Analizy

Na marginesie koronawirusa. Co dalej z irańskim kryzysem narkotykowym?

Bezzębni mężczyźni zaciskający sznurkiem ramiona przed wstrzyknięciem heroiny, nieobecny wzrok bezdomnych dzieci i prostytutek oraz wszechobecne ubóstwo (...) Podobne widoki stały się codziennością w Iranie, który według szacunków Biura Narodów Zjednoczonych ds. narkotyków i przestępczości (UNODC) posiada dziś najwyższy na świecie odsetek uzależnionych od heroiny w populacji.

Instytut Boyma 31.08.2020

Bezzębni mężczyźni zaciskający sznurkiem ramiona przed wstrzyknięciem heroiny, nieobecny wzrok bezdomnych dzieci i prostytutek oraz wszechobecne ubóstwo – to obraz irańskiego kryzysu narkomanii, który w albumie pt. Black Crack in Iran ukazał teherański fotograf Aslon Arfa. Podobne widoki stały się codziennością w Iranie, który według szacunków Biura Narodów Zjednoczonych ds. narkotyków i przestępczości (UNODC) posiada dziś najwyższy na świecie odsetek uzależnionych od heroiny w populacji. Choć od ponad dwóch dekad Iran prowadzi stosunkowo progresywną strategię walki z kryzysem narkomanii, liczba uzależnionych wciąż wzrasta – wg oficjalnych danych irańskiego Głównego Biuro ds. Walki z Narkotykami z 2018 r. liczba osób uzależnionych jest już dwukrotnie wyższa niż w latach 90.

Epidemia koronawirusa i idący za nią kryzys gospodarczy, wzrost bezrobocia, stres, niepewność oraz przedłużona izolacja stanowią czynniki ryzyka, które mogą pchnąć kolejne setki tysięcy Irańczyków w objęcia nałogu. Negatywny wpływ epidemii koronawirusa na spożycie narkotyków odnotowano już w Stanach Zjednoczonych – raport fundacji The Wellbeing Trust wskazuje, że liczba związanych z pandemią COVID-19 zgonów z powodu przedawkowania narkotyków, alkoholu lub samobójstw może tylko w USA wynieść nawet 75 tysięcy[1]. To dobra okazja, aby wytłumaczyć przyczyny irańskiego kryzysu narkotykowego oraz przybliżyć działania irańskich instytucji publicznych podejmowane w celu jego ograniczenia.

Skala kryzysu narkotykowego

Według rzecznika prasowego Głównego Biura ds. Walki z Narkotykami Islamskiej Republiki Iranu liczba osób uzależnionych od narkotyków (w tym głównie od heroiny) w Iranie wyniosła w 2019 r. ok. 2,6 miliona[2]. Dane opublikowane rok wcześniej przez szefa irańskiego MSW Abdolrezę Rahmani Fazliego wskazywały, że od opium uzależnione było 3% całej populacji kraju, co przekładałoby się na ok. 5,4% uzależnionych w grupie wiekowej 15-64. Choć dokładna skala problemu jest trudna do oszacowania, przyjmuje się, że Iran jest krajem o zarówno największej liczbie uzależnionych od heroiny na świecie, jak i państwem z najwyższym odsetkiem uzależnionych w populacji. Do innych popularnych narkotyków należą metamfetamina (nazywana „szkłem”, pers. szisze), inne syntetyczne substancje z grupy stymulantów oraz marihuana i haszysz. Można wyróżnić przynajmniej trzy przyczyny tak ogromnej skali kryzysu narkotykowego we współczesnym Iranie.

Po pierwsze, jest nią łatwa dostępność heroiny, trafiającej na irański rynek z sąsiedniego Afganistanu, który odpowiada obecnie za ponad 90% światowej uprawy maku lekarskiego[3]. Mimo ogromnych nakładów finansowych i zwiększonej obecności irańskich sił porządkowych długa na 921 km granica dzieląca oba kraje pozostaje głównym punktem przerzutowym afgańskiej heroiny do Europy. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych co roku irańskie siły porządkowe przejmują 3/4 skonfiskowanego na świecie opium i 1/3 skonfiskowanej heroiny[4]. Według relacji osób zażywających narkotyki w Teheranie zebranych w 2017 r. przez portal Esteghlal Online, cena 1 grama heroiny w dużych irańskich miastach wahała się w granicach 150 000 – 170 000 riali[5] (ok. 15-17 zł), co i tak było sumą wysoką w porównaniu do cen opium (ok. 4 000 riali, czyli niecałe 4 zł za 1 gram). Liczona w milionach liczba uzależnionych sprawia, że irańskie służby porządkowe często przymykają oko na spożywanie narkotyków w miejscach publicznych, co może tworzyć iluzję tolerancji i powszechności tego zjawiska. Proces ten dobrze opisuje Said Hadi Kesaizade, autor reportażu opublikowanego przez agencję prasową „Mehr”[6], w którym opisuje swoje obserwacje z wieczoru, który spędził w jednym z popularnych wśród osób uzależnionych parku w południowym Teheranie:

“Godzina 18 jednego z letnich dni[7]. Na obrzeżach placu Szusz powoli rośnie liczba narkomanów, bezdomnych, nagabywaczy i drobnych złodziei. Każdy, kto tylko niesie ze sobą jakieś toboły lub plecak, rozkłada z nich stanowisko na chodniku – od butów bez sznurówek, dywanów, zużytych narzędzi i portfeli, do kradzionych komórek, szpikulców do szaszłyków, starych radioodbiorników, znoszonych pasków i innych… Sprzedający i kupujący noszą te same ubrania i nie można ich odróżnić od bezdomnych. Sprzedawcy podają ceny i spokojnie zaciągają się metamfetaminą umieszczoną w fajkach”[8]

