reszty świata i jego dzisiejszy kształt jest rezultatem, a raczej efektem ubocznym dwóch procesów.
Pierwszym systematycznie rosnący współczynnik skolaryzacji. Powszechna umiejętność pisania i czytania tworzy zupełnie nową kulturę, a przede wszystkim wprowadza zmiany psychologiczne umożliwiające tworzenie społeczeństw działających w myśl ścisłych zasad. Drugim procesem jest wdrażanie etyki i modelu rodziny propagowanego od wczesnego Średniowiecza przez zachodnie chrześcijaństwo. Kościół katolicki, a następnie kościoły protestanckie, rozbiły tradycyjną klanowo-plemienną strukturę społeczną, zastępując ją systemem promującym współpracę między ludźmi niezwiązanymi więzami pokrewieństwa czy powinowactwa.
Na to nałożyła się stworzona przez średniowiecznych benedyktynów i cystersów surowa etyka pracy. W świecie Zachodu dyżurnym tematem jest protestancka etyka pracy i jej wpływ na rozwój kapitalizmu, a przynajmniej sposób w jaki ujął to zagadnienie Max Weber. Henrich doszedł do wniosku, że protestancka etyka pracy jest logiczną kontynuacją postawy stworzonej przez cystersów, zaś różnice między katolikami a resztą świata są co najmniej tak samo duże jak między katolikami a protestantami.
Oba procesy są ze sobą zresztą powiązane. Protestanci kładli nacisk na naukę czytania, aby każdy wierny mógł samodzielnie studiować Pismo. Katolicy nie mieli wyjścia i musieli gonić w walce o rząd dusz w Europie. Efektem ubocznym tej rywalizacji stały się oświecenie, a następnie powszechne systemy oświaty. Tak przebudowane społeczeństwa okazały się bardziej otwarte na zmiany i poszukiwanie nowych rozwiązań. Tym sposobem powstały fundamenty pod niesamowity postęp naukowy, technologiczny i społeczny jaki zaczął się w XIX w.
Badania Henricha zainspirowały Huanga do stworzenia podobnego modelu opisującego społeczeństwo konfucjańskie. Rezultatem jest model EAST – Exams, Autocracy, Stability, and Technology (Wschód – egzaminy, autokracja, stabilność i technologia). Jak łatwo się już domyśleć, cztery główne części recenzowanej książki poświęcone są kolejno tym zagadnieniom. Z błyskotliwą erudycją Huang opowiada historię egzaminów urzędniczych keju, jak kształtowały one funkcjonowanie autokratycznego państwa, którego nadrzędnym celem było zapewnienie stabilności rozległego i ludnego imperium, wreszcie o roli technologii w tym wszystkim. Każda część podzielona jest na dwa rozdziały. Pierwszy prezentuje tło historyczne analizowanego zagadnienia, drugi – jak te doświadczenia wpływają na współczesne Chiny i jak ChRL wygląda na tle chińskiej „historycznej średniej”.
W opinii Huanga droga jaką przeszły Chiny w ciągu ostatnich kilkunastu wieków sprowadza się do skutków wprowadzenia keju na przełomie VI i VII w n.e. Możliwość awansu społecznego poprzez naukę doprowadziła do relatywnie wysokiego współczynnika skolaryzacji, przynajmniej wśród mężczyzn. To zaś przyniosło częściowo skutki znane z Europy. Pojawia się tutaj jedno z kluczowych pytań – dlaczego mimo upowszechniania się umiejętności czytania i pisania, powstania zaawansowanego społeczeństwa i oszałamiającego postępu technicznego w Chinach nie dokonał się taki przełom jak w Europie?
Według Huanga odpowiedzią są autokracja i stabilność. Jak zauważa, w Chinach najpierw powstało państwo, a to ograniczyło rozwój społeczeństwa. Celem coraz bardziej rozbudowanego aparatu biurokratycznego stało się utrzymanie scentralizowanej władzy skupionej wokół cesarza. To dążenie do stabilności oznaczało coraz mocniejsze konserwowanie systemu. Kandydaci na urzędników musieli uczyć się ze ścisłego kanonu dzieł. Wprowadzanie nowych pism, nadążających za zmieniającymi się czasami, został w pewnym momencie zablokowane.
