Pierwszą ofiarą wojny jest prawda
Hiram Johnson
Działania w sferze kognitywnej staje się coraz istotniejszym i powszechniejszym elementem niekinetycznych działań militarnych. Państwa i inni aktorzy polityczni świadomie manipulują sposobem, w jaki postrzegane są ich działania oraz działania ich sojuszników i przeciwników przez rządy i społeczeństwa innych aktorów sceny międzynarodowej. Z systematycznymi i skutecznymi tego rodzaju metodami kojarzona jest przede wszystkim Rosja, jednak również Chiny mają niemałe doświadczenia na tym polu. Co więcej, chińskie działania stanowią element szerszej strategii, wykraczającej poza zwykłe działania informacyjne i dezinformacyjne, obejmującej także propagandę wewnętrzną.
Historyczne źródła koncepcji trzech wojen
Przyjęło się uważać, że Chińczycy posiadają specjalną predylekcję do działań, których celem jest pokonanie przeciwnika bez walki. Mają o tym świadczyć chociażby starożytne traktaty takie jak „Sztuka Wojny” Sun Tzu, czy anonimowe „36 Forteli”. Bez zbytniego zagłębiania się w historię należy jedna zauważyć, że na tle innych społeczeństw Chińczycy wyróżniali się nie tyle większą skłonnością do podstępów, czy nawet biegłością w ich stosowaniu, co otwartym rozprawianiem o takich metodach.
Korzeni współczesnego chińskiego podejścia do wojny informacyjnej należy szukać jednak znacznie bliżej. Warto przypomnieć, że Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza (ChALW) nie jest tylko armią państwa, lecz przede wszystkim częścią struktur tworzonych przez Komunistyczną Partię Chin (KPCh). Klarownie na ten temat wyraził się Mao Zedong już w 1929 r. na Kongresie w Gutian. Mówił wtedy, że zadania ChALW nie są czysto militarne. Od tamtej pory jest ona zbrojnym ramieniem KPCh, realizującym polityczne zadania rewolucji. Innymi słowy, partia przewodzi, ChALW podąża za nią, a celem operacji wpływu jest władza polityczna (Mattis, 2018, Sugiura, 2021: 76-77). Przekłada się to percepcję zagrożeń i sposobów radzenia sobie z nimi. Są one odmienne nie tylko w porównaniu do świata zachodniego, ale także od radzieckich wzorców.
Historycznie ważnym argumentem za operacjami informacyjnymi, psychologicznymi i wywierania wpływu była słabość ChALW w porównaniu z potencjalnymi przeciwnikami. Stąd konieczność stałego podnoszenia morale we własnych szeregach i obniżania go u przeciwnika. Metody nazywane dzisiaj hybrydowymi, były na szeroką skalę stosowane przez KPCh w trakcie wojny domowej przeciwko Kuomintangowi, w wojnie z Japonią i wojnie koreańskiej. Operacje psychologiczne prowadzone w trakcie tych trzech konfliktów zostały ocenione w Chinach jako skuteczne i stały się punktem odniesienia dla przyszłych rozważań (Damiri, 2013). Poza Państwem Środka opinie są co do skuteczności są podzielone. O ile działania takie niewątpliwie przyniosły powodzenie w wojnie domowej, to ich skuteczność podczas walk z Japończykami i Amerykanami jest już dyskusyjna.
termin san zhong zhanfa (三種戰法) można przełożyć na język polski jako trzy wojny, trzy taktyki lub trzy sposoby walki. W międzynarodowym obiegu przyjęło się anglojęzyczne tłumaczenie three warafres (3W). Zanim jednak koncepcje Mao zostały przekute w 3W doszło do poważnych przewartościowań w chińskim myśleniu o bezpieczeństwie państwa -czy też raczej władzy KPCh – i prowadzeniu działań militarnych.
Lekcje z teraźniejszości. „Pustynna Burza” i późniejsze konflikty
Nowe podejście do działań militarnych zaczęło kształtować się od połowy lat 80. Chińscy wojskowi z uwagą obserwowali amerykańskie naloty na Libię w 1986 r. Właśnie podczas tego nieco zapomnianego już konfliktu po raz pierwszy na szerszą skalę wykorzystano zaawansowany technicznie sprzęt, w tym precyzyjne systemy uzbrojenia, połączone operacje różnych rodzajów wojsk oraz nowoczesne systemy dowodzenia, kontroli i łączności (C3).
Sygnalizowało to dalszy kierunek, w którym powinna ewoluować ChALW. Jednak dla percepcji zagrożenia kluczowe okazały się wydarzenia na placu Tienanmen w czerwcu 1989 r. Skala protestów wstrząsnęła przywództwem KPCh. Niespodziewanie wojsko też stało się problemem. Rozkaz pacyfikacji nie był popularny wśród żołnierzy. co stworzyło obawy o lojalność oddziałów. Aby temu zaradzić, utworzono komitety partyjne w jednostkach do szczebla kompanii włącznie. Podstawowe struktury partyjne sięgają jeszcze niżej, bo szczebla drużyny (Fravell, 2019: 194-195).
Szok, którego doznało komunistyczne kierownictwo, sięgał jednak znacznie głębiej. Izolacja dyplomatyczna w jakiej znalazły się Chiny w następstwie masakry demonstrantów i sankcje jakimi je obłożono przywróciły obowiązujące w erze Mao przekonanie o wrogim nastawieniu państw kapitalistycznych do władzy KPCh. Prodemokratyczne protesty miały być dziełem „zewnętrznych sił” dążących do obalenia reżimu. Przewodzić tym staraniom miało państwo naciskające na obłożenie ChRL sankcjami i najgłośniej promujące demokrację, czyli Stany Zjednoczone. Poczucie zagrożenia zaczęło narastać wraz z rozpadem bloku wschodniego, a w końcu samego ZSRR.
Perspektywy na przyszłość były wtedy niejasne. Wprawdzie szybko zdjęto większość sankcji, a ówczesne analizy oceniały międzynarodowe położenie ChRL jako najlepsze w dziejach przy minimalnym ryzyku obcej inwazji, ale niepokój pozostał (Goldstein, 2003: 67, Cabestan, 2013: 55-58).
W tych warunkach ponownie zaczęło rosnąć zainteresowanie niekinetycznymi metodami walki. Już w 1990 r. Wen Jinquan, Du Rubo i Zhou Min z Narodowego Uniwersytetu Obrony opublikowali „Wstęp do wojny psychologicznej”. Rola tej książki w formowaniu późniejszych koncepcji pozostaje niejasna, jednak świadczy o żywotności tematu w chińskiej myśli strategicznej (Charon i Jeangène Vilmer, 2021: 45).
Kolejnym dzwonkiem alarmowym dla Chin była wojna w Zatoce Perskiej. Szybkość, z jaką siły kierowanej przez Waszyngton koalicji wyzwoliły Kuwejt i rozbiły siły irackie przy minimalnych stratach własnych, wywołały w Pekinie zaskoczenie i podziw pomieszane z dużym zaniepokojeniem. Jednak tym co zwróciło szczególną uwagę chińskich decydentów były amerykańskie działania dyplomatyczne i medialne, które z perspektywy chińskiej interpretowane były jako operacje wpływu i psychologiczne podczas konfliktu. Stany Zjednoczone bardzo szybko doprowadziły bowiem do powszechnego potępienia agresora i zebrały szeroką koalicję, w skład której weszły też państwa sąsiadujące z Irakiem, dzielące z nim język, kulturę i religię, a jednocześnie narażone na jego ewentualne działania odwetowe. Później, już w trakcie operacji „Pustynna Burza” działania propagandowe i psychologiczne wielokrotnie miały wpływ na porzucanie przez siły irackie zajmowanych pozycji lub poddawanie się bez walki.
Była to bardzo ważna lekcja. Znaczenie przewagi informacyjnej ujawniło się nie tylko w zdolności wskazywania celów dla „inteligentnych” bomb i pocisków. Równie – jeśli nie bardziej znaczące – okazało się niszczenie tych celów przed kamerami CNN, a tym samym zdolność do narzucenia własnej narracji reszcie świata i skuteczne operacje psychologiczne. Późniejsze interwencja w Kosowie w 1999 oraz inwazja na Irak w 2003 jedynie utwierdziły Chińczyków w tych wnioskach (Mattis, 2018).
Lekcje z „Pustynnej Burzy” doprowadziły do wdrożenia w 1993 nowej strategii wojskowej, nazwanej „lokalnymi wojnami w warunkach wysokich technologii”. ChALW miała szykować się do lokalnych konfliktów charakteryzujących się dużym nasyceniem zaawansowanym sprzętem. Uznano również, iż granica między wojną a pokojem powoli się zaciera, zaś zwycięstwo w konflikcie – a przynajmniej osiągnięcie najważniejszych zakładanych celów – jest zależne od wieloaspektowych przygotowań poczynionych w trakcie pokoju. Za jeden z kluczowych warunków powodzenia uznano kształtowanie opinii rządów innych państw oraz ich społeczeństw. Trend ten został nazwany „integracją czasu wojny i pokoju” (peacetime-wartime integration), lub „kontinuum wojna-pokój”.
Nieograniczona wojna
Jednocześnie w Pekinie uznano, że wobec niskiego ryzyka dużej wojny i obcej inwazji największe zagrożenie dla władzy KPCh pochodzi ze sfery ideologicznej, w związku z czym działania kinetyczne są bezużyteczne (Mattis, 2018). W efekcie zaczęto szukać sposobów na utrzymanie korzystnej koniunktury międzynarodowej i kształtowanie opinii na temat ChRL za granicą, zwłaszcza w USA.
Wojskowi i polityczni teoretycy stanęli przed wyzwaniem stworzenia skutecznej strategii zabezpieczającej interesy nie tylko państwa, lecz partii. Do tego ze względu na ówczesną własną słabość militarną Pekin stawiał na metody niekinetyczne.
