W zglobalizowanym i nacjonalizującym się świecie handel coraz częściej staje się narzędziem walki politycznej. Japonia ogłosiła, że od 4 lipca japońscy eksporterzy wysyłający niektóre produkty do Korei Południowej nie będą już mogli korzystać z uproszczonej ścieżki pozwolenia. Oznacza to, że eksport tych produktów będzie możliwy dopiero po uzyskaniu zezwolenia, co może trwać do 90 dni. Pozwolenie będzie musiało być udzielane osobno na każdy kontrakt. Uprzednio zezwolenia na eksport umożliwiały bezproblemowy eksport danego produktu przez trzy lata[1]. Co więcej, Japonia jeszcze w obecnym miesiącu może także wykreślić Koreę Południową z tzw. białej listy państw, co doprowadzi do utrudnienia wymiany handlowej również innych produktów objętych rządową kontrolą[2].
韓国向け輸出管理の事務的説明20190712141038289_Data-1024x576.jpg)
Przedstawiciele obu państw spotkali się ze sobą w piątek 12 lipca, by przedyskutować wprowadzenie restrykcji handlowych przez Japonię. Podczas trwającego ponad pięć godzin spotkania japońska strona wyjaśniła podstawę takiej decyzji. Obie strony nie zmieniły swoich stanowisk. Japonia nie wyraża także chęci do wznowienia rozmów, co na chwilę obecną źle wróży dalszym rozstrzygnięciom. Termin publicznego przedstawiania uwag dotyczących usunięcia Korei Południowej z białej listy upływa 24 lipca. Od tego dnia rząd Shinzo Abe może podjąć taką decyzję. Południowokoreański minister przemysłu powiedział, że koreańska strona została poinformowana, że taka decyzja nastąpi.
Tokio uważa, że nie jest to działanie protekcjonistyczne, a sprawa bezpieczeństwa narodowego, które nie podlega dyskusji. Oficjalnym powodem zaostrzenia polityki handlowej względem Korei jest oskarżenie o niewłaściwe użytkowanie tych materiałów, włącznie z przekazaniem ich Korei Północnej. Ta z kolei mogła użyć tych materiałów do rozwoju programu nuklearnego i rakietowego. Zdaniem japońskich urzędników w ciągu ostatnich trzech lat podobne transporty popłynęły również do Chin i Iranu[3]. Japonia nie przedstawiła jednakże żadnych dowodów, z kolei przedstawiciele Korei Południowej zaprzeczają tym oskarżeniom. Nieoficjalnie, czemu Japończycy zaprzeczają, może to być odwet za zeszłoroczny wyrok południowokoreańskiego sądu. Ma on zezwalać na przejmowanie aktywów japońskich przedsiębiorstw jako rekompensatę za zmuszanie do pracy przez Japonię podczas II Wojny Światowej. Dodatkową przyczyną mogą być odbywające się 21 lipca wybory do wyższej izby japońskiego parlamentu i zwrócenie się ku części nacjonalistycznie nastawionych wyborców.
Korea Południowa wezwała Japonię do zniesienia restrykcji. Hong Nam-ki, minister gospodarki i finansów powiedział, że są one sprzeczne z zasadami Światowej Organizacji Handlu (WTO). Sprawa ma być przedyskutowana na spotkaniu Rady Generalnej WTO odbywającym się w dniach 23-24 lipca. Prezydent Moon Jae-in spotkał się z kilkudziesięcioma przedstawicielami firm, które ucierpią wskutek działań Japonii i zapowiedział udzielenie niezbędnego wsparcia. Władze Korei Południowej zastanawiają się także nad możliwością odwetu, jeśli restrykcje zostaną utrzymane przez dłuższy czas.
