
2 sierpnia 2018 roku do wiadomości publicznej dotarły informacje, jakoby na Tokijskim Uniwersytecie Medycznym miał miejsce proces fałszowania wyników kandydatów na studia medyczne. Kilka dni później uczelnia potwierdziła, że taka sytuacja rzeczywiście miała miejsce. Fałszowano wyniki kobiet tak, by nie było zbyt wielu lekarek. Według inicjatorów przestępstwa kobiety nie są na tyle godne zaufania, by być lekarzami.
Musiało minąć kilka tygodni, by media, zarówno japońskie, jak i obcojęzyczne, dowiedziały się, jaki mechanizm funkcjonował w tej szkole wyższej. Do fałszowania wyników przygotowano specjalny program, który najpierw odejmował punkty wszystkim kandydatom. Później dodawał punkty – mężczyznom, którzy do egzaminu wstępnego przystąpili pierwszy, drugi lub trzeci raz przyznawano dodatkowe 20 punktów. Mężczyznom, którzy zaliczali czwarte podejście, dodawano 10 punktów. Mężczyznom, którzy do egzaminu podchodzili piąty i kolejny raz, nie dodawano żadnych punktów. Podobnie w przypadku kobiet – im również nie przyznawano punktów (McCurry 2018).
Głównym założeniem było utrzymanie odsetka kobiet na poziomie nie większym 30% wszystkich lekarzy. Byłe władze uniwersytetu tłumaczyły swoje postępowanie troską o dobro wszystkich obywateli – ponieważ kobiety wychodzą za mąż i rodzą dzieci, korzystają z urlopów macierzyńskich, oznacza to, że nie są stabilne na rynku pracy. Brakuje osób, które mogą leczyć obywateli. Dodatkowo pieniądze przekazane na kształcenie lekarek, które niechybnie zrezygnują z wykonywania zawodu, mogą zostać przeznaczone na kształcenie godnych zaufania mężczyzn.
Władze uczelni zdają się zapomnieć, że nie każda kobieta chce lub może zostać matką.
Afera na uniwersytecie medycznym skłoniła Ministerstwo Edukacji Japonii do przeprowadzenia ogólnokrajowego badania innych kierunków medycznych. W trakcie prowadzenia dochodzenia japoński rząd zdecydował się nie ujawniać, które placówki dopuściły się przestępstw, udzielając im jednak wskazówki, że powinny ujawnić się wobec opinii publicznej. W ten sposób postąpił np. Uniwersytet Showa, gdzie miał miejsce podobny proceder fałszowania wyników. Uniwersytet Juntendō natomiast zobowiązał się do powołania komisji, która sprawdzi zasadność oskarżeń kierowanych w kierunku placówki. 10 grudnia 2018 roku władze Juntendō przyznały, iż rzeczywiście stosowano inne progi punktowe dla kobiet i mężczyzn podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Wśród uzasadnień znalazło się stwierdzenie, że „kobiety mają bardziej rozwinięte umiejętności komunikacyjne, więc miał być to sposób pomocy mężczyznom [podczas rozmowy]” (Yajima, 2018). Ta argumentacja szybko wywołała krytykę środowiska psychologów. Stwierdzili oni, że pod płaszczykiem argumentacji naukowej administracji uczelni kryje się jawna dyskryminacja ze względu na płeć.
Kolejną szkołą wyższą, która przyznała się do dyskryminacji kandydatów ze względu na płeć, jest Uniwersytet Kitasato. Władze uczelni zapowiedziały utworzenie specjalnej, bezstronnej komisji, która ma zająć się rozwiązywaniem problemu. Do podobnych procederów przyznały się też uniwersytety medyczne w Iwate, Kanazawie i Fukuoce.
W końcowym raporcie, opublikowanym 14 grudnia 2018, Ministerstwo Edukacji w Japonii podaje, że wśród 81 badanych medycznych szkół wyższych, aż 9 dopuszczało się fałszowania wyników. Dodatkowo jeden z uniwersytetów, St. Marianna University School of Medicine podejrzewany o podobne praktyki nie przyznaje się do zarzutów i odmawia powołania bezstronnej komisji według wskazówek ministerstwa. Ponadto badanie wykazało, że w ponad 10 medycznych szkołach wyższych miały miejsce różne sposoby wpływania na wyniki rekrutacji – od zaznaczania, którzy kandydaci są spokrewnieni z absolwentami czy pracownikami uczelni, aż do tworzenia specjalnych list kandydatów poleconych przez stowarzyszenia absolwenckie.