Poczesne miejsce w tych rozważaniach zajęła wojna informacyjna. W czerwcu 1995 na łamach Dziennika Armii Ludowo-Wyzwoleńczej ukazał się cykl artykułów autorstwa pułkowników Wang Baocun i Li Fei. Podkreślali oni rosnące znaczenie domeny informacyjnej we współczesnych działaniach militarnych, zarówno na tradycyjnym polu walki, jak i działaniach asymetrycznych. Te ostatnie w koncepcjach Wanga i Li koncentrowały się na osłabianiu morale przeciwnika, zarówno wojska jak i społeczeństwa. W tym celu miano wykorzystywać ogólnodostępne wówczas środki takie jak radio, telewizja i ulotki, aby przed i w trakcie działań militarnych wpłynąć na osiągnięcie rezultatu korzystnego dla Chin (Livermore, 2018).
Z czasem koncepcje stawały się coraz bardziej wyrafinowane i złożone. Najbardziej znanym elementem toczącej się w latach 90. chińskiej dyskusji nad nowymi metodami walki stała się opublikowana w 1999 książka „Chao xian zhan”, która doczekała się anglojęzycznego wydania pod tytułem „Unrestricted Warfare” („Nieograniczona Wojna”). Jej autorami było dwóch pułkowników sił powietrznych ChALW, a zarazem oficerów politycznych, Qiao Liang i Wang Xiangsui. Ich koncepcje były zbliżone do rosyjskiej wojny nieliniowej z jej naciskiem na zastosowanie informacji jako broni w walce o zdobycie przewagi w sferze mentalnej (noosfera). Głównym narzędziem walki staje się psychologia, a jej najważniejszym uczestnikiem – a zarazem celem ataku – społeczeństwa innych krajów.
Qiao i Wang poszli jednak jeszcze dalej. Jeżeli głównym zadaniem jest obrona władzy KPCh, a walka toczy się na polu idei, walka o przestrzeń fizyczno‑geograficzną przestaje być istotna. Narzędziem działań oprócz informacji może stać się wszystko, co prowadzi do kombinacji działań gospodarczych, psychologicznych, propagandowych, partyzanckich, terrorystycznych, prawnych i prowadzonych w cyberprzestrzeni. Obaj pułkownicy postulowali łączenie operacji dezinformacyjnych i wpływu z atakami hackerów, wywoływaniem skandali politycznych, krachów giełdowych czy ataków na waluty.
„Integracja czasu wojny i pokoju” została posunięta w tej koncepcji do punktu, w którym różnica między stanem wojny a pokoju praktycznie nie istnieje, działania prowadzone są cały czas i nie są niczym ograniczone. Polem i jednocześnie narzędziem walki może być konferencja ONZ, Światowej Organizacji Zdrowia czy Światowej Organizacji Handlu, umowy gospodarcze, budowa sieci telekomunikacyjnej, portal społecznościowy, aplikacja, telefon komórkowy, sponsorowany artykuł w zagranicznej gazecie albo odkrycie archeologiczne świadczące o potędze, starożytności i bogactwie Chin.
Z drugiej strony Qiao i Wang w swoich rozważaniach nie odżegnywali się od „wojny jako kontynuacji polityki, prowadzonej innymi metodami”. Wręcz przeciwnie, mieli wyrobione zdanie na temat militarnej konfrontacji między państwami. Uznali jednak, że konflikt między równorzędnymi przeciwnikami, dysponującymi zaawansowanym wyposażeniem stał się zbyt kosztowny i w praktyce niemożliwy do wygrania. W związku z tym krytykowali nadmierne ich zdaniem dążenie do modernizacji ChALW w kierunku wyznaczonym przez USA. Lekarstwem na zaistniałą sytuację miało stać się stawianie ograniczonych, za to możliwych do realizacji celów, stosowanie ograniczonych środków, wykorzystanie słabych punktów przeciwnika, czyli asymetryczność działań, a przede wszystkim dążenie do rozstrzygnięcia konfliktu poza polem walki (Sullivan, 2009: 152-154, Inkster, 2020: 183-184, Lu 2020).
„Nieograniczona Wojna” wywołała mieszane reakcje. Jej realizacja oznaczałaby rewolucję, a tym samym naruszenie interesów wielu grup w łonie partii, wojska i przemysłu zbrojeniowego. Nie dziwi więc, że koncepcje Qiao i Wanga nigdy nie zostały formalnie przyjęte, a obaj autorzy nie zostali awansowani i szybko zakończyli wojskowe kariery. Faktem jest też, że ich tezy wywołały większą reakcję za granicą niż w Chinach, przynajmniej w otwartym dyskursie. Dla krytyków nieograniczonej wojny są to argumenty wystarczające do całkowitego zanegowania koncepcji. Jest to taki sam błąd jak stawianie jej w centrum chińskich działań.
Przede wszystkim, Qiao i Wang uczestniczyli w bardzo ożywionej dyskusji, która kształtowała współczesną chińską myśl wojskową. Po drugie, nieograniczona wojna nie była strategią dla sił zbrojnych jako takich, lecz propozycją skierowaną do państwa, a właściwie przywództwa KPCh. Działania militarne są tam tylko jednym z elementów całościowej strategii politycznej, zmierzającej do utrzymania się partii u władzy. Nie należy też wykluczać, że przetłumaczenie „Nieograniczonej Wojny” na język angielski było elementem działań psychologicznych. Wreszcie wiele z koncepcji przedstawionych przez Qiao i Wanga można odnaleźć w trzech sposobach walki.
Xinxihua – informatyzacja z chińską charakterystyką
Zanim jednak przejdziemy do 3W, należy zapoznać się z czynnikiem, który w coraz większym stopniu kształtuje naszą rzeczywistość – informatyzacją. Internet postawił przed KPCh nowe zagrożenia dla władzy, ale również nowe możliwości jej umocnienia, które zostały skrzętnie wykorzystane. Efektem było powstanie rozległego systemu nadzoru i cenzury, uosabianego najpierw przez Chiński Wielki Mur Cyfrowy (Great Firewall of China), uzupełniany dzisiaj przez system kredytu społecznego.
Komunistyczne przywództwo nie tylko szybko zauważyło szanse i zagrożenia stwarzane przez nowe technologie informacyjne. Podeszło do nich w odmienny sposób niż demokracje oraz inne państwa autorytarne. Chińskie określenie informatyzacji – xinxihua – ma dużo szersze znaczenie niż wprowadzanie komputerów i technologii IT. Obejmuje on stale rozwijający się proces zbierania, systematyzacji, dystrybucji i wykorzystania rosnącej liczby danych przez aparat państwowy, wojsko, gospodarkę i całe społeczeństwo. Przy takim podejściu nie dziwi ciągłe rozbudowywanie i udoskonalanie systemu cenzury od samego początku Internetu w Chinach. W ramach xinxihua informacja staje się kolejną domeną operacji militarnych, łączącą inne domeny i zwiększającą skuteczność istniejących systemów. Doskonale wpisywało się to w rozważane w latach 90. nowe koncepcje prowadzenia wojny. Wyraźnie widoczny był też wpływ „integracji czasu wojny i pokoju”. Od samego początku chińskie wojskowe i cywilne programy badawczo-rozwojowe w dziedzinie informatyki i cyfryzacji były ze sobą powiązane i wzajemnie się uzupełniały (Jenner, 2016: 313).
Xinxihua posłużyła do wytyczenia ram operacji informacyjnych i wpływu prowadzonych przez agendy KPCh, w tym szczególnie: wydziały propagandy i łączności międzynarodowej Komitetu Centralnego, Zjednoczony Front, Ligę Młodzieży Komunistycznej, ministerstwa spraw zagranicznych i bezpieczeństwa państwa czy wojsko. Działania wszystkich tych podmiotów wzajemnie się uzupełniają. Jednym z głównych zadań na tym szerokim froncie jest przełamanie amerykańskiej przewagi w globalnym zasięgu i zakresie medialnego oddziaływania. Celem jest osiągnięcie dominacji w sferze dostarczania wiadomości (xinwen quan) i dominacji informacyjnej (xinxi quan) jako kluczowych punktów na drodze prowadzącej do dominacji psychologicznej (xinli quan).
Środkami realizacji są różne. Obejmują między innymi rozszerzenie działalności telewizji państwowej CCTV, powołanie China Global Television Network (CGTN, wcześniej CCTV-9 i CCTV News) a następnie nadającej 24 godziny na dobę anglojęzycznej stacji CNC World, podlegającej państwowej agencji informacyjnej Xinhua. Z kolei ministerstwo spraw zagranicznych od września 2011 zaczęło organizować codzienne briefingi prasowe, w miejsce dwutygodniowych (Kerezy, 2020).
W przypadku ChALW założenia xinxihua zostały sformalizowane wraz z przyjętą w 2004 strategią „lokalnych wojen w warunkach informatyzacji”. Był to jasny sygnał zwiększenia nacisku na informatyzację i dążenie do prowadzeniu działań w oparciu o system systemów, czyli systemu spinającego w całość różne systemy stosowane przez wojsko. Innym aspektem podejścia do wojny informacyjnej było powołanie rzecznika prasowego ministerstwa obrony, utworzenie strony internetowej resortu i szkolenie personelu w wykorzystaniu mass-mediów (Damiri, 2013). Kolejnym krokiem, była przyjęta już za rządów Xi Jinpinga w 2014 strategia „zinformatyzowanych wojen lokalnych”. Xinxihua cały czas odgrywa istotną rolę, jednak do tradycyjnych obszarów działań dodano nowe domeny, takie jak cyberprzestrzeń, kosmos, spektrum elektromagnetyczne i sferę kognitywną.
