Publicystyka

Relacje chińsko-afgańskie

Wraz z końcem sierpnia 2021 roku, zakończyła się „najdłuższa wojna Stanów Zjednoczonych”. Dzień 15 sierpnia okazał się punktem kulminacyjnym, gdyż po 20 latach Kabul – stolica Afganistanu, znów znalazł się w rękach Talibów. Sytuacja ta wywołała niespotykany chaos.

Instytut Boyma 17.01.2022

Wstęp

Wraz z końcem sierpnia 2021 roku, zakończyła się „najdłuższa wojna Stanów Zjednoczonych”. Przejmowanie przez Talibów kolejnych prowincji odbywało się niemal bez żadnego oporu ze strony wojsk rządowych. Dodatkowo rzeczywista liczebność armii okazała się o wiele mniejsza od oficjalnych danych prezentowanych przez rząd w Kabulu, który szacował ją na 300 tys. żołnierzy. Dzień 15 sierpnia okazał się punktem kulminacyjnym, gdyż po 20 latach Kabul – stolica Afganistanu, znów znalazł się w rękach Talibów. Sytuacja ta wywołała niespotykany chaos. Tysiące Afgańczyków próbowało dostać się na lotnisko z myślą o opuszczeniu kraju. Wśród nich byli ludzie zaangażowani w budowę nowego demokratycznego ustroju – dziennikarze, działacze społeczni, urzędnicy. Wiele zdjęć i amatorskich filmików, szybko zyskujących popularność w mediach społecznościowych, przedstawiało niezwykle dramatyczne sceny walki o dostanie się na pokłady samolotów, czy nawet desperackiego chwytania się ich kadłubów.

Nie lepiej prezentował się styl opuszczania Kabulu przez Amerykanów. W ambasadzie USA w wielkim pośpiechu niszczono dokumenty, a do rangi symbolu urosły zdjęcia startującego z dachu budynku śmigłowca. Szybko zaczęto je porównywać do podobnych obrazów z ewakuacji z Sajgonu pod koniec wojny w Wietnamie. Chociaż Amerykanom udało się wynegocjować dodatkowy czas na ewakuację swoich obywateli i współpracowników, a sama akcja, prowadzona przez kolejne dwa tygodnie, pozwoliła tysiącom osób opuścić Afganistan, to w wielu przekazach medialnych kluczową rolę odegrały obrazy z 15 sierpnia.

Zwłaszcza media z ChRL, jak choćby Global Times, rozpoczęły kampanię uderzającą w wiarygodność Stanów Zjednoczonych. Jak można przeczytać w jednym z artykułów, wydarzenia z Afganistanu nie są pierwszym przykładem porzucenia swojego sojusznika przez USA. Ten fakt rodzi pytanie o to, które państwo jako kolejne zostanie porzucone przez to mocarstwo (wśród potencjalnych ofiar wymieniono nieprzypadkowo przede wszystkim Tajwan). Dodatkowo autorzy stwierdzili, że taka postawa wynika z geopolitycznej gry prowadzonej przez USA, w której jego sojusznicy są tylko pionkami wykorzystywanymi do osiągania poszczególnych celów.

Opuszczenie Afganistanu przez wojska amerykańskie wywołało dyskusje dotyczące nie tylko poziomu sprawczości Stanów Zjednoczonych na arenie międzynarodowej. Po raz kolejny  powróciło powiedzenie o Afganistanie jako o cmentarzysku imperiów. Mimo, że jest ono mocno naciągane (przywoływani często Grecy rządzili tam ok. 200 lat, a z wymienianymi jednym tchem Brytyjczykami dzieli ich ponad 2 tysiące lat, w trakcie których przez długie okresy Afganistan stanowił część składową różnych tworów), to jest chętnie przywoływane w różnych wypowiedziach i poniekąd wymusza pytanie o kolejne mocarstwo, które dołączy do grona pokonanych. W powszechnej opinii wśród potencjalnych kandydatów pierwsze miejsce zajmują Chiny. Scenariusz ten pojawia się w wielu miejscach od pobieżnych analiz, przez różnego rodzaju satyry, po krążące w sieci memy. W trend ten wpisał się nawet znany amerykański politolog Ian Bremmer publikując na Twitterze rysunek przedstawiający Afgańczyka dokładającego hełm amerykańskiego żołnierza do zostawionych wcześniej hełmów żołnierzy innych mocarstw, komentując go krótko stwierdzeniem, że następne będą Chiny.

Przeświadczenie o takim rozwoju sytuacji bierze się z często przytaczanego faktu występowania złóż różnorodnych surowców na terenie Afganistanu. Chiny natomiast jako państwo niezwykle szybko się rozwijające i nie zwracające uwagi na ustrój wewnętrzny swoich partnerów, z wielką chęcią zajmą miejsce po USA. Szukając jednak dogłębnej odpowiedzi na pytanie o chińskie zaangażowanie w tym państwie, należy przeanalizować kluczowe aspekty takie jak rzeczywiste powiązania gospodarcze, czy intensywność współpracy politycznej obu państw. Nie jest to jednak możliwe bez przybliżenia choćby pobieżnie historii relacji Chin i Afganistanu.