Drugą przyczyną kryzysu narkotykowego w Iranie są strukturalne problemy społeczeństwa irańskiego, z wysokim bezrobociem (szczególnie wśród młodych), niską jakością usług publicznych oraz brakiem perspektyw na poprawę stanu gospodarki, od proklamacji Republiki Islamskiej w 1979 r. pozostającej w dużej mierze odciętej od światowych rynków. Wielokrotnie nakładane i zawieszane przez społeczność międzynarodową (w tym głównie Stany Zjednoczone) sankcje wymierzone w Iran zwiększają poczucie niepewności, ponieważ mają one ogromny wpływ nie tylko na wiele sektorów gospodarki, ale również na kwestie tak kluczowe, jak dostęp do leków[9] czy międzynarodowych systemów płatności. Iran posiada dziś jeden z najwyższych na świecie współczynników tzw. drenażu mózgów, czyli liczby osób z wyższym wykształceniem mieszkającym poza granicami kraju[10]. Sytuacja ta przekłada się na kryzys zdrowia psychicznego. Metaanaliza 145 badań mierzących depresję w kilkunastu grupach wiekowych i zawodowych z lat 1996-2011 wykazała, że schorzenie to może dotykać nawet 27,62% do 52,12% Irańczyków[11].

Trzecią przyczyną kryzysu narkotykowego jest niesprawny system prewencji oraz terapii uzależnień. Pomimo liberalizacji podejścia do problemu uzależnienia, większość uwagi irańskich przywódców (a także idących za nią funduszy) wciąż skoncentrowana jest na walce z przemytnikami i handlarzami oraz penalizacją użytkowników narkotyków. Przemyt, a także posiadanie znacznej ilości narkotyków karane jest w Iranie śmiercią – według obliczeń fundacji Harm Reduction International w latach 2008-2018 irańskie władze wykonały 3975 wyroków śmierci za przestępstwa narkotykowe[12]. W 2018 r. ok. 5 tysięcy osadzonych oczekiwało na egzekucję w „celach śmierci” – szacuje się, że nawet 90% z nich stanowiły osoby w przedziale wiekowym 20-30 lat, z czego znaczna większość nie miała wcześniejszego kontaktu z prawem[13]. Dodatkowo szacuje się, że ok. 70-80% wszystkich osadzonych w irańskich więzieniach znajduje się tam za przestępstwa narkotykowe. Powiązanie kryzysu narkotykowego z innymi problemami społecznymi (takimi jak bezdomność, epidemia HIV/AIDS, bezrobocie i rozbicie rodzin) uwypukla brak skoordynowanego programu antynarkotykowego. Mimo funkcjonowania Głównego Biura ds. Walki z Narkotykami Islamskiej Republiki Iranu, resorty rządowe mają tendencję do przerzucania związanych z kryzysem narkotykowym problemów na inne instytucje, co opisuje artykuł opublikowany w 2018 r. na stronie agencji prasowej „RFI”[14]:

W odrębnym oświadczeniu szef oddziału antynarkotykowego teherańskiej policji, pułkownik Mohammad Bachszande, wyraził swój sprzeciw wobec zaangażowania policji w zgarnianie narkomanów z ulic stolic, nazywając to zajęcie „bezcelowym”. Dodał, że zadaniem policji jest walka z przemytnikami narkotyków, a nie zgarnianie chorych i bezdomnych narkomanów. Przeprowadzanie „łapanek”, zdaniem pułkownika Bachszande, leży w gestii innych instytucji, w szczególności Ministerstwa Zdrowia, które praktycznie pozostawiło w tej kwestii policję samą sobie[15].

Artykuł cytuje również szefa irańskiego MSW Abdolrezę Rahmani Fazliego, który wykluczył umieszczanie uzależnionych od narkotyków bezdomnych w ośrodkach pomocowych argumentując, że 85-90% z nich „i tak wracałoby do nałogu”.

Dodatkowym wyjaśnieniem tak poważnego kryzysu narkomanii w Iranie mogą być czynniki kulturowe. Według Mehrana Zarghamiego, psychiatry z Instytutu Uzależnień Uniwersytetu Medycznego Mazanderanu, w irańskim społeczeństwie utrzymuje się przekonanie, że opium jest skutecznym i stosunkowo bezpiecznym środkiem przeciwbólowym[16]. Hipotezę tę zdają się potwierdzać liczne badania empiryczne. Przykładowo, przeprowadzona w 2002 r. ankieta wśród pacjentów w podeszłym wieku na oddziale kardiologicznym wykazała, że 16,3% badanych było uzależnionych od opium (1/3 z nich wdała się w nałóg, próbując uśmierzyć ból związany z nadciśnieniem, hiperlipidemią i innymi chorobami przewlekłymi)[17]. W innym badaniu okazało się, że ok. 10,3% osób cierpiących na cukrzycę regularnie zażywa opium[18], a 63,3% z nich zaczęło przyjmować substancję w celu zmniejszenia bólu wynikającego z posiadanego schorzenia.