San zhong zhanfa
Koncepcja trzech wojen została formalnie wprowadzona w 2003 wraz z przeprowadzoną przez KC KPCh i Centralną Komisję Wojskową (CKW) rewizją „Wytycznych pracy politycznej w ChALW”. W ich myśl praca polityczna w trakcie konfliktu ma obejmować wojnę opinii publicznej, wojnę psychologiczną i wojnę prawną. Jednak stosunkowo szybko 3W zaczęło odgrywać rosnącą rolę. W 2006 CKW stwierdziła, że proces modernizacji nie nadąża za potrzebami bezpieczeństwa narodowego w związku z czym zdolności sił zbrojnych uznano za „niekompatybilne” z wygrywaniem „lokalnych wojen w warunkach informatyzacji”. Utwierdziło to przekonanie o konieczności rozwoju 3W jako jednej z kluczowych zdolności sił zbrojnych (Mattis, 2018, Sugiura, 2021: 16).
Doprowadziło to do przewartościowań w planach modernizacyjnych i założeniach strategicznych. Początkowo zakładano, że ChALW do roku 2020 osiągnie poziom zaawansowania pozwalający mierzyć się jak równy z równym z siłami zbrojnymi Stanów Zjednoczonych. Termin został obecnie przesunięty na rok 2049 – stulecie ChRL. Braki w klasycznych zdolnościach militarnych po raz kolejny postanowiono pokryć rozbudową zdolności niekinetycznych. Następny przegląd „Wytycznych pracy politycznej w ChALW” z 2010 r. uszczegółowił i rozwinął wymagania i zadania stawiane w ramach 3W. Od tamtej pory cały personel wojskowy ma być szkolony w zakresie trzech wojen, wojskowa praca propagandowa musi obejmować wojnę opinii publicznej, praca łącznikowa musi obejmować wojnę psychologiczną, zaś praca polityczna, sądowa, a nawet działalność sądownicza muszą obejmować wojnę prawną (Singh, 2013: 28, Charon i Jeangène Vilmer, 2021: 43).
Wszystkie elementy 3W są wzajemne powiązane, uzupełniają się i są nierozdzielne. Wojna opinii publicznej tworzy sprzyjające warunki do prowadzenia wojny psychologicznej i prawnej. Wojna prawna tworzy podstawę prawną do prowadzenia wojny psychologicznej i opinii publicznej. Wojna psychologiczna tworzy narzędzia do wprowadzenia wojny opinii publicznej i prawnej (Damiri, 2013). Ich celem jest osłabienie przeciwnika, by umożliwić korzystne dla Chin rozstrzygniecie konfliktu bez konieczności użycia klasycznych środków militarnych. 3W opiera się na wykorzystaniu słabych stron przeciwnika i własnych przewag, maskowaniu własnych celów politycznych a w ostateczności stworzeniu sprzyjających warunków dla osiągnięcia zwycięstwa drogą konfliktu zbrojnego (Singh, 2013: 29).
Wojna opinii publicznej (wojna medialna)
Celem działań na tym polu jest manipulowanie opinią publiczną. W przypadku działań na froncie wewnętrznym celem jest wzmacnianie morale własnego społeczeństwa i wojsk, na arenie międzynarodowej zaś osłabienie morale i woli walki strony przeciwnej, a także jak najszersze propagowanie chińskiej narracji w celu zmiany oceny sytuacji przez przeciwnika i budowania poparcia międzynarodowej opinii publicznej dla działań Pekinu. W chińskim rozumieniu wojna medialna składa się z trzech elementów: kształtowania „orientacji poznawczej” mas, pobudzania ich emocji, a następnie wymuszania pożądanych zachowań. Głównymi narzędziami walki są radio, telewizja, książki, gazety oraz Internet ze szczególnym uwzględnieniem mediów społecznościowych. To ostatnie medium jest od kilku lat używane bardzo agresywnie i w szerokim zakresie. Na dużą skalę stosowane jest promowanie narracji Pekinu poprzez oficjalne konta i boty, promowanie sympatyzujących z ChRL publicystów i influencerów. Nie oznacza to odesłania do lamusa tradycyjnych mediów. Regułą jest wykupywanie przez chińskie placówki dyplomatyczne ogłoszeń i treści w lokalnych mediach.
Z uwagi na „integrację czasu wojny i pokoju” działania w ramach wojny opinii publicznej są obliczone na wiele lat. Mogą być bardzo aktywnie prowadzone, by po pewnym czasie zejść na dalszy plany, ich główną zaletą jest bowiem ciągłość i stałość, a celem pozornie niezauważalne kształtowanie umysłów (Damiri, 2013, Charon i Jeangène Vilmer, 2021: 46).
Wojna opinii publicznej zakłada trzy scenariusze: atakowanie najważniejszych osób w obozie przeciwnika, wykorzystanie konkretnych sytuacji i nagłaśnianie trudnego położenia militarnego przeciwnika. Takie działania mają umożliwić pokazania racjonalności własnych działań i zdobycie przewagi moralnej, afiszowanie własnej przewagi militarnej w celu podkopania morale przeciwnika i kontrowanie jego propagandy. Istotne znaczenie w wojnie opinii publicznej posiada utrzymanie inicjatywy (Sugiura, 2021: 83-84).
Istotną rolę odgrywają działania dezinformacyjne (DI). Prawda nie jest istotna, liczy się budowanie i rozpowszechnianie przekazu korzystnego dla KPCh. Media, szczególnie społecznościowe, są wykorzystywane zarówno do utrzymywania własnego społeczeństwa w niedoinformowaniu, jak i do tłumienia wszelkich głosów krytycznych wobec działań Pekinu, tak w kraju jak i za granicą.
ChALW wyróżnia cztery filary działań medialnych (Damiri, 2013, Kerezy, 2020):
- odgórne wytyczne – działania w ramach wojny medialnej są zgodne z szerszą strategią nakreśloną przez kierownictwo KPCh i ChRL. Wykonawcy operacji muszą stosować się do wytycznych swoich najwyższych zwierzchników dotyczących zarówno treści, jak i czasu podawania wiadomości;
- działania wyprzedzające – ten kto opublikuje informację jako pierwszy, zwłaszcza w mediach społecznościowych, zyskuje przewagę, mając większe szanse na zdominowanie przekazu, nakreślenie ram debaty i wpływania na jej dalszy kierunek;
- elastyczność i zdolność reagowania na zmieniające się warunki – mimo hierarchicznej struktury ChaLW wymaga elastycznego reagowania i dostosowywania się do zmiennych warunków politycznych i militarnych;
- „wszelkie dostępne” zasoby – to kolejny aspekt „kontinuum wojna-pokój”, wyznaczone zadania są realizowane przy użyciu wszelkich dostępnych środków będących do dyspozycji wojska i podmiotów cywilnych.
Mattis (2013) na podstawie powyższych wytycznych i analizy napięć w relacjach amerykańsko-chińskich scharakteryzował cztery etapy działań Pekinu w sytuacjach kryzysowych:
- przedstawienie własnej wersji wydarzeń – na początku każdego kryzysu Pekin publikuje oświadczenia przedstawiające chińskie stanowisko na temat tego, co się wydarzyło;
- określenie zasad rozwiązania incydentu – chińscy urzędnicy od samego początku wskazują warunki jakichkolwiek negocjacji i starają się ukształtować dyskusję. Są one uważane za akceptowalne minimum, które spełniają zobowiązania Pekinu wobec chińskiej opinii publicznej. Działania te są przeznaczone zarówno dla odbiorców zagranicznych, jak i krajowych;
- zamknięcie wszelkich nieoficjalnych, ale regularnie wykorzystywanych kanałów informacyjnych – amerykańscy i japońscy dyplomaci i urzędnicy podkreślają, że w sytuacjach kryzysowych ich chińscy odpowiednicy unikają kontaktu. Jest to element działań podejmowanych przez przywództwo ChRL, mających na celu ustanowienie ścisłej kontroli nad przepływem informacji i zdobycie tym samym dominacji w tej domenie, a jednocześnie zdezorientowanie przeciwnika i wywarcie presji psychologicznej;
- podkreślanie zaangażowania Chin w relacje z USA – jest to wersja „gry w obwinianie”, którą ChRL prowadzi, przekształcając kryzys w test dobrej woli Stanów Zjednoczonych i ich intencji wobec Chin. Zazwyczaj od początku Pekin stanowczo wyraża swoje pełne zaangażowanie w stosunki dwustronne, a jednocześnie sugeruje, że Waszyngton nie traktuje tych relacji tak poważnie jak Chiny.
Wojna psychologiczna
Celem wojny psychologicznej jest zastraszenie i zdemoralizowanie przeciwnika, a w konsekwencji złamanie jego woli walki. Obiektem operacji psychologicznych (PSYOPS) są nie tylko ludzie i społeczeństwo, ale również struktury rządowe i dowodzenia przeciwnika. Celem działań na tym poziomie jest przerwanie ich sprawnego funkcjonowania. Podobnie jak w przypadku wojny medialnej, dużą rolę w działaniach psychologicznych odgrywają mas-media na czele z Internetem. Instrumentarium jest jednak znacznie szersze i obejmuje również manewry i ćwiczenia wojskowe, pokazy sprzętu i uzbrojenia, zastraszanie, prowokacje i działania w szarej strefie poniżej progu wojny (Damiri, 2013).
ChALW wyróżnia cztery typy wojny psychologicznej (Charon i Jeangène Vilmer, 2021: 47-48):
- przymus (koercja) – zmuszenie przeciwnika do przyjęcia określonego zachowania;
- mistyfikacja – wprowadzanie przeciwnika w błąd, w celu wywołania zmiany jego postrzegania sytuacji, a tym samym kalkulacji politycznych i wojskowych, i w konsekwencji przyjęcie postawy pożądanej przez Pekin;
- podział – zasianie niezgody w obozie przeciwnika. Rozbicie więzi i zniszczenie zaufania między rządzącymi i rządzonymi, dowódcami i podwładnymi. Ten typ działań wykorzystuje wszelkie potencjalne rozłamy wśród przeciwników;
- obrona – zapobieganie operacjom psychologicznym prowadzonym przez przeciwnika, podtrzymanie i podniesienie morale własnych sił i społeczeństwa. Kluczową rolę w tych działaniach odgrywają oficerowie polityczni (o czym dalej).