Historia relacji chińsko-afgańskich

Początek współczesnych kontaktów pomiędzy obydwoma państwami sięga 1950 roku. Natomiast relacje dyplomatyczne nawiązano pięć lat później. Pierwsze dwie dekady upłynęły pod znakiem dość ograniczonych kontaktów. Stan ten wynikał z braku zaufania pomiędzy ZSRR a ChRL, przez co oba państwa zbliżenie swojego formalnego sojusznika z Afganistanem uznawały za zagrożenie dla swojego bezpieczeństwa. W 1957 Chiny i Afganistan podpisały porozumienie handlowe, w 1960 pakt o nieagresji oparty na pięciu zasadach pokojowego współistnienia, czyli wzajemnym nieingerowaniu w sprawy wewnętrzne, nieagresji, równości i obopólnym korzyściom, poszanowaniu integralności terytorialnej i suwerenności, a także pokojowym współistnieniu. Natomiast w 1965 podpisano pakt o demarkacji granic. Afganistan mógł w tym okresie liczyć na chińskie nieoprocentowane pożyczki, których spłata miała odbywać się w formie eksportu towarów (Mohanty 2017). Dodatkowo na bazie podpisywanych porozumień o charakterze technicznym bądź kulturalnym, miały miejsce różnego rodzaju wymiany. Tego rodzaju pomoc była jednym z wielu czynników pogłębiających konflikt radziecko-chiński (Ehsan 2013).

W latach 70., czyli już po rozłamie z ZSRR stosunki chińsko-afgańskie stały się bardziej ambiwalentne. W 1973 r. ChRL uznała oficjalnie rząd nastawionego proradziecko Mohammada Daouda, wspierając jednocześnie walczących o autonomię Pasztunów i Beludżów (Mohanty 2017). W 1978 r. po kolejnej zmianie władz w Kabulu, Pekin uznał Demokratyczną Republikę Afganistanu, a rok później oba państwa podpisały kontrakt na zakup przez ChRL 5 tysięcy ton bawełny. Wraz z inwazją Związku Radzieckiego, Chiny dołączyły do koalicji wspierającej afgański ruch oporu, stając się jednym z głównych dostawców uzbrojenia. W tym celu współpracowały z Pakistanem, z terytorium którego broń w postaci karabinów maszynowych, pocisków przeciwlotniczych, czy granatników trafiała do partyzantów (Ehsan 2013). ZSRR oskarżał również Chiny o szkolenie na terenie Pakistanu nawet 30 tysięcy członków bojówek walczących później po stronie Mudżahedinów w Afganistanie (Mohanty 2017). W styczniu 1980 roku podczas wizyty sekretarza stanu USA Harolda Browna w Chinach, władze ChRL wydały pozwolenie na wykorzystanie przestrzeni powietrznej przez amerykańskie samoloty transportujące uzbrojenie dla afgańskiej opozycji (Ehsan 2013). Jednocześnie chińscy decydenci z Deng Xiaopingiem na czele w swoich przemówieniach nawoływali Związek Radziecki do opuszczenia Afganistanu.

Istotnym wydarzeniem z punktu widzenia przyszłych relacji chińsko-afgańskich był udział Ujgurów – mniejszości etnicznej, wyznającej islam, zamieszkujących region autonomiczny Xinjiang w walkach przeciwko ZSRR. Chińskie władze nakłaniały do walki w imię dżihadu, zapewniając ochotnikom broń i wsparcie finansowe. Walka ujgurskich bojowników na terenie Afganistanu miała jednak dwojakie skutki. Z jednej strony dokładali cegiełkę do klęski Związku Radzieckiego, z drugiej mieli okazję zapoznać się z radykalnym islamem, którego przedstawiciele walczyli po tej samej stronie. Radykalizacja części Ujgurów po zakończeniu wojny stała się dla władz ChRL jednym z ważniejszych wyzwań w dziedzinie bezpieczeństwa wewnętrznego, jak i regionalnego. Jednocześnie dała ona pretekst do stosowania represji wobec tej grupy etnicznej.

W pierwszej połowie lat 90. relacje z Afganistanem ponownie zeszły na dalszy plan. Ówczesne władze w Kabulu próbowały jedynie przekonać ChRL do tego, aby nakłoniła Pakistan do zaprzestania wsparcia Talibów w Afganistanie. Po przejęciu władzy przez Talibów w 1996 r., dla Chin kluczowa na nowo stała się kwestia islamskiego fundamentalizmu. Z tego względu 3 lata później doszło do rozmów pomiędzy dwoma podmiotami, w trakcie których chińskie władze zobligowały się do udzielenia pomocy w postaci dostaw sprzętu wojskowego, w zamian za co Talibowie zadeklarowali, że „terytorium Afganistanu nie posłuży do działań wymierzonych w ChRL”(Ehsan 2013). W późniejszym czasie pojawiły się nawet doniesienia mówiące o zaangażowaniu w tym państwie w latach 1999-2001 chińskich firm tj. Huawei i ZTE, co również miało wynikać z dwustronnych porozumień (Mohanty 2017).