Anonimowy system egzaminacyjny zapewniał równe szanse wszystkim kandydatom. Przynajmniej w teorii. Jak bowiem dowodzą przytaczane w książce badania chińskich uczonych, im wyższy stopień egzaminu, tym mniej kandydatów, a tym samym trudniej było uniknąć faworyzowania na bazie pochodzenia. Nie chodziło tutaj o więzy rodzinne. Wystarczyły powiązania klanowe, albo nawet pochodzenie z tej samej prowincji. Do tego system został tak skonstruowany, że ograniczał możliwość wejścia do struktur władzy rodzącej się klasie kupieckiej i resztkom szlachty. Zwłaszcza kupcy byli traktowani jako czynnik destabilizujący.
Anonimowość kandydatów na urzędników, miało zapewnić m.in. pisanie eseju egzaminacyjnego w ściśle określonym stylu. Niezamierzonym efektem było jednak wprowadzenie chińskiej myśli w koleiny, z których nie można było się wyrwać. Krajem rządzili uczeni-urzędnicy,, którzy z pokolenia na pokolenie stawali się coraz bardziej jałowi intelektualnie. Uzyskano tym sposobem tak pożądaną stabilność, ale jednocześnie blokowano wprowadzenie daleko idących zmian. Srodze zemściło się to w XIX w., gdy u bram Chin stanęli najpierw Brytyjczycy, a następnie reszta Zachodu, Rosja i zwesternizowana Japonia. Cesarstwo okazało się niezdolne do zmian.
Potęga biurokracji była tak wielka, że nawet w teorii wszechwładny cesarz był wobec niej często bezsilny. Huang robi ciekawe porównanie króla Anglii Henryka VIII z prawie mu współczesnym cesarzem Wanli z dynastii Ming. Henryk chciał rozwodu, a gdy go nie otrzymał zerwał z Rzymem. Wanli chciał wyznaczyć swoim następcą syna swojej ukochanej konkubiny, której nie mógł uczynić żoną ze względów proceduralnych. W rozwód króla Anglii zaangażowanych było wielu aktorów, oprócz bezpośrednio zainteresowanej pary, ich rodzin i kościoła, w grę weszły parlament, stronnictwa szlachty i mieszczan. Henryk ostatecznie postawił na swoim, ale musiał się liczyć z innymi siłami. Cesarz Chin zderzył się z biurokratyczną ścianą i jedynym co mu zostało to strajk. Do końca swojego panowania odmawiał wypełniania obowiązków władcy. System został nieco wytrącony z równowagi, ale stabilność została utrzymana. Huang przedstawia to jako przykład państwa bez społeczeństwa. Bohaterowie tego dramatu nie mieli do kogo zwrócić się o wsparcie.
Egzaminy, autokracja i stabilność odbiły się na ostatnim z filarów modelu EAST – technologii. Przewaga jaką dawało technologiczne zaawansowania był jedną z podstaw sukcesu Chin oraz ich hegemonii w Azji Wschodniej. Badania kierowane przez Huanga wykazały jednak pewien paradoks. Największa ilość chińskich wynalazków powstała w dwóch okresach: VI-III w. p.n.e. i III-VI w. n.e., czyli wtedy, kiedy kraj był podzielony. To „rozbicie dzielnicowe” rozluźniało kontrolę państwa nad społeczeństwem, zostawiając dużo przestrzeni dla innowacji.
Zmuszeni do rywalizacji liczni władcy chętniej finansowali prace różnych “szalonych naukowców”. W ten sposób pojawiała się szansa na zdobycie przewagi nad wrogami. Patrząc z perspektywy dwóch i pół tysiąca lat dało się wychwycić jeden trend. Od momentu wprowadzenia keju chińska wynalazczość zaczęła spadać. Proces ten przyspieszył po tym, jak w XI/XII w. z egzaminów wyeliminowano matematykę.
