
Pod koniec 2018 roku w Korei Południowej wprowadzono do obrotu leki na bazie konopi (Cannabis sativa, Cannabis indica). Korea jest pierwszym krajem w konserwatywnej pod tym względem Azji Wschodniej, który odważył się na taki krok. Pacjenci muszą jednak mierzyć się z uciążliwym prawem, wysokimi cenami i przede wszystkim silną stygmatyzacją społeczną.
Konopie w Korei
Cannabis, po koreańsku taema (大麻, od chińskiego tamà), ma długą historię na Półwyspie Koreańskim. Przez wieki roślina znajdowała znaczenie w przemyśle włókienniczym, papierniczym i spożywczym. W XX wieku ze względu na kontrowersje jej użytkowanie drastycznie ograniczono. Nasiona i olej spożywczy z konopi do dziś znajduje jednak zastosowanie spożywcze w Korei Północnej (Clarke i Merlin, 2013: 204-5).
Konopie w tej części świata posiadają również bogate tradycje w lecznictwie. Medycyna orientalna nie posiada spójnego obrazu zastosowania konopi. Nie znajdziemy w niej również wzmianek o najbardziej popularnym sposobie konsumpcji rośliny, czyli poprzez palenie. Medycyna orientalna (hanŭi) dotarła na Półwysep z Chin. Medyk Hua Tuo (140–208 p.n.e.) miał używać do znieczulenia ziołowej nalewki, w której skład wchodził m.in. cannabis. Z kolei Klasyka medycyny ziołowej (神农本草经) z III w.p.n.e. kategoryzuje konopie wśród 120 „szlachetnych” roślin (上品), mających właściwości stymulujące i będących bezpiecznymi dla użycia przez człowieka. W różnych okresach znajdujemy inne wzmianki dotyczące jej leczniczych właściwości. Oprócz działania przeciwbólowego przypisywano konopi łagodzenie objawów kaszlu, astmy, ochronę przed pasożytami oraz właściwości moczopędne.
Wykorzystywano różne części rośliny. Pocięte łodygi przykładano do siniaków i stłuczeń. Kwiaty wskazywano jako remedium na problemy brzuszne. Korzeń zaś na niewspółmierność porodową (Han, Lee i Kim, 2016: 124–5).
Intrygująco opisuje konopie Tongŭi Bogam (東醫寶鑑), ukończona w 1613 roku przez noekonfucjańskiego uczonego dynastii Joseon, Heo Juna, wielotomowa praca fundamentalna dla rozwoju medycyny orientalnej. Autor za surowiec leczniczy uznaje jedynie nasiona konopne i zaleca ich proszkowanie. Ostrzega, że choć mają właściwości wzmacniające organizm, to posiadają też truciznę i spożywanie ich w zbyt dużych ilościach, sprowadza na człowieka szaleństwo. Do dziś większość ośrodków związanych z medycyną tradycyjną zaleca używanie jedynie main, czyli nasion rośliny.
Nowoczesność, czyli demonizacja i tabu
Skojarzenie konopi z narkotykami i problemami społecznymi jest zjawiskiem nowoczesnym. W Republice Korei niemalże od początku marihuana była traktowana jako środek wysoce podejrzany.
Prawdopodobnie na kształt ustawy miała wpływ amerykańska, histeryczna wręcz propaganda wymierzona w użytkowników konopi (Choi, 2017). Od lat 30. antynarkotykową kampanię prowadził Harry Anslinger, pierwszy dyrektor Federalnego Biura ds. Narkotyków w Departamencie Skarbu USA (U.S. Treasury Department’s Federal Bureau of Narcotics), który uważał m.in., że używka prowadzi do przestępczości i skłania białe kobiety do seksu z czarnoskórymi (zob. Vetulani i Mazurek, 2016). Anslinger uważał wszystkie narkotyki za równie niebezpieczne.
W 1957 roku pojawiła się „Ustawa o środkach odurzających”, która kryminalizowała jej używanie. Marihuana została wymieniona obok kokainy, opium i innych niesprecyzowanych toksycznych substancji. Zakazano również handlu nasionami i produktami związanymi z cannabis sativa. Złamanie prawa groziło karą do 10 lat pozbawienia wolności i wysoką grzywną (Mayakpŏp, 1957). Ustawa mówiła jednak jedynie o konopiach pochodzących z Indii, a nie o tych będących już w uprawie w Korei (była to ta sama roślina, cannabis sativa).