Po zamachach z 11 września 2001 r., ChRL opowiedziała się po stronie koalicji pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych. Jednak swoje zaangażowanie w sprawę ograniczyła do samej retoryki i w odróżnieniu od sytuacji z lat 80. nie użyczyła ani swoich baz ani nie zezwoliła na użytkowanie jej przestrzeni powietrznej przez siły NATO. Taka postawa wynikała przede wszystkim z przeświadczenia, że lepszym rozwiązaniem będzie przeczekanie wojennej zawieruchy i ułożenie relacji z nowym rządem (Fazil 2014). Zgodnie z nią, w 2002 r. ChRL była jednym z pierwszych państw, które ponownie otworzyły swoje ambasady w Kabulu i uznały nowy rząd, na czele którego stanął Hamid Karzai (Mohanty 2017).

Względna neutralność nie oznaczała bynajmniej braku zainteresowania kwestiami bezpieczeństwa w sąsiednim państwie. Chińskie władze zareagowały na przedstawiony przez Karzaiego plan rozwoju Afgańskiej Armii Narodowej (ANA) dostarczając jej uzbrojenie o wartości 2 milionów dolarów i zobowiązując się do przeszkolenia urzędników ministerstwa obrony narodowej tego państwa, a następnie 30 tysięcy żołnierzy ANA (Fazil 2014). Następnie Pekin postawił na pomoc rozwojową, którą zaczął przekazywać w 2002 r., jak również zaangażował swoje firmy we współpracę z afgańskim rządem przy projektach infrastrukturalnych, o czym będzie mowa w kolejnej części artykułu. W 2006 r. natomiast, podpisano porozumienie o dobrym sąsiedztwie.

Warto odnotować, że w tym okresie powstała grupa kontaktowa pomiędzy Afganistanem, a Szanghajską Organizacją Współpracy – organizacją międzynarodową, której jednym z celów jest walka z terroryzmem, a w której ważną rolę odgrywają Chiny i Rosja. Co ciekawe członkami tej grupy zostali m. in. dyplomaci z ambasady Afganistanu w Pekinie (Olędzki 2019). Natomiast podczas jednego ze wspólnych szczytów SOW i Afganistanu, który miał miejsce w czerwcu 2012 r. Chiny i Afganistan podpisały deklarację o ustanowieniu Partnerstwa Strategicznego i Współpracy. W jego treści znalazły się zapisy m. in. o niedopuszczeniu przez każdą ze stron do sytuacji w której terytorium jednego państwa służyłoby różnym organizacjom do przygotowywania działań wrogich wobec drugiego państwa lub o podjęciu wspólnego wysiłku na rzecz zwalczania terroryzmu, nielegalnej migracji, czy walki z przemytem narkotyków.

Postanowienia zawarte w Partnerstwie Strategicznym i Współpracy, choć wynegocjowane przez ekipę Hu Jintao, stały się podstawą działania dla kolejnej generacji przywódców z Xi Jinpingiem na czele. Od początku jego rządów miało miejsce ponad 70 spotkań różnego szczebla przedstawicieli władz Chin i Afganistanu. Jednym z wiodących tematów był proces pokojowy w Afganistanie i wielokrotnie powtarzane przez stronę chińską stwierdzenia o nieingerowaniu przez ChRL w wewnętrzne sprawy innych państw. Drugą często poruszaną kwestią były wysiłki na rzecz walki z terroryzmem, przy czym warto zaznaczyć, że w niektórych oświadczeniach wprost padała nazwa Islamskiego Ruchu Wschodniego Turkiestanu, jako organizacji terrorystycznej na równi z ISIS i Al-Kaidą. W tym celu w trakcie spotkania ministrów spraw zagranicznych Chin, Pakistanu i Afganistanu, zadeklarowano wymianę informacji wywiadowczych i współpracę organów ścigania. Temat walki z terroryzmem pojawił się również w trakcie spotkania we wrześniu bieżącego roku z przedstawicielami Talibów. Fakt ten jest o tyle ciekawy, że uznanie rządu Talibów przez społeczność międzynarodową wciąż jest kwestią niejasną. Natomiast z perspektywy Chin kwestią kluczową wydaje się być walka z ujgurskimi separatystami. Wreszcie trzecią sprawą omawianą w trakcie chińsko-afgańskich spotkań są relacje gospodarcze a zwłaszcza chińskie inwestycje w Afganistanie, które ze względu na częstość pojawiania się w dyskursie o sytuacji w tym państwie należy szerzej omówić.

Relacje gospodarcze po 2001 r.