W planach Ministerstwa Edukacji jest przygotowanie regulacji, których celem jest zapewnienie rzetelności postępowania rekrutacyjnego. Uniwersytety zostały również poinstruowane, by dokonać ewaluacji procesu przyjmowania kandydatów na pozostałych kierunkach, nie tylko medycznych. Bardzo bolesnym dla uniwersytetów rezultatem całej sytuacji jest decyzja ministra edukacji Masahiko Shibayamy o zmniejszeniu corocznych subsydiów dla uniwersytetów do zera. Dotknie to nie tylko Uniwersytetu w Tokio, ale również siedmiu innych prywatnych uniwersytetów, gdzie miała miejsce dyskryminacja kandydatów ze względu na płeć.
Jakie są pozostałe efekty? Przede wszystkim dymisja dotychczasowych władz Tokijskiego Uniwersytetu Medycznego. Kolejnym rektorem uczelni została Yukiko Hayashi. To pierwsza kobieta na tym stanowisku, które objęła z początkiem października 2018 roku. Trudno jednak tej rewolucyjnej decyzji nie postrzegać w kategorii próby uspokojenia opinii społeczeństwa. Pojawiły się również głosy, że Hayashi to tylko marionetka, a jej powołanie to część większego planu, który ma skończyć się jej niepowodzeniem.
Kolejną inicjatywą jest pomysł zadośćuczynienia osobom, które w wyniku fałszerstwa nie zostały przyjęte na studia w latach 2017 i 2018. Jeśli taka będzie ich wola, będą mogły uczestniczyć w zajęciach od kolejnego roku akademickiego. Liczba tych osób wynosi łącznie 101, 32 osoby odrzucone w kwalifikacji w roku 2017, 69 w 2018. Nie wiadomo, ile kobiet przyjmie taką propozycję. Według pierwszych informacji 24 kandydatki, którym nie udało się dostać na studia w roku 2006 lub później, żądają od uniwersytetu zadośćuczynienia w łącznej wysokości ponad 7,5 milionów jenów (ok. 260 tysięcy złotych). W marcu 2019 roku 33 niedoszłe studentki złożyły pozew zbiorowy, domagając się zadośćuczynienia w wysokości 130 milionów jenów (ok. 4,5 miliona złotych). To pierwszy pozew złożony w tej sprawie przez pokrzywdzone kandydatki. Ich średnia wieku wynosi 24 lata.
Niepokojące jest wysokie prawdopodobieństwo występowania podobnych fałszerstw na innych uniwersytetach w Japonii – mowa nie tylko o dyskryminacji ze względu na płeć, ale także o przyjmowaniu kandydatów w zamiana za łapówki, a także ulgowe traktowanie dzieci absolwentów tychże uczelni.
Mimo niezwykłego rozwoju w wielu dziedzinach Japonia wciąż pozostaje krajem, w którym rola kobiety bardzo często ogranicza się do dbania o domowe ognisko i wychowywanie dzieci. Mimo iż w ostatnich latach coraz więcej mam pracuje, zazwyczaj jest to praca dorywcza, na część etatu – taka, która nie przeszkodzi im w zajmowaniu się dziećmi. Dopiero trwa wprowadzanie w Japonii urlopów wychowawczych dla ojców czy w ogóle możliwości wzięcia dnia wolnego z powodów rodzinnych. Coraz więcej firm japońskich widzi jednak sensowność wprowadzania tego rodzaju praktyk. Jest to ważne, gdyż Japonia ciągle mierzy się z problemem starzejącego się społeczeństwa i walczy o wzrost przyrostu naturalnego. Jednakże sytuacje takie, jak na Tokijskim Uniwersytecie Medycznym, nie sprawią, że kobiety częściej decydować się będą na dziecko. Według wielu badań kobiety najchętniej decydują się na posiadanie potomstwa wtedy, gdy mają stabilną sytuację zawodową i możliwości rozwoju. Informacje płynące do nas z Japonii w ciągu ostatniego roku pokazują, że w Kraju Kwitnącej Wiśni sprawy nie mogłyby objąć bardziej antagonistycznego kierunku.
