Pięciotomowa książka pt. „Wojna o pieniądz” autorstwa Song Hongbinga opowiada o historii pieniądza i wpływie finansów na powstawanie imperiów. Temat, przeanalizowany w wielu innych publikacjach, może zaciekawić polskiego czytelnika, ponieważ pozwala spojrzeć na nowożytną historię pieniądza oczami Chińczyka. Hongbing analizując sukcesy i porażki innych państw, poszukuje odpowiedzi na to, co należy zrobić, aby Chiny mogły wygrać światowy wyścig o hegemonię w dłuższej perspektywie czasowej, jednocześnie unikając błędów białego człowieka.
Do pozytywnych aspektów książki należy olbrzymia szczegółowość w opisywaniu ważnych zdarzeń historycznych oraz drobiazgowość w tłumaczeniu zawiłości świata finansowego na „chłopski rozum”. Z kolei słabą stroną książki jest zbyt duża wiara autora w konspiratorski łańcuch zdarzeń. Pomimo, tego nie jest to kolejna finansowa historia pieniądza. Autor jest wręcz obsesyjnie zafascynowany procesem przyczynowo-skutkowym i powtarzalnością procesów historycznych. W swojej olbrzymiej pracy (ponad 1800 stron) próbuje znaleźć odpowiedzi na to, jak powstawały i upadały imperia. Robi to w jednym celu, bez względu na to, które państwo analizuje z tyłu głowy myśli tylko i wyłącznie o przyszłości Chin.
Tematem przewodnim wszystkich pięciu tomów jest próba rozbicia na czynniki pierwsze procesów przyczynowo-skutkowych, które doprowadziły państwa aspirujące do statusu mocarstwa. Państwa, nad którymi najczęściej zagłębia się autor, to Prusy, Wielka Brytania i USA. Często wspomina także o Francji i Japonii. Pisarza zdecydowanie najbardziej interesuje aspekt finansowy i z tej właśnie perspektywy patrzy na wszelkie istotne zdarzenia, które były kamieniami milowymi na drodze do sukcesu tychpaństw.
Największy nacisk Song Hongbing położył na politykę monetarną wyżej wymienionych krajów. Zaczynając od powstania Bank of England i jego roli jako pożyczkodawcy, aż po przejęcie tej funkcji przez Bank of America i FED. Song, niczym detektyw, próbuje wyłapać wszelkie wpływy wspomnianychinstytucji na wydarzenia światowe, a co za tym idzie, skupia się na wykazaniu, jak monetarne zabiegi Anglo-Sasów negatywnie wpływały na inne państwa.
Warto wspomnieć o dwóch przykładach: jednym budującym mocarstwo, a drugim niszczącym giganta (w książce znajdują się setki przykładów). Pierwszym pozytywnym (dla Prus) przykładem może być plan Dawesa, który doprowadził do tego, że USA pożyczyły 200 mln USD upadłym po I wojnie światowej Prusom. Dolary te posłużyły do spłaty reparacji wojennych dla Francji, która z kolei wykorzystała fundusze na spłatę długów z I wojny światowej wobec Stanów Zjednoczonych i zobowiązała się do zakupu amerykańskich produktów w celu szybszej odbudowy kraju. Najciekawszym aspektem planu było przemodelowanie rezerw pruskich, które miały się składać w ¾ ze złota, a w ⅓ z dewiz. Królem dewiz został dolar, a zasoby złota były w rękach Amerykanów. Waszyngton doprowadził do sytuacji, w której dolar zaczął krążyć po świecie jako waluta rezerwowa, wykorzystując do tego relacje prusko-europejskie.
Drugim ciekawym przykładem ingerencji w politykę monetarną innego kraju było Plaza Agreement, którego celem było przeprowadzenie kontrolowanej dewaluacji dolara względem innych walut. Nastąpiło to w momencie, gdy rozpoczęła się era dominacji japońskich produktów na rynku amerykańskim. Aprecjacja jena doprowadziła do znacznego wzrostu wartości japońskiej waluty. Japonia, pod wpływem amerykańskiego rządu, w dalszym ciągu obniżała stopy procentowe, co spowodowało, że w japońskim systemie bankowym pojawił się nadmiar płynności. W związku z tym olbrzymi tani kapitał zaczął płynąć w kierunku giełdy (wzrost w ujęciu rocznym o 40%) i nieruchomości (wzrost cen o ok. 90%). Dodatkowo wzrost wartości jena spowodował spadek eksportu, a korporacje rozpoczęły pobierać niskooprocentowane kredyty, które lokowały na giełdzie. Po krachu na japońskiej giełdzie kraj kwitnącej wiśni popadł w recesję trwającą kilkanaście lat.