W latach 60., gdy marihuana stała się popularną używką wśród zbuntowanej młodzieży, traktowano to jako lukę prawną. Idee palenia konopi Koreańczycy przejęli od emigrantów i amerykańskich żołnierzy. Amerykańska kontestacja i kultura hipisowska miały swój wpływ na koreańskiego rocka pod koniec lat 60. i w latach 70. W klubach muzycznych zagościł słodki zapach marihuany. Popularnie mówiono o happy smoke (haep’isŭmok’ŭ).
Ruchu hipisowski został jednak uznany za niebezpieczny przez ówczesne wojskowe władze. Na decyzję o zaostrzeniu polityki narkotykowej ponownie miały Stany Zjednoczone. Od 1971 roku USA prowadziły globalną kampanię znaną jako „War on drugs”. „W tym kluczowym momencie, który zadecyduje o życiu lub śmierci w naszej walce z komunistami, palenie marihuany przez młodych ludzi rujnuje nasz kraj” argumentował Park Chung-hee, de facto ówczesny dyktator Korei. Zapowiedział również wprowadzenie kary śmierci dla palaczy.
Na tej fali w 1975 r. doszło w Korei Południowej do fali aresztowań. Rok później wprowadzono „Ustawę o kontroli konopi”. Była to próba zastraszenia. Taki zapis znalazł się jednak w ustawie, jako jedna z możliwych kar dla przemytników. Muzycy i inni celebryci złapani za posiadanie konopi wychodzili z więzienia po kilku – lub kilkunastu miesiącach. Do końca rządów generała nie mogli jednak występować publicznie ani tworzyć (Choi, 2017). Szereg zeznań o uzależnieniu od palenia wymuszono torturami (Kim, 2005).
Nowa ustawa nie tylko eliminowała wszelkie możliwe luki prawne, ale również spowodowała poważne ograniczenia nałożone na rolników uprawiających konopie w celach przemysłowych. W prasie zaczęto stygmatyzować używkę. „Kto by spodziewał się, że marihuana zostanie uznana za działalność „niepatriotyczną”?” zastanawiał się po latach muzyk Park Gwang-soo, który również znalazł się w więzieniu z powodu używki. Zaznaczył, że przed rozpoczęciem państwowej kampanii, palenie konopi miało podobny charakter co wspólne picie soju i nikt nie czuł z tego powodu poczucia winy (Kim, 2005).
W okresie koreańskiej transformacji demokratycznej po 1989 roku zmieniono ustawę z 1976 r. Obecnie użytkownikom grozi kara do pięciu lat więzienia i grzywna do 50 milionów wonów, czyli ok. 170 tysięcy zł (CANNABIS CONTROL ACT, 1998).
Złagodzenie prawa nie doprowadziło jednak do zwiększenia tolerancji dla używania konopi. W ostatnich latach niektóre gwiazdy popkultury były przyłapywane na paleniu “trawki”, a nawet trafiały do więzienia (m.in. PSY i Shin Hae-chul). Jest się czego bać. Koreańskie prawo ściga nawet za granicą. Crown J został postawiony przed sądem za palenie marihuany w swoim drugim domu, w Atlancie w USA (Ji-eun, 2011). Po każdym incydencie gwiazdy spotyka społeczna krytyka i odpływ fanów.
Efekty propagandy dyskredytującej marihuanę w okresie militarnych rządów są widoczne do dziś. Cannabis w wyobrażeniu Koreańczyków znajduje się w tej samej kategorii co metamfetamina. Lęki wspiera przekonanie, że jest narzędziem do uwodzenia kobiet (Choi, 2017). Trudno nie dostrzec w tym echa Anslingerowskiej propagandy. Powszechnie marihuana również opisywany jest jako środek mający właściwości halucynogenne (hwan’gak).