12 kwietnia 2019 roku do skandalu na Tokijskim Uniwersytecie Medycznym nawiązała Chizuko Ueno. Ueno została poproszona o wygłoszenie mowy otwierającej nowy rok akademicki na Uniwersytecie Tokio. W swoim przemówieniu mówiła o dyskryminacji ze względu na płeć w szkołach wyższych, ale także w całym życiu studentek. Mimo dość pesymistycznych wniosków zawartych w przemowie, Ueno zauważyła, że uniwersytety się zmieniają – sam fakt, że kobieta została poproszona o otwarcie roku akademickiego jest tego znakiem.
W tym roku na rzeczony uniwersytet przyjęto 2558 mężczyzn i 567 kobiet (Masutani, 2019). W roku 2018 współczynnik zdawalności wynosił dla mężczyzn 9%, a dla kobiet 2,9%. W roku 2019 współczynnik zdawalności kobiet przekroczył 20% i był wyższy od współczynnika mężczyzn o niemal pół punktu procentowego (Tanaka, 2019).
Niniejszy materiał znajdą Państwo w Kwartalniku Boyma nr – 1/2019
Przypisy:
Yajima, Daisuke (2018). 2 more medical schools admit to rigging exams against females, http://www.asahi.com/ajw/articles/AJ201812110050.html, doa: 11.12.2018
Masutani, Fumio (2019) Sexist thinking is everywhere, even at Todai, new intake warned. http://www.asahi.com/ajw/articles/AJ201904130027.html, doa: 14.04.2019
Tanaka, Chisato (2019) Women pass scandal-hit Tokyo Medical University’s entrance exam at higher rate than men. https://www.japantimes.co.jp/news/2019/05/21/national/women-pass-scandal-hit-tokyo-medical-universitys-entrance-exam-higher-rate-men/#.XQKoFhb7TIU, doa: 13.06.2019
McCurry, Justin (2018) Tokyo medical school admits changing results to exclude women. https://www.theguardian.com/world/2018/aug/08/tokyo-medical-school-admits-changing-results-to-exclude-women?CMP=fb_gu doa: 11.12.2018

Magdalena Pająk Analityk ds. Japonii. Absolwentka Instytutu Lingwistyki Stosowanej Uniwersytetu Warszawskiego. Zainteresowana neurolingwistycznymi aspektami przetwarzania pisma ideograficznego, a także feminizmem i sytuacją osób LGBT.
czytaj więcej
Tydzień w Azji #164: Chiny „dobrą siłą” dla Ukrainy?
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Forbes: Prostytucja i pandemia, czyli indyjskie pracownice seksualne w czasach zarazy
Wedle szacunków Havocscope, organizacji zajmującej się badaniem czarnego rynku, dochody z usług seksualnych świadczonych przez ponad 650 tys. pracownic i pracowników przemysłu erotycznego oscylują tam wokół 8,4 mld dol. rocznie.
Iga BielawskaKwartalnik Boyma – nr 2 (20)/2024
Niniejszy Kwartalnik ma na celu uchwycenie złożoności nacjonalizmu w dynamicznie zmieniającym się globalnym porządku, pokazując jego różnorodne formy, motywacje i konsekwencje w regionie Azji.
Współczesna joga: innowacja czy sprzeniewierzenie tradycyjnej indyjskiej wiedzy przez Zachód?
„Świat opanowała jogomania” - z tym stwierdzeniem nie sposób polemizować, gdy wokół nieustannie pojawiają się nowe szkoły i coraz bardziej nowatorskie metody ćwiczeń jogi
Magdalena RybczyńskaKrytyka Polityczna: Dlaczego globalne Południe nie odcięło się od Rosji
W konsekwencji inwazji na Ukrainę Rosja miała być globalnym pariasem. Tak się jednak nie stało. Pojawiają się pytania: dlaczego elity państw globalnego Południa nie potępiają masowo Rosji, dalej współpracują z nią nawet w dziedzinach, które nie są konieczne dla ich rozwoju, i z reguły inaczej interpretują przyczyny wojny i zachodnią politykę sankcji?
Krzysztof ZalewskiForbes: Quad. Sojusz niezdecydowanych, których połączyły Chiny
(...) I tak USA proponują sformalizowanie związku. Indie dziękują, ale obiecują, że regularnie będą grać w piłkę, choć uprzedzają, że w innych konfiguracjach uprawiać będą inne sporty. Australii zależy, by strony więcej grały, niż gadały. Japonia twierdzi, że ważne, by do spotkań w ogóle dochodziło.
Zespół Instytutu BoymaAzjatech #217: Inteligentne śmietniki zdobywają przyczółki w Japonii
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Tydzień w Azji #120: Co poszło nie tak w indyjskiej polityce walki z pandemią?
