
Amerykańsko-chińskie relacje stały się tak złożone, że wymykają się dotychczasowym schematom i brakuje dobrego terminu na ich określenie. Skala i zasięg konfrontacji, jak i stopień wzajemnych powiązań wyraźnie odróżniają obecne wydarzenia od czasów zimnej wojny, czy rywalizacji wielkich mocarstw przeszłości. Profesor Zheng Yongnian z Singapuru wskazał, że tak naprawdę można wyróżnić trzy pola obecnego konfliktu: są nimi wojna handlowa toczona przez prezydenta Trumpa, wojna technologiczna prowadzona przez Kongres i wreszcie „zimna wojna 2.0” lansowana przez Pentagon oraz część amerykańskich analityków i publicystów. Wszystkie trzy wzajemnie się uzupełniają i wpisują w ogłoszoną w grudniu 2017 Narodową Strategię Bezpieczeństwa, definiującą Chiny jak główne wyzwanie dla bezpieczeństwa i pozycji USA. Z kolei chiński badacz Chen Xiangmiao zaproponował niedawno termin „zimna konfrontacja”, aczkolwiek tylko w odniesieniu do Morza Południowochińskiego.
Strategiczny punkt na mapie
Dlaczego ten akwen stał się tak ważny w polityce mocarstw? Gwoli przypomnienia Chińska Republika Ludowa, Republika Chińska (Tajwan), Wietnam, Filipiny, Brunei i Malezja toczą spór o przynależność Wysp Spratly i Paracelskich oraz kilku innych raf i atoli. U wszystkich wymienionych państw w grę wchodzą czynniki ekonomiczne, czyli kontrola nad złożami ropy naftowej, gazu ziemnego i łowiskami, a także poczucie narodowej dumy i prestiż. W przypadku Chin pod uwagę trzeba brać jeszcze dwa czynniki. Pierwszym jest kontrola nad morskimi szlakami handlowymi, które odpowiadają za 60% chińskiego eksportu i 80% importu ropy naftowej. Morze Południowochińskie tworzy także „głębię strategiczną”, pozwalającą na skuteczniejszą obronę południowego wybrzeża Chin, w tym wyspy Hajnan, gdzie zlokalizowane są baza atomowych okrętów z rakietami balistycznymi i nowoczesny kosmodrom.
Chiny-USA: rywalizacja na Morzu Południowochińskim
Z tych powodów w ciągu ostatnich dziesięciu lat Pekin zintensyfikował bardzo asertywną politykę na spornych wodach, wzmógł nacisk dyplomatyczny i ekonomiczny na inne państwa zgłaszające roszczenia (przede wszystkim Filipiny i Wietnam). Kolejnym środkiem do celu jest budowa sztucznych wysp wraz z nabrzeżami, lotniskami oraz instalacjami wojskowymi. Obiekty te pozwalają efektywnie rozciągnąć kontrolę nad całym spornym obszarem.
Waszyngton zwrócił uwagę na Morze Południowochińskie jeszcze w połowie lat 90., ale bardziej widoczne działania podjęto dopiero za prezydentury Baracka Obamy. Amerykańskim akcjom brakowało jednak spójności i zdecydowania, co skrzętnie wykorzystały Chiny, sprawnie realizując swoje cele i starając się podważyć zaufanie państw regionu do USA. Wydarzenia nabrały rozpędu po wyborze Donalda Trumpa. Jeszcze przed zaprzysiężeniem nowego gabinetu, przyszły sekretarz stanu Rex Tillerson stwierdził, że należałoby zablokować Chinom dostęp do budowanych przez nie sztucznych wysp. Oficjalny organ prasowy KPCh „Dziennik Ludowy” nazwał tą wypowiedź „bombami słownymi”.
