
Ognisko epidemii
Wedle relacji „Times of India” podczas zgromadzenia muzułmańskiej organizacji Tablighi Jamaat w marcu w ich siedzibie w Delhi doszło do zakażeń uczestniczących w nich osób. Mimo rządowych zakazów w dzielnicy Nizamuddin zebrało się ponad 1500 ludzi, z czego 250 pochodziło z zagranicy. W rezultacie zachorowania na COVID-19 zmarło 10 osób, a trzysta kolejnych wymagało hospitalizacji. Spotkanie religijne stało się jednym z większych znanych rozsadników epidemii w Indiach, ponieważ niektórzy jego uczestnicy rozjechali się po Indiach, zanim władze objęły centrum kwarantanną.
Informacje o ognisku epidemii w muzułmańskim centrum sprowokowały szereg zrozumiałych pytań. Komentatorzy dociekali, jak możliwe było zorganizowanie spotkania mimo obowiązującego wtedy rządowego ograniczenia zgromadzeń do dwudziestu uczestników? Jak to się stało, że rzesza wiernych wjechała do Indii w celach religijnych posługując się wizami turystycznymi? Oraz – najważniejsze – czemu przywództwo Tablighi Jamaat decydowało się na zgromadzenie? Liderzy organizacji wiedzieli już wtedy, że podobna impreza w lutym w Malezji zakończyła się również masowym wzrostem zachorowań w Azji Południowo-Wschodniej.
Nieprzyjazne komentarze potęguje niechęć do samej organizacji. Tablighi Jamaat, skupiająca podobno ok. 150 mln wyznawców na całym świecie, deklaruje, że jej celem jest “uczynienie z muzułmanów lepszych muzułmanów” poprzez powrót do źródeł wiary z czasów Mahometa. Jej działalność misyjna, duża liczebność i wpływy, które zdobyła w krajach muzułmańskich w ciągu ostatnich stu lat od jej założenia, powoduje, że wiele rządów i mniej purytańskich muzułmanów patrzy na nią z obawą. Choć kierownictwu organizacji nigdy nie udowodniono związków z terroryzmem islamskim, niektórzy jej członkowie brali udział w działaniach ekstremistycznych.
Pożar uprzedzeń
Jednak szybko rzeczowa dyskusja została zastąpiona nagonką medialną na innych indyjskich muzułmanów, na której cierpią także wyznawcy niezwiązani z Tablighi Jamaat. Wielu Indusów, pod wpływem tych medialnych doniesień zaczęło widzieć w islamskiej społeczności odpowiedzialnych za spotęgowanie epidemii. Krytykujący postawę muzułmańskich purytanów rzadko zwracali uwagę na fakt, że dla przykładu jeszcze w ostatniej dekadzie marca Yogi Adityanath, hinduistyczny mnich i premier stanu Uttar Pradeś, sam brał udział w publicznych obrzędach religijnych.
Przez sposób relacjonowania wydarzeń doprowadzić to do dalszego pogorszenia stosunków międzyreligijnych w Indiach i Azji Południowej. Te ostatnie wydarzenia wpisują się w klimat polityczny Indii, który w ciągu ostatniego roku stał się zdecydowanie mniej tolerancyjny. Rząd w Delhi zdecydował się na szereg kontrowersyjnych posunięć, które zostały odczytane przez indyjskich muzułmanów jako godzące w ich interesy.
Po pierwsze, w sierpniu zeszłego roku władze centralne odebrały autonomię stanowi Dżammu i Kaszmir – jedynemu, w którym większość stanowili muzułmanie. Zdecydowały się go podzielić na mniejsze jednostki i podporządkować bezpośrednio władzy rządu w Delhi.
Zdaniem opozycji, większość parlamentarna faktycznie zmieniła przy tym konstytucję Indii, nie zachowując odpowiednich procedur. Do doliny kaszmirskiej skierowano dodatkowe oddziały wojska i policji, liderów lokalnej społeczności aresztowano bez postawienia im zarzutów, a łączność internetową i telekomunikacyjną zawieszono na ponad pół roku. Spowodowało to niemal całkowity paraliż gospodarczy regionu. Obecnie na jednego mundurowego przypada wedle różnych szacunków od dziesięciu do piętnastu mieszkańców.
Po drugie, w północno-wschodnich stanach partia rządząca zdecydowała o przeprowadzeniu spisu obywateli, który motywowany był rzekomym masowym napływem muzułmanów z sąsiedniego Bangladeszu. Każda osoba musiała przedstawić dokumenty upoważniające ją do pobytu w Indiach. Wielu mieszkańców, którzy czasami od kilku pokoleń zamieszkują kraj, nie było w stanie udowodnić swych praw. Tysiącom muzułmanów – bo głównie w nich faktycznie uderzyła cała procedura – grozi ekstradycja do Bangladeszu lub bezpaństwowość, bowiem nie posiadają oni często dokumentów żadnego państwa.