Singh (2013: 30) uznał wojnę psychologiczną za najbardziej wywrotowy element 3W, zmierzający do zniszczenia pewności siebie strony przeciwnej i jej determinacji do stawiania oporu. Stosowane w czasie pokoju techniki wojny psychologicznej polegają na wywieraniu wpływu i zmienianiu nieświadomych, ukrytych przekonań przeciwnika, aby uczynić go bardziej podatnym na przymus. PSYOPS mają na celu wywoływać wątpliwości, podsycać nastroje niechętne wobec przywództwa, a w rezultacie zakłócać zdolność do podejmowania decyzji i osłabiać wolę działania.
Wojna psychologiczna jest centralnym elementu 3W. Przygotowanie gruntu pod nią w trakcie pokoju uznawane jest za jeden z kluczowych warunków późniejszego sukcesu. W odczuciu ChALW rosnąca rola systemów „inteligentnych” w działaniach militarnych zwiększyła znaczenie wojny medialnej i psychologicznej, w związku z czym należy udoskonalać i rozbudowywać środki służące do prowadzenia PSYOPS (Sugiura, 2021: 84).
Wojna prawna
Koncepcja wojny prawnej wydaje się najbardziej obca tradycyjnemu myśleniu o konfliktach. W zachodnim kręgu kulturowym przyjęło się traktować prawo międzynarodowe jako środek zapobiegający wojnom, a jeżeli nie uda się ich uniknąć, to regulujący – na ile to możliwe – sposób ich prowadzenia i rezultat. Takie podejście przyjęło się na całym świecie. Jednak w Chinach od lat 90. zaczęły pojawiać się coraz wyraźniejsze głosy, by traktować prawo jako kolejne narzędzie walki. W 3W służy ono do wyprowadzania ataków, kontrataków, odstraszania, wymuszania i karania (Charon i Jeangène Vilmer, 2021: 49).
Celem wojny prawnej jest stworzenie pozorów legalności działań podejmowanych przez Chiny, z użyciem siły militarnej włącznie, przy jednoczesnym przedstawieniu działań podejmowanych przez stronę przeciwną jako bezprawne, zmuszeniu jej do bierności i zablokowaniu interwencji państw trzecich. Najważniejszym celem wojny prawnej nie jest zwycięstwo w procesach przed międzynarodowymi trybunałami. Same sprawy mają jednak służyć opóźnianiu i utrudnianiu działań przeciwnika, a późniejsze procesy zbrodniarzy wojennych i osób poszukiwanych pomagać w kształtowaniu powojennej rzeczywistości. W ostatecznym rozrachunku spór prawny ma wzmacniać strategię militarną, męczyć przeciwnika, kształtować opinię publiczną, a nie rozwiązywać konflikt.
Tego typu działania zostały zdefiniowane jako pasywne. Szybko jednak zostały uzupełnione przez działania aktywne. Ich celem jest korzystne dla władzy KPCh kształtowanie prawa i norm międzynarodowych lub przynajmniej narzucanie chińskiej interpretacji i na tej bazie wymuszanie stosowania prawa krajowego. W celu realizacji tych zamierzeń Chiny zaczęły bardzo aktywnie działać na forum organizacji międzynarodowych od ONZ, przez Światową Organizację Zdrowia, po organizacje prawnicze. Towarzyszy temu tworzenie własnych zrzeszeń jak Międzynarodowe Stowarzyszenie Adwokatów Nowego Jedwabnego Szlaku i kształcenie większej liczby prawników specjalizujących się w prawie międzynarodowym (Damiri, 2013, Charon i Jeangène Vilmer, 2021: 49, Sugiura, 2021: 84).
Innym przykładem aktywnego prowadzenia wojny prawnej są działania zmierzające do rewizji prawa morza. Najprawdopodobniej głównym celem Pekinu jest tutaj zablokowanie dostępu do wód przylegających do chińskich wybrzeży i archipelagów, do których Chiny zgłaszają pretensje. Szczególnie chodzi o zablokowanie swobody działania okrętów i samolotów USA, Japonii oraz państw Azji Płd.-Wsch. (Singh, 2013: 36).
Rola oficerów politycznych
W czasie konfliktu głównymi wykonawcami 3W są oficerowie polityczni. ChALW przyjęła tą instytucję z Armii Czerwonej, jednak odeszła daleko od radzieckich wzorców z okresu drugiej wojny światowej. Przede wszystkim w chińskim modelu oficer polityczny nie jest postawiony wyżej w hierarchii niż oficer dowodzący. W jednostkach ChALW obaj są równi rangą i mają jasno zdefiniowane obowiązki. Oficer polityczny jest sekretarzem jednostki partyjnej w swoim oddziale, a oficer dowodzący jest zastępcą sekretarza. Oprócz stopni wojskowych oficerowie polityczni podlegają trójstopniowemu systemowi rang. Na szczeblu pułku i wyżej są komisarze polityczni, na szczeblu batalionu dyrektorzy polityczni, a na szczeblu kompani instruktorzy polityczni.
W czasie pokoju ich głównym zadaniem jest umacnianie kontroli KPCh nad wojskiem, co jest określane zbiorczym terminem „pracy politycznej”. Obejmuje ona rozwijanie struktur partyjnych w wojsku, indoktrynację żołnierzy, ale także dbanie o ich dobre samopoczucie i odpowiednie warunki służby. W skład „pracy politycznej” wchodzą szkolenia i pogadanki tłumaczące decyzje i politykę władz, szkolenia ideologiczne propagujące zaakceptowane przez władze wartości i idee takie jak patriotyzm i nacjonalizm, organizowanie imprez sportowych, kulturalnych i dokształcania zawodowego, budowanie dobrych relacji ze społecznościami lokalnymi, polityka kadrowa, przyjmowanie skarg od żołnierzy, a nawet udzielanie pomocy psychologicznej.
Jednocześnie oficerowie polityczni mają prowadzić działania kontrwywiadowcze, przeciwdziałać operacjom psychologicznym przeciwnika i zbierać informacje na jego temat. Tak w czasie wojny, jak i pokoju oficer polityczny jest współdowodzącym, jego kontrasygnata wymagana jest pod rozkazami operacyjnymi. Umacnia to kontrolę partii nad siłami zbrojnymi i ma zapewnić realizację celów politycznych wyznaczonych przez KPCh. Jednocześnie promowana jest podejmowanie decyzji na drodze konsensusu między oficerem dowodzącym a politycznym (Benson i Zi, 2020: 17-18, Sugiura, 2021: 77-78).
Jak widać elementy 3W są w myśl „integracji czasu wojny i pokoju” przygotowywane i prowadzone cały czas. Różne jest ich natężenie i zadania stawiane przed oficerami politycznymi. Komisarze zajmują się wszystkimi aspektami 3W, natomiast dyrektorzy i instruktorzy polityczni odpowiadają przede wszystkim za działania defensywne. W razie konfliktu ten przydział obowiązków nie ulega daleko idącym zmianom, zwiększają się natomiast zdolności do prowadzenie działań. Chiński system dowodzenia i kontroli (C2) obejmuje oprogramowanie „Komponent Pracy Politycznej Zintegrowanej Platformy Dowodzenia Czasu Wojny”. Zawiera on 13 wyspecjalizowanych elementów: kierowanie pracą polityczną, praca organizacyjna, praca kadrowa, propaganda, wojna opinii publicznej, wojna psychologiczna, wojna prawna, bezpieczeństwo, inspekcja dyscypliny, roboty masowe, przedstawianie sytuacji na polu walki, przetwarzanie graficzne dokumentów i wojenna baza danych pracy politycznej.
Oprogramowanie to jest używane m.in. do prowadzenia szkoleń z pracy politycznej w zakresie dowodzenia i przetwarzania informacji. Podnoszona jest także kwestia integracji systemu z systemami C2 stosowanymi przez oficerów dowodzących różnych szczebli, systemami rozpoznania, ofensywnymi i defensywnymi systemami informacyjnymi i zintegrowanymi systemami wsparcia. Ma to zapewnić wymianę informacji między oficerami politycznymi i dowodzącymi w czasie rzeczywistym, aby zagwarantować, że praca polityczna będzie nadążać za operacjami bojowymi.
Wszystkie elementy „Komponentu Pracy Politycznej” są dostępne dla centrów pracy politycznej przyporządkowanych dowództwom szczebla grupy armijnej i wyżej. Niższe szczeble nie mają dostępu do funkcji związanych z 3W, co wpisuje się w koncepcję prowadzenie działań w ich ramach w myśl odgórnych wytycznych. Z uwagi na duże znaczenie przykładane do wojny psychologicznej, doczekała się ona powstanie wyspecjalizowanych struktur. Organizację i koordynację na szczeblu strategicznym zapewnia Baza 311, zaś w przypadku poszczególnych kampanii – pułki wojny psychologicznej. Jednostki te są podporządkowane powołanym w 2016 Siłom Wsparcia Strategicznego, odpowiadającym prawdopodobnie również za działania w cyberprzestrzeni i kosmosie. Operacje w ramach wojny medialnej i prawnej prowadzą w trakcie konfliktu istniejące organy polityczne szczebla grupy armijnej i wyższego (Sugiura, 2021: 85-86).