Medyczna marihuana i niepewna przyszłość
Pomimo negatywnego obrazu, zwycięski pochód medycznej marihuany w USA (dziś legalnej w 33 stanach), rozbudził dyskusję w Korei o potencjalnie zapomnianym leku. Szczególnie w kręgach medycyny orientalnej i związanych z nią centrach. Koreańskie Stowarzyszenie Medycyny Orientalnej w 2009 roku wydało co prawda oświadczenie odrzucające możliwość wykorzystania konopi w lecznictwie, jednak nie zakończyło ono debat w środowisku (Jeon, 2020).
Oprócz ośrodków hanŭi pozwolenia na wprowadzanie leków na bazie konopi domagała się Korea Cannabidoid Association. To jedyna w Korei Południowej organizacja statutowo walcząca o legalizację marihuany do celów leczniczych. Jej założycielem jest pastor Kang Sung-suka. Duchowny działa również w organizacji działającej na rzecz pacjentów cierpiących na choroby neurologiczne i w cannabis dostrzega potencjał na środek wspomagający ich leczenie. Osobiście Kang Sung-suk zainteresował się tematem, gdy szukał środków łagodzących ból z powodu chronicznego dyskomfortu po operacji barku. Jak mówi w wywiadach, jest wściekły, że w Korei łatwo dostępne są leki „dziesiątki razy bardziej niebezpieczne” od tych na bazie konopi (Lee, 2019). Niewątpliwie fakt, że jest duchownym, sprawił, że jego głos został potraktowany w medialnej debacie z mniejszą ilością uprzedzeń i stereotypów.
Pierwsza w południowokoreańskim parlamencie dyskusja na temat dekryminalizacji medycznej marihuany odbyła się w 2015 roku. Została odrzucona na etapie konsultacji z powodu obawy o negatywną reakcję społeczną. Poprawkę do „Ustawę o kontroli konopi” zaproponował Shin Chang-hyun z rządzącej obecnie Partii Demokratycznej w styczniu 2018 roku. Dyskusje przeciągnęły się do listopada.
Prawo weszło w życie, choć w znacznie okrojonej formie. Obecnie w obrocie są trzy leki Epidiolex, Marinol i Sativex. Jedynie trzeci produkt zawiera psychoaktywny Tetrahydrokannabinol (THC), wcześniejsze bazują na Kannabidiolu (CBD). Dostęp mogą otrzymać wyłącznie ciężko chorzy m.in. cierpiący na padaczkę, HIV / AIDS i osoby cierpiące na raka.
Procedura wydawania zgody na używanie leku jest długotrwała i skomplikowana, a sam lek – kosztowny. Po otrzymaniu recepty od lekarza pacjenci muszą uzyskać również potwierdzenie od specjalnego instytutu zarządzającego dostępem do rzadkich leków. Trwa to nawet dwa miesiące. Cena jest również bardzo wysoka. 100ml CBD kosztuje ok. 10 x więcej w Europie (Lee, 2019). Do tego wszystkiego pacjenci uskarżają się na wysoce negatywny odbiór społeczny (ASIAN BOSS, 2018).
Być może zmianę wymuszą firmy, które w ostatnim czasie wyraziły zainteresowanie inwestycjami w rodzimy rynek konopny. Pod Andong (Gyeongsang Północny) ruszyła uprawa przeznaczona na oleje konopne CBD. Na razie wyłącznie na eksport. Szacuje się, że przyniesie milionowe zyski (Eom, 2020). Jeszcze w XX wieku w okolicy tego starożytnego miasta rosły pola konopi. Andong chce powrócić do tradycji. W ostatnim czasie pojawił się żart, że o używaniu przez mieszkańców Andong konopi, świadczą pochodzące stąd słynne, roześmiane maski.
Przyszłość medycznej marihuany
W Korei nie ma szerokiego społecznego ruchu na rzecz legalizacji marihuany. Konopie nie pojawiają się jako temat w koreańskiej muzyce. Nawet w Seulu nie są organizowane marsze miłośników rośliny i nie istnieją organizacje walczące o liberalizację prawa, podobne do polskich Wolnych Konopi.