Na restrykcjach ucierpi przemysł technologiczny
Produkty, na które nałożono restrykcje, używane są do wytwarzania półprzewodników oraz płaskich ekranów. Są to: gaz fluowodorowy, fluorowany poliamid oraz fotorezyst — niezwykle ważne materiały dla koreańskich przedsiębiorstw technologicznych. Fluorowany poliamid jest używany przy wytwarzaniu elastycznych ekranów OLED, takich jak we wkrótce wprowadzanym na rynek Samsung Galaxy Fold. Fotorezyst w formie cienkiej warstwy jest używany do odtwarzania wzoru obwodu na podłożu półprzewodnika. Fluorowodór jest niezbędny do procesu wytwarzania półprzewodników i do czyszczenia krzemu. Wszystkie te produkty są jednak używane nie tylko w przemyśle cywilnym, ale także militarnym i jako takie podlegają przepisom regulującym w ramach wielostronnego systemu kontroli eksportu. Fluorowany poliamid znalazł się na liście dóbr podwójnego zastosowania Porozumienia Wassenaar ze względu na szerokie użycie w przemyśle lotniczym i elektronicznym. Na tej samej liście znajduje się fotorezyst. Fluorowodór jest prekursorem gazów paralityczno-drgawkowych i jest używany przy produkcji sarinu. Z tego względu został umieszczony na liście Grupy Australijskiej.
Ze względu na zaawansowanie technologiczne japońskich producentów tych produktów, bardzo trudno jest znaleźć na świecie producentów gwarantujących równie wysoką jakość. Przykładowo produkcja najnowocześniejszych półprzewodników wymaga gazu czystego w 99,999%, którego produkcję Japonia kontroluje w około 80-90%. Bez tych materiałów nie będą w stanie produkować m.in. kości pamięci DRAM, mikroprocesorów czy ekranów OLED. Samsung i SK Hynix kontrolują około 70% światowej produkcji pamięci DRAM. Ta pierwsza firma produkuje około 90% produkcji ekranów OLED. Z kolei układy scalone stanowią około 1/5 całego południowokoreańskiego eksportu. Według szacunków Societe Generale, koreańskie firmy zależą w ponad 90% od importu z Japonii fluorowanego poliamidu i fotorezystów, z kolei w przypadku gazu fluorowodorowego ta zależność wynosi 44%.
Co interesujące, decyzja podjęta przez Japonię wcale nie musi się w krótkim okresie mocno odbić na najważniejszych południowokoreańskich firmach. W związku z problemami w handlu międzynarodowym i zmniejszającym się popytem na produkty wysokiej techniki takie jak smartfony, firmy technologiczne zwiększały zapasy swoich produktów. Koszty ich utrzymywania zmniejszały potencjalne zyski tych firm. Ponadto niekorzystna sytuacja na rynku międzynarodowym doprowadziła do zmniejszenia się cen kości pamięci. Zmniejszenie się ich podaży na rynku poskutkuje wzrostem cen, na czym skorzysta cały sektor. Jednakże im dłużej nałożone restrykcje będą utrzymywane, tym większa szansa na mocne zaszkodzenie południowokoreańskim producentom (przy założeniu nieprzyznawania licencji). To z kolei przełoży się na kondycję sektora technologicznego na całym świecie.
Trudna japońsko-koreańska przeszłość
Japońsko-południowokoreańskie relacje nigdy nie należały do łatwych. Największy cień położyła jednak japońska aneksja Półwyspu Koreańskiego w latach 1910-45. Setki tysięcy Koreańczyków zostało wysłanych do Japonii do pracy niewolniczej w tamtejszych przedsiębiorcach. Kolejne setki tysięcy kobiet zostały zmuszone do bycia seksualnymi niewolnicami na użytek japońskiej armii, m.in. podczas wojny w Chinach. Japonia uważa, że obustronny traktat z 1965 roku, normalizujący stosunki dyplomatyczne, rozstrzygnął wszystkie dzielące oba państwa kwestie. Uwzględniał on kwotę 300 mln USD przekazaną Korei przez Japonię jako reparację, nic jednak nie przekazując poszkodowanym Koreańczykom. Ta trudna przeszłość do dziś wpływa na procesy polityczne i ekonomiczne w obu krajach.