Zanim zostaną omówione poszczególne projekty gospodarcze, należy rozpocząć od ogólnych porozumień, na bazie których rozwijają się w tym zakresie relacje Chin i Afganistanu. Pierwszym z nich jest podpisane w 2006 r. Porozumienie o Współpracy Handlowej i Gospodarczej, którego zapisy stały się niejako bazą dla wspomnianego już Partnerstwa Strategicznego i Współpracy. W obu dokumentach Chiny deklarują swój aktywny udział w odbudowie zniszczonego wojną Afganistanu. Wśród wymienionych obszarów współpracy gospodarczej pojawiła się m. in. energetyka, infrastruktura i rolnictwo.

Warto w tym miejscu zaznaczyć, że chińskie firmy realizowały pewne inwestycje jeszcze przed podpisaniem powyższych dokumentów. Pierwszym z nich była rozbudowa sieci telekomunikacyjnej zrealizowana wspólnie przez Huawei i ZTE (Fazil 2014). Wierząc wspomnianym już doniesieniom o przedsięwzięciach tych firm w okresie rządów Talibów, można stwierdzić, że inwestycje po 2001 r. były de facto kontynuacją działalności w tym kraju. Chińskie firmy były również odpowiedzialne za budowę dwóch szpitali – w Kandaharze i Kabulu, przy czym zleceniodawcą tego projektu była Unia Europejska w ramach pomocy humanitarnej.

Być może najbardziej znaną i szeroko komentowaną chińską inwestycją w Afganistanie, której początki sięgają 2009 r., jest kopalnia miedzi w Mes Aynak. Afganistan jest uznawany za państwo bogate w zasoby surowców naturalnych, a złoża miedzi we wspomnianej miejscowości są szacowane przez United States Geological Survey na ok. 240 milionów ton, co stanowi jedne z największych niewykorzystanych zasobów tego surowca na świecie. Dodatkowo takich miejsc na geologicznej mapie Ziemi jest coraz mniej, a zapotrzebowanie na miedź ze względu na transformację energetyczną coraz większe. W tym kontekście zakup koncesji na wydobycie w Mes Aynak wydaje się być niewielkim kosztem z perspektywy przyszłych zysków. W związku z powyższym w 2007 r. Jiangxi Copper we współpracy z Metallurgical Corporation of China podpisał kontrakt z afgańskim rządem na wydobycie miedzi z wspomnianych złóż przez kolejnych 30 lat, którego suma wynosiła 2.83 mld dolarów (Hunter, Luk, Esmen 2021). Według pierwotnych założeń chińskie firmy miały rocznie wydobywać 180 tys. ton miedzi, by z czasem liczba ta wzrosła do 320 tys. (Paliwal 2011).

Do innych przykładów współpracy chińsko-afgańskiej można zaliczyć m. in. umowę pomiędzy China National Petroleum Corporation (CNPC) i Watan Oil & Afghanistan. Podpisana w 2011 r. dotyczyła wydobycia ropy z 3 bloków naftowych w prowincjach Sare-e-Pol i Farjab. CNPC eksplorowała złoża ropy również w dorzeczu Amu-darii. W odróżnieniu od miedzi, złoża ropy i gazu wydają się dużo mniejsze w porównaniu ze złożami z innych rejonów świata, np. państw Zatoki Perskiej, jednakże w samej tylko północnej części Afganistanu wynoszą prawdopodobnie ok. 1.6 mld baryłek (Khan 2015).

Poruszając kwestie relacji chińsko-afgańskich nie sposób nie wspomnieć o Inicjatywie Pasa i Szlaku. Ogłoszona przez Przewodniczącego ChRL Xi Jinpinga w 2013r. stanowi ważny punkt w rozmowach bilateralnych. Inicjatywa, która skupiona jest w swych założeniach na rozwoju infrastruktury, w tym infrastruktury energetycznej, wpisuje się w chińską narrację o pomocy w odbudowie gospodarczej Afganistanu (Gacek 2017). W 2016 r. Chiny i Afganistan podpisały memorandum w sprawie „wspólnego promowania współpracy” w ramach tejże inicjatywy (Kelemen 2020). Faktem jednak są istniejące w Afganistanie jak i w całym regionie braki w infrastrukturze. Najbardziej znanym przykładem prawdopodobnie jest Korytarz Wachański, czyli wąski odcinek terytorium Afganistanu graniczący z chińską prowincją Xinjiang. Jego słabe skomunikowanie z resztą kraju stanowi duże utrudnienie dla handlu, w tym transportu towarów z Chin (Wishnick 2012). Jednocześnie jednym z ambitnych chińskich projektów infrastrukturalnych jest budowa Korytarza Ekonomicznego Chiny-Pakistan (CPEC). Celem tego przedsięwzięcia jest połączenie zachodnich Chin z pakistańskim portem w Gwadarze. W związku z tym Chiny połączyły oba te cele i doszły do porozumienia z afgańskim rządem dotyczącym budowy autostrady łączącej pakistański Peszawar z Kabulem jak również zgodziły się na sfinansowanie budowy dróg w Korytarzu Wachańskim (Grossman 2021). Co istotne region ten znajduje się w obszarze zainteresowania władz w Pekinie. W ostatnich latach pojawiały się doniesienia o odbywających się tam patrolach Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. W odpowiedzi na te zarzuty, chiński rząd odpowiadał, że nie są to samodzielne operacje lecz wspólne ćwiczenia z siłami afgańskimi (Panda 2018).

