Kiedyś marzyła o absolutnej władzy, dziś marzy o wolności. Tak w skrócie można streścić karierę Gulnary Karimowej, starszej córki nieżyjącego już prezydenta Uzbekistanu, Islama Karimowa, która chciała zostać pierwszą kobietą piastującą ten urząd, rzutką bizneswoman, a także sławną piosenkarką. Poważne kłopoty G. Karimowej zaczęły się po zwycięstwie Szawkata Mirzijojewa w prezydenckich wyborach, po których zapowiedział bezwzględną walkę z korupcją i postawienie winnych tych czynów przed sądem. Prezydent słowa dotrzymał, tropiąc i usuwając z państwowych stanowisk wszystkich zamieszanych w afery korupcyjne urzędników, niezależnie od szczebla władzy. Ofiarą „czystek” padł nawet wszechwładny wydawałoby się szef służby bezpieczeństwa Rustam Inojatow, który oficjalnie podał się do dymisji. Trudno się więc dziwić, że czarne chmury zaczęły zbierać się również nad głową ambitnej i bezwzględnej w dążeniu do władzy i bogactwa Gulnary Karimowej.
System polityczno-administracyjny, który stworzył i pielęgnował były prezydent I. Karimow sprzyjał korupcji, a im wyższy szczebel władzy tym oczywiście większe możliwości zapewnienia sobie nielegalnych dochodów i większe poczucie bezkarności. Oczywistym jest, że wszyscy członkowie rodziny urzędującego wówczas prezydenta byli osobami zamożnymi, ale skala tego bogactwa zaczęła wychodzić na jaw dopiero w toku obecnego śledztwa.
W istocie nie jest to początek sądowej epopei G. Karimowej. Pierwsze czarne chmury nad głową córki prezydenta zaczęły się zbierać już w 2012 r., gdy szwajcarski wymiar sprawiedliwości wszczął śledztwo w sprawie prania brudnych pieniędzy w związku z podejrzeniem, że zostały pozyskane przez Gulnarę w drodze korupcji od uzbeckiego operatora komórkowego. Sprawa ta nie skończyła się co prawda aktem oskarżenia, ale zwróciła baczniejszą uwagę służb śledczych Uzbekistanu i państw europejskich na Karimową. Ponieważ w sprawę telekomunikacji w republice zaangażowana była amerykańska firma International Communications Group, która miała przekazać Gulnarze jako łapówkę 20% udziałów w powstającym telekomie Uzdunrobita, więc sprawą zainteresował się amerykański Departament Sprawiedliwości.
Prezydentówna została po raz pierwszy aresztowana w sierpniu 2015 r., a więc jeszcze za rządów swojego ojca, pod zarzutem korupcji i unikania podatków. W państwie autorytarnym, jakim był wówczas Uzbekistan, była to sytuacja kuriozalna, zwłaszcza że dotyczyła najbliższego członka głowy państwa. W istocie jednak nie przestępstwa finansowe były powodem aresztowania prezydenckiej córki, ale jej ambicje polityczne. Już w 2013 r. podczas słynnego „zniknięcia” prezydenta I. Karimowa na ponad tydzień, córka Gulnara próbowała przejąć rolę głównego rozgrywającego i zarazem następcy w fotelu prezydenckim, co spotkało się z natychmiastowym oporem wspomnianego już szefa Służby Bezpieczeństwa Narodowego (SNB) Inojatowa. Po powrocie prezydenta do Uzbekistanu (przyczyny zniknięcia nie zostały nigdy oficjalnie wyjaśnione, wiadomo, że przebywał w tym czasie w Moskwie), R. Inojatow za zgodą prezydenta rozpoczął eskalację działań zmierzających do ograniczenia władzy i możliwości jej poszerzania przez Karimową. Efektem tej krucjaty było m.in. zamknięcie kanałów telewizyjnych i radiowych będących pod jej kontrolą, które niejednokrotnie wykorzystywała do ujawniania niewygodnych dla prezydenta wydarzeń z życia rodzinnego. Restrykcje dotknęły też wpływów w sferze biznesowej – aresztowany został jej kuzyn Akbarali Abdułłajew, który kontrolował sektor gospodarczy w Dolinie Fergańskiej, a następnie zamrożono konta Forum Kultury i Sztuki Uzbekistanu, które stanowiło wygodny parawan dla jej nielegalnych operacji finansowych.