Polityka władz

Proklamacja Republiki Islamskiej w lutym 1979 r. doprowadziła do drastycznej reorganizacji polityki państwa na wielu kluczowych płaszczyznach, w tym w kwestii podejścia do używek. Wprowadzono całkowity zakaz sprzedaży, posiadania oraz spożywania alkoholu, a zapoczątkowaną w drugiej połowie lat 70. politykę ograniczania szkód wywoływanych przez narkotyki (m.in. poprzez rejestrację uzależnionych oraz wspomniany wcześniej system kuponów) zastąpiono surową penalizacją, zarówno handlarzy, jak i użytkowników. Decyzje te wynikały z islamizacji życia politycznego kraju, przejawiającej się m.in. w oparciu systemu prawnego na szariacie, prawie religijnym. Koran jednoznacznie potępia „środki odurzające” (arab. chamr), jak we fragmencie sury Al-Ma’ida 5:91 „O wy, którzy wierzycie! Wino[19], hazard, bóżki i strzały wróżbiarskie to szkaradzieństwo dzieła Szatana. Zatem wystrzegajcie się ich wszystkich, aby dobrze się wam wiodło”[20]. Przywódca duchowy Rewolucji Islamskiej ajatollah Chomejni wielokrotnie nazywał narkotyki „zachodnim spiskiem”[21], którego wrogie islamowi siły miały używać, by zniewolić irańskie społeczeństwo.

Przełom lat 70. i 80. to okres działalności Sadegha Chalchaliego – sędziego mianowanego przez ajatollaha Chomejniego na urząd szefa Sądów Rewolucyjnych, którego działania zaskarbiły mu przydomek „rzeźnika rewolucji” (ghesab-e enghelab)[22] z powodu tysięcy wyroków śmierci, które wydał[23]. Chalchali uważał, że rozwiązanie problemu narkotyków w Iranie „zajmie trzy miesiące”[24], a najprostszą drogą do osiągnięcia tego celu będą masowe egzekucje przemytników, handlarzy, a nawet samych użytkowników narkotyków. W trakcie niespełna roku, gdy Chalchali pełnił funkcję szefa Sądów Rewolucyjnych, wykorzeniono praktycznie wszystkie uprawy opium w Iranie[25], a kilka tysięcy osób rozstrzelano lub powieszono za przestępstwa narkotykowe (w tym za konsumpcję). W kraju zapanowała atmosfera terroru, wzmocniona przez działania propagandowe, w tym zaganianie uzależnionych od narkotyków na publiczne place i golenie im głów – co można zobaczyć na umieszczony na Youtube[26] nagraniu z epoki przedstawiającym Chalchaliliego i podległe mu siły porządkowe. Aż do końca lat 80. najpowszechniejszą „terapią” uzależnionych była praca przymusowa w przepełnionych więzieniach[27].

Choć polityka władz w kontekście kryzysu opioidowego zmieniała się wielokrotnie w trakcie ponad czterdziestu lat istnienia Republiki Islamskiej, można zauważyć ogólną tendencję polegającą na powolnym przyjmowaniu rozwiązań progresywnych, przy jednoczesnym odchodzeniu od stosowania surowych kar, szczególnie w stylu wspomnianych metod z przełomu lat 70. i 80.

W 2018 r. znowelizowano ustawę o narkotykach[28] – choć kodeks karny wciąż przewiduje karę śmierci za przemyt i sprzedaż nielegalnych substancji, może być ona zasądzona, gdy osobie udowodni się posiadanie ponad 2 kilogramów kokainy (wg starych przepisów zaledwie 30 gramów), czy 50 kilogramów opium lub marihuany (wg starych przepisów 5 kilogramów). Co istotne, nowe przepisy dały już osadzonym prawo do rewizji wyroków, a liczba wykonywanych kar śmierci drastycznie spadła (choć trend ten zaczął się jeszcze wcześniej) – do 23 w 2018 r. w porównaniu do 479 w 2014 r., 672 w 2015r. czy 339 w 2016 r.[29]

Obecne nastawienie władz do kryzysu narkomanii w Iranie dobrze podsumowuje zawierający 11 punktów list[30], który w 2016 r. Najwyższy Przywódca Iranu Ali Chamenei wystosował do przedstawicieli trzech struktur władzy [ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej[31]. Choć większa część dokumentu poświęcona jest kwestiom penalizacji produkcji, konsumpcji i sprzedaży narkotyków, można odnaleźć w nim również elementy progresywne, świadczące o systemowym podejściu do kryzysu, takie jak punkt czwarty:

“Przyjęcie rozwiązań prewencyjnych w stosunku do szkód i zagrożeń związanych z narkotykami i innymi substancjami psychoaktywnymi, przy użyciu placówek państwowych oraz pozapaństwowych, z naciskiem na wzmacnianie religijności, wykorzystanie aktywności kulturalnych i artystycznych, sportowych oraz edukacyjnych w środowisku domowym i w pracy, a także podczas w edukacji oraz w ośrodkach publicznych i kultury”[32]

czy punkt szósty:

“Utworzenie oraz rozwój placówek państwowych mających za zadanie diagnozowanie, leczenie i rehabilitację oraz wdrażanie sprawdzonych naukowo metod w celu:

1 – leczenia i rehabilitowania osób uzależnionych

2 – redukcji szkód

3 – uniknięcia przejścia [przez uzależnionych] od substancji mniej niebezpiecznych do bardziej niebezpiecznych”[33]

Obecnie, instytucją koordynującą politykę państwa w kwestiach związanych z narkotykami jest powołane w 1988 r. przez Radę Doradczą Najwyższego Przywódcy Iranu Główne Biuro ds. Walki z Narkotykami[34] (Setad-e Mobareze ba Mawad-e Mochadder). Do zadań organu należą m.in. koordynacja działań w kwestii prewencji uzależnień od środków odurzających, leczenia i opieki nad osobami uzależnionymi, podnoszenia świadomości społecznej nt. problemu, a także walka z przemytem narkotyków. Główne Biuro ds. Walki z Narkotykami ma charakter kolegialny[35], a w jego skład wchodzą m.in. prezydent Islamskiej Republiki Iranu, Prokurator Generalny, Minister Spraw Wewnętrznych, Minister Informacji, Minister Zdrowia, Minister Edukacji, Minister Kultury i Przewodnictwa Muzułmańskiego, Dowódca Sił Zbrojnych, Komendant Główny Policji, Szef Sądu Rewolucji Islamskiej w Teheranie, Szef Więziennictwa oraz Szef Związku Mobilizacji Uciemiężonych (Basidż).