Współpraca w dziedzinie bezpieczeństwa

Bogate złoża surowców, inicjatywa Pasa i Szlaku, a w jej ramach rozwój połączeń wewnątrz Afganistanu i budowa (CPEC) mogłyby wskazywać na to, że Chiny w relacjach z Afganistanem kierują się przede wszystkim swoim interesem ekonomicznym. Jednakże gdy przyjrzymy się kwestiom bezpieczeństwa, możemy zauważyć jak bardzo pierwsze wrażenie różni się od rzeczywistości.

Pierwszą kwestią wartą omówienia jest chociażby bezpieczeństwo chińskich inwestycji. W tym przypadku brak szczegółowych ram prawnych, na bazie których mogą funkcjonować przedsiębiorstwa (Kelemen 2020) wydaje się być najmniejszym z kłopotów, na które natknęli się chińscy inwestorzy. O wiele poważniejszą sprawą jest zagrożenie atakami terrorystycznymi. Wśród przykładów można wymienić porwanie dwóch chińskich inżynierów pracujących w prowincji Farjab, atak na pracowników Shisigu Railway Group, w wyniku którego śmierć poniosło 11 obywateli ChRL, czy też przeprowadzenie ostrzału wspomnianej już kopalni w Mes Aynak (Fazil 2014).

Jednak w kontekście bezpieczeństwa najistotniejszą kwestią w relacjach chińsko-afgańskich, jak już to zostało wcześniej zaznaczone, jest działalność Islamskiego Ruchu Wschodniego Turkiestanu (ang. skrót ETIM). Zdaniem wielu ekspertów, znalezienie wiarygodnych informacji na jego temat jest trudnym zadaniem, stąd wynikają różnice zdań co do takich tematów jak jego struktura, czy powiązania z innymi organizacjami. Przykładowo często dyskutowane są jego powiązania z Al-Kaidą, które w swych oświadczeniach podkreślają przedstawiciele chińskich władz. Inną kwestią jest autonomia ETIM i pytanie czy pozostałe ujgurskie organizacje, np. Islamska Partia Turkiestanu działają niezależnie od niego, czy też są one wokół niego zrzeszone.

ETIM prawdopodobnie został założony w latach 90. na terenie Afganistanu przez Hasana Mahsuma, oskarżonego przez chińskie władze o „działalność terrorystyczną” w Xinjiangu, przez co spędził 3 lata w obozie reedukacyjnym. W 2003 został zabity przez pakistańskich żołnierzy na granicy z Afganistanem (Xu 2014). Głównym, dalekosiężnym celem tej organizacji jest utworzenie niepodległego Wschodniego Turkiestanu, państwa którego granice mają obejmować przede wszystkim chińską prowincję Xinjiang (Pereire 2006). Jest ona oskarżana o liczne ataki terrorystyczne w Xinjiangu i na reszcie terytorium ChRL. Do najbardziej znanych ataków doszło w Pekinie, Kunmingu i Kantonie w 2013 i 2014 r., w trakcie których zginęło łącznie 35 osób a 130 zostało rannych (Timmons 2014). Natomiast ataki z największą liczbą ofiar śmiertelnych miały miejsce w Xinjiangu w lipcu 2009 r., kiedy to śmierć poniosło 170 osób.

W tym przypadku, chińskie obawy dotyczące Afganistanu oscylują wokół sytuacji, w której terytorium tego państwa staje się bazą szkoleniową i wypadową dla ujgurskich bojowników. Z tego też względu Chiny aktywnie zaangażowały się w proces pokojowy w Afganistanie, szczególnie od 2014 r., kiedy to pierwszy raz w Pekinie zostało zorganizowane spotkanie w ramach Procesu Stambułskiego, formatu zainaugurowanego przez Turcję i Afganistan w 2011 r., którego celem było „promowanie bezpieczeństwa regionalnego oraz współpracy gospodarczej i politycznej skoncentrowanej na Afganistanie”. Kolejnym krokiem poczynionym przez Chiny było zaproszenie na następny szczyt delegacji Talibów (Ali 2020).