Po trzecie rządząca partia zdecydowała się na reformę prawa o obywatelstwie. W jednym z przepisów zaproponowano zasadę, iż wyznawcom wszystkich właściwie religii – poza islamem – łatwiej będzie zostać naturalizowanym w Indiach. Oficjalnym powodem miała być ochrona przedstawicieli mniejszości uchodzących przed opresją w państwach muzułmańskich. Taka argumentacja ignorowała jednak fakt, że największą mniejszością prześladowaną w Azji Południowej są muzułmańscy Rohingjowie w Mjanmie (d. Birma). Mniejszość muzułmańska i świeckie partie uznały to za działania dyskryminacyjne, i organizowały wspólnie liczne protesty przeciwko zmianom. Jednocześnie doszło styczniu i lutym do antymuzułmańskich pogromów, w których zginęło co najmniej czterdzieści osób.
RSS, czyli Indie dla hinduistów
Antymuzułmańskie posunięcia rządu, jak i ostatnie kampanie w mediach społecznościowych, przypisywane są aktywności Narodowej Organizacji Ochotniczej (Rashtriya Swayamsevak Sangh, w skrócie RSS), która mimo swej prawie stuletniej historii długo pozostawała organizacją marginalną. Ponieważ stanowi konglomerat wielu organizacji religijnych, społecznych czy związków zawodowych, w jej 6-milionowych przeszło szeregach można znaleźć reprezentantów różnych postaw. Cechą wyróżniającą jest jednak religijny populizm i przekonanie, że Indie powinny być krajem zarządzanym przede wszystkim w interesie wyznawców „tradycyjnych indyjskich religii”, jak hinduizm i buddyzm. Natomiast muzułmanów i chrześcijan traktują przedstawiciele RSS z nieufnością, jako spadek po rządach kolonialnych. Przed Brytyjczykami Subkontynentem rządziły dynastie muzułmańskie, w tym m.in. Wielcy Mogołowie. Aktywności RSS przypisywane są antymuzułmańskie pogromy w ostatnich dekadach, takimi jak zamieszki wokół zburzenia XVI-wiecznego meczetu w Ayodhyi.
Ideologia RSS stoi w sprzeczności z założeniami stojącymi u podstaw konstytucji Indii, w której działacze inspirowani przez Gandhiego ustanowili państwo mające reprezentować wszystkich mieszkańców Indii, niezależnie od różnic kastowych, językowych czy religijnych. Prominentni działacze rządzącej BJP, jak premier Modi czy szef MSW Amit Shah, związani są od lat młodzieńczych z RSS. Sam premier został na początku wieku pozbawiony możliwości wjazdu do USA ze względu na jego niejasną politykę w czasie antymuzułmańskich zamieszek w rządzonym przez niego ówcześnie stanie Gudźarat.
Prognozują wzrost konfliktów międzyetnicznych i działań ekstremistycznych, jako reakcji na politykę rządu.
W czasach strachu związanego z epidemią mniejszości mogą stać się łatwo kozłem ofiarnym. Uprzednia polityka władz i obecny sposób relacjonowania wydarzeń w mediach tradycyjnych i społecznościowych w Indiach wydają się kierować frustracje społeczne spowodowane niepewnością i kryzysem gospodarczym przeciw muzułmanom na kontynencie.

Krzysztof Zalewski Analityk ds. Indii i energetyki. Obecnie członek Zarządu Fundacji Instytut Studiów Azjatyckich i Globalnych im. Michała Boyma oraz redaktor „Tygodnia w Azji” (wydawanego wspólnie z portalem wnp.pl). Pisze o polityce zagranicznej i transformacjach ery cyfrowej w Indiach i Australii. Poprzednio pracownik Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej w Wiedniu, Biura Spraw Zagranicznych Kancelarii Prezydenta RP, Kancelarii Sejmu RP oraz Ośrodka Studiów Wschodnich w Warszawie
czytaj więcej
Jak narracje strategiczne wpływają na ocenę polityki?
(Subiektywny) przegląd wybranych artykułów badawczych dotyczących stosunków międzynarodowych w regionie Azji i Pacyfiku publikowanych w wiodących czasopismach naukowych.
Anna GrzywaczW jakim zakresie zmienił się charakter międzynarodowego zaangażowania w wojny domowe po 1989 roku?
Od końca drugiej wojny światowej to wojny domowe, a nie międzypaństwowe konflikty, stały się dominującą i najbardziej wyniszczającą formą zorganizowanej przemocy w ramach systemu międzynarodowego. Jak zmieniła się ich charakterystyka na przestrzeni lat?