W zeszłym roku sąd najwyższy w Korei Południowej stwierdził, że m.in. japońskie Nippon Steel, Sumitomo Metal i Mitsubishi muszą zrekompensować Koreańczykom zmuszanie do pracy. Po tym, jak odmówiły one udzielenia rekompensat, prawnicy reprezentujący byłych przymusowych pracowników zajęły aktywa japońskich firm. W odpowiedzi japoński rząd wezwał Koreę Południową do dwustronnych rozmów i zażądał przedstawienia satysfakcjonującego obie strony rozwiązania podczas szczytu G20 odbywającego się pod koniec czerwca w Kioto. Rząd Korei Południowej nie odpowiedział ani na prośbę o rozmowy, ani na żądanie przedstawienia rozwiązania. 18 lipca minął termin wyznaczony przez Japonię, dotyczący wyznaczenia niezależnego sędziego arbitrażu pomiędzy obiema stronami, co jest zgodne z postanowieniem traktatu z 1965 roku. Następnego dnia japoński minister spraw zagranicznych Taro Kono wezwał koreańskiego ambasadora do ministerstwa, by wyrazić swój sprzeciw. Spotkanie miało burzliwy charakter, włącznie z wybuchem złości japońskiego ministra[4]. W związku z tym zapowiedział, że wprowadzi „niezbędne środki” przeciwko Korei Południowej, bez wytłumaczenia czym te środki miałyby być.
Kilka miesięcy temu napięcie wróciło także w związku z kwestią tzw. kobiet do towarzystwa (comfort women). W grudniu 2015 roku oba kraje doszły do porozumienia, które miało rozwiązać tę kwestię. Jednakże w grudniu zeszłego roku rząd Moon Jae-ina rozwiązał fundację, która miała udzielać rekompensat poszkodowanym koreańskim kobietom z japońskich pieniędzy. Według koreańskiego rządu decyzja ta miała „pomóc ofiarom odzyskać honor i godność”. Tym samym porozumienie między obiema stronami przestało niemalże istnieć.
Reakcja w Korei i przyszłość obustronnych relacji
Nałożone przez Japonię restrykcje handlowe doprowadziły do wzburzenia koreańskiej opinii publicznej. W mediach społecznościowych zaczęła się oddolna akcja bojkotu produktów i usług japońskich marek. Koreańska organizacja Korean Supermarkets Alliance zrzeszająca ponad 23 tys. sklepów ogłosiła czasowe wstrzymanie sprzedaży produktów pochodzących z Japonii. Do akcji dołączyło się także kilkadziesiąt tysięcy innych sklepów.[5] Po stronie konsumentów chęć przyłączenia się do bojkotu wyraża 67% respondentów[6]. Masowo odwoływane są również wyjazdy do Japonii. 61% Koreańczyków oskarża japoński rząd o doprowadzenie do napięcia pomiędzy oboma krajami.
Nie jest jeszcze pewne, czy konflikt handlowy przeniesie się również na inne gałęzie współpracy pomiędzy oboma państwami. Korea Południowa zapowiedziała, że rozważy odnowienie paktu o dzieleniu się informacjami wojskowymi z Japonią. Jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie na lepsze, może to wpłynąć niekorzystnie na współpracę dwóch amerykańskich sojuszników. Jedną z możliwości rozstrzygnięcia spotu jest zaangażowanie w sprawę właśnie USA. O ile jeden z amerykańskich urzędników odpowiedzialnych za politykę w obszarze Azji Wschodniej wykluczył możliwość włączenia się w spór Amerykanów, o tyle Donald Trump wyraził swoją gotowość do mediacji.[7]
Korea Południowa jest trzecim najważniejszym puntem odbioru japońskich produktów. Z punktu widzenia Korei, Japonia jest drugim najważniejszym źródłem towarów płynących do tego kraju. Korea od roku 2004 może korzystać z uproszczonych procedur eksportowych z Japonii. Decyzja o usunięciu z białej listy oznaczałaby powrót do zasad utrzymujących się do 2003 roku. Byłaby to pierwsza taka decyzja Japonii w historii.