Wyparcie Chin ze sztucznych wysp bez działań zbrojnych jest niemożliwe, USA zdecydowały się więc na demonstracje siły. Na początku zwiększono intensywność operacji swobody żeglugi (FONOP), a następnie ćwiczeń z sojusznikami na wodach Morza Południowochińskiego. Na przełomie marca i kwietnia tego roku Stany Zjednoczone przeprowadziły wspólnie z Filipinami doroczne manewry „Balikatan”. Były one istotne z kilku powodów. Prochiński zwrot Filipin nie spełnił najwidoczniej oczekiwań prezydenta Duterte, stąd powrót do bliższych relacji w sferze bezpieczeństwa z USA. Niejako na zachętę sekretarz stanu Mike Pompeo podczas wizyty w Manili zapowiedział, że Stany Zjednoczone wystąpią w obronie Filipin jeżeli zostaną zaatakowane przez Chiny. W toku ma być renegocjowany amerykańsko-filipińskiego Układu o Wzajemnej Obronie z roku 1951. Co znamienne, głównym przedmiotem „Balikatan 2019” był najwyraźniej desant na wyspy zajmowane przez Chiny. Miesiąc później USA i Filipiny przeprowadziły na Morzu Południowochińskim wspólne manewry z Indiami i Japonią.
Swoją aktywność w regionie zwiększyły też „stare mocarstwa”. Wielka Brytania zapowiada w najbliższych latach wysłanie do Azji Płd-Wsch lotniskowca. Brytyjczycy, Francuzi, a także Australijczycy zaczęli regularnie przeprowadzać własne FONOP. Amerykanie oraz sojusznicy zintensyfikowali również loty nad Morzem Południowochińskim. Pojawiły się nawet głosy, że do tego grona mogą dołączyć także Niemcy.
Amerykańskie zaangażowanie
Krystalizująca się od czasów Obamy strategia Pentagonu dla obszaru Indo-Pacyfiku została ogłoszona 1 czerwca przez sekretarza obrony Patricka Shanahana na singapurskiej konferencji Shangri-La Dialogue. Zaskoczenia nie było. Chiny zostały określone jako rewizjonistyczne mocarstwo, dążące w krótkiej perspektywie do hegemonii w regionie, a w dłuższym terminie do globalnego prymatu. Pentagon wyliczył wszystkie grzechy Pekinu, zapowiedział kontynuowanie FONOP i współpracy z regionalnymi sojusznikami. Jednocześnie przemówienie Shanahana, chociaż krytyczne było stonowane. Oceniane jest nawet jako gałązka oliwna wyciągnięta w stronę Pekinu. Jednak według niepotwierdzonych doniesień w kuluarach konferencji Shanahan miał przekazać chińskiemu ministrowi obrony Wei Fenghe zdjęcia z dokonywanego na wodach chińskich przeładunku towarów północnokoreańskie statki. Takie operacje są jawnym pogwałceniem embarga ONZ.
Jeżeli Amerykanie chcieli wyprowadzić z równowagi chińską delegację, to udało im się osiągnąć cel. Wystąpienie Wei stało w ostrym kontakcie do przemówienia sekretarza obrony USA. Część komentatorów stwierdziła nawet, że Chiny dążą do zmiany Shangri-La Dialogue w Shangri-La Monologue. Wei zdecydowanie i ostro, wręcz arogancko, odrzucił wszelkie zarzuty pod adresem Pekinu. Co więcej, masakrę na placu Tiananmen i prześladowanie Ujgurów przedstawił jako działania uzasadnione, a nawet dobroczynne. David Capie z australijskiego Uniwersytetu Wiktorii określił wystąpienie Wei jako przemówienie „ministra państwa pewnego swojej pozycji w regionie”, aczkolwiek inne państwa niekoniecznie też tak uważają.
Działania USA zaczynają także nabierać charakteru pozawojskowego. Dużym problemem na Morzu Południowochińskim jest wykorzystanie przez Chiny licznych formacji paramilitarnych, od straży wybrzeża po milicje morskie. Umożliwia to Pekinowi na swobodne stopniowanie nacisku i prowadzenie działań w „szarej strefie”, co ogranicza ryzyko eskalacji. Włączenie straży wybrzeża do Zbrojnej Policji Ludowej w 2018 dało kolejny atut w postaci lepszej koordynacji działań z milicjami i marynarką wojenną. Od kilku lat pojawiały się głosy, że najlepszą odpowiedzią na takie działania byłoby nie wysyłanie kolejnych niszczycieli w ramach FONOP a skierowanie na sporne wody US Coast Guard.