Czy „Zmierzch Wschodu” ma jakieś wady? Tak. Jedna będzie widoczna tylko dla czytelników zaznajomionych z modelem WEIRD. Henrich jest zdeklarowanym ateistą, ale w centrum wielu jego rozważań stoi wpływ chrześcijaństwa na kształtowanie się Zachodu. Huang zupełnie ignoruje czynnik religijny, czy mówiąc szerzej – ideologiczny. Konfucjanizm przewija się w tle, podobnie inne chińskie filozofie i religie. Wpływy buddyzmu, chrześcijaństwa i islamu zostały jednak pominięte. W przypadku analizowania samych Chin nie jest to wielki problem. Gdy jednak przychodzi do analizowania różnic z Zachodem i ich przyczyn, wywodom wyraźnie czegoś brakuje. Widać, że mimo lat spędzonych w USA, autor nadal nie do końca rozumie zasady, na jakich funkcjonują zachodnie społeczeństwa.
Kolejny problem dotyczy stosowanej terminologii. Huang uległ niestety pokusie dodania czegoś od siebie i wprowadza terminy skali i zakresu. Są one już znane w naukach społecznych jako władza wertykalna i horyzontalna. W obu przypadkach chodzi o przeciwstawne siły centralizacji i ruchów odśrodkowych, albo homogenizacyjne zapędy władzy centralnej (glajchszaltowanie) przeciwko heterogenicznemu społeczeństwu. Wprowadzenie skali i zakresu nie wnosi nic nowego, a jedynie utrudnia odbiór wywodu.
Mimo tych braków „Zmierzch Wschodu” jest lekturą ze wszech miar godną polecenia. Szczególnie interesująca jest ostatnia część, zawierająca prognozy na przyszłość. Zdaniem Huanga, po przeoraniu chińskiego społeczeństwa w czasach Mao sprawy, a zwłaszcza funkcjonowanie systemu władzy i aparatu biurokratycznego, szybko wróciły w utarte koleiny. Proces ten nabrał wręcz przyspieszenia pod rządami Xi Jinpinga. Wzrosło więc ryzyko wpadnięcia systemu w błogą stabilność, równoznaczną według Huanga ze stagnacją.
Paweł Behrendt Doktor nauk politycznych, absolwent Uniwersytetu Wiedeńskiego. Główne obszary zainteresowań: polityka zagraniczna i obronna Japonii oraz Chin, stosunki międzynarodowe i bezpieczeństwo w Azji Wschodniej, konflikty w Azji. Autor książek "Chińczycy grają w go" i "Korzenie niemieckich sukcesów w Azji" oraz kilkadziesięciu artykułów poświęconych historii i kwestiom bezpieczeństwa w Azji i Europie opublikowanych w prasie krajowej i zagranicznej.
czytaj więcej
Wodne wyzwania Azji Centralnej szansą dla rozwoju współpracy biznesowej z regionem
Celem niniejszego opracowania jest w oparciu o analizy przypadków zwrócenie uwagi na możliwości biznesowe jakie wynikają z nierozwiązanego póki co problemu wodnego Azji Centralnej.
Magdalena Sobańska-CwalinaTydzień w Azji #119: Rok konfliktu Pekin-Canberra. Czy Chiny przestrzeliły?
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
RP: Europejskie małe i średnie firmy powinny więcej eksportować
Co ciekawe to pogląd, który podzielają zarówno Komisja Europejska, jak i Węgry, które przewodzą w tym półroczu w Radzie Unii Europejskiej. Bruksela ma przygotować specjalną strategię dla unijnych MŚP w zakresie wsparcia ich eksportu.
Krzysztof ZalewskiTydzień w Azji #59: Przesunięto szczyt UE-Indie. Koronawirus pretekstem
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Azjatech #165: USA i Chiny ścigają się o to, kto ochroni Ziemię
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Are Polish Universities Really Victims of a Chinese Influence Campaign?