Występująca przeciwko ojcu, a więc całej machinie autorytarnej administracji, Gulnara była skazana na porażkę, która zakończyła się jej wspomnianym aresztowaniem w sierpniu 2015 r. Ostatecznie w styczniu 2017 r., a więc już pod rządami nowego prezydenta, sąd skazał córkę byłego przywódcy republiki na 10 lat ograniczonej wolności, czyli w istocie formę aresztu domowego. Wyrok został następnie skrócony do 5 lat w wyniku współpracy G. Karimowej z organami rządowymi przy odzyskiwaniu nielegalnie zdobytych środków finansowych, ale też w 2019 r. zamieniony na pobyt w więzieniu za łamanie przez nią warunków aresztu domowego.
Nie był to jednak koniec problemów Gulnary. Śledczy we współpracy ze służbami europejskich państw ujawnili, że nielegalnie uzyskany kapitał chętnie lokowała w rozmaite aktywa (dzieła sztuki, nieruchomości) w Szwajcarii, Francji, Federacji Rosyjskiej czy na Litwie. Ponieważ śledztwo cały czas trwa, lista tych państw może się wydłużyć. W willi Karimowej w Genewie znaleziono 70 dzieł sztuki, które dodano do 985 innych już odzyskanych przedmiotów (biżuterii, obrazów, ceramiki) o wartości co najmniej 25 mln USD. To jednak zaledwie drobna część strat, spowodowanych przez jej nieuczciwość (łapówki i unikanie podatków), szacowanych na co najmniej 680 mln USD.
Trudno jednoznacznie oszacować jakim faktycznie majątkiem dysponuje Karimowa. Ona sama złożyła w więzieniu oświadczenie, że jest gotowa do przekazania rządowi 686 mln USD, zdeponowanych na szwajcarskich kontach bankowych, w zamian za ułaskawienie. Wcześniej, bo w czerwcu 2019 r., pojawiło się oświadczenie ponoć pochodzące od Karimowej, że zwróciła do skarbu państwa kwotę 1.2 mld USD z aktywów przechowywanych w Uzbekistanie, a w zamian miała otrzymać ułaskawienie. Jednak Ministerstwo Finansów zaprzeczyło, jakoby taka kwota została wpłacona.
Według amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości, wciąż prowadzącego śledztwo korupcyjne przeciwko Karimowej, wysokość otrzymanych przez nią łapówek mogła sięgnąć kwoty 1 mld USD. Prokuratura Generalna USA potwierdza też, że wykorzystała ona swoje oficjalne stanowisko do wymuszania łapówek od telekomów, a następnie prania pieniędzy z wykorzystaniem amerykańskiego systemu finansowego.
Główne zarzuty ciążące na Gulnarze Karimowej w Uzbekistanie to przede wszystkim działalność na szkodę państwa, w tym udział w nielegalnym przejęciu udziałów państwa w dwóch głównych cementowniach Kuwasajcement i Bakebadcement JSC, w dodatku po zaniżonej cenie, a następnie bezprawne ich zbycie zagranicznym inwestorom. Lista zarzutów może się niebawem powiększyć, bowiem G. Karimowa jest też podejrzewana o kierowanie grupą przestępczą, która wymuszała na biznesmenach sprzedaż aktywów (nieruchomości, udziałów) firmom, które kontrolowała.