Postulaty zostały częściowo spełnione wiosną tego roku, gdy do Sasebo w Japonii skierowano USCG Bertholf. Zadaniem kutra było wprawdzie nadzorowanie embarga na Koreę Północną, jednak dwukrotnie wraz z niszczycielami US Navy przepłyną przez cieśninę Tajwańską. Zdaniem części analityków mogły to być przymiarki do stworzenia mieszanych zespołów marynarki wojennej i straży wybrzeża. Możliwość pojawienie się takich grup, lub rozpoczęcie samodzielnych operacji na Morzu Południowochińskim przez US Coast Guard jest przyjmowana w Chinach z niepokojem. Oznaczałoby to bowiem bardziej wyrównaną kontrolę nad drabiną eskalacyjną, a tym samym zwiększenie presji na Pekin.
„South China Sea and East China Sea Sanctions Act”
Interesujące wydarzenia rozgrywają się także w Kongresie. Senatorzy Mark Rubio (republikanin) i Ben Cardin (demokrata) wprowadzili pod obrady senatu „South China Sea and East China Sea Sanctions Act”. Projekt ustawy przewiduje objęcie sankcjami indywidualnych obywateli ChRL oraz chińskich firm zaangażowanych w budowę sztucznych wysp i położonych na nich obiektów, a także w „bezprawne i niebezpieczne” działania podejmowane przez Chiny na obszarach Morza Wschodniochińskiego, do których pretensje zgłaszają Japonia i Korea Południowa. Jeżeli ustawa weszłaby w życie departament stanu byłby zobowiązany co pół roku przedstawiać Kongresowi listę osób i przedsiębiorstw zaangażowanych w takie działania. Wśród proponowanych sankcji znajduje się odebranie lub odmowa przyznania wiz do USA.
„South China Sea and East China Sea Sanctions Act” nie jest nowy. Po raz pierwszy pojawił się w roku 2017, nie opuścił wówczas jednak senackiej komisji spraw zagranicznych. Obecnie ustawa cieszy się rosnącym poparciem senatorów i kongresmenów z obu partii. Chiński MSZ skrytykował projekt ustaw, stwierdzając, że narusza on „podstawowe normy prawa międzynarodowego”. Wezwał także do „niewprowadzania nowych zakłóceń w relacji chińsko-amerykańskie”.
Chiny, USA, a państwa Azji Południowo-Wschodniej
Faktycznie amerykańskie zaangażowanie na Morzu Południowochińskim należy rozpatrywać w kontekście nie samego sporu między Chinami, a państwami Azji Płd.-Wsch., a jako element szerszej odpowiedzi Waszyngtonu na wyzwanie rzucone przez Pekin. Obecna sytuacja jest sumą błędów popełnionych przez obie strony w ciągu ostatnich dwudziestu lat. Brak reakcji USA na pierwsze działania, znacznie ośmielił Pekin i zachęcił chińskich decydentów do porzucenia zalecanej przez Deng Xiaopinga strategii „niewychylania się i realizacji celów drobnymi krokami”. Koncentracja uwagi Stanów Zjednoczonych na Bliskim Wschodzie miała bardzo daleko idące konsekwencje. Chiny uzyskały bardzo dużą swobodę działania w swoim bezpośrednim sąsiedztwie, co pozwoliło uczynić z Morza Południowochińskiego istotny element nacjonalistycznej propagandy oraz budowanej przez KPCh narracji „Wielkiego Odrodzenia Narodu Chińskiego” i rewanżu za krzywdy z okresu kolonialnego. Tym samym każde ustępstwo, lub porażka na spornych wodach oznacza dla Pekinu utratę twarzy i podkopanie mandatu do sprawowania władzy.
Amerykańscy decydenci zapewne bardzo dobrze zdają sobie z tego sprawę i starannie różnicują nacisk wywierany na Chiny. Warto zwrócić uwagę, że dyplomatyczne wystąpienie Shanahana w Singapurze nastąpiło wkrótce po załamaniu się negocjacji handlowych. Gra między USA i ChRL idzie obecnie o najwyższą stawkę. Z tego powodu to, co jedna strona uważa za dobry kompromis, dla drugiej jest nie do przyjęcia, a jak wykazał Economist w konflikcie handlowym oba państwa podejmują decyzje najbardziej szkodzące i przeciwnikowi i sobie. Morze Południowochińskie może nieść jednak większe zagrożenia niż wojna handlowa. Wraz ze wzrostem liczby państw wysyłających swoje okręty w ten zapalny region rośnie ryzyko eskalacji i wymknięcia się sytuacji spod kontroli. Kraje regionu doskonale wyczuwają gęstniejącą atmosferę. Premier Singapuru Lee Hsien Loong na przestrzeni ostatnich miesięcy kilkakrotnie prosił by Stany Zjednoczone i Chiny nie zmuszały mniejszych państw do wyboru i opowiedzenia się po jednej ze stron.