3W w praktyce. Przypadek Morza Południowochińskiego
Spór o Wyspy Spratly i Paracelskie jest jednym z najlepiej udokumentowanych przykładów stosowanie przez Chiny koncepcji 3W w praktyce. Kompleksowe i powiązane ze sobą działania są prowadzone jednocześnie przez , ministerstwo spraw zagranicznych i innych aktorów. Na pierwszy plan wysuwa się budowa sztucznych wysp oraz działalność milicji morskich. Operacje prowadzone przez formacje paramilitarne stawiają marynarki wojenne i straże wybrzeża Wietnamu, Filipin, Malezji i Stanów Zjednoczonych w trudnej sytuacji. Jak zareagować na działania i prowokacje prowadzone przez jednostki udające zwykłych rybaków? Chinom udało się tutaj trwale skonfundować przeciwników, odebrać im inicjatywę i umocnić swoje roszczenia.
Podobny jest cel budowy sztucznych wysp. Z jednej strony metodą faktów dokonanych zajmowane są sporne obszary, a jednocześnie wywierana jest presja psychologiczna. Okresowe rozmieszczanie na wyspach wyrzutni pocisków przeciwlotniczych i przeciwokrętowych, myśliwców i dronów demonstruje pozostałym uczestnikom sporu ich niezdolność do przeciwstawienia się Chinom (Livermore, 2018, Carpio, 2021). Podobną rolę pełnią ćwiczenia wojskowe na dużą skalę i groźba ustanowienia przez Pekin Strefy Identyfikacji Obrony Powietrznej (ADIZ) na Morzu Południowochińskim. Bez pomocy USA główne ofiary chińskiej presji, czyli Wietnam i Filipiny, są niezdolne do przeszkodzenia ChRL w egzekwowaniu ADIZ i tym samym zdobycia kontroli nad przestrzenią powietrzną nad spornym akwenem.
Kolejny aspekt 3W to podkreślanie starożytności chińskich pretensji i utrzymywanie, że Chińczycy jako pierwsi odkryli, nazwali i zagospodarowali sporne archipelagi, czego konsekwencją miało być trwałe rozciągnięcie nad nimi suwerenności przez kolejne dynastie. Miało to rzekomo nastąpić już dwa tysiące lat temu, a dowodami są znaleziska archeologiczne w postaci fragmentów naczyń i dawne mapy (Carpio, 2021).
Jest to także element wojny prawnej. Chiny dowodzą w ten sposób, że ich roszczenia nie są bezpodstawne. Jednak kreowanie rzeczywistości prawnej prowadzone jest także innymi metodami. W roku 2012 na wyspie Yongxing w archipelagu Wysp Paracelskich utworzono miasto Sansha o statusie prefektury. Tym samym powstało najmniejsze miasto (400 mieszkańców) i największa prefektura (2 mln km², obejmująca Wyspy Paracelskie i Spratly) w Chinach. W ten sposób Pekin rozciągnął formalnie swoje zwierzchnictwo na spornymi obszarami (Mattis, 2018).
Istotnym punktem 3W na Morzu Południowochińskim było orzeczenie Stałego Trybunału Arbitrażowego w Hadze wydane w 2016 r. Sprawę wytoczyły Filipiny. Jednak Chiny odmówiły podporządkowania się arbitrażowi, w związku z czym Trybunał mógł jedynie wydać opinię prawną. Ta jednak przekroczyła najśmielsze oczekiwania Manili. Trybunał uznał roszczenia i działania podejmowane przez ChRL za bezpodstawne i niezgodne z Konwencją Narodów Zjednoczonych o Prawie Morza (UNCLOS).
Był to duży cios dla Pekinu, który jednak szybko przystąpił do kontrataku. Orzeczenie zostało uznane za nieważne i niewiążące, a działania Filipin przedstawiono jako pogwałcenie prawa międzynarodowego. W następnych latach Chiny przystąpiły do bezskutecznych – póki co – prób zmiany UNCLOS i nadania mu „chińskiej charakterystyki”.
Chodzi tutaj o koncepcję „morza jurysdykcyjnego”. Termin ten obejmuje całość wód wewnętrznych, terytorialnych, wyłączne strefy ekonomiczne i szelf kontynentalny, na które rozciąga się jurysdykcja Chin lub do których Pekin zgłasza pretensje (Behrendt, 2016, Behrendt, 2017, Carpio, 2021).
Aktywne działania prowadzono również na polu wojny medialnej. Najciekawszy przykład zaistniał w Nowym Jorku. Między 23 lipca a 3 sierpnia 2016 r. na znajdującym się na Times Square ekranie o powierzchni 200 m² emitowano 120 razy dziennie trzyminutowy film prezentujący chińskie stanowisko w sprawie orzeczenia Trybunału. W materiale znalazły się wypowiedzi brytyjskiej parlamentarzystki Catherin West zmanipulowane w taki sposób, by sugerowały poparcie dla stanowiska Chin (Charon i Jeangène Vilmer, 2021: 46-47).
3 W. Przypadek granicy indyjsko-chińskiej
3W są na szeroką skalę stosowane również przeciwko Indiom. Punktem spornym między obydwoma państwami jest przebieg liczącej ponad 3200 km granicy, z której znaczna część jest sporna.
Na tym tle oba państwa stoczyły nawet w latach 60. dwie wojny. One również są przedmiotem działań propagandowych. Pekin bardzo chętnie przypomina swoje zwycięstwo w 1962 r, skrzętnie pomija natomiast porażkę z 1967 r. Takie podejście – wraz z zawyżaniem strat przeciwnika, zaniżaniem strat własnych oraz deprecjonowaniem wartości indyjskiego wojska – jest dobrym przykładem wojny psychologicznej.
Kwestia spornej granicy jest aktualna cały czas, jednak z chwilą objęcia władzy przez Xi Jinpinga zaczęła ponownie przybierać na sile. Od 2013 r. Chiny wywierają coraz mocniejszą presję na Indie. Główne ogniska zapalne znajdują się obecnie w Ladakhu i wschodnich Himalajach. Pierwsze uderzenie wyprowadzono z niespodziewanego kierunku, posługując się wojną prawną. W styczniu 2013 r. agencja Xinhua poinformowała, że chiński sąd nie mógł wydać wyroku łączącego Indie ze samospaleniami dokonanymi przez przeszło 80 tybetańskich mnichów, protestujących przeciwko władzy ChRL nad Tybetem. Nie podano żadnego powodu, dla którego sąd nie był w stanie wydać wyroku. Zasugerowano jednak wyraźnie, że gdyby był, to Chiny mogłyby wywrzeć presję na Indie, aby tropiły na swoim terytorium domniemanych podżegaczy samobójstw (Singh, 2013: 27).
Regułą stało się przekraczanie przez chińskich żołnierzy i pograniczników linii demarkacyjnej (Linia Faktycznej Kontroli, LAC) i zakładanie po stronie indyjskiej posterunków lub zabieranie indyjskiego sprzętu obserwacyjnego, który następnie zwracano. W repertuarze chińskich akcji znalazło się też naruszanie indyjskiej przestrzeni powietrznej przez śmigłowce. Po drugiej stronie skali eskalacji znalazły się demonstracje siły. Indie odpowiadają tym samym, cały czas nie są jednak w stanie przejąć inicjatywy i jedynie reagują na działania Chin (Singh, 2013: 31).
Lato 2017 r. upłynęło pod znakiem kryzysu na płaskowyżu Doklam, gdzie Chiny usiłowały zagarnąć część terytorium Indii i Bhutanu. Sytuacja szybko eskalowała. Pekin rozgrywał sytuację według punktów nakreślonych przez Mattisa (2013). ChRL zapowiedziała zdecydowaną obronę swoich interesów narodowych wszelkimi dostępnymi środkami, a o zaostrzanie sytuacji obwiniła Indie. Jednocześnie chińska propaganda przypomniała wojnę 1962 r. i ostrzegała, by New Delhi „nie próbowało szczęścia i nie realizowało swoich fantazji” na drodze militarnej konfrontacji. Kryzys udało się zażegnać, sprawa nie została jednak rozwiązana i dalej się tli.
Podobny scenariusz wydarzył się w 2020 r. w dolinie Galwanu w Ladakhu. Ten ostatni kryzys stanowił poważny test dla 3W za sprawą śmiertelnych ofiar po obu stronach. Chiny bardzo chętnie podkreślały ponad 20 poległych po stronie indyjskiej, do czego Indie przyznały się jako pierwsze. W chińskich mediach szeroko rozpowszechniano również zdjęcia rzekomych indyjskich jeńców. Potwierdzenie chińskich ofiar zajęło propagandzie kilka miesięcy, a i wtedy przyznała się tylko do czterech zabitych. W Internecie krążyły już wówczas zdjęcia rzekomych świeżych chińskich cmentarzy wojskowych w Tybecie, na których spoczywa kilkadziesiąt osób.
Czemu się tak działo? Wobec tryumfalistycznej narracji przyznanie się do strat własnych było dla Pekinu dużym problemem. Kwestię mogła pogłębić domniemana duża wrażliwość chińskiego społeczeństwa na straty w ludziach. W społeczeństwie jednego dziecka, śmierć jedynaka jest dla rodziny katastrofą. Tym bardziej, jeśli zginie w walce na pałki i kamienie w regionie kompletnie nieznanym przeciętnemu mieszkańcowi Państwa Środka.
O ile Morze Południowochińskie jest przykładem skutecznego stosowanie 3W, to konflikt z Indiami pokazuje ograniczenia tej koncepcji. W wyniku żadnego z kryzysów nie udało się zmusić New Delhi do ustępstw. Trzeba jednak pamiętać, że w ramach „kontinuum wojna-pokój” działania są ciągłe a konflikt nie został rozwiązany. Od prawie dwóch lat obie strony przeprowadziły już 14 rund negocjacji między wojskowymi, by ustalić zasady rozgraniczania wojsk obu państw. Ostatecznych ustaleń nie ma na horyzoncie, a koncepcja prowadzenia konfliktu w ramach paradygmatu 3W może wyjaśniać, czemu taka sytuacja jest opłacalna dla Pekinu.