Zdjęcie: Pixabay
Jerzy Olędzki Doktor nauk społecznych w zakresie nauk o polityce, pracę doktorską złożył na Wydziale Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego, magister ekonomii i europeistyki, absolwent Wydziału Zarządzania Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi (obecnie Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna) i Centrum Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2011 r. specjalizuje się w zagadnieniach geopolitycznych Azji Centralnej i aspektach polityczno-ekonomicznej oraz militarnej współpracy regionalnej. Autor książki "Mocarstwo z panazjatyckiej mozaiki. Geneza i ewolucja Szanghajskiej Organizacji Współpracy".
czytaj więcej
Tydzień w Azji #118: Unia celuje w Indopacyfik. Pora na polską strategię
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Forbes: Miasto samowystarczalne. Jak projekt z udziałem Polki uwiódł serca Chińczyków
Projekt „Miasto samowystarczalne” firmy Guallart Architects z siedzibą w Barcelonie wygrał w sierpniu 2020 r. organizowany w Chinach międzynarodowy konkurs architektoniczny. Wśród twórców koncepcji znalazła się również Polka, Honorata Grzesikowska...
Magdalena Sobańska-CwalinaAzjatech #226: Księżyc zdobyty, teraz Słońce. Tak rośnie kolejna potęga kosmiczna
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Nalaikh – niewygodne widmo mongolskiej gospodarki wydobywczej
Nalaikh (po polsku Nalajch lub Nalajcha) jest obecnie jedną z dziewięciu dzielnic Ułan Batoru. Należy do grupy trzech ułanbatorskich dzielnic-eksklaw i tak jak pozostałe dwie (Bagakhangai i Baganuur) została włączona w obszar administracyjny stolicy w 1992 r. Fizycznie oddzielne miasteczko, Nalaikh położona jest ok. 20 km na wschód od centrum miasta, przy głównej drodze wiodącej […]
Paweł SzczapThe link between EU Aid and Good Governance in Central Asia
Nowadays all the CA states continue transitioning into the human-centered model of governance where the comprehensive needs of societies must be satisfied, nevertheless, the achievements are to a greater extent ambiguous.
W poszukiwaniu własnej kultury. Historie rdzennych Tajwańczyków #3
Tajwan zamieszkuje 16 odrębnych kulturowo grup Aborygenów: Amis, Atayal, Bunun, Hla’alua, Kavalan, Kanakanavu, Paiwan, Puyuma, Rukai, Saisiyat, Sakizaya, Seediq, Tao, Thao, Tsou i Truku. W sumie to trochę ponad 600 tysięcy osób, lub ok. 2,5% populacji wyspy. A przynajmniej tak twierdzi lokalny rząd. W rzeczywistości liczba ta może wynosić nawet ponad 980 tysięcy. Spośród wymienionych […]
Karolina KodrzyckaIndie: Bojkot tureckich i azerbejdżańskich produktów oraz usług
W Indiach nasila się bojkot konsumencki wobec produktów i usług pochodzących z Turcji oraz Azerbejdżanu. Jest to reakcja społeczna na otwarte wsparcie, jakiego oba państwa udzieliły Pakistanowi podczas ostatnich starć militarnych.
Ani MinasyanGęsty tekst: jak pisać teksty analityczne? – zaproszenie na warsztaty
Wyobraź sobie, że redakcja specjalistycznego portalu może przyjąć od Ciebie tekst na 9 tysięcy znaków. Chcesz się ze swojego zadania wywiązać jak najlepiej i widzisz bardzo bogaty zebrany materiał. Zastanawiasz się, jak w sposób przejrzysty zmieścić te wszystkie ważne informacje w tak krótkim tekście?
RP: Kirgistan – co o nim wiadomo i czy warto tam inwestować?
Kirgistan jest relatywnie niewielkim państwem Azji Centralnej, o najmniejszej populacji (6,5 mln mieszkańców) i wraz z Tadżykistanem są najsłabiej rozwiniętymi gospodarczo i najuboższymi republikami regionu.
Jerzy OlędzkiTydzień w Azji #49: Jak przesyłki z Chin wpływają na polski rynek e-commerce?
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Tydzień w Azji #57: Problemy polskiej strategii promocji gospodarczej
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Tydzień w Azji #250: Japońsko-wietnamskie partnerstwo strategiczne. W tle zagrożenia bezpieczeństwa
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
RP: Kazachstan – jakie wnioski wyciągnie zagraniczny biznes ze styczniowej rewolty?