Ramię w ramię z polityką monetarną idzie przywiązanie do długu. Autor rozpoczyna swoją opowieść od rysu historycznego dotyczącego powstania Bank of England, a następnie Bank of America i FED, które od swoich początków były ściśle powiązane z długiem. Amerykanie doprowadzili do sytuacji, w której prawie połowa wymiany handlowej na świecie odbywa się za pomocą dolara. Do największych posiadaczy amerykańskich obligacji skarbowych należą obecnie Japonia oraz Chiny. Przykładowo, Chiny eksportując towar do Stanów, otrzymują zapłatę w dolarach, a nadwyżkę dolarową inwestują w amerykańskie obligacje skarbowe. Tym sposobem największym beneficjentem pozostaje Waszyngton, finansując swój dobrobyt długiem, który zapewne nigdy nie zostanie spłacony. Gdy Zachód nałożył sankcje na rosyjski gaz i ropę, Rosjanie zdecydowali się sprzedawać surowce Hindusom bezpośrednio w rupiach, omijając dolara. Niby ograli Waszyngton, jednak wygenerowali sobie nowy problem – obecnie mają olbrzymie rezerwy walutowe w rupiach, z którymi nie mają co zrobić.
Polityka celna oraz krocząca za nią industrializacja zajmują bardzo dużo miejsca we wszystkich pięciu tomach. Warty odnotowania jest fakt, że autor wielokrotnie powołuje się na zapomnianego dziś twórcę niemieckiej myśli ekonomicznej, F. Lista. Niemiec, widząc przewagę Wielkiej Brytanii, twierdził, że Prusy powinny podnieść cła na towary importowane, wspierając tym samym wolny handel towarami krajowymi. Jednocześnie przekonywał, że koszt cła należy postrzegać jako inwestycję w przyszłą produktywność narodu i rozbudowę wysokomarżowych gałęzi przemysłu.
Warto przypomnieć, że hasłami wolnego handlu zawsze szafowały państwa, które były największymi beneficjentami „wolnej” wymiany handlowej. Przykładowo, Wielka Brytania, władając całym Commonwealth, promowała i argumentowała wolny handel względami moralnymi tak długo, jak długo wojny celne innych państw uderzały w jej interesy. Natomiast Stany Zjednoczone prowadziły zaostrzoną politykę celną i były przeciwne wolnemu handlowi, dopóki same nie stały się głównym beneficjentem wymiany handlowej. Podczas Harrisburg Convention postanowiono, że cła na produkty, które Amerykanie nie są w stanie sami wytworzyć, będą niskie, zaś na pozostałe taryfy celne będą bardzo wysokie. Na przykład stawka dla owczej wełny wynosiła 90%, a dla surówki żelaza 95%; nawet w okresie największych zniżek opłaty celne nie schodziły poniżej 20%. Podejście do wolnego handlu i restrykcyjnej polityki celnej zmieniło się dopiero po I wojnie światowej, gdy Stany z pożyczkobiorcy stały się pożyczkodawcą. Wtedy to Amerykanie stali się głównym eksporterem wysokomarżowych produktów, a dolar został walutą światową.
Jeśli zaś chodzi o industrializację, Song przygląda się szczegółowo japońskiemu programowi MITI, który zbudował nowoczesną Japonię. Ministerstwo Handlu i Przemysłu wytypowało sektory przemysłu ciężkiego, których rozwój powinien być w czołówce listy priorytetów, jak np. przemysł petrochemiczny, pojazdy silnikowe, elektronika itd. Następnie wytypowane sektory uzyskały ochronę (także przed zagraniczną konkurencją, używając do tego blokad celnych) i pomoc na rozwój. Warto również nadmienić, że dzięki wszystkim zsynchronizowanym ze sobą instrumentom polityczno-finansowym biznes japoński cieszył się najniższym obciążeniem podatkowym ze wszystkich państw rozwiniętych.
Będąc krytycznym w stosunku do polityczno-finansowych działań Zachodu, autor opisuje otaczający nas świat z pewną dozą zazdrości, że to jednak nie Chiny są głównym rozgrywającym. Jednocześnie porównuje obecną sytuację monetarną Stanów Zjednoczonych do schyłku Cesarstwa Rzymskiego i chińskiej dynastii Song, które znalazły się w sytuacji bez wyjścia. Chiński punkt widzenia nie jest oczywiście pozbawiony pewnej hipokryzji. Song zarzuca innym państwom dokładnie to samo, co robią lub próbują robić Chiny.
Autor na bieżąco wskazuje na działania, które pozwoliły poszczególnym państwom wspiąć się na wyżyny, jednocześnie podkreślając negatywną rolę hegemona (czytaj: USA) w spowalnianiu konkurentów, zarówno poprzez politykę monetarną, jak i celną.