Publikacja powstała dzięki wsparciu finansowemu Centrum Studiów Polska-Azja.
Niniejszy materiał znajdą Państwo w Kwartalniku Boyma nr – 1/2019

Paweł Behrendt Doktor nauk politycznych, absolwent Uniwersytetu Wiedeńskiego. Główne obszary zainteresowań: polityka zagraniczna i obronna Japonii oraz Chin, stosunki międzynarodowe i bezpieczeństwo w Azji Wschodniej, konflikty w Azji. Autor książek "Chińczycy grają w go" i "Korzenie niemieckich sukcesów w Azji" oraz kilkadziesięciu artykułów poświęconych historii i kwestiom bezpieczeństwa w Azji i Europie opublikowanych w prasie krajowej i zagranicznej.
czytaj więcej
Tydzień w Azji #149: Litwa solą w oku Chin
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Dlaczego Ormianie są przekonani, że to Azerowie jako pierwsi zaatakowali Górski Karabach?
27 września po raz kolejny wybuchły poważne starcia w Górskim Karabachu, co można już nazwać wojną na dużą skalę. (...) W tym artykule chcę przedstawić fakty i analizy, które udowodnią, że to Azerbejdżanowi było na rękę zaatakować Górski Karabach (Arcach).
Ani MinasyanTydzień w Azji #186: Laos wpadł w pułapkę chińskiego zadłużenia
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Forbes: „China exit”. Międzynarodowi giganci przegrywają walkę o chińskiego konsumenta
W czerwcu Kindle, serwis oferujący czytniki do e-booków oraz platforma sprzedaży książek elektronicznych, ogłosiła stopniowe wycofanie się z chińskiego rynku. Decyzja platformy ze stajni amerykańskiego Amazona to już kolejny głośny „China exit” międzynarodowego giganta z branży cyfrowej.
Sabina RakoczyKwartalnik Boyma – nr 1 (19)/2024
W związku ze zmianą rządu w Warszawie w Instytucie Boyma postanowiliśmy przygotować cykl raportów „nowego otwarcia” w relacjach z najważniejszymi państwami Azji - do przeczytania w najnowszym Kwartalniku Boyma.
Tydzień w Azji: Korea Południowa w światowym wyścigu technologicznym- standard 6G już w 2026 roku?
Na początku sierpnia tego roku premier Korei Południowej Chung Se-kyun przedstawił rządową strategię wsparcia krajowego przemysłu technologicznego w badaniach nad rozwojem kolejnej generacji sieci komórkowej, mającej zastąpić dopiero co wprowadzony standard 5G.
Andrzej PieniakTydzień w Azji: Kirgistan – w zaklętym kręgu politycznej niestabilności
4 października 2020 r. odbyły się w Kirgistanie wybory parlamentarne. Nic nie zapowiadało, by ich rozstrzygnięcie wywołało społeczne niezadowolenie, które przerodziło się w falę ogromnych demonstracji, a w konsekwencji unieważnienie wyniku wyborów.
Jerzy OlędzkiSerdecznie zapraszamy na panel dyskusyjny pt. "Trzy lata po werdykcie Stałego Trybunału Arbitrażowego dotyczącego Morza Południowochińskiego - jaka jest przyszłość tego akwenu?" Partnerem wydarzenia jest Instytut Socjologii UW.
Chiński renesans: spotkanie autorskie z profesorem Bogdanem Góralczykiem
Serdecznie zapraszamy na spotkanie z prof. Bogdanem Góralczykiem, który już w najbliższy czwartek, 27 czerwca, opowie o chińskiej transformacji oraz o tym jak kształtuje się przyszłość światowego ładu wobec rosnącej siły Państwa Środka na arenie międzynarodowej,
Azjatech #107: W 2 godziny z Tokio do Nowego Jorku przez orbitę Ziemi
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
W spójności siła – wywiad z ministrem Marcinem Przydaczem
"Współpraca - tak, obecność inwestycyjna - tak, ale raczej z pewną dozą ostrożności przy transferze technologii i w infrastrukturze krytycznej. Bezpieczeństwo Polski i UE powinno tutaj wyprzedzać myślenie o ewentualnych, choćby największych, zyskach gospodarczych..."