Obecnie Islamska Republika Iranu podejmuje szeroko zakrojone działania na płaszczyźnie walki z kryzysem narkomanii. Działania te można podzielić na dwie grupy. Są nimi: ograniczenie podaży narkotyków (czyli działania policji i innych służb, w tym walka z przemytnikami), oraz programy ograniczania szkód wywoływanych przez narkotyki – realizowane zarówno przez podmioty bezpośrednio podległe strukturom państwa, jak i przez organizacje pozarządowe.

W celu zmniejszenia podaży narkotyków trafiających do Iranu z Afganistanu, na początku lat 90. rozpoczęto budowę muru granicznego, który miał utrudnić przemyt narkotyków. Szacuje się, że budowa długiego na 260 kilometrów systemu zasieków, wieżyczek strażniczych, betonowych zapór i wałów pochłonęła ponad 80 milionów dolarów[36]. Choć do jej monitorowania oddelegowano ponad 100 tysięcy policjantów, żołnierzy i członków Korpusu Strażników Rewolucji, liczba uzależnionych od opiatów stale wzrastała. Próby wyjaśnienia tego paradoksu można odnaleźć w przedrukowanej w gazecie E’etemad[37] przemowie, którą w 2007 r. wygłosił Mohammad Dżahani, zastępca dyrektora Głównego Biura ds. Walki z Narkotykami. Jego zdaniem walka z przemytnikami opium jest nierówna, ponieważ dysponują oni ogromnymi środkami finansowymi i mają zdolność do szybszego reagowania w zmieniających się warunkach niż cierpiące na biurokrację struktury rządowe. Dżahani dodał, że produkcja opium daje zarobić setkom tysięcy afgańskich rolników[38]. Przemyt narkotyków jest z kolei często jedynym zajęciem dającym perspektywę na wyrwanie się z biedy dla milionów Afgańczyków żyjących w nędzy (wg. danych Banku Światowej ponad połowa populacji Afganistanu żyje poniżej progu ubóstwa)[39].

Widząc nieskuteczność prób ograniczenia podaży narkotyków i stosowania represji wobec uzależnionych, w połowie lat 90. irańskie władze zaczęły działania mające na celu redukcję szkód wywołanych przez narkomanię. Jednym z najbardziej alarmujących problemów w tamtym okresie był lawinowy wzrost zakażeń wirusem HIV. W 1997 r. pod presją środowiska medycznego irańskie władze przeprowadziły pierwsze badania na obecność HIV/AIDS wśród osadzonych w trzech wybranych więzieniach. Pozytywny wynik na obecność wirusa stwierdzono u prawie 100% więźniów przyjmujących narkotyki dożylnie[40] (stanowiących znaczną część wszystkich osadzonych). Epidemia HIV była szczególnie widoczna w zachodnich regionach kraju, które najsilniej ucierpiały na wyniszczającej wojnie z Irakiem w latach 1980-1988. Kolejne badania z końca lat 90. wykazały, że ponad 5% więźniów w prowincjach Chuzestan, Hormozgan, Kermanszah i Ilam było zarażonych wirusem HIV[41]. Doniesienia te stanowiły nie tylko zagrożenie dla zdrowia publicznego; były również niebezpieczne dla religijnej klasy rządzącej, której legitymacją polityczną był zdecydowany sprzeciw wobec zachodnich wzorców kulturowych i idących za nimi problemami społecznymi (takimi jak rozpad rodzin, alkoholizm czy narkomania i choroby weneryczne).

Pierwszą zakrojoną na szeroką skalę operacją państwa w kwestii redukcji szkód był zatwierdzony w 2005 r. przez szefa irańskiego sądownictwa Mahmuda Haszemi Szahroudiego program wymiany igieł, który objął dziesiątki tysięcy osadzonych w irańskich więzieniach. Również w 2005 r. prezydent Chatami popisał progresywną ustawę Ghanun-e sachtar-e nezam-e dżom’e-je rafoh-o-ta’amin-e edżtema’i[42] (pol. Ustawa o strukturze systemu opieki społecznej i bezpieczeństwa socjalnego), nadającą Ministerstwu Zdrowia i innym organom rządowym szerokie uprawnienia do podejmowania decyzji w sprawie prewencji, terapii i programów ograniczenia szkód. Najważniejszym skutkiem ustawy była budowa centrów ograniczania szkód, a także szeroka implementacja fundowanych przez państwo terapii substytucyjnych metadonem (MMT)[43], pierwotnie przeznaczonych dla więźniów. W 2011 r. w Iranie funkcjonowało 109 punktów, w których uzależnieni od heroiny mogli otrzymać darmowy metadon. W tym samym roku punkty te rozdysponowały prawie 2,5 miliona darmowych strzykawek, a ich pracownicy zebrali ponad 800 tysięcy zużytych strzykawek[44]. W 2016 r. minister spraw wewnętrznych Islamskiej Republiki Iranu Abdolreza Rahmani Fazli szacował, że ponad 80% wszystkich programów redukcji szkód w kraju realizowanych było przez organizacje pozarządowe[45] – są one w znacznym stopniu odpowiedzialne za funkcjonowanie ponad 7500 ośrodków dla osób uzależnionych, z których korzysta ok. 700 tysięcy Irańczyków rocznie[46].