Ciekawe jest także zarzucanie Amerykanom prowadzenia neokolonialnej polityki względem mniejszych państw i „finansowania” wielkich inwestycji infrastrukturalnych, które w rzeczywistości prowadzi do wpędzania słabszych w spiralę amerykańskiego długu. Autor kilkakrotnie przywołuje J. Perkinsa i jego książkę „Hitman”, czyli wspomnienia ekonomisty od „brudnej roboty”, podkreślając nieczyste zagrywki Waszyngtonu. Chińczyk jednak ani słowem nie wspomina o identycznych zagrywkach Pekinu, który „kolonizuje” państwa afrykańskie.
Jednocześnie Pekin, hołdując wolnemu handlowi, od dekad prowadzi politykę zamkniętych drzwi. Teoretycznie każdy może robić interesy w Państwie Środka, ale nijak się to ma do rzeczywistości. Chiny wciąż pozostają bardzo mocno obwarowaną gospodarką, gotową eksportować produkty i technologie, ale niekoniecznie wpuszczając je do siebie.
Mimo to Chińczycy dobrze zdają sobie sprawę, że czasy „wolnego handlu” już mijają, a nadchodzi czas wojen celnych. Prawdopodobnie z tego powodu Chiny pozbywają się amerykańskich obligacji skarbowych. Raptem w marcu tego roku wyprzedały kolejne 53 mld USD, jednocześnie inwestując w złoto, aby zabezpieczyć się przed ewentualnymi sankcjami czy monetarnymi trikami Waszyngtonu.
Chiny stosują dokładnie te same metody, które inne państwa doprowadziły do hegemonii, zarówno globalnej, jak i regionalnej. Fascynujące i godne podziwu jest to, jak szczegółowo analizują historię finansową, aby z jednej strony uczyć się i wdrażać najlepsze dostępne praktyki, a z drugiej strony, dzięki analizie przyczynowo-skutkowej, unikać błędów popełnionych przez innych w dłuższej perspektywie czasowej.
Dlaczego warto, aby klasa rządząca Polski przeczytała pięć tomów „Wojny o pieniądz”? Ponieważ potrzebne jest nam analizowanie przyczynowo-skutkowe państw, które, będąc w podobnej sytuacji gospodarczej, potrafiły wspiąć się na wyższy poziom zamożności. Nie należy wynajdywać koła po raz drugi. Dobrze wiemy, jak inni tworzyli rodzimy przemysł, jaką politykę celną prowadzili i do jakich sztuczek politycznych się posuwali. Praca Songa daje jasny przekaz, że Chiny chcą wygrać globalny wyścig o pozycję hegemona, czerpiąc pełnymi garściami z rozwiązań innych potęg.
Zdjęcie: Pixabay
Mateusz Moczyński Absolwent Kingston University London, studiował również w KEDGE Business School we Francji. Spędził ponad 6 lat w Azji; w Chinach, Tajwanie, Hong Kongu i Singapurze, pracując nad rozwojem i ekspansją biznesu w Azji. Od kilku lat związany ze środowiskiem startupowym. Obecnie zarządza polskim oddziałem singapursko-polskiej spółki technologicznej.
czytaj więcej
Iga Bielawska dla portalu Wnet.fm: Rynek indyjski jest wymagający. Ma wysokie bariery wejścia
Tematem rozmowy była sytuacja epidemiczna w Indiach oraz prowadzenie biznesu w tym kraju i waga uwarunkowań kulturowych przy reklamowaniu czegoś Indusom.
Iga BielawskaSerdecznie zapraszamy do odsłuchania zapisu rozmowy prezes Instytutu Boyma Patrycji Pendrakowskiej, która w rozmowie z dziennikarką PR24 Magdaleną Złotnicką skomentowała napięcia na lini Chiny-Tajwan.
Forbes: Holding Tata, czyli pięć stereotypów o indyjskim biznesie
Marka Tata towarzyszy Indusom przez całe życie. Rodzą się w szpitalach ufundowanych przez holding, chodzą do szkół przez niego wspieranych, mogą studiować na uczelniach, które zostały założone z inicjatywy członków rodziny Tata. (...) Ale Tata to dziś gracz globalny
Krzysztof ZalewskiKrytyka Polityczna: Koniec świata przełożony na (trochę) później
Pamiętacie ten scenariusz? Ceny mieszkań rosną, ich kupno wydaje się żelazną inwestycją, więc buduje się ich coraz więcej, w sektorze nadyma się bańka, potem nagle pęka, wszyscy zostają z długami, a krach rozlewa się po całej gospodarce. W Chinach udało się go uniknąć o włos, ale na razie to tylko odroczenie kryzysu.
Krzysztof ZalewskiRoman Husarski w wywiadzie dla Nowej Konfederacji o książce „Kraj niespokojnego poranka”
W rozmowie z Jakubem Kamińskim nasz analityk opowiedział o realiach politycznych, społecznych, kulturalnych, religijnych na Półwyspie Koreańskim.