Przedstawiciele chińskich władz w swoich wypowiedziach często podkreślają niezaangażowanie ChRL w sprawy wewnętrzne Afganistanu, jednak działania na rzecz porozumienia pomiędzy rządem centralnym, a Talibami temu przeczą. Kolejnym przykładem obalającym deklaracje Pekinu są wydarzenia z początku 2021 r. kiedy to afgańskie służby schwytały 10 chińskich szpiegów, których zadaniem było kontaktowanie się z organizacją terrorystyczną o nazwie Haqqani. Co interesujące jest ona wspierana przez pakistański wywiad, a celem jej współpracy z chińskimi służbami miało być zwalczanie ETIM (Gupta 2021).

W tym miejscu warto chwilę poświęcić współpracy chińsko-pakistańskiej, gdyż nie ogranicza się ona tylko do wspomnianego wcześniej CPEC. Od 2015 r. miały miejsce regularne spotkania przedstawicieli Afganistanu, Chin i Pakistanu. W ich trakcie, oprócz tematów współpracy gospodarczej, kulturalnej, czy negocjacji afgańskiego rządu z Talibami, z czasem pojawił się wątek współpracy służb wywiadowczych i wymiany informacji, w celu walki z organizacjami terrorystycznymi, przy czym w oficjalnych oświadczeniach pada jedynie nazwa Islamskiego Ruchu Wschodniego Turkiestanu. W przypadku współpracy z Pakistanem na polu bezpieczeństwa, warto przypomnieć, że kilka lat wcześniej chińskie media przedstawiły dowody na to, że współzałożyciele ETIM ulegli radykalizacji w pakistańskich medresach. Podobnie jest w przypadku prawdopodobnie powiązanej z nim Islamskiej Partii Turkiestanu. Przed założeniem ugrupowania jego przyszli członkowie przebywali w Afganistanie i Pakistanie (Xu 2014). Patrząc na to, że walka z ujgurskim radykalizmem wydaje się być dla ChRL sprawą kluczową, tego typu doniesienia mogą nadwyrężać wzajemne zaufanie. Mimo to, współpraca z Pakistanem umożliwiła Chinom nawiązanie relacji z Talibami, czego dalekosiężnym skutkiem były wspomniane już wcześniej rozmowy, mające miejsce tuż przed ponownym przejęciem przez nich władzy w Afganistanie w sierpniu ubiegłego roku.

W kwestii pakistańsko-chińskiego zaangażowania w Afganistanie, należy również pamiętać o geopolitycznym wymiarze współpracy tych państw. Tym co je łączy na tym polu jest podobna postawa wobec Indii, z którymi oba państwa mają nierozwiązane spory terytorialne. Z perspektywy Pakistanu terytorium Afganistanu ma znaczenie kluczowe dla powiększenia głębi strategicznej. Choć w czasie rządów premiera Imrana Khana, ze względu na poprawę relacji z rządem w Kabulu (poczynionej również dzięki chińskim staraniom), kwestia ta była przemilczana, to warto jednak mieć ją na uwadze (Ali 2020).

Podsumowanie

Opuszczenie Afganistanu przez wojska amerykańskie i ponowne przejęcie władzy przez Talibów na nowo wywołały dyskusje na temat wiarygodności USA jako sojusznika, a także temat przejęcia po nich schedy w regionie. Wśród różnego rodzaju spekulacji na temat przyszłości Afganistanu niezwykle często pojawiała się teza, że Chiny z chęcią wykorzystają sytuację dla swojej ekspansji gospodarczej, czyniąc z tego państwa zaplecze surowcowe. Jednak analiza relacji chińsko-afgańskich temu zaprzecza. Poziom chińskich inwestycji mimo wielu zapowiedzi pozostaje niewielki. Rzeczywiste zainteresowanie Chin sytuacją w Afganistanie wynika właśnie z kwestii bezpieczeństwa, a dokładniej bezpieczeństwa wewnętrznego ChRL. Stabilność Xinjiangu jest sprawą priorytetową toteż od lat 90. kiedy nasilił się problem walczących o niepodległość Ujgurów, chińskie władze były zdolne porozumieć się z każdą kolejną ekipą rządzącą Afganistanem w celu walki z Islamskim Ruchem Wschodniego Turkiestanu i pokrewnymi organizacjami. W związku z tym rządzący blisko pół roku Talibowie nie pozostają dla Chin nikim więcej jak kolejnym partnerem potrzebnym do realizacji swoich celów wewnętrznych.

Przypisy:

Bibliografia

Ali G., China–Pakistan cooperation on Afghanistan: assessing key interests and implementing strategies, Pacific Rewiev 2020

Ehsan M. M., Afghanistan-China Relations 1955-2012, Himalayan and Central Asian Studies Vol. 17, No. 3-4, 2013

Fazil M. D., China in Afghanistan: Contemporary Engagements and Challenges Ahead, IOSR Journal Of Humanities And Social Science, vol. 19, 2014

Gacek Ł., Odbudowa i stabilizacja sytuacji w Afganistanie przez Chiny w ramach inicjatywy Nowego Jedwabnego Szlaku, w: Bliżej Azji, red. Gacek Ł., Kwieciński R., Trojnar E., Warszwa: SCHOLAR 2017