Kwestia dostępności leczniczej marihuany najprawdopodobniej z czasem ulegnie jednak poprawie. Pojawienie się niepsychoaktywnych olejków CBD na rynku jest zapewne kwestią czasu. Pastor Kang i szereg instytucji medycyny orientalnej zapowiada dalszą walkę na rzecz ich popularyzacji i dostępności, a zmiany w prawie nastąpią wraz ze zmniejszeniem stygmatyzacji społecznej osób korzystających z tej używki.
Niniejszy materiał znajdą Państwo w Kwartalniku Boyma nr – 6/2020
Zdjęcie: Pixabay
Przypisy:
Bibliografia:
ASIAN BOSS (2018). This Korean Mom Gave Her Kid Medical “Marijuana”. Youtube. < https://www.youtube.com/watch?v=lLx113s_dsA> [dostęp: 22 październik 2020].
CANNABIS CONTROL ACT (1998). elaw.klri.re.kr. <https://elaw.klri.re.kr/kor_service/lawView.do?lang=ENG&hseq=7625> [dostęp: 22 październik 2020].
Choi, J. (2017). Marijuana Taboo in the “Drug-Free” Nation. Korea Exposé. <https://www.koreaexpose.com/daemacho-marijuana-taboo-drug-free-nation/> [dostęp: 22 październik 2020].
Clarke, R. C. i Merlin, M. D. (2013). Cannabis: evolution and ethnobotany. Univ of California Press.
Eom, J. (2020). Taema, ’taemach’oo tŭng pujŏngesŏ „ŭiryosanŏp” tŭng kŭngjŏngŭro t’albakkum. Maeil Shinmun. <https://news.naver.com/main/read.nhn?mode=LSD&mid=sec&sid1=102&oid=088&aid=0000654659&fbclid=IwAR1ZrQUcFNdsXlFurWdA6FtR0VrZrObHOnx1MZuZT4LuBrp-0dJVxENYlGw> [dostęp: 22 październik 2020].
Han, K., Lee, M. i Kim, H. (2016). Ŭiryoyong taema( 大麻 )ŭi ihae mit pŏpchŏk kyujee taehan koch’al: taemaŭi ch’iryojŏk, haksulchŏk p’iryosŏng chego. Hanbangbimanhak’oeji, 16(2), ss. 124–132.
Jeon, M. (2020). Taemach’onŭn Hanyagin-ga. Kuki News. <http://www.kukinews.com/newsView/kuk202007010392?fbclid=IwAR1eJ0xC2jhGv5zCPVBtMyWbE7QwYTk-cQ7ohYq95IetvrVbp9V-tNkt5Xc> [dostęp: 22 październik 2020].
Ji-eun, B. (2011). K’ŭraunjei, „taemach’o p’iun’gŏn choesonghajiman sŏnch’ŏ put’ak”. Chosun Ilbo. <https://www.chosun.com/site/data/html_dir/2011/05/24/2011052400974.html> [dostęp: 22 październik 2020].
Kim, S. (2005). Taemach’o p’adong 30nyŏn ch’ŏngnyŏnmunhwa t’rhaep’isŭmok’ŭt’ e teda. The Hankyoreh. <http://www.hani.co.kr/arti/culture/music/83876.html> [dostęp: 22 październik 2020].
Lee, S. (2019). Ŭiryoyong taema happŏp’wae nasŏn moksa. Chuganjosŏn. <http://weekly.chosun.com/client/news/viw.asp?ctcd=C02&nNewsNumb=002570100012> [dostęp: 22 październik 2020].
Mayakpŏp (1957). law.go.kr. <https://www.law.go.kr/법령/마약법/(00440,19570423)> [dostęp: 22 październik 2020].
Vetulani, J. i Mazurek, M. (2016). A w konopiach strach. Warszawa. Wydawnictwo Naukowe PWN.