3W i przypadek Tajwanu
Celem operacji prowadzonych w myśl 3W jest także Tajwan, czyli Republika Chińska, nieodmiennie uważana od ponad siedmiu dekad przez Pekin za zbuntowaną prowincję. Temat ten jest tak obszerny, że poniżej zasygnalizowanych zostanie jedynie kilka wątków.
Wojna prawna ma na celu pozbawienie Republiki Chińskiej uznania dyplomatycznego, zablokowanie jakiejkolwiek jej aktywności w organizacjach międzynarodowych i zdobycie prawnej sankcji dla stanowiska ChRL. Wojna medialna wraz z wojną psychologiczną mają przekonać międzynarodową opinię do zasadności chińskich roszczeń, odwieść mieszkańców wyspy od myśli o ogłoszeniu niepodległości – jako Tajwanu niezależnego od Chin kontynentalnych – oraz przekonać Stany Zjednoczone o bezsensowności interwencji w przypadku inwazji.
Narzędziami walki na tym polu są chociażby stałe naruszenia tajwańskie ADIZ przez chińskie lotnictwo, ćwiczenia wojskowe, których scenariusze obejmują desanty na wyspy, presja dyplomatyczna na państwa uznające Republikę Chińską czy nawet otwierające przedstawicielstwa Tajpej pod nazwą Tajwan. Najświeższym tego przykładem jest trwający konflikt dyplomatyczny i gospodarczy z Litwą.
Mattis (2018) zwraca również uwagę na rozmieszczanie przez ChALW w pobliżu spornych obszarów kontrowersyjnych systemów uzbrojenia, takich jak przeciwokrętowe pociski balistyczne. Ich realna wartość bojowa jest nieznana, nie ma dostępu do wiarygodnych wyników ich prób, najprawdopodobniej nigdy nie przetestowano ich przeciwko ruchomemu celowi morskiemu. Niemniej lansowanie obrazu „zabójców lotniskowców” tworzy nową rzeczywistość i wpływa na kalkulacje przeciwnika, w tym przypadku Amerykanów. W myśl promowanej narracji przeciwokrętowe pociski balistyczne mają uniemożliwić lotniskowcom US Navy zbliżenie się do Tajwanu, a tym samym udaremnić próby przyjścia obrońcom z odsieczą, czyniąc wszelki opór bezcelowym.
Tajwan jest dla Pekinu istotnym zagadnieniem nie tylko jako „niedokończona sprawa z wojny domowej” z lat 40-tych XX wieku. Wyspa stwarza zagrożenie dla władzy KPCh w sferze idei. Sukces tajwańskiej demokracji zaprzecza lansowanej przez władze ChRL tezie o niekompatybilności społeczeństw opartych na konfucjanizmie z liberalną demokracją.
Pandemia i 3W
Chociaż niewiele osób sobie to uświadamia, świat zapoznał się z 3W stosowanymi na pełną skalę w wyniku pandemii COVID-19. Wszystkie dostępne środki wojny opinii publicznej, psychologicznej i prawnej zastosowano najpierw w celu zdjęcia z Chin wszelkiej odpowiedzialności za wybuch pandemii i ukrycia nieudolności władz lokalnych i centralnych w pierwszych tygodniach od pojawienia się choroby.
Następnie zaczął się propagandowy spektakl obwiniania innych, przede wszystkim Stanów Zjednoczonych oraz promowanie chińskiego sposobu walki z COVID-19 jako rozwiązania modelowego, przy jednoczesnym zatajaniu rzeczywistej skali zachorowań i zgonów. W tym celu Pekin zainicjował „dyplomację wilczych wojowników” i zakrojoną na szeroką skalę, agresywną kampanię propagandową. Kiedy Australia zażądała niezależnego śledztwa w sprawie wybuchu pandemii, ChRL odpowiedziała wojną handlową. Na forum organizacji międzynarodowych celem wojny prawnej stało się zablokowanie wszelkich prób zbadania pochodzenia i przyczyn choroby i pociągnięcia Chin do odpowiedzialności.
Wybuch pandemii i początkowa bezradność Zachodu dały szansę KPCh na podjęcie działań zmierzających do przekształcenia systemu międzynarodowego w ład korzystniejszy z punktu widzenia ich jej interesów. Istotnym narzędziem wojny opinii publicznej na tym froncie były dostawy maseczek, sprzętu medycznego i respiratorów. Miały one budować pozytywny wizerunek ChRL i rozpowszechniać obraz USA i pozostałych mocarstw ładu liberalnego jako nieudolnych, niezainteresowanych losem globalnego południa i generalnie chylących się ku upadkowi. Relatywnie szybko działania te przestano nagłaśniać na arenie międzynarodowej. Co nie oznacza, że ich zaprzestano.
Chiński sprzęt medyczny okazywał się często marnej jakości, również intensywnie promowane szczepionki okazały się prawdopodobnie mniej skuteczne od zachodnich i ich indyjskich odpowiedników. Wreszcie, wbrew deklaracjom, chińska pomoc nie była ani darmowa ani bezinteresowna. Dostawy często były płatne, a jeżeli nie, to obwarowane dodatkowymi warunkami obejmującymi koncesje dyplomatyczne na rzecz Chin (Behrendt, 2020).
W ten sam wzór prowadzenia 3W, co działania wokół COVID-19, wpisuje się chińska reakcja na zwołany przez prezydenta Bidena Szczyt Demokracji. Pekin starał się zdeprecjonować zorganizowany przez Waszyngton wirtualny zjazd przywódców państw demokratycznych. Co ciekawe, chińska propaganda nie podjęła w znaczący sposób najbardziej kontrowersyjnego elementu Szczytu, czyli doboru uczestników.
Chiny opublikowały natomiast własną białą księgę, w której dowodzą, że są lepszą i sprawniejszą demokracją niż Stany Zjednoczone. Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że krok ten był obliczony przede wszystkim na odbiorcę wewnętrznego, ewentualnie państwa rozwijające się. Niewykluczone jednak, że jest to próba otwarcia nowego frontu wojny opinii publicznej i zmiany wizerunku ChRL, coraz częściej postrzeganego jako państwo co najmniej autorytarne.
Front wewnętrzny
3W stosowane są przez KPCh również wobec własnej populacji. Celem jest umocnienie władzy partii i zmiażdżenie nawet najmniejszych ognisk potencjalnej opozycji. Opisane już wyżej użycie metod 3W w celu kształtowania globalnej narracji na temat COVID-19, można zaobserwować również w propagandzie na użytek wewnętrzny. Oprócz siania dezinformacji działania władz wymierzone były w niezależnych dziennikarzy i sygnalistów dokumentujących przebieg wydarzeń i nagłaśniających błędy władz.
Przykładem, które można zakwalifikować jako wojnę psychologiczną wymierzoną w indywidualną osobę jest los doktora Li Wenlianga, który jako pierwszy nagłośnił pojawienie się nowego wirusa. W zachodni Nowy Rok 2020 r. Li został wezwany do siedziby Biura Bezpieczeństwa Publicznego w Wuhanie i oskarżony o „rozsiewanie pogłosek”. Dwa dni później zmuszono go do podpisania oświadczenia, w którym przyznał się do popełnienia wykroczenia i obiecał zaniechać dalszych „bezprawnych aktów”. Policja zatrzymała pod tymi samymi zarzutami siedem innych osób. Doktor Li zmarł 7 lutego 2020 na COVID-19.
Główne zadania na froncie wewnętrznym to zatuszowanie własnych błędów przy jednoczesnym uwypuklaniu sukcesów w zwalczaniu pandemii w taki sposób, by przedstawić KPCh z Xi Jinpingiem na czele jako zbawców narodu. Propaganda stawia na ostry kontrast z sytuacją pandemiczną na Zachodzie i w Indiach. Tym sposobem wzmacniana jest legitymizacja partii do sprawowania władzy (Behrendt, 2020).
Elementy 3W, przede wszystkim wojnę opinii publicznej, zastosowano w 2019 r. wobec protestów w Hongkongu. Chińskie media i agendy rządowe na szeroką skalę siały dezinformację przedstawiając protestujących jako warchołów, zdrajców ojczyzny i zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju, przy okazji starając się zdyskredytować instytucje i procesy demokratyczne. Wydarzenia w Hongkongu przedstawiano jako prowadzące jedynie do przemocy i chaosu, do tego inspirowane z zewnątrz. Ścisła kontrola i manipulacja wiadomości napływających z byłej brytyjskiej kolonii pozwoliły skutecznie nastawić chińskie społeczeństwo przeciwko protestującym. Informacje przedstawiano w taki sposób, że przeciętny Chińczyk nie miał szans zrozumieć motywów mieszkańców Hongkongu (Kerezy, 2020).
Charon i Jeangène Vilmer (2021: 48) wskazują na stosowanie wojny psychologicznej w prowadzonych przez ChRL noszących znamiona ludobójstwa represjach wymierzonych w Ujgurów. Losowe aresztowania, częste kontrole, masowe internowania i praca przymusowa w tzw. obozach reedukacyjnych, wymuszona sinizacja, niszczenie miejsc kultu i zabytków ważnych dla ujgurskiej kultury, przymusowa sterylizacja kobiet. Więźniowie są również podobno ofiarami pobierania narządów, oferowanych następnie w krajach Zatoki Perskiej jako „halal”. Wszystkie te działania mają zademonstrować Ujgurom beznadziejność ich położenia i wymusić przyjęcia zachowania, którego chce Pekin: całkowitego podporządkowania się władzy KPCh. W ten sam schemat wpisują się działania prowadzone przez Pekin wobec Tybetańczyków, Mongołów i wielu innych mniejszości.