Co dalej z irańskim kryzysem narkotykowym?

Uruchomienie pierwszych programów wymiany igieł i refundowanych terapii zastępczych metadonem pod koniec lat 90. zapoczątkowało proces liberalizacji podejścia irańskich władz i sił porządkowych do problemu narkomanii. Przez ostatnie 20 lat z darmowej pomocy oferowanej przez władze oraz organizacje pozarządowe skorzystały miliony Irańczyków, a dzięki przyjęciu relatywnie progresywnej polityki walki z rozprzestrzenianiem się wirusa HIV kolejne dziesiątki tysięcy uniknęły zarażenia, a następnie śmierci w skutek rozwoju choroby AIDS. Działalność NGOsów przyczyniła się również do wzrostu świadomości na temat uzależnień oraz (przynajmniej częściowego) – przełamania tabu, z jakim niegdyś łączyła się jakakolwiek publiczna dyskusja na temat narkotyków[47]. Zaangażowanie irańskich władz oraz organizacji pozarządowych w walkę z kryzysem narkotykowym było wielokrotnie chwalone przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości[48], stanowi ono również punkt odniesienia dla innych krajów Bliskiego Wschodu i Azji Centralnej, planujących zmianę dotychczasowych strategii opartych na surowej penalizacji użytkowników narkotyków[49].

Skoro z irańskim systemem walki z uzależnieniem od narkotyków jest tak dobrze, to dlaczego wciąż jest… tak źle? Dostępne statystyki wskazują, że mimo ogromu pracy, jaką w ostatnich latach wykonały liczne organizacje pozarządowe i publiczne, Iran posiada najwyższą na świecie liczbę uzależnionych od heroiny w populacji, a widok publicznie przyjmujących narkotyki bezdomnych wydaje się już na zawsze wpisany w obraz irańskich miast. Uzależnienie od narkotyków to niezwykle złożony problem, do którego prowadzi często połączenie problemów wynikających z psychologii i uwarunkowań jednostki, dostępności używek, sytuacji politycznej i ekonomicznej oraz wielu innych zmiennych. Choć w ostatnich dwóch dekadach irańscy rządzący przyjęli wiele progresywnych rozwiązań mających na celu ograniczenie kryzysu narkomanii, ich zaniedbania oraz teokratyczno-klientelistyczny styl rządzenia doprowadziły do zaostrzenia problemów, które pchają ludzi w objęcia nałogu (można do nich zaliczyć m.in. bardzo wysoki poziom bezrobocia wśród młodych, korupcję, ograniczanie swobód obywatelskich, wszechobecną cenzurę oraz brak perspektyw na poprawę sytuacji politycznej). Wpływ na kryzys narkomanii ma również niepewność związana z izolacją Iranu na arenie międzynarodowej, w tym sankcje nałożone przez społeczność międzynarodową i Stany Zjednoczone, o czym w jednym z artykułów pisała w 2015 r. gazeta „Iran[50]:

“Dyrektor NGO Tawalod-e Dobare [Abbas Dejlamizade] wierzy, że podczas gdy sankcje wpłynęły na wzrost cen narkotyków oraz spadek zarobków użytkowników narkotyków, zaczęli oni przerzucać się z substancji mniej niebezpiecznych na te bardziej niebezpieczne. Należy zauważyć, że wzrost cen narkotyków jest zdecydowanie złą informacją i może wyrządzić nowe szkody najbiedniejszym użytkownikom narkotyków. Łatwo przeanalizować, że obecność bezdomnych i biednych narkomanów w różnych dzielnicach Teheranu wynika z ubóstwa, które nasiliło się w naszym kraju w okresie sankcji gospodarczych”[51].

Należy pamiętać, że polityka antynarkotykowa Iranu (określana często jako „progresywna”) może być uznana za liberalną wyłącznie, gdy porównamy ją z wcześniejszymi działaniami realizowanymi od 1979 r. do końca lat 90. Nieskuteczność Iranu w walce z kryzysem narkomanii uwidacznia się, gdy porównamy go chociażby z Portugalią – krajem stawianym dziś za wzór progresywnej polityki antynarkotykowej opartej na programach redukcji szkód. Pod koniec lat 90. Portugalia posiadała najwyższy odsetek populacji uzależnionej od heroiny na świecie, który spadł kilkudziesięciokrotnie po wprowadzeniu rewolucyjnego na skalę światową programu[52], obejmującego m.in. dekryminalizację narkotyków, programy wymiany igieł oraz terapii substytutowych, szeroką amnestię skazanych za posiadanie narkotyków, a także uruchomienie krajowej sieci klinik i punktów wsparcia dla osób uzależnionych.

Wprowadzenie podobnej, spójnej strategii na poziomie państwowym wydaje się dziś w Iranie mało prawdopodobne. Wymagałoby to od irańskich rządzących drastycznej reorganizacji systemu karnego i penitencjarnego, zaś (nawet częściowa) formalna dekryminalizacja spożycia narkotyków byłaby niezrozumiała, w momencie, gdy posiadanie alkoholu wciąż stanowi poważne przewinienie.

Niniejszy materiał znajdą Państwo w Kwartalniku Boyma nr – 5/2020

Przypisy:

[1] https://wellbeingtrust.org/news/cnn-covid-19-could-kill-an-extra-75000-americans-through-deaths-of-despair/

[2] „Islamic Azad University News Agency”, Sochangu-je setad-e mobareze ba mawad-e mochadder dar goftegu-je tafsili ba ANA: 75 dar sad mawad-e mochadder makszufe-je danja dar Iran roch midahad/ do wa (o) nim miliun masraf konande mostamar-e mawodde mochadder dar keszwar, 2018.