Styczeń zachwiał wypracowanym przez dekady wizerunkiem Kazachstanu jako bezpiecznej przystani dla bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Azji Środkowej. Najpierw przez kraj przetoczyła się krwawa rewolta, a następnie region dotknął blackout. Co na to międzynarodowy biznes?
Magdalena Sobańska-CwalinaThe unification of the two Koreas: an ASEAN perspective
The aim of the paper is to discuss the role of the ASEAN as a critical component of the solution to the Korean unification.
Nicolas LeviForbes: O możliwej wojnie. Dlaczego Tajwan to nie(zupełnie) Ukraina?
W związku z kryzysem rosyjskim u granic Ukrainy pojawiły się opinie zestawiające tę sytuację z napięciem międzynarodowym panującym w Cieśninie Tajwańskiej. Czy sytuacja wokół krajów odległych od siebie o ponad 8 tys. km jest porównywalna?
Krzysztof ZalewskiCzwarta gospodarka świata odżywa. On radzi, jak odnieść tam sukces
Według naszych badań tylko 3,1 proc zagranicznych firm wchodzących na japoński rynek odnosi większy sukces niż w krajach, z których się wywodzą - mówi w rozmowie z Andrzejem Pieniakiem (Instytut Boyma) Miłosz Bugajski, polski przedsiębiorca, założyciel Jade Antlers, firmy specjalizującej się w marketingu internetowym w Japonii.
Andrzej PieniakAzjatech #223: Indyjski satelita bada ciemne tajemnice kosmosu
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
RP: Wyboista droga do wznowienia eksportu mięsa z Polski do Chin
Eksport wieprzowiny znad Wisły do Chin jest obecnie niemożliwy, podobnie jak drobiu i wołowiny. Mimo ponad dekady starań o uczynienie Państwa Środka stałym rynkiem eksportowym dla polskich firm, działania te nie przyniosły trwałych rezultatów.
Patrycja PendrakowskaRP: Turkmenistan coraz mocniej pogrąża się w kryzysie
Optymistyczne prognozy dla gospodarek Azji Centralnej zdają się nie dotyczyć Turkmenistanu, którego polityka neutralności i izolacjonizmu doprowadziła do kryzysu. Aszchabad skutecznie blokuje informacje o stanie gospodarki, więc wszelkie analizy opierają się na danych szacunkowych.
Jerzy OlędzkiTydzień w Azji #300: USA i Chiny na kursie kolizyjnym. Donald Trump dolewa oliwy do ognia
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Forbes: Twarz jak księżyc w pełni. Jak być piękną w Indiach?
Bogacąca się, liczna i ciągle młoda klasa średnia w Indiach ma coraz większe aspiracje. Dotyczy to też wyglądu, który w dobie zdjęć przesyłanych przez media społecznościowe staje się coraz istotniejszym symbolem pozycji społecznej. Jeśli dotychczasowe trendy się utrzymają, już wkrótce Indie staną się jednym z głównych rynków dla światowej branży beauty. Czy polski biznes skorzysta z tej szansy?
Iga BielawskaRP: Uzbekistan – co oferuje najludniejszy kraj Azji Centralnej?
Uzbekistan jest republiką o największej populacji w Azji Centralnej. Mieszka tam 34 mln osób (2020 r.), co stanowi ponad 45 proc. ludności regionu. Potencjalnie więc dysponuje największym rynkiem zbytu, który jest jednak ograniczony relatywnie niską siłą nabywczą społeczeństwa.
Jerzy OlędzkiBrak zaufania fundamentem amerykańsko-chińskich rozmów, czyli nowa normalność
Niecały rok wojny handlowej nie zapowiadał dobrze oczekiwanego spotkania Donalda Trumpa i Xi Jinpinga. Mimo to spotkanie przywódców USA i Chin na szczycie G20 w Osace 29 czerwca uznano za względny sukces.
Maksym GdańskiRoman Husarski w wywiadzie dla Nowej Konfederacji o książce „Kraj niespokojnego poranka”
W rozmowie z Jakubem Kamińskim nasz analityk opowiedział o realiach politycznych, społecznych, kulturalnych, religijnych na Półwyspie Koreańskim.
Roman Husarski