Roman Husarski Absolwent filmoznawstwa i studiów dalekowschodnich Uniwersytetu Jagiellońskiego. Obecnie doktorant w Instytucie Religioznawstwa UJ. Przez dwa lata uczył się języka koreańskiego na uczelniach Hankuk i Jeonbuk w Korei Południowej. Autor książki "Kraj niespokojnego poranka. Pamięć i bunt w Korei Południowej". Jego obszar pracy naukowej obejmuje: politologię religii, mitotwórczy charakter kina, ideologię Korei Północnej oraz szeroko rozumianą koreanistykę. Pasjonat nauki języków obcych. Prowadzi bloga wloczykij.org.
czytaj więcej
Forbes: Policja może się zmienić. Korea z problemów zrobiła produkt eksportowy
Kojarzona zwykle z innowacjami technicznymi Korea Południowa realizuje w ostatnich dekadach inne programy rozwoju. Wspiera przemysły kreatywne, dzięki czemu nie tylko zarabia, ale podnosi także globalną siłę swojego oddziaływania, zwaną soft power...
Wioletta MałotaRP: Kazachstan – jakie wnioski wyciągnie zagraniczny biznes ze styczniowej rewolty?
Styczeń zachwiał wypracowanym przez dekady wizerunkiem Kazachstanu jako bezpiecznej przystani dla bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Azji Środkowej. Najpierw przez kraj przetoczyła się krwawa rewolta, a następnie region dotknął blackout. Co na to międzynarodowy biznes?
Magdalena Sobańska-CwalinaW stronę Europy. Prezydent Tokajew wspiera ideę euroazjanizmu
Centralnym punktem kreowania kazachskiej tożsamości po 1991 r. nieodmiennie pozostaje Złota Orda, czyli okres największej świetności zjednoczonych plemion zamieszkujących obszar dzisiejszej republiki. Do tej idei nawiązał też w swoim przemówieniu 7 października prezydent Kassym-Żomart Tokajew.
Jerzy OlędzkiTydzień w Azji #93: Śmierć prezesa i wizjonera końcem ery w imperium Samsunga
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Z Michałem Wójcikiem, Dyrektorem Departamentu Współpracy Międzynarodowej Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej (DWM MGMiŻŚ), rozmawiał Krzysztof M. Zalewski.
Krzysztof ZalewskiPrzegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
RP: Integracja jest kluczem do budowy silnej pozycji polskich firm technologicznych
Wchodząc w skład branżowego klastra, którego partnerami są międzynarodowo rozpoznawalni gracze, startupy mają szansę wzmocnić swą wiarygodność. To niezwykle istotne szczególnie w Azji, gdzie zaufanie w biznesie jest niezbędne do podjęcia współpracy - mówi Maciej J. Nowakowski z Polskiej Platformy Technologicznej Fotoniki.
Jakub KamińskiO podróżach, turystyce i przemyśle filmowym w Korei Północnej – rozmowa z Nickiem Bonnerem
Roman Husarski: Z powodu wirusa Ebola Korea Północna zamknęła swoje granice dla turystów. Co to oznacza dla twojej pracy? Nicholas Bonner*: To nie pierwszy raz, kiedy taka sytuacja ma miejsce. W 2003 na przykład zamknięto chwilowo granice z powodu SARS. To wydarzenie jest trochę bezprecedensowe. Zazwyczaj to Chiny bywały pierwsze w podejmowaniu decyzji… jeśli wiesz, […]
Roman HusarskiPatrycja Pendrakowska and Paweł Behrendt on navigating Sino-Polish relations
We are proud to annouce, that Patrycja Pendrakowska and Paweł Behrendt made a contribution to the newest project of the Baltic Security Foundation, The Jamestown Foundation and the Baltic-American Freedom Foundation.
RP: Państwa Azji znoszą restrykcje dla podróżnych. Czy ułatwi to podróże biznesowe?
Planując podróż biznesową w 2023 r., szczególnie do Azji, wciąż musimy liczyć się z obowiązkami testów, opóźnieniami lotów, wysokimi cenami biletów i bagażu oraz długimi kolejkami na lotniskach, zarówno przy wylocie, jak i powrocie.
Krzysztof ZalewskiAzjatech #158: Najpopularniejszy telefon świata będzie produkowany gdzie indziej, niż dotąd
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Rok świni w Chinach pod znakiem ASF
Afrykański pomór świń (ASF) to choroba wirusowa, która jest przekleństwem każdego hodowcy trzody chlewnej. Chiny, kraj o najliczniejszym pogłowiu świń, mierzą się z ogromnym problemem -wirus rozprzestrzenia się w Państwie Środka w błyskawicznym tempie. Jakie będą tego skutki dla chińskiego rolnictwa i gospodarki? Co jeszcze czeka Chiny?