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Historia bogaczy Hongkongu, czyli “the four big”
Dwie najważniejsze metropolie Azji południowo-wschodniej to Singapur i Hongkong. Obie są bogatymi centrami handlu i finansów, obie były Brytyjskimi koloniami. Przy czym, gdy pierwszą z jej czystymi ulicami, niezwykłymi ogrodami, organizacją, nudą i bogactwem, można by porównać do pięknej arystokratki, o drugiej nie można by mówić z takim zachwytem.
Mateusz MoczyńskiIndonezja – między religią a demokracją
Indonezja jest największą muzułmańską demokracją na świecie. Około 88% ludności w Indonezji deklaruje wyznanie islamskie, ale mimo tej znaczącej dominacji Indonezja nie jest państwem religijnym.
Anna GrzywaczRP: Jak wygląda sytuacja unijnych MŚP na zagranicznych rynkach?
Jak wynika z danych Eurostatu mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) stanowiły w Unii Europejskiej 99 proc. liczby firm importujących i 98 proc. firm eksportujących w każdym roku w okresie od 2017 do 2022 r.
Krzysztof ZalewskiPrzegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Tydzień w Azji #112: Militaria i gospodarka. USA pozyskują sojuszników do walki z Chinami
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Azjatech #8: Indyjskie telekomy zaczynają rozmowy ws. budowy sieci 5G
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości. W tym numerze najświeższe wiadomości o technologiach z Indii, Japonii, Chin oraz Uzbekistanu.
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Tradycja i pragmatyczne dostosowanie. Koreańczycy w czasie pandemii
Pandemia Covid-19 zmieniła społeczeństwo koreańskie umacniające tradycyjne wartości konfucjańskie, które uznawane są przez socjologów kultury za jeden z najistotniejszych czynniki sukcesu walki z pandemią.
Wioletta MałotaAzjatech #240: Krzemowa Dolina Wschodu dołącza do wyścigu o intratną branżę. Ma asa w rękawie
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Europejski Kongres Samorządów IX w Mikołajkach
Podczas kongresu w Mikołajkach poruszymy sprawę strategii i ewaluacji polskiej polityki zagranicznej. Materiały do pobrania.
RP: Gospodarcza rywalizacja Uzbekistanu z Kazachstanem. Kogo wybiorą inwestorzy?
Dotychczas pozycja Kazachstanu jak lidera napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Azji Centralnej nie podlegała dyskusji. Teraz jednak o inwestorów mocno zabiega też sąsiedni Uzbekistan. Oba kraje zaczynają na tym polu mocno rywalizować.
Jerzy OlędzkiTydzień w Azji #125: Azja Centralna wymyka się Chinom z rąk
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Działania charytatywne Wietnamczyków w Polsce: ich zakres i źródła
Skala pomocy udzielanej medykom przez społeczność wietnamską w czasie pandemii 2020 roku wzbudza podziw i wdzięczność. Wynika z poczucia przynależności do Polski oraz z głęboko zakorzenionego w kulturze nakazu udzielania pomocy potrzebującym i spłacenia długu zaczerpniętego w czasie, gdy sami tej pomocy potrzebowali.
Ewa GrabowskaPatrycja Pendrakowska dla Observer Research Foundation o sytuacji w Polsce w czasie pandemii
W swoim artykule Patrycja Pendrakowska opisuje najważniejsze wydarzenia w Polsce, towarzyszące pandemii koronawirusa.
Patrycja PendrakowskaPrzez tysiące lat Lewant był miejscem spotkania cywilizacji Europy, Azji i Afryki. Rolę jednak stracił 500 lat temu gdy Europejczycy postanowili poszukać dróg handlu z Azją bez pośrednictwa muzułmańskich władców regionu.
Leszek WiśniewskiPółnocnokoreańska loteria wojownicza i co dalej?
W ostatnim czasie sytuacja geopolityczna Korei Północnej gwałtownie się pogorszyła pod wpływem retoryki prezydenta Stanów Zjednoczonych – Donalda Trumpa. Celem tego komentarza jest przedstawienie nietuzinkowego obrazu potencjalnego zjednoczenia Korei w świetle polityki amerykańskiej nowego przywództwa tego państwa. Władze amerykańskie, które poprzez zjednoczenie Półwyspu Koreańskiego mogłyby wysłać oddziały armii Stanów Zjednoczonych na aktualną granicę chińsko-północnokoreańską.
Nicolas Levi