How China uses its narratives on the Russo-Ukrainian war to court the Global South
Three years after Russia’s full-scale invasion of Ukraine, it is entirely clear that this conflict has irrevocably changed the geopolitical landscape both in Europe and beyond and its repercussions will be felt far beyond the battlefield for years to come.
Konrad SzattersTydzień w Azji: Nacjonalizm i woda. Starcia na pograniczu tadżycko-kirgiskim
Ważnym aspektem tych wydarzeń jest sprawa dostępu do wody, której zasoby kurczą się w Azji Centralnej. Podobnych konfliktów na znacznie większą skalę można się spodziewać w kolejnych latach.
Jerzy OlędzkiTydzień w Azji #217: Xi Jinping przypieczętował koniec ery Denga w Chinach
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Tydzień w Azji: Dlaczego w dolinie rzeki Galwan atomowe mocarstwa biją się na pałki i kamienie?
Stosunki Chin i Indii cechuje z jednej strony kwitnąca współpraca gospodarcza, z drugiej zaś narastająca rywalizacja strategiczna. Ostatnie potyczki na granicy indyjsko-chińskiej dostarczyły argumentów tym w Delhi, którzy uważają Chiny za zagrożenie, a nie szansę dla rozwoju kraju.
Krzysztof ZalewskiTaiwanese Perceptions of Russia’s Ukraine war
Since the invasion of Ukraine, the Taiwanese government remained committed to its position of condemnation for Russia, humanitarian support for Ukraine, and deep appreciation and admiration for the Ukrainian people’s will to defy power, resist aggression, and defend their nation.
Kuan Ting ChenOblicza azjatyckiego stulecia – Dyskusja wokół Kwartalnika Boyma 4(6)/2020
Spotkanie odbędzie się we czwartek, 21 stycznia 2021 o godzinie 19:00 za pośrednictwem platformy Zoom. Do udziału w dyskusji oraz spotkaniu online z autorami i autorkami Instytutu Boyma zapraszamy wszystkich zainteresowanych.
Azjatech #39: Toyota inwestuje w latające samochody z kalifornijską firmą
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Tydzień w Azji #158: Wojna na Ukrainie wepchnie Azję Środkową w mocniejsze objęcia Chin?
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Tydzień w Azji #270: Wybory na tych małych wyspach mogą zaważyć na geopolityce całego regionu
Przegląd Tygodnia w Azji to zbiór najważniejszych informacji ze świata polityki i gospodarki państw azjatyckich mijającego tygodnia, tworzony przez analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.
Kwartalnik Boyma – nr 3 (17)/2023
Oddajemy w Państwa ręce Kwartalnik Boyma poświęcony konfliktowi na Morzu Południowochińskim, ewolucji wpływów politycznych Rosji w Azji Centralnej, , a także sytuacji demograficznej w Państwie Środka
Roman Husarski o swojej najnowszej książce poświęconej Korei Południowej
W najnowszym podcaście Iga Bielawska rozmawia z autorem "Kraju niespokojnego poranka", książki o Korei Południowej, której premiera już wkrótce!
Forbes: Chińczycy tracą w Polsce wpływy polityczne. Czy warto nadal z nimi współpracować?
W 2012 r. z inicjatywy Pekinu rozpoczęto spotkania reprezentantów ChRL z ich odpowiednikami w państwach Europy Środkowej i Wschodniej. Dziesięć lat później kolejne stolice wycofują się jednak ze współpracy w tym formacie. Do Wilna, które odeszło w zeszłym roku, dołączyły ostatnio Tallin i Ryga
Patrycja PendrakowskaAzjatech #87: Indusi odkrywają prawdziwsze oblicze Świętego Mikołaja
Azjatech to cotygodniowy przegląd najważniejszych informacji o innowacjach i technologii w krajach Azji, tworzony przez zespół analityków Instytutu Boyma we współpracy z Polskim Towarzystwem Wspierania Przedsiębiorczości.