Przypisy:
[1] http://www.cistec.or.jp/english/export/Overview4th.pdf
[2] http://www2.jiia.or.jp/en/article_page.php?id=25
[3] https://www.bloomberg.com/news/articles/2019-07-12/japan-south-korea-to-meet-on-export-curbs-rattling-ties
[4] https://www.japantimes.co.jp/news/2019/07/20/national/politics-diplomacy/taro-kono-rips-seoul-refusal-wartime-labor-panel-65-pact-calls-ambassador-extremely-rude/
[5] https://www.wsj.com/articles/boycott-of-everything-japanese-mushrooms-across-south-korea-11563461208
[6] http://www.koreatimes.co.kr/www/nation/2019/07/120_272185.html
[7] https://www.japantimes.co.jp/news/2019/07/20/national/politics-diplomacy/trump-says-hes-ready-mediate-japan-south-korea-row-asked/
Maksym Gdański Analityk ds. Filipin, gospodarki Chin i regionu Azji Południowo-Wschodniej. Absolwent studiów licencjackich z ekonomii i stosunków międzynarodowych w Szkole Głównej Handlowej, gdzie będzie kontynuował karierę naukową. Zainteresowania: stosunki polityczne i gospodarcze w rejonie Morza Południowochińskiego ze szczególnym uwzględnieniem Filipin, gospodarka chińska, chińsko-amerykańskie relacje gospodarcze. Wielbiciel literatury faktu poświęconej relacjom społecznym w krajach rozwijających się.
czytaj więcej
O podróżach, turystyce i przemyśle filmowym w Korei Północnej – rozmowa z Nickiem Bonnerem
Roman Husarski: Z powodu wirusa Ebola Korea Północna zamknęła swoje granice dla turystów. Co to oznacza dla twojej pracy? Nicholas Bonner*: To nie pierwszy raz, kiedy taka sytuacja ma miejsce. W 2003 na przykład zamknięto chwilowo granice z powodu SARS. To wydarzenie jest trochę bezprecedensowe. Zazwyczaj to Chiny bywały pierwsze w podejmowaniu decyzji… jeśli wiesz, […]
Roman HusarskiSiła argumentów. Napięcia na linii Pekin-Waszyngton
Kiedy wirus zaczął zataczać coraz szersze kręgi i jasnym stało się, że nie jest to tylko lokalny problem o którym niedługo nikt nie będzie pamiętał, oczy całego świata zwróciły się na Wuhan. Wkrótce też zapytano: kto jest temu winien? Dwie strony, chińska i amerykańska, na łamach dzienników i w mediach społecznościowych rozpoczęły rywalizację dwóch wzajemnie oskarżycielskich narracji.
Zespół Instytutu BoymaPorozumienie waszyngtońskie i „Szlak Trumpa” – Kto tak naprawdę zyska, a kto straci?
Co tak naprawdę wydarzyło się w Białym Domu 8 sierpnia? Czy deklaracja waszyngtońska podpisana pomiędzy Armenią a Azerbejdżanem za pośrednictwem USA nie kryje w sobie zapisów, które mogą okazać się za kontrowersyjne – szczególnie dla jednej ze stron?
Ani MinasyanAzjatech #139: Japończycy planują budowę elektrowni termojądrowej
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Krótka relacja z forum biznesu Polska – Mongolia 2019
W dniu 9 lipca 2019 r. w stolicy Mongolii, Ułan Bator, miało miejsce Forum Biznesu Polska-Mongolia zorganizowane przez Polską Agencję Inwestycji i Handlu pod patronatem polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Na miejscu obecny był reprezentant Instytutu Boyma, analityk ds. Mongolii Paweł Szczap.
Environmental problems transcend not only national borders but also historical periods. And yet debates on the necessary measures and timelines are often constrained by considerations of election cycles (or dynastic successions) in any given country.
Dawid JuraszekAzjatech #209: Sąsiad Chin staje się nowym potentatem w branży gier
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
RP: Azja Centralna – jak biznes robią tam Brytyjczycy?
Azja Centralna, choć odgrywa istotną rolę w światowej geopolityce, nadal nie jest postrzegana w wielu państwach jako rynek opłacalnych inwestycji. Również polscy przedsiębiorcy operują tam w niewielkim stopniu.
Jerzy OlędzkiTydzień w Azji #116: W strategicznej branży Chiny i USA gonią Koreę i Tajwan. Bez efektów
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Klęska to nie jest stan natury. Lekcje z Bangladeszu
Artykuł powstał dzięki zaproszeniu autora przez Observer Research Foundation (ORF, New Delhi) oraz Bangladesh Institute of International and Strategic Studies (BIISS, Dhaka) na konferencję „Dhaka Global Dialogue” (11-13 listopada 2019), za co dziękujemy organizatorom.