[3] J. Rowlatt, How the US military’s opium war in Afghanistan was lost, „BBC”, 2019.

[4] Z. Basrawi, Why Iran is a global hub for narcotics, „Al Jazeera”, 2017.

[5] „Eghtesad Online”, Ghejmat-e o’omde-je foruszi-je czandnu’u mawad-e mochadder + dżedul, 2017.

[6] „Mehr News Agency”, Waghti chabarnegar ma’atad miszawad! Rewajat-e jek szab zendegi ba ma’atadan, 2015.

[7] Autor reportażu pisze o miesiącu شهریور‎ (Szahriwar) kalendarza księżycowego, pokrywającym się z częścią lipca i sierpnia w kalendarzu gregoriańskim.

[8] ساعت ۱۸ عصر یکی از روزهای شهریور… آرام آرام تعداد معتادان، کارتن خواب ها، افراد دوره گرد و سارقان خرده پا در حواشی میدان شوش زیاد می شود. هر که بقچه یا کوله و گونی در بغل دارد و در پیاده راه دور میدان بساطش را پهن می کند. از کفش های بدون بند و کهنه، ابزارآلات فرسوده، کیف پول، تلفن همراه سرقتی تا سیخ کباب، رادیوی قدیمی، کمربند پوسیده و غیره … خریدار و فروشنده هر دو از یک قماش هستند و هیچ مشتری یا فروشنده خارج از کارتن خواب نمی توانید مشاهده کنید. فروشندگان هم قیمت می دهند و هم با لوله شیشه ای پایپ خیلی راحت در انظار مخدر شیشه مصرف می کنند

[9] D. Butler, Iran hit by drug shortage. Sanctions cause increasing shortfall in medicines and vaccines, „Nature”, 504, 2013.

[10] S. Kamyab, Flying brains: A challenge facing Iran today, „International Higher Education”, 47, 2015, s. 23-24.

[11] M. Mehdi, M. Kamal, S. Hossein, V. Meroe, R. Hassan, F. Setarh, S. Homeira. A meta-analysis of studies related prevalence of depression in Iran. „Journal of Research and Health”, VII, 2017.

[12] G. Girelli, The Death Penalty for Drug Offences: Global Overview 2018, Londyn 2019, s. 8.

[13] „BBC”, Iran drug law change could spare thousands on death row, 2018.

[14] „RFI”, Wazir-e keszwar-e Iran: ghaczaghczian-e mawad-e mochadder az ma dżolutarand, 2018.

[15] در اظهاراتی جداگانه سرهنگ محمد بخشنده، رئیس پلیس مبارزه با مواد مخدر تهران با دخالت پلیس در جمع آوری معتادان در خیابان های پایتخت مخالفت کرد ضمن اینکه آن را عملی بیهوده دانست. او گفت که وظیفۀ پلیس مبارزه با قاچاق مواد مخدر است و نه جمع آوری معتادان بیمار و بی سرپناه. جمع آوری „معتادان متجاهر”، به گفتۀ سرهنگ بخشنده، وظیفۀ دیگر نهادها به ویژه وزارت بهداشت و بهداری ها است که عملاً پلیس را در این زمینه تنها گذاشته اند

[16] M. Zarghami, Iranian Common Attitude Toward Opium Consumption, „Iranian Journal of Psychiatry and Behavioural Science”, 9(2), 2015.

[17] M. Zarghami, A, Khalilian, H. Tajic Jalayeri, S. Sohrabi, Study of frequency, situation and beliefs on opium consumtion in the elderly, [w]: Proceedings of the National Congress on Addiction, Zandżan 2002, s. 54.

[18] S. Sadr, S. Mahmoudinia, Frequency of opium use among diabetic patients and their attitude, „Iranian Journal of Psychiatry and Behavioral Sciences”, 3(2), 2009, s. 33–38.

[19] Arabskie słowo „al-chamru” może oznaczać zarówno wino, alkohol, jak i inne, niesprecyzowane środki odurzające.

[20] Święty Koran. Tekst arabski i tłumaczenie polskie, Surrey 1990, s. 269.

[21] Pobrane z: http://www.imam-khomeini.ir (07.04.2020).

[22] Pobrane z: https://www.balatarin.com/permlink/2017/4/19/4493261 (07.04.2020).

[23] S. Bakhash, The Reign of the Ayatollahs: Iran and the Islamic Revolution, Nowy Jork 1984, s. 111.

[24] „Tabnak”, Hazf-e e’edom-e modżarram-e mawad-e mochadder, 2015.

[25] M. Ghiabi, Drugs Politics, Managing Disorder in the Islamic Republic of Iran, Cambridge 2019, s. 74.

[26] Pobrane z: https://www.youtube.com/watch?v=Zntekj5l_lM (07.04.2020).

[27] A. Afkhami, How Iran Won The War on Drugs. Lessons for Fighting the Afghan Narcotics Trade, „Foreign Affairs”, 2013.

[28] „Tasnim News Agency”, Mizan-e modżazat-e habs-e dżara’em-e mawad-e mochadder bara-je bar-e awal be nesf kahesz jaft, 2018.

[29] G. Girelli, The Death Penalty for Drug Offences: Global Overview 2018, Londyn 2019, s. 11.

[30] Pobrane z: http://farsi.khamenei.ir/news-content?id=32758 (08.04.2020).

[31] Termin ten odnosi się do trójpodziału władzy na ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą.