Strategia w kosmosie
Techniki 3W są stosowane w pełnym zakresie również w najmniej spodziewanym miejscu – przestrzeni kosmicznej. Wojna medialna w tym zakresie zmierza do przedstawienia Chin jako wzrastającej potęgi kosmicznej, którą faktycznie się stają, przy jednoczesnym podkreślaniu działania ku dobru i postępowi całej ludzkości i pokojowemu wykorzystaniu przestrzeni kosmicznej. Istotnymi narzędziami są tutaj projekty takie jak rosyjsko-chińska Międzynarodowa Księżycowa Stacja Badawcza (ILRS), Chińska Stacja Kosmiczna (CSS/ Tiangong) i misje marsjańskie. Działania ze względu na własne interesy ChRL są spychane w tej narracji na dalszy plan, a jeśli już jest o nich mowa, to najczęściej prezentowane są jako „uzasadniona odpowiedź” na działania Stanów Zjednoczonych.
Wojna psychologiczna idzie w przeciwnym kierunku. Szybki wzrost chińskich aktywności w kosmosie, służy do ustawienia państwa KPCh w roli nieuniknionego lidera i podkopaniu pozycji i pewności siebie dotychczasowego lidera, czyli Stanów Zjednoczonych. Podobnie współpraca z Rosją służy do wywierania psychologicznej presji, że oba państwa mogą połączyć siły i rzucić wyzwanie amerykańskiej dominacji w przestrzeni okołoziemskiej, także środkami militarnymi.
W tym samym kierunku zmierza wojna prawna. Chiny z rosyjską pomocą zmierzają do powstrzymania amerykańskich działań mających zapewnić utrzymanie dominacji w tej domenie i wprowadzić nowe regulacje lepiej dopasowane do ich interesów. USA same dostarczają tutaj argumentów swoim przeciwnikom. Przykładem mogą być Artemis Accords, mające doprowadzić do wznowienia misji księżycowych i uregulowania zasad wykorzystania przestrzeni kosmicznej. Postrzegane są zwykle jako skrojone wyłącznie pod amerykańskie interesy. Do grudnia 2021 r. do porozumienia przystąpiło 15 państw. Chiny podkreślają brak udziału państw afrykańskich oraz słabą reprezentację Bliskiego Wschodu i Azji. Jednak mimo całej krytyki Pekin nie przedstawił póki co żadnej konkretnej kontrpropozycji (Kuo, 2021).
Podsumowanie
Wbrew pozorom strategie 3W nie są wojną hybrydową z „chińską charakterystyką”, ale jej częścią składową. Można natomiast przedstawiać je jako esencję współczesnej chińskiej wojny politycznej, łączącej oprócz nich wykorzystanie operacji wpływu, wywiadowczych, cybernetycznych i nacisku gospodarczego. W tym szerokim kontekście wskazać można tak różnorodne zjawiska, jak konflikt handlowy z Australią, ataki na Litwę i naciski na UE, by zmusiła Wilno do uległości wobec Pekinu, lansowanie narracji o nieuniknionym schyłku Stanów Zjednoczonych i równie nieuniknionym zastąpieniu ich przez Chiny a nawet propagowanie niemożliwie naciąganej tezy o pięciu tysiącach lat chińskiej cywilizacji. Wszystkie te środki służą podkopaniu pewności siebie przeciwnika, wbiciu go w poczucie niższości i bezalternatywności, zastraszeniu, a tym samym realizacji celów KPCh bez konieczności odwoływania się do siły militarnej.
Trzeba jednak pamiętać, że 3W są obliczone w równym stopniu na użytek wewnętrzny. Charon i Jeangène Vilmer (2021: 44) porównują je do strategii A2/AD (anti-access/ area denial) w sferze kognitywnej. Trzy wojny należy zatem postrzegać jako sposób na zdobycie władzy dyskursywnej, czyli zdolności do wpływania na percepcję odbiorców, kontrolowania narracji i narzucania własnej wersji wydarzeń. Stąd konfrontacyjne podejście w sferze poznawczej. Tak jak systemy antydostępowe mają zniechęcić przeciwnika, lub utrudnić mu działanie w świecie fizycznym, tak zadaniem 3W jest zablokowanie lub ograniczenie wymierzonych w Chiny działań w sferze idei.
Nie jest to też strategia wojskowa sensu stricto, a przedłużenie politycznej strategii KPCh, której głównym celem jest utrzymanie się u władzy (Mattis, 2018). Mimo bombastycznej propagandy sukcesu chińskie przywództwo co najmniej od czasu wydarzeń na placu Tienanmen postrzega siebie jako oblegane ze wszystkich stron. ChRL i ChALW oceniane są jako jeszcze niezdolne do otwartej konfrontacji z USA i ich sojusznikami. Stąd unikanie otwartych konfliktów i stosowanie minimalnych środków ofensywnych.
W tym kontekście wezwania do wyjaśnienia początków pandemii i otwarcie w Wilnie biura przedstawicielskiego Tajwanu widziane są jako wyzwanie dla legitymizacji partii, a tym samym zagrożenie dla jej kluczowych interesów. Stąd też bardziej agresywne niż zwykle działania.
Wraz z zaostrzaniem się retoryki rośnie ryzyko niezamierzonych konsekwencji i niekontrolowanej eskalacji. Największe ryzyko nie dotyczy przy tym Morza Południowochińskiego czy granicy chińsko-indyjskiej, a przeciwdziałań podejmowanych przez Waszyngton i sojuszników, które przywództwo KPCh może odebrać jako zagrożenie dla swojej kontroli nad krajem (Carpio, 2021). Do tej pojemnej kategorii można zaliczyć podnoszenie kwestii praw człowieka, wolności słowa, ewentualne sankcje mocno uderzające w kluczowe sektory gospodarki, podkopywanie autorytetu przywództwa, czy retoryczne oddzielanie chińskie społeczeństwa od KPCh, co uczynił sekretarz stanu Pompeo.
Rodzi się zatem pytanie: jak skutecznie i efektywnie przeciwdziałać 3W, zwłaszcza w społeczeństwach demokratycznych niepodlegających rozbudowanemu systemowi kontroli? Singh (2013: 40) wskazał cztery główne metody: rozwój ram instytucjonalnych i reakcji; tworzenie świadomości technik 3W i opracowanie standardowych procedur operacyjnych (SPO) służących łagodzeniu skutków ich stosowania; skupienie się na elastycznych i trwałych reakcjach oraz uprzedzanie ataków, uwzględniając zmiany w sytuacji politycznej i wojskowej.
Konieczne jest wyjście poza podział na działania prowadzone w czasie wojny i pokoju. Przewaga w sferze informacyjnej zależy od nowoczesnych technologii informacyjnych, których integralną częścią jest gromadzenie i przekazywanie informacji, ale również możliwości pogorszenia ich jakości, czy to poprzez spowalnianie przekazywania, czy też wprowadzenie fałszywych lub niedokładnych danych.
Trzeba również mieć na uwadze, że chińskie działania w ramach wojny medialnej i psychologicznej wymierzone są nie tylko w urzędników i funkcjonariuszy państwowych wszystkich szczebli (od członków rządu do zwykłych urzędników, od generałów do szeregowych), ale też całe społeczeństwo. Ataki skierowane są nie tylko na fizyczną infrastrukturę informacyjną i dane, które przez nią przechodzą (zakres działań obejmuje m.in. cyberataki i rozprzestrzenianie fake newsów), ale również na ludzi, którzy wchodzą w interakcje z tymi danymi, zwłaszcza zaś decydentów. Konieczne jest zatem uczulenie operatorów, zarówno telekomunikacyjnych, jak i portali społecznościowych (Singh, 2013: 40), a także budowa względnie bezpiecznej infrastruktury telekomunikacyjnej.
Osobną kwestią jest przygotowanie się na częstsze starcia z Chinami na polu prawa i regulacji międzynarodowych. Wojna prawna dopiero zaczyna rozwijać skrzydła. Są więc możliwości lepszego przygotowania się do tej formy konfrontacji, chociażby poprzez położenie większego nacisku na wykorzystanie wiedzy i umiejętności własnych ekspertów od prawa międzynarodowego, jak i mitygowanie wpływów ChRL w organizacjach międzynarodowych od ONZ, przez Światową Organizację Zdrowia i Światową Organizację Handlu, aż po Międzynarodową Unię Telekomunikacyjną.
Skuteczne przeciwstawianie się 3W wymaga porzucenia wielu dotychczasowych przyzwyczajeń i przyjęcia nowego sposobu myślenia o wielu sprawach z rzadka dotychczas postrzeganych jako narzędzia polityki zagranicznej.
Przypisy:
Behrendt, P. (2016). Co po werdykcie trybunału w Hadze? Analiza CSPA.
Behrendt, P. (2017). Zmiana metod na Morzu Południowochińskim. Polska-Azja.pl. Pobrane z: http://www.polska-azja.pl/p-behrendt-zmiana-metod-na-morzu-poludniowochinskim/ [dostęp: 21.12.2021].
Behrendt, P. (2020). Wojna informacyjna na wszystkich frontach. Konflikty.pl. Pobrane z: https://www.konflikty.pl/historia/czasy-najnowsze/wojna-informacyjna-na-wszystkich-frontach/ [dostęp: 21.12.2021].
Benson, J. W. i Zi, Y. (2020). Party on the Bridge. Political Commissars in the Chinese Navy. CSIS.
Cabestan, J-P. (2013). Polityka zagraniczna Chin. Warszawa. Dialog.
Carpio, A. T. (2021). China’s three warfares. The Inquirer. Pobrane z: https://opinion.inquirer.net/138398/chinas-three-warfares [dostęp: 21.12.2021].
Charon, P. i Jeangène Vilmer, J-B. (2021), Les Opérations d’Influence Chinoises. Un moment machiavèlien. IRSEM.
Damiri, M. H. (2013). China’s three warfares. Analysis Paper conducted under the Comprehensive Defence and Security Research Centre (CDSRC), Malaysian Institute of Defence and Security (MiDAS).