Roman HusarskiAzjatech #244: Miasteczka IT w Uzbekistanie wprowadzone dekretem
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
“Vademecum przedsiębiorcy. Jak sprzedawać w Chinach?” nowym tytułem Wydawnictwa Instytutu Boyma!
Ogrom doświadczeń w zakresie rozwijania i prowadzenia działalności gospodarczej w Chinach połączony z eksperckim zapleczem Polskiego Centrum Studiów nad Prawem i Gospodarką Chin doprowadził do powstania tej unikalnej na polskim rynku pozycji wydawniczej.
Instytut Boyma na PAIH Forum Biznesu 2024
Prezes Instytutu Boyma Krzysztof Zalewski wziął udział w panelu eksperckim „Indie – wyzwania i szanse dla polskiego biznesu”, który odbył się w ramach konferencji PAIH forum biznesu 2024.
Jakub JessaWydarzenie odbędzie się w formule on-line za pośrednictwem platformy Google Meet, w piątek 15 stycznia o godzinie 10:00.
Anna GrzywaczAzjatech #121: Japonia ma pomysł na prąd. Stawia na energię z wnętrza Ziemi
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
RP: Przyspieszenie prywatyzacji w Uzbekistanie
Prezydent Uzbekistanu Szawkat Mirzijojew stara się przyspieszyć prywatyzację majątku państwowego. Uzbecy zapraszają potencjalnych inwestorów na marcowe forum w swej stolicy - Taszkencie.
Magdalena Sobańska-CwalinaRP: Azja Centralna – jak biznes robią tam Brytyjczycy?
Azja Centralna, choć odgrywa istotną rolę w światowej geopolityce, nadal nie jest postrzegana w wielu państwach jako rynek opłacalnych inwestycji. Również polscy przedsiębiorcy operują tam w niewielkim stopniu.
Jerzy OlędzkiTydzień w Azji #41: Zacierali ręce, gdy USA pokłóciły się z Chinami. Teraz zrzedły im miny
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Tydzień w Azji #38: Czas się liczy. Unia negocjuje układ handlowy z Australią
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Krytyka Polityczna: Dlaczego globalne Południe nie odcięło się od Rosji
W konsekwencji inwazji na Ukrainę Rosja miała być globalnym pariasem. Tak się jednak nie stało. Pojawiają się pytania: dlaczego elity państw globalnego Południa nie potępiają masowo Rosji, dalej współpracują z nią nawet w dziedzinach, które nie są konieczne dla ich rozwoju, i z reguły inaczej interpretują przyczyny wojny i zachodnią politykę sankcji?
Krzysztof ZalewskiNajsprytniejsza mikrogospodarka świata
Królestwo Bhutanu należy określić najsprytniejszą mikrogospodarką świata. Spryt to ,,zdolność szybkiego, praktycznego radzenia sobie w trudnych sytuacjach"; krótką definicję trzeba uzupełnić o jeden element – radzenie sobie w trudnych sytuacjach czasem następuje przy pomocy iluzji, wybiegu albo umiejętnością sprawiania dobrego wrażenia. Tak rozumiany spryt pasuje doskonale do bhutańskiej mikrogospodarki.
Adrian ZwolińskiTydzień w Azji #224: Żółta kartka dla premiera Modiego
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Tydzień w Azji #266: Indie zawarły przełomowy pakt z ważnymi partnerami Unii Europejskiej
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Nicolas Levi na konferencji Asian-European Forum 2021: Przyszłość Należy do Azji
22 kwietnia o godz. 14:15 analityk Instytutu Boyma Nicolas Levi, weźmie udział panelu dyskusyjnym “Przenikanie kultur, czyli jak Wschód łączy się z Zachodem. Globalizacja kultur dziś i perspektywy na przyszłość”.
Nicolas LeviRoman Husarski dla Tygodnika Powszechnego: „Śmierć feministy”
"Jeden z najważniejszych polityków Korei Południowej, do tego ikona walki o prawa człowieka i równouprawnienie kobiet, niespodziewanie odbiera sobie życie. A w tle są oskarżenia spod znaku #MeToo."
Roman HusarskiRosja ma nową generację systemów przenoszenia głowic nuklearnych, ale z punktu widzenia Kremla nie ma już odpowiedniej ich liczby. Bombowce, rakiety i okręty podwodne z czasów sowieckich muszą być wycofane już teraz lub w najbliższym czasie.
Krzysztof ZalewskiTydzień w Azji #169: Chiny ratyfikują dwie międzynarodowe konwencje pracy
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Tydzień w Azji #218: Między Bliskim Wschodem a Rosją. Chiny prowadzą bardzo niebezpieczną grę
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Tydzień w Azji #160: USA ogłosiły swoją strategię dla Indopacyfiku. Liczą na sojuszników i partnerów
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.