Waldemar JaszczykForbes: AUKUS. W Azji kształtuje się nowy ład
Ameryka w ten sposób dokonuje realnego zwrotu w stronę Azji, pociągając za sobą najbardziej zaufanych aliantów. Gra toczy się nie tylko o kwestie bezpieczeństwa, ale też o ład gospodarczy i supremację technologiczną
Krzysztof ZalewskiAzjatech #105: Wirtualny youtuber sposobem Netflixa na podbój Japonii
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Azjatech #197: Wielka azjatycka rywalizacja na chipy
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Azjatech #128: Duma Indii. Ósma szczepionka na Covid
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Kwartalnik Boyma – nr 2 (8) /2021
Głównym tematem niniejszego wydania Kwartalnika Boyma jest bezpieczeństwo.
Decyzją milionów Amerykanów Joe Biden z ramienia Partii Demokratycznej 20 stycznia 2021 r. zostanie zaprzysiężony na 46. prezydenta USA. Wraz z nim stery w zarządzaniu państwem przejmuje Kamala Harris.
Iga BielawskaAzjatech #171: Indonezyjskie objawienie biznesowe w tarapatach
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Tydzień w Azji #326: Chiny chcą rozdawać karty w regionie. Rzucają wyzwanie Rosji i USA
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Urmia – niegdyś drugie największe słone jezioro na Bliskim Wschodzie, dające schronienie tysiącom pelikanów, czapli i flamingów oraz słynące ze swoich zdrowotnych właściwości, stało się symbolem katastrofy ekologicznej w Iranie.
Antoni JakubowskiTydzień w Azji #54: Epidemia koronawirusa – strach gorszy od zarazy?
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump w niedalekiej przeszłości oświadczył, że z jednej strony pozostaje on w pełnej gotowości do podjęcia działań mających na celu rozwiązanie trapiącego społeczność międzynarodową problemu Korei Północnej, nawet wówczas, gdyby niniejsze działanie musiało przybrać charakter jednostronny. Z drugiej zaś, podkreślił, iż osobiste spotkanie z Kim Dzong – Unem, przywódcą Korei Północnej i zwierzchnikiem armii tegoż państwa, stanowiłoby dla niego zaszczyt.
Nicolas LeviSerdecznie zapraszamy do odsłuchania zapisu rozmowy analityka Instytutu Boyma Pawła Behrendta, który w rozmowie z dziennikarzem Polskiego Radia 24 Michałem Strzałkowskim skomentował wizytę Nancy Pelosi na Tajwanie.
Azjatech #15: Japoński statek na baterie
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Azjatech #178: Chiński konkurent Boeinga i Airbusa szybko zdobywa rynek
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Plastikoza – wstydliwy problem Korei Południowej
W Korei panuje szalona „plastikoza”. Przybyszom z Europy ciężko tego nie zauważyć. Plastik jest wszędzie, poczynając od plastikowych gadżetów, opakowań, rurek, torebek, kubków… to tylko część problemu. Kraj, który lubi chwalić się ekologicznymi innowacjami i technologiami, ma poważny ekologiczny kryzys, którego nie może dłużej ignorować.
Roman HusarskiAzjaTech #5: Pojazdy przyszłości i japońscy naukowcy, którzy ratują Morze Aralskie
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości. W tym numerze najświeższe wiadomości o technologiach z Izraela, Japonii oraz Chin.
Azjatech #9: Pierwszy na świecie zakład produkujący syntetyczną benzynę z gazu
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Procesy w najwyższych kręgach władzy w Kazachstanie
Na rok po tragicznych wydarzeniach styczniowych w Kazachstanie procesy karne obejmują coraz większą liczbę wysoko postawionych przedstawicieli władzy i biznesu z czasów prezydenta Nursułtana Nazarbajewa, jak i jego następcy.
Jerzy OlędzkiCo łączy szamanów i generałów? O problemie weryfikacji wewnętrznych konfliktów Korei Północnej
Ilość potwierdzonych egzekucji i częste zniknięcia polityków przypominają o tym, że w Korei Północnej rządzą zasady społecznego darwinizmu, a próby ograniczenia władzy Kim Dzong-una mogą zostać uznane za wrogie i potraktowane bezwzględnie.
Roman HusarskiRP: Uzbekistan – usługi mają być motorem rozwoju gospodarki
Uzbekistan stawia na usługi. Władze kraju oczekują, że do 2023 r. wartość usług zwiększy się dwukrotnie względem poziomu z 2020 r., w którym to wyniosła w przeliczeniu prawie 76,2 mld zł.
Magdalena Sobańska-CwalinaZagłosowali – znaczenie i skutki wyborów na Tajwanie 2024
W sobotę 13 stycznia 2024 Tajwańczycy udali się do lokali wyborczych, aby zagłosować w podwójnych wyborach: prezydenckich i parlamentarnych. Tegoroczne wybory stanowiły ważny moment w historii wyspy z kilku względów.
Jakub Witczak