Fravel, T. (2019). Active Defense. Chinas’s Military Strategy since 1949. Princeton. Princeton University Press.
Goldstein, A. (2003): „An Emerging China’s Emerging Grand Strategy: A Neo-Bismarckian Turn?”. International Relations Theory and the Asia-Pacific. Columbia University Press. New York.
Inkster, N. (2020). The Greate Decoupling. China, America and the Struggle for Technological Supremacy. Londyn. Hurst.
Jenner, C. J. (2016): „Conclusion: History, strategy and the South China Sea”. The South China Sea. A Crucible of Regional Cooperation or Conflict-making Sovereignty Claims?. Cambridge. Cambridge University Press.
Kerezy, J. (2020). China vs. The Truth. PART ONE: A brief analysis of the People’s Republic of China’s Three Warfares, and how it conducts disinformation (DI) campaigns and media warfare. Disinformation Campaign. Pobrane z: https://disinformationcampaigns.com/2020/03/28/china-vs-the-truth/ [dostęp: 21.12.2021].
Kuo, A. (2021). Chinas Three Warfares Approach to Challenging US Dominance in Space. Sphere of Influence. Pobrane z: https://spheresofinfluence.ca/chinas-three-warfares-approach-to-challenging-us-dominance-in-space/ [dostęp: 21.12.2021].
Livermore, D. (2018). China’s „Three Warfares” In Theory and Practice in the South China Sea. Georgetown Security Studies Review. Pobrane z: https://georgetownsecuritystudiesreview.org/2018/03/25/chinas-three-warfares-in-theory-and-
Mattis, P. (2013). „Out with the New, In with the Old: Interpreting China’s “New Type of International Relations””, Jamestown Foundation, China Brief. Volume 13, Issue 9.
Mattis, P. (2018). Chinas ‘Three Warfares’ in Perspective. War on the Rocks. Pobrane z: https://warontherocks.com/2018/01/chinas-three-warfares-perspective/ [dostęp: 21.12.2021].
practice-in-the-south-china-sea/ [dostęp: 21.12.2021].
Singh, A. (2013). China’s „Three Warfares” and India, Journal of Defence Studies, Vol. 7, No. 4.
Sugiura, Y. (2021). China Security Report 2022. NIDS.
Paweł Behrendt Doktor nauk politycznych, absolwent Uniwersytetu Wiedeńskiego. Główne obszary zainteresowań: polityka zagraniczna i obronna Japonii oraz Chin, stosunki międzynarodowe i bezpieczeństwo w Azji Wschodniej, konflikty w Azji. Autor książek "Chińczycy grają w go" i "Korzenie niemieckich sukcesów w Azji" oraz kilkadziesięciu artykułów poświęconych historii i kwestiom bezpieczeństwa w Azji i Europie opublikowanych w prasie krajowej i zagranicznej.
czytaj więcej
Tydzień w Azji #131: Nowy podatek Unii Europejskiej rozdrażnił Australię
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Niesamowity Pan Kim i jego fabryka marzeń. Recenzja książki „Kim Dzong Il. Przemysł propagandy”
W ostatnim czasie polski rynek wydawniczy przeżywa wzmożone zainteresowanie Koreą Północną. Wśród kolejnych relacji z podróży i spowiedzi uchodźców książka Paula Fischera zaskakuje swoją tematyką. Kim Dzong Il. Przemysł propagandy przybliża wciąż mało znane kino KRLD i obsesję filmową dyktatora zamkniętego kraju. Jest również pierwszym w Polsce reportażem przedstawiającym historię jednego z najważniejszych reżyserów filmowych Korei […]
Roman HusarskiTydzień w Azji #299: Tajwan poczuł presję Trumpa. Wydatki na obronność muszą wzrosnąć
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Forbes: Chińczycy tracą w Polsce wpływy polityczne. Czy warto nadal z nimi współpracować?
W 2012 r. z inicjatywy Pekinu rozpoczęto spotkania reprezentantów ChRL z ich odpowiednikami w państwach Europy Środkowej i Wschodniej. Dziesięć lat później kolejne stolice wycofują się jednak ze współpracy w tym formacie. Do Wilna, które odeszło w zeszłym roku, dołączyły ostatnio Tallin i Ryga
Patrycja Pendrakowska17 grudnia zapraszamy Państwa do wzięcia udziału w autorskiej debacie na podstawie reportaży wcieleniowych Anny Sobolewskiej i Katarzyny Pruszkiewicz.
Tydzień w Azji #57: Problemy polskiej strategii promocji gospodarczej
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Azjatech #234: Indie otworzą trzy strategiczne fabryki, by stać się elektroniczną potęgą
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
RP: Gdzie polskie firmy mogą inwestować za granicą?
Wielu polskich przedsiębiorców po etapie szybkiego rozwoju na rodzimym rynku szuka okazji do ekspansji zagranicznej. Warto przyjrzeć się, na których rynkach najszybciej zachodzą zmiany sprzyjające biznesowi.
Krzysztof ZalewskiAzjatech #185: Adidas otwiera w Chinach stadion wykonany ze starych butów
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Umowa UE-Chiny o inwestycjach (CAI) – analiza pozycji inwestora, technologii, pracy i środowiska
Po tym jak w grudniu 2020 ogłoszono, iż Chiny i UE osiągnęły porozumienie co do zasadniczych kwestii umowy UE-Chiny o inwestycjach 22 stycznia 2021 Komisja Europejska opublikowała projekt CAI. Jest to efekt długich i trudnych prac nad umową których wczesne początki sięgają 2012, a które na dobre rozpoczęły się w 2013.
Adrian ZwolińskiKryzys kina niezależnego w Korei?
W 2015 roku za sprawą sukcesów takich blockbasterów jak Weteran (베테랑, Ryoo Seung-wan ) i Zabójstwo (암살, Choi Dong-hoon) Korea po raz kolejny pobiła swój rekord przychodów w box office. W zeszłym roku padł również rekord w historii kraju pod względem wyprodukowanych filmów. W seulskiej fabryce snów powstało aż 1208 obrazów. Kolejne rekordy sprawiają wrażenie dynamicznego […]
Roman HusarskiRP: Kiedy nowozelandzki kiwi trafi bez cła na polskie stoły?
W połowie lutego br. Komisja Europejska przesłała do Rady projekt decyzji w sprawie zawarcia układu o wolnym handlu z Nową Zelandią. Umowa ta, gdy już wejdzie w życie, będzie miała znaczenie dla polskich przedsiębiorców, szczególnie z sektora rolnego.
Krzysztof ZalewskiNowy prezydent i stare dylematy: Co dalej z Koreą Południową?
Wybory w Korei Południowej na początku maja 2017 roku zakończyły się wygraną Mun Jae-ina. Tak jak podczas poprzednich kampanii wyborczych, ku niezadowoleniu Kim Jong-una, Korea Północna nie była głównym wątkiem wyborów. Kandydaci skupiali uwagę wyborców na tematach ekonomicznych oraz skandalu politycznym byłej prezydent Korei Południowej Park Geun-hye.
Nicolas LeviTydzień w Azji #198: Niestabilny Afganistan nie wzmocni pozycji Rosji w Azji Centralnej
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Azjatech #197: Wielka azjatycka rywalizacja na chipy
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Tydzień w Azji#17: Czy ktoś może zyskać na tej wojnie? USA i Chiny dalekie od porozumienia
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości. W tym numerze piszemy nie tylko o napięciu w stosunkach chińsko-amerykańskich, ale i Japonii, która przystosowuje się do napływu obcokrajowców, Uzbekistanie rozwijającym przemysł budowlany i o tym, do kogo tak naprawdę należy Huawei.
Chcielibyśmy Państwa serdecznie zaprosić do naszego cyklu „Głosy z Azji”, który poświęcony będzie azjatyckiej perspektywie na konflikt w Ukrainie. W ramach cyklu będziemy publikowali analizy ekspertów z krajów Azji, w których przedstawią oni swoje stanowisko w tej sprawie.
Azjatech #19: Jak niepowodzenie lądowania na Księżycu wpłynie na indyjski program kosmiczny?
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Azjatech #63: Google for India 2020, czyli 10 mld USD na rozwój gospodarki cyfrowej w Indiach
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Tydzień w Azji: Kirgistan – w zaklętym kręgu politycznej niestabilności
4 października 2020 r. odbyły się w Kirgistanie wybory parlamentarne. Nic nie zapowiadało, by ich rozstrzygnięcie wywołało społeczne niezadowolenie, które przerodziło się w falę ogromnych demonstracji, a w konsekwencji unieważnienie wyniku wyborów.
Jerzy OlędzkiForbes: Dlaczego warto rozmawiać z weterynarzem, czyli historia indyjskiego króla szczepionek
Pod względem liczby dawek produkowanych preparatów Serum Institute of India nie ma sobie równych w branży. 1,5 mld szczepionek rocznie trafia do prawie 170 państw świata. Dwie trzecie dzieci na Ziemi zaszczepiono preparatami indyjskiej firmy...
Krzysztof ZalewskiAzjatech #15: Japoński statek na baterie
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Indyjski speed dating, czyli małżeństwa aranżowane
Serdecznie zapraszamy na spotkanie na temat małżeństw aranżowanych w Indiach już 2 marca w biurze WeWork Mennica Legacy Tower, przy ul. Prostej 20. Spotkanie poprowadzi analityczka ds. Indii Instytutu Boyma, Iga Bielawska.
Wodne wyzwania Azji Centralnej szansą dla rozwoju współpracy biznesowej z regionem
Celem niniejszego opracowania jest w oparciu o analizy przypadków zwrócenie uwagi na możliwości biznesowe jakie wynikają z nierozwiązanego póki co problemu wodnego Azji Centralnej.
Magdalena Sobańska-Cwalina