Grossman D., China and the Taliban Begin Their Romance, RAND Corporation Blog 2021 https://www.rand.org/blog/2021/07/china-and-the-taliban-begin-their-romance.html (dostęp 18.12.2021)

Gupta S., Afghanistan busted Chinese spy ring, kept it a secret. NDS chief explains why, Hindustan Time https://www.hindustantimes.com/world-news/afghan-intel-chief-confirms-busting-chinese-spy-ring-says-it-s-sensitive/story-iFqT1qRYtfytMlkEN7ATxN.html (dostęp 27.12.2021)

Hunter A., Luk J., Esmen Y., Afghanistan’s mighty copper reserves remain out of reach, even for China, Fast Market Metal Bulletin https://www.metalbulletin.com/Article/4004437/in-depth/Afghanistans-mighty-copper-reserves-remain-out-of-reach-even-for-China.html (dostęp 22.12.21)

Kelemen B., China’s Economic Stabilization Efforts in Afghanistan: A New Party to the Table?, Middle East Institute 2020

Khan R. M., China’s Economic and Strategic Interests in Afghanistan, FWU Journal of Social Sciences, vol. 1 no. 1, 2015

Komunikaty Ministerstwa Spraw Zagranicznych Chińskiej Republiki Ludowej https://www.fmprc.gov.cn/mfa_eng/wjb_663304/zzjg_663340/yzs_663350/gjlb_663354/2676_663356/2678_663360/ (dostęp 28.12.21)

Mohanty B., China in Afghanistan: Security, Regional Standing, and Status, ORF Occasional Paper 2017

Olędzki J., Mocarstwo z panazjatyckiej mozaiki. Geneza i ewolucja Szanghajskiej Organizacji Współpracy, Warszawa: Wydawnictwo Asian Century/ Instytut Boyma 2019

Paliwal A., Silent Game: China’s Engagement in Afghanistan, ORF Issue Brief, no. 31, 2011

Pand A., Are Chinese Forces Conducting Patrols in Afghanistan?, The Diplomat, https://thediplomat.com/2017/02/are-chinese-forces-conducting-patrols-in-afghanistan/ (dostęp 05.01.2022)

Pereire K. G., Jihad in China? : rise of the east Turkestan Islamic movement (ETIM), RSIS Commentaries, No. 56. Singapore: Nanyang Technological University 2006

Timmons H., China’s latest railway attack is in the massive trade hub of Guangzhou, Quartz https://qz.com/206492/chinas-latest-railway-attack-is-in-the-massive-trade-hub-of-guangzhou/ (dostęp 08.01.2022)

Xu B., The East Turkestan Islamic Movement (ETIM), Council on Foreign Relations 2014

Wishnick E., There Goes the Neighborhood: Afghanistan’s Challenges to China’s Regional Security Goals, Brown Journal of World Affairs, vol. 19, 2012

Paweł Mazurek

Student bezpieczeństwa narodowego na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Absolwent studiów licencjackich z zakresu stosunków międzynarodowych. Zainteresowania badawcze oscylują wokół polityki zagranicznej Chin, zwłaszcza relacji z USA i teorii stosunków międzynarodowych. Prywatnie interesuje się psychologią.

czytaj więcej

Azjatech #226: Księżyc zdobyty, teraz Słońce. Tak rośnie kolejna potęga kosmiczna

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Azjatech #66: Japońskie start-upy szukają mocniejszych akumulatorów

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Azjatech #87: Indusi odkrywają prawdziwsze oblicze Świętego Mikołaja

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Adrian Zwoliński dla portalu PolskieRadio24.pl o protestach w Hongkongu

Informujemy, że nasz analityk Adrian Zwoliński udzielił wywiadu dla portalu PolskieRadio24.pl. Tematem rozmowy były protesty w Hongkongu w kontekście walk o przyszłość regionu oraz kwestia 2047 roku.

Azjatech #194: Chińczycy testują płatność przy pomocy skanu dłoni

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Raport: Wyzwania w Azji

W dobie dominacji mediów społecznościowych ilość dostępnych danych nie przekłada się na ich jakość, wzbudzając poczucie niedosytu i zagubienia wśród odważnych tez niepopartych argumentami.Wyszliśmy naprzeciw potrzebie zrównoważonej debaty i stworzyliśmy raport, który podejmie najważniejsze według nas wyzwania przed którymi stoją poszczególne państwa Azji.

Azjatech #139: Japończycy planują budowę elektrowni termojądrowej

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

RP: Kirgistan – co o nim wiadomo i czy warto tam inwestować?

Kirgistan jest relatywnie niewielkim państwem Azji Centralnej, o najmniejszej populacji (6,5 mln mieszkańców) i wraz z Tadżykistanem są najsłabiej rozwiniętymi gospodarczo i najuboższymi republikami regionu.

RP: Marketing online w Japonii. Jak przez sieć dotrzeć do jednego z największych rynków świata?