[32] اتخاذ راهکارهای پیشگیرانه در مقابله با تهدیدات و آسیب‌های ناشی از مواد مخدر و روانگردان با بهره گیری از امکانات دولتی و غیردولتی با تأکید بر تقویت باورهای دینی مردم و اقدامات فرهنگی، هنری، ورزشی، آموزشی و تبلیغاتی در محیط خانواده، کار، آموزش و تربیت و مراکز فرهنگی و عمومی

[33] ایجاد و گسترش امکانات عمومی تشخیص، درمان، بازتوانی و اتخاذ تدابیر علمی جامع و فراگیر باهدف:

۱درمان و بازتوانی مصرف کنندگان

۲کاهش اسیبها

۳جلوگیری از تغییر الگوی مصرف از مواد کم خطر به مواده پرخطر

[34] Pobrane z: https:// http://www.dchq.ir/ (22.03.2020).

[35] Pobrane z: https://web.archive.org/web/20150914132529/http://www.dchq.ir/index.php?option= com_content&view=category&layout=blog&id=82&Itemid=514 (21.03.2020).

[36] A. Afkhami, How Iran Won The War on Drugs. Lessons for Fighting the Afghan Narcotics Trade, „Foreign Affairs”, 2013.

[37] „Iran”, Dżanszin-e dabir-e kol setad-e mobareze ba mawade mochadder: sistem-e ghaczagczian sari’tar az sistem-e mabareze ba e’etiad a’mal mikanad, 2007.

[38] „Iran”, Dżanszin-e dabir-e kol setad-e mobareze ba mawade mochadder: sistem-e ghaczagczian sari’tar az sistem-e mabareze ba e’etiad a’mal mikanad, 2007.

[39] S. Chaudhuri, The latest poverty numbers for Afghanistan: a call to action, not a reason for despair, „World Bank Blogs”, 2018.

[40] M. Ghiabi, Drugs Politics, Managing Disorder in the Islamic Republic of Iran, Cambridge 2019, s. 110.

[41] A. Haghdoost, HIV Trend among Iranian Prisoners in 1990s and 2000s: Analysis of Aggregated Data from HIV Sentinel Sero-Surveys, „Harm Reduction Journal”, 10(1), 2013.

[42] Pobrane z: https://www.mcls.gov.ir/icm_content/media/law/634646451146162500.pdf (10.04.2020).

[43] Metadon jest substancją należącą do grupy opioidów, która wykazuje silne działanie przeciwbólowe (zbliżone do morfiny). Od lat 60. XX w. metadon jest najczęściej używanym środkiem w terapiach substytutowych – podaje się go uzależnionym od innych opioidów (najczęściej od heroiny), w celu pokonania nałogu.

[44] M. Zafarghandi, M. Jadidi, N. Khalili, Iran’s Activities on Prevention, Treatment and Harm Reduction of Drug Abuse, „International High Risk Behaviours and Addictions”, 4(4), 2015.

[45] „Mehr News Agency”, Harekat-e monasdżam-o-hamahangi dar huze-je kahesz-e asibho-je edżtema-i endżam naszode ast, 2017.

[46] „Financial Tribune”, Role of NGOs Picks Up in Preventing Drug Abuse, 2016.

[47] Maziyar Ghabi, autor książki Drugs Politics. Managing Disorder in the Islamic Republic of Iran opisuje marsz zorganizowany przez NGO wspierający uzależnione od narkotyków kobiety, który odbył się w Teheranie w 2015 r. Obecność w przestrzeni publicznej kobiet, które otwarcie opowiadały o swoich doświadczeniach w pokonaniu nałogu narkotykowego, byłoby nie do pomyślenia jeszcze kilka lat wcześniej. Więcej informacji: M. Ghiabi, Drugs Politics. Managing Disorder in the Islamic Republic of Iran, Oksford 2019, s. 219-223.

[48] Pobrane z: https://unodc.org/islamicrepublicofiran/en/unodc-official-praises-iranian-ngos.html (10.05.2020).

[49] Pobrane z: https://unodc.org/islamicrepublicofiran/en/tehran-witnesses-the-birth-of-a-regional-network-of-ngos-addressing-drug-and-hiv-related-issues.html (10.05.2020).

[50] „Iran”, Tahrim-ha algu-je masraf-e ma’atadan ra taghir dad, 2017.

[51] مدیر عامل جمعیت خیریه تولد دوباره معتقد است، در دوره ای که تحریم ها باعث افزایش قیمت در مواد مخدر و کاهش درآمد مصرف کنندگان شد، مصرف کنندگان به سادگی الگوی مصرف شان را از مواد کم خطر به سمت مصرف مواد پر خطر و الگوی مصرف پرخطر تغییر دادند. باید گفت که قطعا بالارفتن قیمت مواد مخدر به تنهایی خبر خوبی نیست و می تواند آسیب های جدی را در مصرف کنندگان فقیر و ضعیف به وجود آورد. همان طور که به سادگی می توان تحلیل کرد، حضور معتادان ضعیف و کارتن خواب در محله های تهران ماحصل فقر است که در دوران تحریم های اقتصادی در کشور ما تشدید شده است

[52] S. Ferreira, Portugal’s radical drugs policy is working. Why hasn’t the world copied it?, „The Guardian”, 2017.

Antoni Jakubowski

Analityk ds. Iranu i Bliskiego Wschodu. Student iranistyki i psychologii na Uniwersytecie Warszawskim, wcześniej również stypendysta na Université Paris Nanterre. W przeszłości koordynator programów edukacyjnych oraz targów biznesowych. Interesuje się Bliskim Wschodem, współczesną filozofią irańską oraz urbanistyką.

czytaj więcej

RP: Umowa o wolnym handlu UE-Australia na horyzoncie

W ostatnich latach weszły w życie umowy o wolnym handlu UE z Japonią, Wietnamem i Singapurem. Teraz Bruksela negocjuje z Canberrą.