Krzysztof ZalewskiSłońce made in China – energia przyszłości
Energia pochodząca z reakcji termojądrowej (fuzji jądrowej) mogłaby zasilić miliony gospodarstw domowych nie emitując przy tym produktów ubocznych takich jak tlenek węgla, azotu, siarki, pyły, popiół itd . Dlatego naukowcy pracujący przy udoskonalaniu projektu podkładają w nim wielkie nadzieje.
Ewelina HoroszkiewiczForbes: Twarz jak księżyc w pełni. Jak być piękną w Indiach?
Bogacąca się, liczna i ciągle młoda klasa średnia w Indiach ma coraz większe aspiracje. Dotyczy to też wyglądu, który w dobie zdjęć przesyłanych przez media społecznościowe staje się coraz istotniejszym symbolem pozycji społecznej. Jeśli dotychczasowe trendy się utrzymają, już wkrótce Indie staną się jednym z głównych rynków dla światowej branży beauty. Czy polski biznes skorzysta z tej szansy?
Iga BielawskaRP: Kirgistan boryka się z niedoborami prądu. Cierpi na tym mały i średni biznes
Narodowy Holding Energetyczny, główny dostawca prądu w Kirgistanie, oficjalnie potwierdził, że niedobór wody będzie powodował konieczność czasowego wyłączania prądu w ośrodkach miejskich, aby zapewnić ciągłość funkcjonowania zakładów przemysłowych, których udział w zużyciu prądu wynosi 30 proc.
Jerzy Olędzki„Śmierć generała Sulejmaniego to deklaracja wojny”
Śmierć generała Ghosema Sulejmaniego to prawdopodobnie najważniejszy polityczny zamach XXI w., który jeszcze bardziej komplikuje niezwykle napiętą sytuację w regionie Bliskiego Wschodu. To także wizerunkowa porażka władz w Teheranie, która nie będzie jednak łatwa do wykorzystania dla administracji Donalda Trumpa.
Antoni JakubowskiDr Magdalena Sobańska-Cwalina przeprowadziła wywiad z Amal Isaevą. Opowiedziała ona m.in. o swoim udziale w procesie otwierania się Uzbekistanu na świat, o tym czemu warto odwiedzić ten środkowoazjatycki kraj, a także o podobieństwach i różnicach między Polską a Uzbekistanem
Magdalena Sobańska-CwalinaPolki nieczęsto staja się bohaterkami doniesień medialnych w Azji Centralnej. W lutym 2020 r. jednak było inaczej. Historia Agnieszki Pikulickiej - Wilczewskiej – dziennikarki „rozgrzała” nagłówki tamtejszych portali informacyjnych. Co ważniejsze, „między wierszami” opowiedziała wiele na temat współczesnego Uzbekistanu i roli kobiet w polityce.
Magdalena Sobańska-CwalinaTydzień w Azji #290: Chiny zagrażają liderowi, znalazły niszę. Polska w tym wyścigu nie ma szans
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Ratując ludzi czy swój wizerunek? Narracje o porządku humanitarnym w Azji Południowo-Wschodniej.
(Subiektywny) przegląd wybranych artykułów badawczych dotyczących stosunków międzynarodowych w regionie Azji i Pacyfiku publikowanych w wiodących czasopismach naukowych.
Anna GrzywaczW Instytucie Boyma wychodzimy z nową inicjatywą, która ma na celu pokazanie aktywności tej - często mniej widocznej - połowy społeczeństwa. Będziemy pisać, o tym, co kobiety myślą, mówią i robią. Będziemy też nagłaśniać to, co kobiety badają i o czym piszą.
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Kurs on-line: “Conflict Resolution and Democracy”
Instytut Adama zaprasza do udziału w nowym kursie poświęconym rozwiązywaniu konfliktów i wspomaganiu procesów demokratycznych z pomocą metody Betzavta. Zajęcia prowadzone będą za pośrednictwem platformy ZOOM.
Tydzień w Azji #187: Narasta po cichu spór Chin z Indonezją na Północnym Morzu Natuna
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Turkmenistan i Tadżykistan przyciągają uwagę światowych mediów. (...) Jeżeli wierzyć oficjalnym statystykom przed 30 kwietnia br. oba kraje były “wolne od wirusa”.
Magdalena Sobańska-Cwalina