Duża część Japończyków przedkłada karierę zawodową nad rodzinę. W ten sposób stają się też konsumentami skupionymi głównie na własnych potrzebach.

Forbes: W koreańskich czebolach pałeczkę przejęła nowa generacja. I chce wyznaczać globalne trendy

Południowokoreańskie czebole dokonują właśnie istotnej reorientacji swej aktywności biznesowej. Starają się przy tym jak najskuteczniej wpisać w trendy rozwoju technologii przyszłości. Te wyzwania spoczywają na barkach nowego pokolenia liderów.

Tydzień w Azji #269: Sukcesu nie było. Echa wizyty kanclerza Niemiec w Chinach

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Forbes: Czas Indopacyfiku. Tak 2021 r. przejdzie do historii

Mijające dwanaście miesięcy będziemy wspominać głównie jako okres smutku i niepokoju. Miliony ludzi opłakuje stratę swoich bliskich, którzy odeszli z powodu pandemii. Straszy kryzys klimatyczny, przejawiający się suszami, powodziami, huraganowymi wiatrami i innymi gwałtownymi zjawiskami pogodowymi. Rywalizacja Chin i USA grozi przerodzeniem się w otwarty konflikt.

Historia sukcesu? 30-lecie kazachskiej państwowości i wyzwania na przyszłość Raport po spotkaniu (25 maja 2021)

Instytut Boyma we współpracy z Ambasadą Republiki Kazachstanu w RP zorganizował debatę międzynarodową w formule on-line z udziałem Prezydenta RP w latach 1995-2005 r., Aleksandra Kwaśniewskiego.

Gra strategiczna „Jak nie rozpętać Trzeciej Wojny Światowej, czyli spór o Kaszmir” – zmiana terminu

W trosce o bezpieczeństwo wszystkich uczestników, podjęliśmy decyzję o przełożeniu terminu gry strategicznej, gdy tylko zagrożenie epidemiczne zostanie zażegnane.

A letter from the Adam Institute in Jerusalem

This letter is part of our series on the Voices from Asia. We share our platform with Dr. Uki Maroshek-Klarman who serves as the Executive Director at the Adam Institute for Democracy and Peace in Jerusalem, Israel.

RP: Polska żywność może teraz trafić szerszym strumieniem do Uzbekistanu

W ostatnich kilkunastu latach wielkość obrotów artykułami rolno-spożywczymi Polski z Uzbekistanem nie była imponująca. Teraz może się to zmienić.

Tydzień w Azji #115: Czy Kirgistan zrenacjonalizuje wydobycie surowców?

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Azja Centralna: Czy możliwy jest trwały pokój?

Dyskusja wokół książki dr Jerzego A. Olędzkiego „Geneza i ewolucja Szanghajskiej Organizacji Współpracy”.

Azjatech #239: USA kuszą Samsunga miliardami dolarów. Tak chcą pokonać Chiny

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Byungjin – kolejna fasada Pyongyangu

„Kiyông wysłuchiwał ich egzaltowanych, skrajnie nieprzekonujących odpowiedzi i kiwał głową. Ich ślepa wiara w ideologię Chuch’e w rzeczywistości zaczęła odbierać mu własną pewność ideologiczną. Jak mogli wierzyć w nią bez cienia wątpliwości? Po przeczytaniu kilku cienkich broszurek? Niektórzy działacze twierdzili nawet, że jej siła polega na, ściśle mówiąc, łatwości zrozumienia. W przeciwieństwie do zagmatwanych i […]

Książka “Krewetka między wielorybami. Półwysep Koreański w polityce mocarstw” w wolnym dostępie

Zapraszamy do pobrania wersji elektronicznej książki dr Oskara Pietrewicza, poświęconej Półwyspowi Koreańskiemu. Jest to kolejna pozycja wydawnictwa Asian Century udostępniona do przeczytania w wolnym dostępie.

We’re Stronger Together – an Interview with Minister Marcin Przydacz

"Cooperation and investments – we are absolutely up for it. However, we prefer to keep a certain degree of caution when it comes to entrusting the transfer of technology and critical infrastructure to external investors. The security of Poland and the EU should be considered more important than even the greatest economic gains..."

Spotkanie przy grobie Tekli Bądarzewskiej

Serdecznie zapraszamy wszystkich miłośników muzyki klasycznej i tajemnic historii na spotkanie przy grobie Tekli Bądarzewskiej na Starych Powązkach.

Siła argumentów. Napięcia na linii Pekin-Waszyngton

Kiedy wirus zaczął zataczać coraz szersze kręgi i jasnym stało się, że nie jest to tylko lokalny problem o którym niedługo nikt nie będzie pamiętał, oczy całego świata zwróciły się na Wuhan. Wkrótce też zapytano: kto jest temu winien? Dwie strony, chińska i amerykańska, na łamach dzienników i w mediach społecznościowych rozpoczęły rywalizację dwóch wzajemnie oskarżycielskich narracji.