Azjatech #166: Koreańscy giganci technologiczni znaleźli się w potrzasku

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Tydzień w Azji #159: Bliscy sojusznicy USA milczą w sprawie Ukrainy

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Tydzień w Azji #77: Uzbecki sektor bankowy szuka międzynarodowego wsparcia

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Tydzień w Azji #71: Morski wyścig zbrojeń. Chiny jak Związek Radziecki?

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Azjatech #38: Viettel przeprowadził pierwsze połączenie 5G wykorzystując infrastrukturę made in Vietnam

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

RP: Polska żywność może teraz trafić szerszym strumieniem do Uzbekistanu

W ostatnich kilkunastu latach wielkość obrotów artykułami rolno-spożywczymi Polski z Uzbekistanem nie była imponująca. Teraz może się to zmienić.

Forbes: Czas Indopacyfiku. Tak 2021 r. przejdzie do historii

Mijające dwanaście miesięcy będziemy wspominać głównie jako okres smutku i niepokoju. Miliony ludzi opłakuje stratę swoich bliskich, którzy odeszli z powodu pandemii. Straszy kryzys klimatyczny, przejawiający się suszami, powodziami, huraganowymi wiatrami i innymi gwałtownymi zjawiskami pogodowymi. Rywalizacja Chin i USA grozi przerodzeniem się w otwarty konflikt.

Azjatech #58: Koronawirus zmienia kulturę pracy w Japonii

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

RP: Na co polscy przedsiębiorcy powinni uważać na kazachskim rynku?

Charakterystyczną cechą prowadzenia biznesu w Azji Środkowej, w tym w Kazachstanie, jest konieczność nawiązywania i utrzymywania osobistych relacji. Wyzwania to m.in. ryzyko kursowe związane z miejscową walutą oraz transport i logistyka.

Tydzień w Azji #215: Niemcy ignorują ryzyko. Rosyjska lekcja nic ich nie nauczyła

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Forbes: Ciemne chmury nad Chinami. Zostają coraz bardziej w tyle

Chińska branża półprzewodników — czyli produktów, na których opiera się cała nowoczesna gospodarka — notuje kolejne sukcesy. Jednak wiele z nich ma powierzchowny charakter, a chińskie firmy tak samo jak inne są podatne na geopolityczne zawirowania i wstrząsy.

Azjatech #7: Chiny rozwijają inteligentne technologie identyfikacji ludzi

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości. W tym numerze najświeższe wiadomości o technologiach z Chin, Izraela oraz Tajlandii.

Forbes: Indie coraz bardziej atrakcyjne dla inwestorów. Czy będą nowymi Chinami?

Indie awansowały do kategorii głównych odbiorców inwestycji zagranicznych. Ściągają je dobre perspektywy rozwoju rynku, dostępność kadr oraz istniejący ekosystem biznesowy. Największy kraj subkontynentu to może nie nowe Chiny, za to „inne Chiny”, rozbudowujące siłę swojej gospodarki w sektorze usług dla biznesu i IT.

Adrian Zwoliński na konferencji Asian-European Forum 2021: Przyszłość Należy do Azji

Już jutro, 22 kwietnia o godz. 10:45 analityk Instytutu Boyma Adrian Zwoliński, weźmie udział panelu dyskusyjnym "Czarne chmury nad perspektywami umowy handlowej z Chinami? CAI w ujęciu polskim i globalnym".

Historia bogaczy Hongkongu, czyli “the four big”

Dwie najważniejsze metropolie Azji południowo-wschodniej to Singapur i Hongkong. Obie są bogatymi centrami handlu i finansów, obie były Brytyjskimi koloniami. Przy czym, gdy pierwszą z jej czystymi ulicami, niezwykłymi ogrodami, organizacją, nudą i bogactwem, można by porównać do pięknej arystokratki, o drugiej nie można by mówić z takim zachwytem.

Azjatech #167: LG pracuje nad ekranami jak guma

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Azjatech #71: Udany test indyjskiego demonstratora technologii hipersonicznej

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Tydzień w Azji #113: Rosyjsko-chińskie manewry szczepionkowe w Azji Centralnej

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

,,To należy do muzeum!”, czyli Kambodża właśnie odzyskała bezcenne skarby

Hun Sen, premier Kambodży, mógłby krzyknąć za Indiana Jonesem ,,To należy do muzeum!”. W specjalnej ceremonii w marcu przywitał odzyskane dobra kulturowe.

“Vademecum przedsiębiorcy. Jak sprzedawać w Chinach?” nowym tytułem Wydawnictwa Instytutu Boyma!

Ogrom doświadczeń w zakresie rozwijania i prowadzenia działalności gospodarczej w Chinach połączony z eksperckim zapleczem Polskiego Centrum Studiów nad Prawem i Gospodarką Chin doprowadził do powstania tej unikalnej na polskim rynku pozycji wydawniczej.

Azjatech #66: Japońskie start-upy szukają mocniejszych akumulatorów

Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.

Tydzień w Azji: Turkmenistan – naród, tożsamość i pomniki

(...) Celem tego zabiegu (budowy pomników) jest przede wszystkim stworzenie symboli, wokół których można konsolidować władzę, jak również wzmacnianie autorytetu osoby rządzącej, czy też po prostu zaspokajanie rozbuchanego zazwyczaj ego przywódcy.

Tydzień w Azji #235: Nieduży kraj staje się areną rywalizacji azjatyckich mocarstw

Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.