The Chinese Influence Campaign can allegedly play a dangerous role at certain Central European universities, as stated in the article ‘Countering China’s Influence Campaigns at European Universities’, (...) However, the text does ignore Poland, the country with the largest number of universities and students in the region. And we argue, the situation is much more complex.
Patrycja PendrakowskaRP: Polska-Indie. Uchylone okno gospodarczych możliwości
Pierwsza od 45 lat wizyta indyjskiego premiera w Polsce była ważnym sygnałem rosnącego wzajemnego zainteresowania. Deklaracja o strategicznym partnerstwie otwiera nowe możliwości. Polscy przedsiębiorcy mają szansę wypełnić tę deklarację treścią.
Krzysztof ZalewskiSpotkanie „Wpływ filozofii na współczesną Azję” na Uniwersytecie Warszawskim
Patrycja Pendrakowska opowie w swojej prelekcji o recepcji Hegla w Chinach.
Tydzień w Azji #21: Czy prezydent Tokajew zwycięży z internetem?
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości. W tym numerze piszemy o sytuacji politycznej w Kazachstanie, dyplomacji w Zatoce Perskiej i problemach środowiskowych w Dżakarcie.
Azjatech #197: Wielka azjatycka rywalizacja na chipy
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Tydzień w Azji #287: Świat szuka nowej Doliny Krzemowej. Te dwa kraje są w grze
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Chińskie prace nad wojskowym wykorzystaniem sztucznej inteligencji
Intensywna modernizacja i chęć dorównania siłom zbrojnym Stanów Zjednoczonych sprawiły, że w Chinach rośnie zainteresowanie militarnym zastosowaniem futurystycznych technologii.
Paweł BehrendtEuropejski Kongres Samorządów IX w Mikołajkach
Podczas kongresu w Mikołajkach poruszymy sprawę strategii i ewaluacji polskiej polityki zagranicznej. Materiały do pobrania.
Help! Czyli dlaczego Korea Południowa potrzebuje Korei Północnej?
Słynny utwór Beatlesów pt. „Help” z 1965 roku stał się pretekstem do napisania poniższego komentarza. W latach 80. i przede wszystkim 90. to Korea Północna prosiła o pomoc gospodarczą, kiedy Korea Południowa błysnęła na arenie międzynarodowej dzięki wzrostowi gospodarczemu (według Światowego Banku około 4% w stosunku rocznym między 2000 a 2009). Sytuacja gospodarcza nieco się […]
Nicolas LeviNasi analitycy opowiedzą o współpracy gospodarczej z ChRL z perspektywy samorządowej, Polski oraz UE.
Program obejmował również udział w VIII Globalnym Forum Bezpieczeństwa Energetycznego w Pekinie oraz Warsztacie Zrównoważonego Rozwoju Korporacyjnego i Innowacyjnego Zarządzania w Szanghaju.
Zespół Instytutu BoymaW swoim artykule Krzysztof Zalewski, na przykładzie Luksemburga opisuje dylemat integracji państw Unii Europejskiej w obliczu pandemii koronawirusa.
Krzysztof ZalewskiPrzegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Tydzień w Azji #43: Hakerzy dochodzą do głosu na międzynarodowych rynkach
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Forbes: Hongkong. Kryzys zmusza przedsiębiorców do radykalnych decyzji
Hongkong, prosperująca metropolia, znana jako jeden z czterech azjatyckich tygrysów gospodarczych, w której średni dochód na głowę podobny jest do amerykańskiego, w ostatnich miesiącach zamieniał się w regularnie pogrążone w chaosie miasto. Gospodarka po raz pierwszy od dekady weszła w techniczną recesję, notując dwa kwartały z rzędu ujemny wzrost gospodarczy.
Karolina ZałęgowskaAzjatech #78: Toyota dostarczy hybrydowy napęd dla chińskiego producenta samochodów GAC
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Tydzień w Azji #334: Antyzachodni pokaz pod kuratelą Chin. Putin może triumfować
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.