Maksym GdańskiPartnerzy medialni Instytutu Boyma
Nie ustajemy w działaniu na rzecz rozwoju debaty na tematy globalne w Polsce.
Tydzień w Azji #134: Czy amerykańscy giganci cyfrowi ugną się przed indyjskim rządem?
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Niepokój w Azji Centralnej po zakończeniu amerykańskiej interwencji w Afganistanie
Spodziewane od kilku lat ostateczne wycofanie wojsk amerykańskich z Afganistanu stanie się faktem 11 września 2021 roku. Pozostawienie tego kraju w samodzielnym zarządzaniu przez rząd w Kabulu spowodowało gwałtowny wzrost niepokoju w Azji Centralnej...
Jerzy OlędzkiTydzień w Azji #201: Rosjanom wyrósł w Azji nowy mocny konkurent
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Komunikacja międzykulturowa: jak rozmawiać, żeby się porozumieć?
Jak rozmawiać z partnerami z innych kręgów kulturowych? Spotkanie Instytutu Boyma poświęcone komunikacji międzynarodowej z partnerami z Azji odbędzie się 3 października 2019 r. o godzinie 18:00.
Na marginesie koronawirusa. Co dalej z irańskim kryzysem narkotykowym?
Bezzębni mężczyźni zaciskający sznurkiem ramiona przed wstrzyknięciem heroiny, nieobecny wzrok bezdomnych dzieci i prostytutek oraz wszechobecne ubóstwo (...) Podobne widoki stały się codziennością w Iranie, który według szacunków Biura Narodów Zjednoczonych ds. narkotyków i przestępczości (UNODC) posiada dziś najwyższy na świecie odsetek uzależnionych od heroiny w populacji.
Antoni JakubowskiTydzień w Azji #217: Xi Jinping przypieczętował koniec ery Denga w Chinach
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Forbes: Jak Koreańczycy znaleźli kamień filozoficzny innowacji
O innowacyjności gospodarki decydują polityki publiczne oraz zarządzanie procesami biznesowymi. Wielu na świecie poszukuje idealnej formuły takiego połączenia government i biznesowego governance, która – niczym kamień filozoficzny w średniowieczu – obiecuje bogactwo, tym razem poprzez kontrolę nad kluczowymi technologiami...
Wioletta MałotaPółnocnokoreańska loteria wojownicza i co dalej?
W ostatnim czasie sytuacja geopolityczna Korei Północnej gwałtownie się pogorszyła pod wpływem retoryki prezydenta Stanów Zjednoczonych – Donalda Trumpa. Celem tego komentarza jest przedstawienie nietuzinkowego obrazu potencjalnego zjednoczenia Korei w świetle polityki amerykańskiej nowego przywództwa tego państwa. Władze amerykańskie, które poprzez zjednoczenie Półwyspu Koreańskiego mogłyby wysłać oddziały armii Stanów Zjednoczonych na aktualną granicę chińsko-północnokoreańską.
Nicolas LeviRP: Jak polskie firmy mogą pomóc uniezależnić się Indiom od dostaw broni z Rosji?
Na Indie od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę spadła fala krytyki w państwach Zachodu za brak potępienia agresora i zachowywanie neutralnej polityki wobec konfliktu. Wynika ona w pewnej mierze z uzależnienia od dostaw rosyjskiej broni i konieczności serwisowania zakupionego w ostatnich dekadach sprzętu.
Krzysztof ZalewskiThe North Korean nuclear dismantlement and the management of its nuclear wastes
Evidence suggests that North Korea stores its high-level nuclear waste (HLW) in liquid form in tanks on the same site where it is made, and has not invested in infrastructure to reduce, dentrify, or vitrify this waste. However, this is just the tip of the iceberg, one of many aspects of the North Korean nuclear waste problem.
Nicolas LeviTydzień w Azji #141: Szczepionka ważniejsza niż arsenał atomowy. Chińczycy wiedzą, co robią
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.